Odroczone płatności to ostatnio hit zakupów. Mniej więcej jedna trzecia Polaków deklarowała że korzystała z odraczania zapłaty w ramach zakupów świątecznych. Danych o tym, ile osób rzeczywiście skorzystało z odroczonej płatności jeszcze nie mamy. Ale rodzi się pytanie: czy ta wygodna usługa nie sprowadzi na nas problemów z zadłużeniem? Teraz będzie pod większym „nadzorem”
Odroczone płatności występują w kilku odmianach. Niektóre firmy świadczące taką usługę, robią to na własny rachunek (finansują zakupy klienta przez kilka tygodni na własny koszt), inne korzystają z pieniędzy banków. Niektóre sprawdzają klienta w bazach BIK, inne korzystają tylko z własnych systemów scoringowych i oceniają klienta w oparciu o własne dane. Jedne pozwalają sfinansować odroczoną płatnością każde zakupy, a inne – tylko niektóre.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Odroczone płatności niejedno mają imię. Ale jedna ich cecha jest wspólna – teraz kupuję, ale mam kilka tygodni „urlopu” od ostatecznej zapłaty za towar. Alior Bank jest pierwszą instytucją finansową, która wdrożyła odroczone płatności dla wszystkich swoich klientów i umożliwia sfinansowanie w ten sposób zakupów we wszystkich sklepach (stacjonarnych i online).
Usługa Alior Pay działa też nieco inaczej niż wiele konkurencyjnych usług tego typu oferowanych do tej pory przez fintechy. Klient musi mieć pieniądze na sfinansowanie zakupów, a bank po prostu zwraca je na rachunek. To formuła, która zmniejsza ryzyko wpadnięcia klienta w przekredytowanie.
Od stycznia 2024 r. BNPL się zmienia, bowiem – w związku ze zmianą ustaw antylichwiarskich – pożyczkodawcy zostali objęci nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego. Oznacza to dla nich nowe obowiązki, w tym składania kwartalnych i rocznych sprawozdań uwzględniających m.in. dane dotyczące udzielanych kredytów konsumenckich.
Po nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim, firmy udzielające finansowania w schemacie odroczonych płatności muszą też przekazywać informacje o tego rodzaju transakcjach do BIK. A to oznacza, że BNPL – choć nie wpływa bezpośrednio na scoring klienta – buduje wiarygodność finansową klienta, o ile ten oczywiście wywiązuje się ze spłaty zadłużenia w terminie.
Prawo nałożyło też na firmy udzielające klientom odroczonej płatności inny obowiązek – oceny zdolności kredytowej potencjalnego klienta, dzięki czemu mogą od razu wychwycić osoby ewidentnie niesolidne i podchodzące lekkomyślnie do spłaty należności. Czy to dobra zmiana? O tym rozmawiałem z Anną Kulik, dyrektorką działu kredytów i usługi Alior Pay w Alior Banku.
Maciej Samcik: Czym dokładnie jest Alior Pay? Jakie są różnice między usługą oferowaną przez Alior Bank a standardową formą odroczonych płatności, czyli BNPL (Buy Now Pay Later)?
Anna Kulik, Alior Bank: Alior Pay to usługa, która na pierwszy rzut oka wydaje się standardową ofertą odroczenia płatności, ale w rzeczywistości pozwala na znacznie więcej. Wyróżnia się tym, że klient może „odroczyć” płatność transakcji po jej wykonaniu. Oznacza to, że po podjęciu takiej decyzji, środki szybko wracają na konto, gwarantując dodatkową elastyczność finansową.
Główna różnica, jeśli porównujemy odroczone płatności u różnych usługodawców, polega na tym, że w Alior Pay klient faktycznie płaci za transakcję, a następnie może zdecydować się na jej odroczenie. Taką wolę może zadeklarować w naszej aplikacji mobilnej. Pieniądze wracają na jego konto i może z nich korzystać przez następne 30 dni bez dodatkowych opłat. To odróżnia naszą usługę od typowego modelu BNPL, gdzie płatność jest odroczona od samego początku.
Czyli klient wykonuje transakcję, a potem otrzymuje powiadomienie, że może ją odroczyć. Czy to odnosi się do wszystkich typów transakcji jak przelewy, płatności BLIK czy wypłaty z bankomatów?
Właśnie tak. Nasza usługa obejmuje całą gamę transakcji, które klient może odroczyć, działając w czasie rzeczywistym. Po dokonaniu transakcji klient otrzymuje powiadomienie SMS umożliwiające odroczenie płatność w naszej aplikacji mobilnej. Zazwyczaj firmy oferujące BNPL ograniczają się jedynie do wybranych transakcji online. Alior Pay umożliwia odłożenie dowolnej transakcji na później, niezależnie od jej rodzaju. Z naszych doświadczeń wynika, że najczęściej klienci odraczają płatności dokonane w sklepach stacjonarnych. Dopiero potem na liście znajdują się płatności internetowe i przelewy, w tym opłaty za rachunki.
Jak to działa w przypadku odroczenia płatności za rachunki, na przykład za prąd czy gaz?
W przypadku płatności rachunków klient wybiera konkretną transakcję i decyduje o jej odroczeniu. Po zaakceptowaniu kwota płatności jest natychmiast przelewana z powrotem na konto klienta. Działa to praktycznie tak samo jak przy każdej innej płatności. Poza możliwością darmowego odroczenia płatności na 30 dni klient może również zdecydować o rozłożeniu płatności na raty. Jeśli nie wybierze tej opcji, kwota zostanie automatycznie ściągnięta z jego konta po 30 dniach bez dodatkowych kosztów.
Co się dzieje, jeśli w dniu spłaty nie ma wystarczających środków na koncie klienta?
W takim przypadku płatność automatycznie przekształca się w kredyt ratalny. Kładziemy duży nacisk na edukację finansową, więc nasi klienci są dokładnie i szczegółowo informowani o każdym etapie transakcji, w tym o terminie spłaty i konsekwencjach braku środków na koncie. Odróżnia to naszą usługę przede wszystkim od kart kredytowych. W kartach kredytowych klienci płacą pieniędzmi banku i mogą uniknąć oprocentowania, oddając je szybko. Karty kredytowe mają jednak swoje ustalone wcześniej cykle rozliczeniowe, które mogą być skomplikowane dla przeciętnego klienta. Alior Pay to prosta usługa z możliwością rozłożenia płatności na 11 rat. Nasze zasady są przejrzyste, a usługa jest zaprojektowana tak, by unikać zadłużenia.
Jak w takim razie Alior Pay chroni klientów przed ryzykiem zadłużenia – zwłaszcza młodych ludzi, którzy mogą być mniej doświadczeni finansowo?
Nasze podejście skupia się na trzech filarach. Po pierwsze dokładnie sprawdzamy zdolność kredytową klientów przed przyznaniem limitu, który oczywiście jest umiarkowany, by chronić przed nadmiernym zadłużeniem. Po drugie kładziemy duży nacisk na edukację klientów. Informujemy ich o zasadach korzystania z Alior Pay, terminach spłaty i umożliwiamy łatwe zarządzanie płatnościami z poziomu aplikacji mobilnej.
Po trzecie nasza usługa automatycznie pobiera płatności, chroniąc klientów przed zapominaniem o terminach spłat i niekontrolowanym wzroście zadłużenia. Myślę, że Alior Pay jest świetnym narzędziem do budowania pozytywnej historii kredytowej. Poprzez regularne korzystanie z usługi i terminowe spłaty młodzi ludzie mogą stopniowo budować swoją zdolność kredytową, co w przyszłości prawdopodobnie ułatwi im uzyskanie kredytu hipotecznego lub innych potrzebnych produktów finansowych.
W innych krajach brak kontroli konsumentów nad zadłużeniem doprowadził do nieprzyjemnych sytuacji, do przekredytowania wielu ludzi. Jak tego uniknąć w Polsce?
Dodatkowe regulacje są nieuniknione i moim zdaniem konieczne. Od przyszłego roku usługi typu 'Buy Now, Pay Later’ będą podlegać ustawie o kredycie konsumenckim. To dotyczy nie tylko banków, ale również fintechów. Cieszę się z tego, ponieważ zapewni to większe bezpieczeństwo klientom i wyrówna warunki na rynku. Każdy klient będzie musiał przejść przez dokładne badanie zdolności kredytowej. Proces ten będzie bardziej rozbudowany niż obecnie w fintechach, zapewniając większe bezpieczeństwo dla obydwu stron. Będzie to szczególnie ważne dla młodych osób, które – jak Pan wspomniał wcześniej – dopiero uczą się zarządzać swoimi finansami. Uważam, że to bardzo dobry kierunek.
Kto najczęściej korzysta z Alior Pay?
Nasza usługa cieszy się popularnością głównie wśród osób w wieku od 25 do 55 roku życia, ale jest na tyle intuicyjna, że często przyciąga też klientów starszych. Nie ograniczamy się do jednej grupy wiekowej, staramy się, aby nasza usługa była dostępna i użyteczna dla każdego. W Alior Banku nieustannie szukamy sposobów na ulepszanie i rozszerzanie naszych usług. Planujemy wprowadzać nowe funkcjonalności, które jeszcze bardziej ułatwią naszym klientom zarządzanie finansami, zwłaszcza w tych trudniejszych czasach.
Alior Pay zyskał popularność wśród młodszych klientów głównie ze względu na prostotę i wygodną aplikację mobilną. W planach rozwoju usługi chcemy skupić się na rozszerzeniu jej funkcjonalności w obszarze e-commerce, ale nie tylko. Planujemy również wprowadzić możliwość ładowania konta bezpośrednio przez Alior Pay – bez konieczności dokonywania transakcji. To będzie kolejny krok w kierunku zwiększenia wygody i elastyczności naszej usługi.
Jakie są Pani oczekiwania wobec przyszłego rozwoju usługi BNPL w Polsce i jaki udział chciałby mieć w tym Alior Bank?
Oczekuję, że rynek BNPL w Polsce będzie kontynuował dynamiczny rozwój, zwłaszcza w perspektywie coraz większej popularności zakupów online. Chcemy, by Alior Bank miał znaczący udział w tym segmencie rynku, oferując swoją, ulepszoną wersję standardowego modelu usługi BNPL, która jest bezpieczna i chroni klientów przed nadmiernym zadłużeniem. Naszym celem jest zapewnienie klientom wygodnych i przemyślanych rozwiązań finansowych.
Pełną wersję rozmowy możesz odsłuchać na kanale „Finansowe Sensacje Tygodnia” w Spotify i innych platformach podcastowych oraz pod tym linkiem.
Przeczytaj też inne artykuły z cyklu „Bank Przedsiębiorczości”:
— Buty, smartfon, nowa pralka – dostajesz do ręki, ale pieniądze wydajesz miesiąc później. Wygoda czy pułapka? Jak rozsądnie korzystać z płatności odroczonych?
— Masz dość pracy na czyjś rachunek lub chcesz zwiększyć dochody? Myślisz o założeniu własnej firmy? Oto praktyczny poradnik z listą rzeczy do ogarnięcia
— Jakie konto bankowe wybrać dla swojej firmy? To zależy: gotówka, waluty, podróże, oszczędności, księgowość… Zamiast zdawać się na ślepy los, odpowiedz sobie na te pytania
— Przerasta Cię zarządzanie rachunkami domowymi? Rozwiązaniem może być agregator finansowy, który zrobi to za Ciebie. Jak panować nad wydatkami?
— Zdolność kredytowa przestała nam spadać. Jak się przygotować do wnioskowania o kredyt hipoteczny? Przyda się „naprężyć muskuły”. Oto kilka rad
— W kilku bankach można wziąć kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego. Czy to się opłaca? Oto warunki i procedury!
— Kieszonkowe dla dziecka to idealny start do edukacji finansowej. Ale jak przekazywać dziecku pieniądze? Lepiej sprawdzi się gotówka czy konto dla młodzieży? Sprawdź Konto dla Młodych.
—————–
Artykuł powstał w ramach cyklu „Bank Przedsiębiorczości”, którego Partnerem jest Alior Bank mający w ofercie m.in. Konto Jakże Osobiste z pakietem korzyści i licznych bonusów, odroczone płatności Alior Pay oraz Konto Mieszkaniowe pozwalające oszczędzać pieniądze na wkład własny na mieszkanie dla dziecka. Usługa dostępna jest z poziomu aplikacji mobilnej banku.
zdjęcie tytułowe: Unsplash