27 lutego 2023

Klauzule waloryzacyjne wchodzą do gry. Klienci dostają informację o podwyżkach cen o 14,4%. Czy to powinno tak wyglądać? A jeśli nie, to jak powinno, żeby było fair?

Klauzule waloryzacyjne wchodzą do gry. Klienci dostają informację o podwyżkach cen o 14,4%. Czy to powinno tak wyglądać? A jeśli nie, to jak powinno, żeby było fair?

Klauzule waloryzacyjne wchodzą do gry. Jeśli ta praktyka się rozpowszechni, a inflacja będzie wysoka, będziemy mieli przerąbane. Klienci grupy Vectra dostają właśnie informację o waloryzacji ich rachunków za usługi telewizji kablowej. Na Zachodzie takie waloryzacje też się zdarzają, ale mają ograniczenia

O tym, że niektórzy usługodawcy wpadli na szatański pomysł waloryzowania cen swoich usług o wskaźnik inflacji, pisałem niedawno na „Subiektywnie o Finansach”. Niektórzy klienci firmy Multimedia Polska dostali do podpisania aneks, w którym możliwość takiej waloryzacji jest wprowadzona. Inni już wcześniej mieli to w swoich umowach. Było oczywiste, że jest tylko kwestią czasu, gdy usługodawca skorzysta z okazji, którą sobie zakontraktował.

Zobacz również:

I rzeczywiście, tak się stało. Jeden z klientów sieci kablowej Vectra – należącej do tej samej grupy kapitałowej co Multimedia Polska – przesłał mi kopię listu, który właśnie otrzymał od tego usługodawcy. W liściku jest informacja o dostosowaniu wysokości opłat do bieżącego poziomu inflacji, na który operator kablowy – jak informuje – nie ma wpływu.

„Według zapisów Umowy o Świadczenie Usług Vectra będzie dostosowywać wysokość opłat za poszczególne usługi do zmieniającego się poziomu inflacji (…). Informujemy, że dokonujemy waloryzacji przy zastosowaniu wskaźnika inflacji.”

Jako bazę Vectra podaje średnioroczny poziom inflacji podany przez GUS za rok 2022 r., który wyniósł 14,4%. W korespondencji znajduje się też tabelka, w której wskazane są kwoty waloryzacji. Pakiet Vectra TV Smart Max drożeje o 2,15 zł, Pakiet Eleven o 0,72 zł, zaś Pakiet Vectra 4K Box – o 2,88 zł.

Podobne pisma otrzymują ci abonenci sieci kablowej Multimedia Polska, którzy mają w umowach klauzule waloryzacyjne. W ich przypadku również wysokość podwyżek zależy od tego, ile klient ma wykupionych usług. Tutaj podwyżki też są liczone w złotych – od 1 zł do ponad 5 zł. Najbardziej „wypasione” konfiguracje podrożeją o niecałe 30 zł miesięcznie.

Klauzule waloryzacyjne wchodzą do gry
Klauzule waloryzacyjne wchodzą do gry

Klienci oczywiście są rozczarowani, niektórzy wściekli. Zwłaszcza że waloryzacja ma tę nieprzyjemną cechę, że – w odróżnieniu od klasycznej podwyżki cen – nie daje klientom możliwości „odejścia za darmo”, czyli wypowiedzenia umowy na podstawie klauzuli o zmiany jej warunków. Jeśli ktoś podpisał np. na dwa lata umowę promocyjną i po waloryzacji rozwiąże umowę, może być zmuszony do zapłacenia kilkuset złotych opłaty karnej.

Mój czytelnik zgłosił się do Rzecznika Konsumentów w Słupsku – zapewne nie on jeden, bo waloryzacja może dotyczyć kilku milionów ludzi w Polsce – i zapytał, czy tego rodzaju podnoszenie opłat jest dozwolone. Zwłaszcza że w przeszłości operatorzy kablówek byli karani przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za automatyczne podnoszenie opłat. Niestety, wygląda na to, że tym razem niewiele da się poradzić. Przynajmniej wtedy, gdy klauzule waloryzacyjne są w klientowskich umowach:

„Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, że taki proceder nie jest zabroniony, ale musi zostać przeprowadzony w odpowiedni sposób. TSUE w wyroku z 26 listopada 2015 r. (C-326/14),orzekł, że „jeżeli indeksacja została uzgodniona w postanowieniach dotyczących zasad ustalania opłat lub w indywidualnym porozumieniu, firma ma prawo podnieść opłaty w kolejnym roku kalendarzowym stosownie do wzrostu rocznego wskaźnika cen konsumpcyjnych.”

Według UKE oraz Rzecznika Konsumentów waloryzacji nie można uznać za zmianę warunków umowy, aczkolwiek oczywiście nie zwalnia to operatora telekomunikacyjnego z obowiązku poinformowania abonentów o waloryzacji ceny. W tym przypadku ten obowiązek został dopełniony, więc raczej jest pozamiatane.

Im dłużej mamy dwucyfrową inflację, tym większe jest ryzyko, że podobne waloryzacje będą wprowadzane w innych firmach i w przypadku innych usługodawców. Oczywiście umowa musi je przewidywać, a – o ile mi wiadomo – nie jest to częsty zapis w umowach z klientami. W tym cała nadzieja.

Z informacji od czytelników wnoszę, że waloryzacje dotyczą zarówno klientów mających umowy na czas określony, jak i tych z umowami na czas nieokreślony. I to już mi się nie podoba. Jeden z moich czytelników opisał mi, jak to się dzieje w Irlandii, gdzie takie klauzule są normalne i stosowane od dawna. Ale tam, jeśli ktoś ma umowę na czas oznaczony, to w tym czasie umowa ma stałą cenę. Waloryzuje się dopiero przy przedłużaniu umowy.

„Vodafone w umowach na usługi telefonii komórkowej ma podobne klauzule podwyższające umowy nawet o inflację plus 3%, tylko z tą różnicą, że to nie dotyczy klienta, który jest w okresie umowy na czas określony. Jednym zdaniem: jeśli masz umowę, to masz cenę stałą, jeśli nie podpiszesz przedłużenia umowy na kolejny rok i przechodzisz na umowę bezterminową, to wtedy ta klauzula podniesie ci cenę co roku o bieżący wskaźnik. Od przynajmniej pięciu lat mam takie klauzule w umowie z nimi i przez te 5 lat ciągle płacę tą samą stawkę abonamentu.”

I to jest wporzo. Mam umowę na rok i w czasie jej obowiązywania firma nie podnosi mi ceny. Jeśli jej nie przedłużę, to wpadam w mechanizm automatycznej waloryzacji. Jeśli nie przedłużę i wypowiem – wtedy kontrakt wygasa. Jeśli przedłużę na kolejny rok, to mogę liczyć np. na to, ze operator utrzyma bieżącą cenę, chcąc utrzymać klienta. Czyli „automat” działa tylko w stosunku do klientów, którzy świadomie nie podejmą z firmą negocjacji dotyczących przedłużenia umowy. Nie dotyczy też osób, które mają umowę terminową – ich cena jest gwarantowana.

Przy braku takiej gwarancji mogą się zdarzyć sytuacje takie, jakiej ofiarą padł jeszcze inny mój czytelnik, pan Radosław, który dopiero podpisał umowę na 24 miesiące, a teraz się dowiedział, że wszystkie kwoty w jego umowie są waloryzowane i będzie płacił więcej. A za pół roku być może znów więcej. Bez prawa do zerwania umowy bez konsekwencji:

„Jestem abonentem Multimedia Polska i też dostałem mejla o podwyżce. Na domiar złego dopiero co podpisałem nową umowę na kolejne 24 miesiące. Dzwoniłem na infolinię z prośbą o informację, jaki jest koszt rozwiązania umowy teraz. Powiedzieli, że 1500zł! Panie redaktorze, czy ryzykować i rozwiązać umowę z takim kosztem w nadziei, że zwrócą mi te bezprawnie zabrane pieniądze?”

– pyta pan Radosław. I trudno odmówić mu poczucia krzywdy. Jeśli już mamy w Polsce „bawić się” w waloryzacje cen, to chciałbym, żeby tak właśnie to było robione – jeśli umówiliśmy się na jakiś okres i jakąś cenę, to niech to będzie gwarantowane. Inna sprawa, że w Polsce modne są umowy na dwa lub trzy lata (z waloryzacją raz w roku lub raz na pół roku), na Zachodzie dość popularne są umowy roczne z gwarantowaną cena. I chyba wolę ten ostatni wariant.

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

zdjęcie tytułowe: mojzagrebinfo/Pixabay

Subscribe
Powiadom o
93 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
1 rok temu

Ja podpisałam kolejną umowę z Multimedia od lutego na rok, zaoferowano mi „indywidualną ofertę”, ponieważ chciałam zakończyć współpracę i firma chciała zatrzymać klientkę. W nowej umowie oczywiście klauzula waloryzacyjna, na którą firma powołała się już od drugiego miesiąca umowy podnosząc mi cenę (nowa cena wchodzi od marca). Dla mnie w takiej sytuacji oferowanie jakiejś ceny przy podpisaniu umowy to bzdura, skoro finalnie zupełnie nie wiadomo, jaki będzie koszt usługi i nie możemy z niej zrezygnować przed końcem umowy, nieważne jak nowa cena poszybuje.

Michał
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Włoże kij w mrowisko:
De facto biorąc kredyt ze zmiennym oprocentowaniem też nie wiemy jakie będzie oprocentowanie (nie tylko hipoteki).
Tam to jest legalne, też umowa na czas określony, ba pod pewnymi warunkami można skrócić (i to kary jeśli np po 3 latach).
Więc dlaczego tutaj miało by to być w jakiś sposób nielegalne, skoro banki mogą tak legalnie? 😛

Arrczi
1 rok temu
Reply to  Michał

Ok, tylko dajmy możliwość podziękowania za usługi. Nie każdy dostał waloryzację pensji, a tv to nie pępek potrzeb.

qtrya
1 rok temu
Reply to  Michał

Ale masz też oferty kredytu ze stałym oprocentowaniem. Twój wybór – czytasz umowy/warunki i wybierasz dostawcę.

Kropek z CABP
1 rok temu
Reply to  Michał

Chyba nie do końca, kredyt po „chwili” można spłacić. Bo te parę lat płatnych przy całości umowy to chwila. Z umowy z operatorem się tak nie wywiniemy bez kary…

McGregor
1 rok temu
Reply to  Monika

Nie do końca. .. zakładam, że nie jest Pani przedsiębiorcą? Biznes musi być skalkulowany i przewidywać zmiany gospodarczo rynkowe. Jeżeli firmie rosną koszty, to z czegoś musi się finansować. Czytała Pani umowę, nie musiała jej Pani podpisywać. Trzeba było negocjować, lub wybrać innego dostawcę. Nie trzymam niczyjej strony, staram się być obiektywny. Ja tam nie mam takich problemów. Od ok 10 lat mam abonament telefoniczny w jednej sieci z solidną paczką internetu za 17pln 🤣 umowa czasowa dawno się skończyła… chyba średnio im się teraz to opłaca, ale co mają zrobić 🤷‍♂️

Last edited 1 rok temu by McGregor
Wanda
1 rok temu
Reply to  McGregor

„ Trzeba było negocjować”

Dostaje pan kontrakt do podpisania i albo pan podpisuje albo wychodzi bez telefonu, internetu, karty kredytowej, rachunku maklerskiego itd. Nie poszukujmy symetrii stron tam gdzie jej nigdy nie było.

Negocjować to pan może zakup np Orlenu przy pomocy dobrej kancelarii prawnej (jeśli ma pan środki) 😉

„ (…)lub wybrać innego dostawcę”

Na rynku z pozorną konkurencją i zmowami cenowymi równie dobrze może pan szukać kwiatu paproci albo dziewicy w lesie w noc kupały 😉

Michał
1 rok temu

Taka była moja pierwsza myśl – jaki sens (dla klienta) przy tych klauzulach mają w takim razie umowy na rok czy dwa, skoro i tak firma może sobie waloryzować w trakcie. Co mi po promocji, skoro za miesiąc po waloryzacji mogę nie mieć po niej śladu.

Kropek z CABP
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Wystarczy, że model subskrypcyjny podniosą wyżej niż umowy stałe i wyjdzie, że jednak taniej jest na czasowych. Konkurencja na stracie albo 0 też nie będzie długo jechać.

Aleks
1 rok temu

pan Radosław, który dopiero podpisał umowę na 24 miesiące, a teraz się dowiedział, że wszystkie kwoty w jego umowie są waloryzowane i będzie płacił więcej.”

-> polecam umowy czytac przed podpisaniem, w umowie jest zapis, wiec nie ma co sie teraz dziwic, ze druga strona z tego korzysta (jak jest zapis to jest i indeksacja)

Kropek z CABP
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Czyli mieszkasz poza Polską, bo takie rzeczy to nie u nas…

Zenek
1 rok temu
Reply to  Aleks

IMHO nie do końca, jeśli podwyżka jest zaraz po ogłoszeniu rocznej inflacji przez GUS, dla wszystkich ok, ale jeśli dzisiaj podpisuje umowe a za miesiąc mam podwyżkę to jest zwykłe naciągactwo, tym bardziej jeśli nadal w promocji sprzedają po starej cenie. Inflacja jest znana i powinna być uwzględniona w cenniku
Dalej też można się czepiak np dzierżawa dekodera, dlaczego cena miałą by wzrosnąć?

qtrya
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

W przypadku spadającej inflacji ten mechanizm z obligacjami to akurat działa na korzyść kogoś kto je kupuje

LILLA
1 rok temu
Reply to  Aleks

Tylko, żeby czytać umowę to najpierw powinniśmy ją dostać ,a Multimedia stosuje praktyki ,że aby dostać dokumenty do wglądu musisz wysłać sms z zapisem TAK czyli z zawarciem umowy. Nie chcą wcześniej wysyłać dokumentów.

Niepewny
1 rok temu

Szkoda,że nie klauzul walorazycyjnych przy pensjach budżetówki.

Hieronim
1 rok temu

Polski model prowadzenia biznesu, tj. umowa na czas na określony, która nie gwarantuje ceny. Czy konsument w Polsce ma w ogóle jakieś prawa czy ma ponosić 100% ryzyka prowadzenia biznesu przez przedsiębiorcę? Skończy się grubszą awanturą, czuję w kościach.
A z drugiej strony, depozyt w banku 4%, wzrost ceny kablówki 14%. Ja tu widzę jakby zdzierstwo, a Pan Redaktor?

Sylwester
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Tylko, że już chyba gros umów z Vectrą/MM jest „na Internet”, a nie kablowych. Trudno więc mówić o marginesie rynku streamingowego, gdy łącze do tego służy.

Marek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Redaktorze, to że w Polsce mamy bantustan to wiemy od lat…

Dominik
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A jaka według Pana jest przyzwoita cena internetu? Obecnie w Poznaniu za symetryczne łącze 1Gbps w obie strony płacę 70 zł. Umowa terminowa kończy się w sierpniu. Na stronie dostawcy widzę, że obecnie ten sam internet kosztuje 81 zł, a bez umowy terminowej cena jest wyższa o 10 zł. Dla jednego taki koszt będzie OK, ktoś inny stwierdzi, że za drogo bo jak to mówią: Za darmo to uczciwa cena. 😁

Adam
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ten komentarz jest lekko przesadzony. Prosze piliczyc sobie ile i do jakich celow wykorzystuje Pan internet, jakie sa z tego przyjemnosci i profity. Dla calej rodziny.

Internet w Polsce jest mega tani i mega szybki. Nie czarujmy sie, stawki na zachodzie sa wyzsze za slabsze lacza.

Zmiany umow pod byle bzdetem to rzecz ktora trzeba pietnowac ale nie narzekajmy na ceny, bo jest tanio. To jest tak troche jak z ubezpieczeniami oc, tez byly zanizane, do czasu.

Adzik
1 rok temu
Reply to  Dominik

to jak za darmo 🙂 Natomiast w temacie: podnoszenie ceny tuż po zawarciu umowy nie jest w porządku. Jeśli ktoś zawał umowę w styczniu to w lutym co najwyżej może dopłacić za inflację m-c do m-ca. Technicznie będzie to uciązliwe więc w rachubę wchodzi waloryzacja roczna czyli niech podnoszą ceny w styczniu o ostatni dotępny wskaźnik inflacji rok do roku

Jan
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Przecież wiadomo, że mamy bantustan. Można podpisać umowę bezterminową, ale wtedy zamiast 60-70 złoty jest 200-250

Adzik
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

ok.22lata temu była taka oferta u lokalnego operatora (konkurenta TP S.A.) – 200zł/m-c i 'wdzwaniany’ dostęp do internetu bez ograniczeń. Prędkość 50/33kbps. I dodam, że znałem wielu zadowolonych użytkowników. Teraz Pan sobie nie wyobraża zapłacić taką kwotę (inflacja!) za łącze ok.20.000 razy szybsze??? Gdyby tak wszystko taniało jak telekomunikacja…

Jurek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Można np. W firmie DBS Umowa na czas nieokreślony bez klauzul Walory zacyjnych Z miesięcznym okresem wypowiedzenia

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Widzę potencjał na rozszerzenie mechanizmu na inne branże. Kupujesz bilet miesięczny na pociąg, a tu po dwóch tygodniach waloryzacja inflacyjna…

Jacek
1 rok temu
Reply to  Hieronim

A jak się nie podoba, to jazda dalej drezyną 😉

Dociekliwy
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

> Co do skali podwyżek cen w kablówkach to się nie wypowiadam, bo nie znam ich struktury kosztów.

Panie Redaktorze, że niby ze struktury kosztów może wyjść kablówce, że nie trzeba podnosić ceny o wskaźnik inflacji, ale można mniej? Aha, a gdzie takie cuda? 😉

Tomasz
1 rok temu

Jak kablówki przesadzą to stracą klientów. Sam zastanawiam po co mi tyle kanałów w TV, w zasadzie płacę a nie oglądam. W zasadzie wystarczy dostęp do Internetu, kanały naziemne plus serwisy streamingowe (HBO Max, Disney, Amazon). Na miejscu operatorów TV uważałbym z tą waloryzacją.

Olo
1 rok temu
Reply to  Tomasz

Zrezygnuj z TV. Ja zrezygnowałem około 3 lata. Mam sam internet i usługi streamingowe. To była jedna z lepszych decyzji.

Olo
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jak już naprawdę będę potrzebował tam zajrzeć to i tak wolę odpalić itvp.pl czy tam coś innego co oni teraz mają. 🙂

Jacek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Podoba mi się określenie TVP Dezinfo lansowane przez najdotkliwiej karanego finansowo posła obecnej kadencji.

Dominik
1 rok temu

Rzuce banałem: Multimedia i wszystko jasne. Moja mama ma usługi tego operatora i mam porównanie do innych podobnych usługodawców. Operator robi klientowi łaskę, że w ogóle świadczy mu usługi. Każde przedłużenie umowy to droga przez mękę i podejście: Ciesz się abonencie, że w ogóle masz tę telewizję i internet.

Pawceluto
1 rok temu

Zdarza się także że przy umowach w których nie wpisano wzrostu o wskaźnik waloryzacyjny (celowo piszę wzrost bo zabezpieczają się na wypadek deflacji aby nie musieć potem obniżać cen) wciskany jest on później klientom poprzez zmiany w regulaminie. Oczywiście o zmianie regulaminu w którym pojawia się taka klauzula klient jest informowany ale nie musi go podpisywać jak aneks tylko ma czas na złożenie sprzeciwu i rozwiązanie tym samym umowy. A że mało kto czyta informacje o zmianach regulaminów które wydają się mało znaczące (bo w końcu umowa jest najważniejsza) to idzie o wiele łatwiej.

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Pawceluto

Taka forma usankcjonowania klauzuli waloryzacyjnej też wygląda na bardzo wątpliwą prawnie.

Stef
1 rok temu

Rozwiązanie jest proste i skuteczne u większości dostawców. Wypowiadamy umowę, dzwoni do nas dział utrzymania klienta i proponuje dotychczasowe warunki.

Dociekliwy
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie, mimo wszystko najpierw Dział Utrzymania Klienta: Panie Stef, dobrze pan to przemyślał? Tak? No to przekazujemy sprawę do Działu Windykacji…

qtrya
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

No nie. Zmiana regulaminu zawsze daje możliwość wyrażenia sprzeciwu i rozwiązania umowy bez dodatkowych kosztów.

Zbyszek
1 rok temu

Ale chwila, miesiąc temu już ktoś cytował kodeks cywilny pod artykułem o podwyżkach w Multimedia:

Art. 385[3] punkt 20. Niedozwolone i są postanowienia, które:
20) przewidują uprawnienie kontrahenta konsumenta do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy;

Wychodzi na to, że prawo do odstąpienia od umowy być powinno.

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A byłaby szansa skonsultować to z prawnikiem i zrobić aktualizację artykułu? 🙂

Bolesław
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja również należę do tych co dostali podwyżkę inflacyjną, trzy tygodnie po podpisaniu umowy (umowa na czas nieokreślony z zastrzeżeniem 24-miesięcznego okresu zobowiązania obwarowana karami) dostałem o nich pismo, że jednak ta cena im nie pasuje i chcą więcej.

Dziwię się jednak temu, że nikt na to nie zwrócił tutaj uwagi, ale problemem nie jest, że ta klauzula jest w regulaminie ale fakt, że operator ma dzięki temu prawo bezkarnie podnieść abonament w zasadzie natychmiast i każdemu po podpisaniu takiej umowy.

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Bardziej tu pasuje „rozbój w biały dzień”.

Karolina
1 rok temu
Reply to  Bolesław

Jestem w tej samej sytuacji, podpisałam nową umowę w grudniu. Chamstwo. Brak słów.

qtrya
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Oczywiście, że jest. Chyba, że została wpisana do oryginalnej/wcześniejszej umowy.
Jeśli nie została wpisana – prawo do sprzeciwu wobec zman jest zawsze.

Jurek
1 rok temu

Bo nie podpisuję się umów promocyjnych tylko zwykłe

qtrya
1 rok temu

1. Umowy i proponowane aneksy do umów trzeba czytać.
2. A jeśli operator próbuje kantować – wypowiedzieć umowę/wyrazić sprzeciw wobec zmiany.
Za tydzień zadzwonią z uczciwą propozycją. Jeśli nie zadzwonią, są na rynku inni dostawcy.
Jak komuś nie chce się robić tego co w p. 1 i 2 – to niech nie narzeka

Hieronim
1 rok temu
Reply to  qtrya

Do Bydgoszczy będę jeździł a tu nie będę kupował! Proszę, niech mnie pan umieści na tej swojej gablocie.

No Name
1 rok temu

Znam jednego z UPS. Nie wiem teraz jakie ceny, ale niedawno jak firma jakąś karę dostała, to mówił, że i tak się tym nie przejmują, na takie kapitały jakie zgarniają…
W Orange, już pisałem, internet ok, zwłaszcza po tym co tu czytam. Taniej, to miałem ofertę żeby na 2 lata się uwiązać. Wiem, że świeżaki dostają taniej, ale…pomyślimy.

DzejZii
1 rok temu

Mam sam internet i pakiet Netflix premium w jednym rachunku. Dlaczego waloryzacja dotyka również tego pakietu skoro Netflix trzyma stała cenę? Normalnie doliczyli mi 14 oczek za Netflixa

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

W tym roku są wybory, w końcu rząd może dojść do wniosku, że ktoś tu drażni elektorat…

wielbiciel białej czekolady
1 rok temu

Mam w kablówce V. umowę na czas nieokreślony. Jeśli kablówka V. chce podwyższać ceny, niech da coś od siebie. Proszę przyspieszyć mi internet albo dodać kanały telewizyjne. Pisemko z informacją a w zasadzie marketingowy bełkot, że ktoś troszczy się o jakość usług i nowe technologie nie zrobi na mnie wrażenia, bo od lat internet mam po kablu a nie światłowodzie…

Marcin
1 rok temu

Nikt nie zwrócił uwagi że waloryzacja dotyczy tylko opłat ponoszonych przez klienta. Rabaty jakie daje MM za za eFakturę (5,01 zł), za terminowe
regulowanie należności (4,99 zł) oraz za wyrażenie określonych zgód (5,01 zł), pozostają bez zmian. Inflacja działa tylko w jedną stronę

Anna
1 rok temu

Multimedia Polska jest częścią Vectry, więc praktyki są takie same, obawiam się. Właśnie jestem w trakcie pisania skargi na Vectrę do UKE, m.in. z tego powodu. Najlepsze jest to, że zapis o waloryzacji jest w ogólnych warunkach umowy, których nie dostałam wśród dokumentów, które firma mi przysłała w mailu, który dostałam, gdy zamówiłam usługę. Przysłali mi regulamin świadczenia usług, szczegółowy regulamin świadczenia usług (nie pytajcie o różnice ;), podsumowanie warunków umowy (w których nie zająknęli się o waloryzacji, oczywiście). Bo ogólne warunki są dołączone tylko do fizycznej umowy, którą w moim imieniu, podczas instalacji, podpisywał najemca. Obcokrajowiec. I wiecie jak… Czytaj więcej »

Kamil
1 rok temu

Dla mnie Vectra postąpiła jak osiedlowy krętacz, człowiek, który w czasie powodzi sprzedaje chleb z marżą 300%. U mnie kwota bardzo szybko wzrosła z około 100 zł do 132 zł. Widać mają jakąś swoją skumulowaną inflację 🙂 Trudno nadążyć z aktualizacją stałego zlecenia. Miejmy nadzieje, że cały rynek nie pójdzie w tym kierunku, to będzie szansa na przepięcie do innego operatora. Argumenty obrońców takiej waloryzacji dla umów czasowych są dość miałkie.

Kamil
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pewnie, proszę. Tak to wyglądało na przestrzeni ostatnich miesięcy. Doprecyzowując – stawkę 99,99 miałem płaską przez 18 miesięcy (normalność). Potem podpisałem umowę na 12 miesięcy ze stawką 109,99. Myślę sobie jest inflacja, może być, nie doktoryzowałem się. Magiczny zapis o waloryzacji szybko podniósł cenę do 127,98, a wzrost do 132,98 jest najpewniej związany ze zniknięciem rabatu 5 zł za terminowe płatności, bo leciało zleceniem stałym najpierw na 110, a potem na 130. Z naliczonymi rabatami też trzeba się domyślać, bo w systemie wszystkie trzy rabaty po 5 zł widoczne są jako aktywne, a na fakturze nie są wyszczególnione wprost, tylko… Czytaj więcej »

vectra.jpg
Kamil
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dokładnie. Widzimy to podobnie????

Kamil
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dokładnie. Widzimy to podobnie.

Dave
1 rok temu

Jeżeli ktoś przedłużał umowę telefonicznie najlepiej jak wystąpi do Vectra o odsłuch lub przesłanie nagranej rozmowy z dnia przedłużenia umowy. Jak już będziemy w posiadaniu takiego odsłuchu dobrze będzie skupić się na tym czy konsultant (sprzedawca) poinformował nas o wprowadzeniu w umowę zapisu o tzw. klauzuli waloryzacyjnej. Piszę to dlatego, że przedłużałem umowę we wrześniu 2022 r. i po odsłuchu okazało się że konsultant nie poinformował mnie o takiej zmianie więc na podstawie tego złożyłem reklamację do Vectra która uznała ją za bezzasadną wskazując że niby mnie o tym poinformowali. Nie odpuściłem i skierowałem sprawę do UKE (wniosek o interwencję… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu