Rosyjskie wpływy a polskie inwestycje: czy podpis prezydenta pod ustawą zwaną „Lex Tusk” coś oznacza dla naszych pieniędzy w bliższej i dalszej przyszłości?

Rosyjskie wpływy a polskie inwestycje: czy podpis prezydenta pod ustawą zwaną „Lex Tusk” coś oznacza dla naszych pieniędzy w bliższej i dalszej przyszłości?

„Lex Tusk”, rosyjskie wpływy a polskie inwestycje. Prezydent podpisał ustawę, która może uniemożliwić – albo przynajmniej mocno utrudnić – start w wyborach liderom opozycji. Wielu polityków w Polsce i za granicą zapałało oburzeniem i ogłosiło początek dyktatury, ale… rynki finansowe zareagowały spokojnie. Więc i my na spokojnie sprawdzamy, co może ta sytuacja oznaczać dla naszych pieniędzy w bliższej i dalszej przyszłości

W „Subiektywnie o Finansach” unikamy publicystyki politycznej, więc nie będziemy tu oceniali ustawy, którą właśnie podpisał prezydent, a która pozwala powołać sejmową komisję badającą rosyjskie wpływy w Polsce. Wiemy, że jeśli komisja powstanie, to w jej skład wejdą tylko politycy obozu rządzącego, opozycja odmówiła udziału i nazywa ustawę „Lex Tusk”. Poniżej kilka suchych faktów o nowym prawie.

Zobacz również:

Czy ustawa umożliwiająca powstanie komisji łamie Konstytucję? Cóż, na podstawie jej „wyroku” nikt nie trafi do więzienia (za udowodnione lub wydumane konszachty z „ruskimi”), ale komisja może orzec zakaz wykonywania określonych funkcji w państwie. A to dla niektórych osób – w połączeniu z publicznym ogłoszeniem ich „zdrady” – może oznaczać śmierć zawodową.

Odwołać się od „wyroku” nie będzie można, bo decyzje administracyjne – a takie będzie podejmowała komisja – podlegają kontroli sądowej (i to jednoinstancyjnej) tylko w zakresie tego, czy zostały podjęte zgodnie z procedurami. Sąd administracyjny nie zbada więc czy komisja miała rację, gdy orzekła, że jakiś polityk, dziennikarz albo samorządowiec był „ruskim agentem”. A samo skierowanie sprawy do sądu administracyjnego nie wstrzymuje wykonania „kary”.

Dyktatura w Polsce? Inwestorzy: „Ale co z tego?”

Dla wielu osób – jak napisałem na wstępie – taka „akcja” oznacza koniec demokracji, bo rośnie ryzyko, że wybory nie tylko nie będą uczciwe (poprzez nierówny dostęp kandydatów do pieniędzy i mediów), ale po prostu nie wszyscy będą mogli w nich wystartować (ci „podejrzani” o rosyjskie wpływy – odpadną). Zaniepokojenie wyrazili np. przedstawiciele amerykańskiego prezydenta.

A rynki finansowe? Ich reakcja teoretycznie mogłaby dużo powiedzieć, bo przecież tam głosuje się nie opiniami, ale prawdziwymi pieniędzmi. Złoty osłabił się jednak tylko o 1 gr w stosunku do najważniejszych walut, zaś na warszawskiej giełdzie ceny akcji spadały, lecz umiarkowanie. Czy to oznacza, że posiadacze kapitału nie biorą pod uwagę wprowadzenia dyktatury w Polsce lub się tego nie boją?

reakcja na Lex Tusk
Reakcja na „Lex Tusk”, czyli rosyjskie wpływy wahają rynkiem walutowym

Na taką opinię za wcześnie. Rynki finansowe dość często ignorują niekorzystne informacje przez dość długi czas, co nie oznacza, że nie biorą ich pod uwagę. Po prostu nad tym wszystkim są globalne megatrendy, które kształtują przepływ pieniędzy. Niezależnie od tego, czy w Polsce jest dyktatura, czy demokracja, dopóki na rynkach panuje tzw. risk-on (czyli wysoka skłonność do ryzyka), kapitał płynie na rynki wschodzące.

Znaczenie podwyższonego ryzyka inwestowania w Polsce (o ile inwestorzy tak ocenią sytuację w Polsce) zobaczymy ewentualnie dopiero wtedy, gdy zmienią się megatrendy. A więc wtedy, gdy na rynku zapanuje risk-off, czyli odwrót od ryzyka. Wtedy inwestorzy założą inne okulary i będą inaczej oceniać polską walutę, akcje, obligacje, nieruchomości. Wówczas może nastąpić nawet przereagowanie, czyli ocena ryzyka jeszcze bardziej niekorzystna, niż wydawałoby to z racjonalnych argumentów.

Stawiam zatem tezę, że jeśli w Polsce mamy miękki koniec demokracji (i jeśli inwestorzy tak to ocenią), to prędzej czy później to się odbije na posiadaczach oszczędności w Polsce. I warto się na to powoli przygotowywać, bo nie wiemy, kiedy to nastąpi – za tydzień czy za trzy kwartały albo za dwa lata. Oczywiście nie wiemy też, czy ustawa podpisana przez prezydenta zacznie od strony praktycznej „działać”.

Czytaj też: Podobno najlepiej zarabia się na wojnie. Które z zachodnich sieci handlowych wciąż zarabiają na niej najwięcej? Czy omijać ich produkty szerokim łukiem?

Rosyjskie wpływy a polskie inwestycje. Co się zmienić może?

1. Złoty może tracić na wartości. „Uczciwa” wycena złotego (uzasadniona siłą polskiej gospodarki i wartością tego, co wytwarzamy) to – zdaniem wielu ekonomistów mniej więcej 4,4-4,5 zł za euro. Do tej pory ta hipoteza się sprawdzała. Złotemu w czasie globalnych momentów risk-off zdarzało się rąbnąć w 5 zł za euro i dolara, ale zwykle wracał do głównego trendu. Ostatnio rzadko udawało mu się umacniać bardziej, niż wynikałoby to z „uczciwego” poziomu.

Czy grozi nam zniszczenie wartości złotego?
Czy grozi nam zniszczenie wartości złotego?

Jest ryzyko, że ten „uczciwy” poziom będzie teraz ustawiony w oczach inwestorów wyżej ze względu na to, że część inwestorów nie będzie skłonna inwestować w polskie aktywa. Inni inwestorzy mogą obniżyć „próg bólu” i szybciej będą uciekali z Polski w przypadku risk-off (co zwiększy skalę nerwówki dla polskiej waluty w trudnych dla globalnej gospodarki momentach). Spadną szanse na napływ do Polski miliardów euro z Unii Europejskiej, co też może wpłynąć na notowania złotego.

Przez ostatnich 30 lat trzymanie walut obcych nie było dobrym pomysłem na lokowanie nadwyżek finansowych. Polska rozwijała się szybko, a polska waluta była mocna. W ostatnich 10 latach złoty już zaczął się osłabiać do głównych walut. A niewykluczone, że w kolejnych 10 latach trzymanie 10-20% pieniędzy w obcych walutach (albo w złocie, które jest wyceniane w dolarach) będzie już lepszym rozwiązaniem.

Tayip Erdogan, czyniąc z Turcji dyktaturę, nie tylko „wyprodukował” w tym kraju 50% rocznej inflacji, ale dziesięciokrotnie obniżył kurs lokalnej waluty – liry. Spadek inwestycji zagranicznych w powiązaniu ze spadkiem jakości gospodarki i z dużymi potrzebami walutowymi (kraj musi importować potrzebne rzeczy za dolary) zawsze kończy się źle dla domowej waluty. Czy nam też to grozi? Zobaczymy, ale nie można tego wykluczyć.

Turecka lira coraz słabsza
Turecka lira coraz słabsza

2. „Docelowe” wyceny polskich akcji i obligacji będą niższe. W źle zarządzanych krajach, także w „miękkich” dyktaturach, ceny akcji mogą rosnąć. Wspomniana wyżej Turcja w zeszłym roku była jednym z najlepszych na świecie rynków. W tego typu krajach aktywa są nisko wyceniane, więc gdy panuje risk-on, to najwięcej jest na nich do zarobienia. Poza tym w inwestycjach na rynku kapitałowym ludzie często chronią pieniądze przed inflacją. Ceny akcji rosną, bo są wyceniane w coraz mniej wartym pieniądzu.

Kłopot w tym, że „docelowy”, „uczciwy” poziom wycen polskich akcji i obligacji zwykle jest niższy w krajach o wysokim tzw. ryzyku instytucjonalnym (czyli tam, gdzie rządzą politycy nieprzewidywalni). W Turcji wskaźnik C/Z dla indeksu tamtejszej giełdy wynosi 8. Średnia na rynkach wschodzących do 12-14. Na rynku amerykańskim średni C/Z grubo przekracza 20. A w Rosji, gdzie Putin może np. zabronić sprzedawania akcji – 2.

Rozpiętości, jeśli chodzi o wyceny akcji, są ogromne. Jeśli inwestorzy uznają, że polska giełda ma wysokie ryzyko instytucjonalne – bessy będą głębsze, a hossy płytsze. Zresztą już to mamy, średni C/Z na polskiej giełdzie to nędzne 8, co wynika z niskiego poziomu rządów w Polsce. Jeśli masz pieniądze w PPK, OFE, funduszach inwestycyjnych, to łatwiej będzie im się mnożyć w „normalnych” miejscach, gdzie ryzyko instytucjonalne jest niższe. To kolejny argument za tym, by swoją zamożność budować w większej części za granicą, inwestując w ETF-y na rynkach światowych.

Wyceny polskich akcji realnie coraz niższe w porównaniu z amerykańskimi
Wyceny polskich akcji realnie coraz niższe w porównaniu z amerykańskimi

3. Pojawi się większe ryzyko trzymania w Polsce „realnych” aktywów. Inwestorzy najbardziej cenią sobie przewidywalność i stabilność. I poszanowanie prawa własności. W dyktaturach z tym poszanowaniem własności jest marnie, co wpływa na ceny realnych aktywów, które są „nieprzenaszalne”.

O wartości np. nieruchomości decyduje poczucie bezpieczeństwa, ale też realne dochody ludzi. A te w krajach rządzonych przez dyktatorów zwykle spadają, bo gospodarka jest ręcznie sterowana, czyli nieefektywna. W sytuacji, gdy nieruchomość można ci w każdej chwili zabrać, powołując jakąś komisję, która uzna, że jesteś zdrajcą lub wichrzycielem, raczej jej wartość nie będzie rosła tak szybko, jak w „normalnym” kraju.

Zobacz też spór Samcik-Jaszczuk o inwestowanie w złoto:

Czy to powoduje, że inwestowanie nieruchomości z dnia na dzień przestanie się opłacać? Oczywiście, że nie. Ale atrakcyjność kraju (w tym bezpieczeństwo pieniędzy ulokowanych w nieruchomości) to jeden z argumentów, które decydują o ich wycenie.

Do tej pory uznawaliśmy za dość bezpieczną inwestycję obligacje skarbowe. Nadal nimi są, ale pytanie, jak długo tak będzie. Skoro jakaś komisja może odebrać komuś pracę, bo uzna go za „ruskiego agenta”, to dlaczego na podobnej podstawie nie mogłaby odebrać komuś posiadanych obligacji? Pojawić się może kolejny argument na rzecz dywersyfikacji inwestycji w obligacje – bezpieczniej będzie inwestować pieniądze nie tylko w rządowe obligacje, ale też w emitowane w innych krajach, bardziej „stabilnych” instytucjonalnie (np. za pośrednictwem ETF-ów lub funduszy obligacji).

Rosyjskie wpływy w Polsce są i będzie je trudno wykorzenić. Ale jeśli walka z nimi będzie tylko pretekstem do politycznej jatki i manipulowania wyborami – może mieć to dla naszych portfeli niefajne skutki uboczne. Oczywiście – te skutki są na razie hipotetyczne: nie wiemy ani tego, czy rzeczywiście ten miecz będzie w użyciu, nie wiemy, w jaki sposób zostanie użyty oraz jak jego użycie ocenią inwestorzy na całym świecie.

Czytaj też: To już trzy lata walki z inflacją. Czy można było ją pokonać? Wróciłem do własnych porad antyinflacyjnych sprzed trzech lat. Czy okazały się skuteczne?

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

POSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

Ekipa „Subiektywnie o Finansach” co środę publikuje nowy odcinek podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” (w skrócie: FST). Rozmawiamy o tym, co nas zbulwersowało albo zaintrygowało w minionym tygodniu i zapowiadamy przyszłe sensacje wokół naszych portfeli. Do tej pory ukazało się 150 odcinków podcastu, zaprosiliśmy też kilkudziesięciu gości.

Poza cotygodniowym podcastem możesz też posłuchać tekstów z „Subiektywnie o Finansach” czytanych przez ich autorów. Ten cykl podcastowy nazywa się „Subiektywnie o Finansach do słuchania” (w skrócie: SDS)Wszystkie podcasty znajdziesz pod tym linkiem, a także na wszystkich popularnych platformach podcastowych w tym Spotify, Google Podcast, Apple Podcast, Overcast, Amazon Music, Castbox, Stitcher).

————

SKORZYSTAJ ZE SPRAWDZONYCH OFERT FINANSOWYCH:

>>> Złoto kupuj w kawałkach na Goldsaver.pl. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą sklepu Goldsaver, który jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupować sztabkę złota po  kawałku, we własnym tempie i bez zobowiązań. To pomysł dla osób, które chcą lokować kapitał w fizycznym złocie, ale nie chcą lub nie mogą przeznaczać jednorazowo sporych pieniędzy na zakup kruszcu. Kliknij w ten link, załóż konto, a otrzymasz bonus w wysokości 100 zł. Możesz także wpisać kod „SoF” w formularzu rejestracji. Więcej o tym, jak działa bonus przeczytasz tutaj 

>>> Prosto i tanio inwestuj w funduszach inwestycyjnych TFI UNIQA. W ramach programu „Tanie oszczędzanie” można kupić fundusze inwestujące na całym świecie bez opłat dystrybucyjnych. Opłata za zarządzanie wynosi – dla niektórych funduszy w ramach „Taniego oszczędzania” – 0,5% w skali roku. Żeby założyć konto „Tanie oszczędzanie” i zacząć inwestować pieniądze przez internet – kliknij ten link. W TFI UNIQA konto IKZE ma Maciek Samcik.

>>> Waluty obce kupuj po dobrych kursach na Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl, oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, w ofercie są też karty walutowe. Dostępna jest fizyczna karta (15 zł za wydanie, bez opłat za obsługę) lub wirtualna karta (za darmo, służy do płatności w internecie oraz zbliżeniowych płatności telefonem czy zegarkiem). Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl, łatwiej już nie będzie.

zdjęcie: oświadczenie prezydenta/Elena Mozhvilo/Unsplash

Subscribe
Powiadom o
44 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ppp
1 rok temu

Pozostaje nadzieja na widoczną od dawna nieporadność PIS – ustawę udało się szybko przepchnąć, ale sama procedura może iść bardzo ślamazarnie i do 17 Września (to tylko 3,5 miesiąca!) nie uda się nikogo skutecznie usadzić.
Zauważmy, że nawet panując w pełni nad Trybunałem Konstytucyjnym, faktycznie nad nim nie panują, bo pożarli się między sobą!
Pozdrawiam.

Pawceluto
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju trochę dziwi mnie brak logicznego myślenia w tej sytuacji, jakieś strachy na lachy o zabieraniu czynnego prawa wyborczego Donaldowi Tuskowi, wypaczanie haseł o dyktaturze, upadku demokracji itd. Żeby dojść do takich wniosków albo trzeba samemu uprawiać politykierstwo albo być zmanipulowanym jak dziecko. Są tylko 2 możliwości w obecnej sytuacji i wynikają one z analizy dotychczasowych zachowań rządzących oraz oczekiwanych przez nich rezultatów. Pierwsza biorąc pod uwagę (tak jak Ppp pisze) nieporadność pisowców oznacza, że wymyślili sobie po prostu iż taka komisja oraz codzienne jej pokazywanie w wiadomościach zmobilizuje cały małomiejski elektorat. Wiadomo że osoby ze świecznika nawet jak… Czytaj więcej »

Sosna
1 rok temu
Reply to  Pawceluto

Mam pewne wątpliwości co do trafności oceny komentatora, który nie odróżnia czynnego prawa wyborczego od biernego.

Jurek
1 rok temu
Reply to  Ppp

A jak ona przeszła w senacie ? Przecież PiS nie ma tam większości.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ale ponoć coś tam trafiło do TK… największego hamulcowego w IV RP.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Teraz nie potrafią nawet tego… i to daje znakomity pretekst, żeby sądy uwalały wszystko co wypłynie z tej polskiej wersji Komisji McCarthy’ego.

Mara
1 rok temu
Reply to  Jurek

Sejm odrzucił weto senatu, głosami ZP i Kukiza o ile pamiętam.

SirAdi
1 rok temu

Mnie negatywne przewidywania co do wpływu ustawy na gospodarkę nie przekonują z prostego powodu – rynki dyskontują przyszłość, więc jeśli miałoby dojść do katastrofy w związku z szukaniem rosyjskich powiązań w Polsce, to już by do tego doszło po przyjęciu stosownej ustawy.

TomR
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

COVID nie byłby szczególnym wydarzeniem dla gospodarki, gdyby wykorzystano dostępne już około marca-kwietnia 2020 metody leczenia lekami i suplementami generycznymi, na które już się skończyły patenty. Np. hydroxyurea, hydrochlorochina, nattokinaza, cynk, kwarcetyna. Spośród nich wykorzystywano tylko sterydy. Z punktu widzenia gospodarki krytyczne było posiadanie sprawnych osób w wieku produkcyjnym, a dla osób w nie-starczym wieku te środki walki z wirusem nieopatentowane by wystarczyły. Osoby starsze na emeryturze można było ew. izolować. Stratą dla gospodarki byłaby ew. izolacja pracujących starszych emerytów, czyli nic strasznego. Pandemia okazała się być promocją legislacyjną (włącznie z wymuszaniem) różnego rodzaju preparatów opatentowanych, które były dostępne zdecydowanie… Czytaj więcej »

Jacek
1 rok temu

Pomysłodawcy tej ustawy dobrze studiowali historię Rosji ostatnich 20 lat

Jeremiasz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panowie do zobaczenia we wspólnej celi – dla „Rosyjskich szpiegów” którzy mają odwagę nazywać rzeczy po imieniu. Cytując klasyka czeka nas czas gdy białe będzie czarne, wojna to pokój, a niewola to wolność.

Piotr Węglarz
1 rok temu

Turcja jest tak fajna, że aż do niej uciekł niejaki Cezary Graf…

Stef
1 rok temu
Reply to  Piotr Węglarz

Erdogan ma 3 atutu:
1. Thrystyka
2. Emigracja w Niemczech przysylajaca mld euro
3.polozenie geograficzne które bezwzględnie wykorzystuje.

Łukasz
1 rok temu

Oznacza tyle, że w dłuższej perspektywie złomówka będzie jeszcze mniej warta.
Bo kto będzie brał na poważnie kraj, który zaczyna przypominać swoich niektórych wschodnich sąsiadów, z tym, że dodatkowo sypie socjalami?

„Andrzej, to je***” – tyle można powiedzieć, choć chyba nie prezydentowi, on to zignorował

Łukasz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Raczej polish boliwar 🙂

E.G
1 rok temu

Czy w tej sytuacji możliwe jest odblokowanie KPO ? A co będzie z funduszami strukturalnymi ? Stoimy na początku destrukcji całego państwa z wojną u granic i potężnym kryzysem gospodarczym na własne życzenie , przed którym ostrzegają nas Amerykanie . „Miałeś chamie złoty róg ,ostał ci się……

Pawel
1 rok temu
Reply to  E.G

Niestety wszyscy siedzimy cicho, nie tak jak w Izraelu lub Francji… Postawa przypominamy Rosjan…

Last edited 1 rok temu by Pawel
Radek
1 rok temu

„decyzje administracyjne – a takie będzie podejmowała komisja – podlegają kontroli sądowej (i to jednoinstancyjnej) tylko w zakresie tego, czy zostały podjęte zgodnie z procedurami” brzmi strasznie. Na pewno tak jest? Z tego co ja wiem, to: zgodnie z art. 128 k.p.a. odwołanie od decyzji administracyjnej nie wymaga szczegółowego uzasadnienia odwołanie może wskazywać luki w rozumowaniu organu administracji wniesienie odwołania od decyzji administracyjnej wstrzymuje wykonanie tej decyzji do czasu zakończenia postępowania odwoławczego jeśli jest nadany rygor natychmiastowej wykonalności to zgodnie z art. 145 k.p.a. organ odwoławczy może w uzasadnionych przypadkach wstrzymać natychmiastowe wykonanie decyzji organ odwoławczy przeprowadza postępowanie zmierzające do ustalenia czy decyzja została wydana w sposób poprawny zarówno pod… Czytaj więcej »

Mateusz
1 rok temu

Sporo tutaj głosów ale trudno ocenić która dyktatura byłaby najlepsza.

Przemysław
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

U nas będzie, niestety, dyktatura poświęcona.

Mateusz
1 rok temu
Reply to  Przemysław

To niech będzie oświecona i poświęcona.

Janek
1 rok temu

Panie Samcik, proszę o artykuł o bezpiecznym kredycie 2% w kontekście jego opłacalności jeśli inflacja spada i pewnie będzie spadać (pytanie w jakim tempie), stopy procentowe będą spadać, oprocentowanie standardowego kredytu hipotecznego będzie spadać, będziemy lepiej lub gorzej dążyc do celu inflacyjnego 2,5% w dłuższej perspektywie, a taką ma też ten projekt bezpieczny kredyt 2x 5 lat zamrożone raty na stałe.
Jak wraz ze spadkiem inflacji będzie spadać opłacalność kredytu na 2% i do jakiego poziomu musiałyby spaść stopy, aby ten kredyt przestał się opłacać.
Jestem bliski podjęcia decyzji o wzięciu tego kredytu, ale nurtuje mnie ta kwestia.
Dziękuje

Raider
1 rok temu
Reply to  Janek

Kredyt 2% i spadająca inflacja?

Janek
1 rok temu
Reply to  Raider

luty 18.4 – marzec 16.1 – kwiecień 14.7 – maj 13.0
…czyli inflacja nie spada?

Raider
1 rok temu
Reply to  Raider

Znowu moderator śpi. Ja tego posta nie napisałem. Kiedy będzie tutaj jakakolwiek kontrola użytkowników? Czy ekipę Samcika stać tylko na cenzurowanie, czy wreszcie będzie portal z prawdziwego zdarzenia, z porządną moderacją?

Jerzyk
1 rok temu
Reply to  Janek

Inflacja bedzie sie utrzymywac na dwucyfrowym poziomie – polityka pis opiera sie na psuciu pieniadza, poprzez zwiekszanie jego podazy poprzez zadluzanie sie i drukowanie pustego pieniadza. Kraje ktore podazaly ta sciezka jak Wenezuela, Argentyna, Turcja – warto sprawdzic jak ich waluta sobie radzi i wyciagnac wnioski.

W tym kontekscie kredyt o stalej stopie oprocentowanie 2% jest jak najbardziej oplacalny. Pytanie brzmi, czy w ogole teraz warto jeszcze inwestowac w nieruchomosci w Polsce?

TomR
1 rok temu

Podobno przewodniczącym komisji chcieli zrobić Kurskiego. To by wskazywało na medialny charakter komisji, takie przedstawienie gdzie rządzący parlamentarzyści będą się przedstawiali jako dzielnie walczący o dobro kraju, przez zwalczanie rosyjskich agentów wpływu. Jeżeli to by dobrze rozegrali, w sensie ciekawych przesłuchań, to takie przedstawienie może się nawet udać. Np. pan Włodzimierz Cimoszewicz tłumaczący się z dawnej prezesury Towarzystwa Gospodarczego Polska-Rosja. Waldemar Pawlak tłumaczący się z próby podpisania umowy z Gazpromem do 2038 roku.

Mateusz
1 rok temu

To właściwie dlaczego w Turcji jest wysoka inflacja? Erdogan i jego zaplecze polityczne wygrali w kojenych wyborach. Chodzi o to, że rządzi Erdogan i dlatego jest Inflacja? Nie będzie rządził Erdogan nie będzie inflacji?

Nowy Ja
1 rok temu

Hm, pasuje tu pewien cytat: „Mi to bardzo przypomina skok bankierów na pieniądze publiczne po wywołaniu kryzysu w 2008 roku. Powtarza się pewien schemat, że im więcej osób zostanie uwikłanych w wielką malwersację, tym bardziej ( radykalnie ) maleje groźba poniesienia odpowiedzialności, bo zbyt wiele osób będzie zainteresowana zamieceniem gówna pod dywan. Jak mawia pewien bankier, gówniane czasy tworzą gównianych ludzi.”

Tomek
1 rok temu

Brak najważniejszej komisji, odnośnie wpływów niemieckich! To Niemcy/Prusy ,historycznie wyrządzili nam największe hekatomby. To Niemcy decydują o naszej gospodarce a nie żadna „kaczka” z Warszawy czy Gdańska.

Last edited 1 rok temu by Tomek
Anna
1 rok temu

Aż w końcu bezpieczniej będzie umieścić siebie w innych krajach.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu