12 września 2021

Pizza to najpopularniejsze danie, które zamawiamy w restauracji. O ile podrożała w czasie pandemii? Czy restauracje nie przesadziły z podwyżkami?

Pizza to najpopularniejsze danie, które zamawiamy w restauracji. O ile podrożała w czasie pandemii? Czy restauracje nie przesadziły z podwyżkami?

Pizza jest stosunkowo tanim posiłkiem, ale i ona nie oparła się rosnącej inflacji. Coraz częściej słychać głosy, a nawet wyrazy niezadowolenia, że to popularne danie jest za drogie. Ile kosztuje pizza? Jak zmieniły się ceny pizzy w stosunku do czasów przed pandemią? Czy i o ile domowa pizza wyjdzie nas taniej? Liczę!

Zobacz również:

Pizza to danie, które większość z Was zna i lubi. Aż 96% Polaków deklaruje, że częściej lub rzadziej jada pizzę. Można więc powiedzieć, że jest to „dobro powszechne”. I to bardzo, biorąc pod uwagę, że np. korzystanie z internetu deklaruje raptem jakieś 70% Polaków. Pizza zapada też w pamięć naszym zmysłom. Pisząc ten artykuł, nabrałem na nią ochoty. I Wy czytając go, pewnie też nabierzecie.

Ile kosztuje pizza?

Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie, bo na cenę wpływa rozmiar i rodzaj samego produktu, lokalizacja punktu sprzedaży i – przede wszystkim – jakość, czyli renoma knajpy i kucharza, który ją serwuje. Pizza z owocami morza siłą rzeczy musi być droższa niż pizza Capricciosa, ponieważ owoce morza są droższe niż pieczarki. Przynajmniej w Polsce.

Nie zmienia to jednak faktu, że popularna pizza jest uważana za stosunkowo tanie danie. I faktycznie, zarówno w Polsce, jak i za granicą pizzę można zamówić w przystępnej (przynajmniej w porównaniu do innych dań) cenie. Dodatkowo jest ona dzielona na kawałki, a więc jest idealnym posiłkiem do zamówienia dla dwóch lub więcej osób.

Ostatnio coraz częściej słyszę, że taki kawałek ciasta z dodatkami drożeje zbyt szybko i jak tak dalej pójdzie, to już niedługo nie będzie daniem w przystępnej cenie. Jaka jest prawda?

Postanowiłem to ręcznie porównać. W poniższej tabeli zestawiam ceny pizzy hawajskiej (dostępnej prawie wszędzie; składniki: sos pomidorowy, ser, szynka, ananas, czasem kukurydza). Wybrałem kilka losowych miast w Polsce, a w każdym cenę uśredniam dla trzech pizzerii z pyszne.pl, które miały akurat najwyższe opinie. Nie będzie to oczywiście w żaden sposób reprezentatywne, ale czegoś o cenach pizzy się dowiemy.

MiastoCena pizzy za 1 cmCena pizzy 40 cm (niekoniecznie z menu)
Kołobrzeg0,72 zł28,80 zł
Szklarska Poręba0,80 zł32 zł
Poznań0,81 zł32,40 zł
Radom0,89 zł35,60 zł
Rzeszów0,90 zł36,00 zł
Warszawa0,90 zł36,00 zł
Białystok0,91 zł36,40 zł
Katowice0,92 zł36,80 zł
Gdańsk0,95 zł38,00 zł
Średnio0,87 zł34,80 zł

Jak widzicie, już rzadko gdzie mieścimy się w cenie poniżej 30 zł za pizzę o średnicy 40 cm. A pamiętajmy, że pizza hawajska to przecież jest jeden z tańszych wyborów. Dla porównania pizza cztery sery w tych samych knajpach w Warszawie kosztuje średnio 42,53 zł, czyli o 18% więcej. Tanio nie jest.

Czytaj też: Weekend dla dwojga na bogato lub po kosztach. W którym ze znanych miast najmniej wydamy na randkę? Ile może kosztować taki wypad?

Ile pizza kosztowała przed pandemią?

W poprzednich latach sporo o cenach pizzy w Polsce mogliśmy się dowiedzieć z raportów serwisu pizzaportal.pl pt. „Klikasz i jesz – o rynku dostaw jedzenia w Polsce”. Niestety Glovo, które przejęło ten serwis jakiś czas temu, nie kontynuuje tej tradycji.

Z ostatniej, jeszcze przedpandemicznej, edycji dowiadujemy się, że średnie ceny pizzy były w 2019 r. najwyższe w Krakowie (36 zł), a najniższe w trójmieście (w Gdyni – 26 zł). Wszędzie jednak były wyższe niż rok wcześniej, a średni wzrost ceny wyniósł 2,5 zł.

Ja osobiście też czuję podwyżki. To nie jest tak, że sobie odmówię pizzy z powodu podwyżki o 3 zł, ale pojawia się takie uczucie w stylu „niedawno taka pizza kosztowała znacznie mniej”. A o ile tak naprawdę podrożała pizza w ciągu ostatnich lat?

Poniżej prezentuję pizze, które zamówiłem przez pyszne.pl (wysyłali mi potwierdzenie zamówień na mail, a więc mam ceny udokumentowane) w latach 2018-2020 i obecne ceny identycznej pizzy w tych samych lokalach. Łącznie to 4 różne pizzerie. Od razu dodam, że na szczęście żaden lokal, w którym zamawiałem pizzę nie został zamknięty przez pandemię.

DataRodzaj pizzyCena wtedyCena dziśRóżnica w %
Grudzień 2018Hawajska, 45 cm33,50 zł38,50 zł+ 15%
Grudzień 2018Napolitana, 32 cm + 2 dodatkowe składniki29,50 zł36,50 zł+ 24%
Grudzień 2018Szpinakowa, 33 cm, + 3 dodatkowe składniki i sos44,50 zł44,50 złBez zmian
Styczeń 2019Mafia, 33 cm + 2 dodatkowe składniki44,00 zł44,00 złBez zmian
Kwiecień 2019Napolitana, 32 cm + 2 dodatkowe składniki29,50 zł36,50 zł+ 24%
Luty 2020McChicken, 25 cm + 1 dodatkowy składnik16,50 zł20,50 zł+ 24%
Luty 2020Mafiozo, 25 cm + 2 dodatkowe składniki16,50 zł21,50 zł+48%
Czerwiec 2020Napolitana, 32 cm26,50 zł27,50 zł+4%
Grudzień 2020Peperoni, 40 cm + 2 dodatkowe składniki i sos40,00 zł zł43,00 zł+8%

W zależności od lokalu i rodzaju pizzy ceny miały różną dynamikę. Czyli to nie jest tak, że właściciele podnieśli ceny liniowo. Co ciekawe, w jednym lokalu ceny pozostały bez zmian. Pytanie, czy już wtedy były one tak wysokie czy po prostu właściciele nie chcą przenosić wzrostu kosztów na klientów.

Czytaj też: Paragony grozy straszą w internecie, ale… czy oburzenie turystów jest słuszne? Ile powinna wynosić „uczciwa” cena smażonej ryby? Zakładamy smażalnię

A ile powinna kosztować pizza?

Teraz zastanówmy się, czy nie lepiej czasem przygotować pizzy samemu we własnym domu. Ja tak robię całkiem często. Ma to kilka zalet: jest taniej, jest zdrowiej (bo wybieramy sobie składniki lepszej jakości) i jest smaczniej (bo składników możemy dodać więcej). No i można komuś zaimponować.

Ile kosztuje domowa pizza? Ja osobiście stosuję dwa przepisy na ciasto w zależności od tego, ile mam czasu. Tradycyjne, drożdżowe lub z dodatkiem proszku do pieczenia. Sprawdźmy, ile kosztuje taka domowa pizza i porównajmy otrzymaną kwotę z powyższymi cenami. Przygotujemy oczywiście hawajską pizzę, aby łatwiej było porównywać.

Przepis pierwszy (na 2-3 pizze): w misce mieszamy mąkę (3 szklanki), olej (0,5 szklanki), mleko (1 szklankę), szczyptę soli i 3 łyżeczki proszku do pieczenia. Następnie rozwałkowywujemy. Na to nakładamy sos pomidorowy (przecier pomidorowy, przyprawy), ananasa, szynkę i posypujemy potartym serem żółty na górę. Ile kosztuje taki zestaw składników (załóżmy, że nie mamy w domu nawet przypraw)?

To akurat screen z Carrefoura, ale zapewne uda się kupić to taniej. Z takiej ilości zrobimy 4-6 pizz o średnicy około 30 cm (w zależności od tego, ile damy składników i jaki rozmiar pizzy rozwałkujemy). Poza tym część składników nam zostanie i w przyszłości nie będziemy musieli ich kupować (na przykład olej i przyprawy).

W piekarniku jednocześnie upieczemy dwie pizze i zużyjemy na to prądu za jakieś 1 zł (termoobieg, 18 minut, 180 stopni). Do tego, wedle uznania, keczup, jakiś sos lub oliwa (to już większość z nas ma w domu, ale dla zasady możemy doliczyć 1 zł do kosztu pojedynczej pizzy).

Łącznie taka domowa pizza w tym wydaniu będzie nas kosztować od 9,07 zł (jeżeli zrobimy sześć sztuk) do 47,39 zł (jeżeli się ograniczymy do jednej pizzy). Muszę jednak dodać, że faktyczny koszt pizzy przy jednej sztuce jest niższy, bo zostanie nam sporo składników, które możemy wykorzystać na inne posiłki.

Można też zrobić pizzę z innym ciastem. Zgodnie z drugim przepisem, sos i dodatki przygotowujemy tak samo, ale ciasto robimy z drożdży (10 g), 3/4 szklanki wody (z kranu – praktycznie za darmo), mąki (300 g), oliwy z oliwek (3 łyżki) i szczypty soli. W tym przypadku piekarnik nastawiamy na 220 stopni i 18 minut góra-dół.

Koszt składników rośnie, ale wpływa na niego głównie oliwa z oliwek, której zużywamy śladowe ilości. Jej zdecydowana większość zostanie nam na przyszłość, ale dla przejrzystości wliczam to w koszt. Poniżej uaktualniony koszyk zakupów. Jeżeli nie posiadamy żadnych zapasów, to musimy wydać około 63,40 zł, z czego ponownie przygotujemy 4-6 pizz.

Domowe danie tańsze, ale…

W tym wydaniu ręcznie robiona pizza kosztuje od 12,07 zł do 65,40 zł. Niezależnie od wybranego przepisu, wniosek jest prosty: jeżeli przygotujemy dwie lub więcej pizz (niekoniecznie w ten sam dzień) w domowych warunkach, to nam się to opłaca. Z każdą kolejną zrobioną pizzą opłaca się bardziej, bo zużywamy składniki o większej pojemności. Jeżeli natomiast to jednorazowy wyskok i nie mamy w domu żadnych składników, to lepiej zamówić gotowe danie.

Czytaj też: Inflacja przekroczyła 5% rocznie – podał GUS. To najwięcej od 10 lat. A jeśli wysoka inflacja zostanie z nami nie na rok, lecz na całą dekadę? Podpowiadam, jak się przygotować

Teraz odpowiedź na pytanie, ile kosztuje pizza, zależy już tylko od Was. Możecie skorzystać ze swojej ulubionej pizzerii i liczyć się ze wzrostem cen w wysokości kilku procent rocznie lub udać się do sklepu spożywczego i samemu przygotować taką pizzę. Smacznego!

Zdjęcie główne: pixabay/zuzi99

Subscribe
Powiadom o
53 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lesko
3 lat temu

W moim mieście pizza 45 cm podrożała w 2 lata z 28 na 42 złote.

Admin
3 lat temu
Reply to  Lesko

Ciut więcej, niż inflacja. Dzięki za info!

Przemo
3 lat temu

Mocno polemizowałbym z możliwością upieczenia dwóch pizz na raz w piekarniku domowym…

Przemo
3 lat temu

Proces pieczenia pizzy jest dość specyficzny. Piece do pizzy (niezależnie jak ogrzewane) osiągają temperatury do 450 C, przy czym chodzi o to aby cała moc szła w placek (ma się bardzo szybko upiec), a jednocześnie dodatki mają być poddane zdecydowanie niższej temperaturze.
W domowym piekarniku wszystko co można osiągnąć to 250-300 C, procesy przebiegają inaczej.
Dlatego nie wyobrażam sobie dwóch na raz.

Radek
3 lat temu

Ok, ale jeśli produkt domowy jest tańszy, bo ma niższą jakość (a ma), to trochę słabo jest porównywać koszt dom-lokal bez uwzględnienia tego czynnika.
Plus dodatkowo czas też ma znaczenie i kosztuje.

Przemo
3 lat temu
Reply to  Radek

Z tą jakością to akurat różnie bywa. Z pewnością moja pizza jest lepsza niż z niejednej dostawy. Tym bardziej, że ciasto fermentuję kilka dni, a do jego wyrobu używam dedykowanej włoskiej mąki „00” od jednej z najlepszych firm. Pokazana w przykładzie „Basia” to też „zerówka”, ale jednak to nie to. Ta włoska nie jest dużo droższa, zatem nie robi to wielkiej różnicy. Mam natomiast świadomość, że z piekarnikiem nie mam szans do naprawdę dobrej pizzerii. I już nie o samo drewno tu chodzi, tylko o konstrukcję pieca i jego osiągi. Nie da się także ukryć, że wiele pizzerii powinno mieć… Czytaj więcej »

Adam S.
3 lat temu
Reply to  Przemo

Włoska biedota 🙂 To tak samo jak japońska biedota i sushi – też liczą jak za zboże.

Pan Krzysztof
3 lat temu
Reply to  Przemo

Trzeba kupić sobie elektryczny piecyk do pizzy. Możemy osiągnąć temperaturę ponad 400 stopni i dodatkowo zaoszczędzimy na energii, bo grzejemy małą objętość w porównaniu do piekarnika.

Przemo
3 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

Widziałem, ale szczerze to jakoś mnie on nie przekonuje. Mój syn kupił komuś taki ostatnio w prezencie ślubnym. Zapytam jak się sprawuje.
Poza tym to kolejny „przydaś”, którego trzeba gdzieś trzymać.

hdhfbc
3 lat temu

To nie pieczenie, to gotowanie

Przemo
3 lat temu
Reply to  hdhfbc

Dokładnie. Ew. można to jeszcze nazwać „duszeniem”.

Ola
3 lat temu

Patrzę na mapę z podwyżką cen pizzy. Największa w moim mieście . Ponad 20%. Cena taka sama jak w Warszawie. Zarobki szkoda mówić. Praca bez znajomości to tylko najniższa krajowa lub 200zł więcej. Ceny te same w sklepach i knajpach. Nawet drożej bo w Lublinie nie zjesz śniadania za 1zł kupując kawę. Mieszkania tańsze zgadza się, ale tylko to.

Admin
3 lat temu
Reply to  Ola

No właśnie, to jest najgorsze, gdy ceny są porównywalne z warszawskimi, a zarobki zupełnie inne

Radek
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Jeśli ceny są podobne, a koszty niższe, to gdzie znikają te pieniądze?

stef
3 lat temu
Reply to  Ola

Dlatego jedną z częściej widywanych w warszawie tablic jest LU, BI oraz wszystkie okoliczne powiaty.

Znam osoby które mieszkają w Lublinie, a pracują w Warszawie zdalnie i raz w tygodniu jada do biura nową drogą S17.

Marcin staly czytelnik
3 lat temu
Reply to  Ola

Nie myslala Pani o relokacji i przebranzowieniu sie?

Don Q.
3 lat temu

Z powodu pizzy? 😉 Ja szczerze mówiąc myślałem (ciągle to biorę pod uwagę) o czymś przeciwnym, o przeniesieniu się gdzieś na wschód (pracuję zdalnie), gdzie, jak mi się wydawało, może być taniej, niż w moim miasteczku (południe)… Ech, red. Wachowski napisał „Jak widzicie, rzadko gdzie mieścimy się już w cenie poniżej 30 zł za pizzę o średnicy 40 cm” — tak gorzko żartując tyle w tym dobrego, że jak wcześniej pandemicznie popodnosili darmową dostawę przeważnie od 30 zł, to teraz przynajmniej nie muszę jakiejś wielkiej zamawiać… Za to normalne „dania główne” nie dość, że drogie, to jakby zmalały… No ale… Czytaj więcej »

Ola
3 lat temu
Reply to  Don Q.

Nie z powodu pizzy 😉. To tylko przykład. Mam rodzinę w Warszawie i okolicach i widzę na jak wyższym poziomie żyją a nie są jakimiś specjalistami. Mój teść cały czas żałuje przeprowadzki na wschód Polski. Do tego te ciągłe komentarze, że to Polska PIS. Dopiero niedawno doczekaliśmy się trasy do Warszawy

hdhfbc
3 lat temu
Reply to  Ola

80k na zachodzie Polski i trasy do miasta wojewódzkiego doczekam może za 15 lat.

Po- datnik
2 lat temu
Reply to  Ola

No właśnie nie łapie pisowców do wora. Ma co robić .

Ola
3 lat temu

To nie takie proste. Mam rodzinę, dzieci, własny dom. Sprzedając dom, może udałoby mi się kupić dwa pokoje w Warszawie. Do tego brak pomocy dziadków w czasach kiedy dziecko z katarem nie może iść do szkoły a same nie zostaną. Jeśli chodzi o zmianę pracy to rynek nie jest łaskawy dla osób słabowidzących bez prawa jazdy. Cóż życie- nie każdy wylosował dobre karty Najbardziej denerwują mnie teksty że życie tutaj jest tańsze.am te same rachunki, ceny w sklepach i benzynę. Nawet ceny wynajmu są niewiele niższe niż w Warszawie.

Radek
3 lat temu
Reply to  Ola

Ale sama pani pisze, że ma własny dom a w Wawie to ledwie dwa pokoje można za to dostać. To jak to określić jeśli nie tańszym życiem?

Ola
3 lat temu
Reply to  Radek

Ile razy w życiu budujesz dom lub kupujesz mieszkanie? Mój dom ma 10 lat i kosztował mnie wtedy tyle co 60 mkw mieszkania w Lublinie. Ceny domów nie szaleją tak jak mieszkań i dłużej się sprzedaje. Ja mówię o pozostałych kosztach życia. Nie mam cen niższych niż zachód Polski. Podam przykład: zakład produkujący instalacje do karetek, i innych, praca z rysunkiem technicznym, dwie zmiany i za najniższą krajową bez podwyżek lub symbolicznie 100-200 zł. Cena wynajmu mieszkania 2 pokoje to 1800 zł a kawalerki 1300-1500 zł

Radek
3 lat temu
Reply to  Ola

No tak, jak zakup i utrzymanie nieruchomości nie pasują pod tezę to najlepiej wyrzucić z układanki 🙂

A jest różnica płacić np 1500 zł raty za dom w Lublinie a 10 tys raty za dom w Wawie.

Ola
3 lat temu
Reply to  Radek

Ale ja nie mieszkam w Lublinie tylko pod. Nie stać mnie na dom w Lublinie. Nic nie wyrzucam. Koszty utrzymania są podobne. Za gaz, prąd, internet itp. place podobnie. Chodzi mi o to że poziom zarobków jest nieporównywalny. Większość firm płaci minimalną krajową. Niewiele osób stać na dom w Warszawie. Kiedyś było takie porównanie: założono że dwie osoby zarabiają średnią w danym regionie i wynajmują mieszkanie dwupokojowe. Ile im zostaje na miesiąc. Okazało się że najgorzej jest na ścianie wschodniej.

Potworek z wadowic
2 lat temu
Reply to  Ola

Ceny domów ?
W 3miescie jakieś beznadziejne lokalizacje to niżej 3 mln zapomnij. Chyba ze szereg jak dla kur niosek.
Ładny dom to i 4 -5 baniek trzeba wydać.

Wasz pan z batem
2 lat temu
Reply to  Ola

Nie przesadzaj , dzisiaj w 3miescie nikogo do roboty za poniżej 5000 na rękę nie znajdziesz. Oczywiście mowa o prawdziwej pracy a niw pierdzeniu w stołek.

Pan Krzysztof
3 lat temu

Właśnie wstawiłem pizzę do piekarnika. Myślę sobie, że w międzyczasie zobaczę co tam się pojawiło na SOF… 😁

Admin
3 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

Proszę uważać przy otwieraniu lodówki 😉

Waldek
3 lat temu

Czas nie został policzony, jest to najcenniejsza rzecz jaka mamy. Ile czasu kosztuje nas zrobienie pizzy i zakupów? Ile czasu będziemy pracować na kupioną?

Admin
3 lat temu
Reply to  Waldek

Tutaj dużo zależy od tego jaką mamy „godzinówkę”, ale ogólnie to ma Pan rację

Don Q.
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

No chyba że robienie pizzy, szczególnie z rodziną, to dla kogoś przyjemność mająca wartość dodatnią…

Admin
3 lat temu
Reply to  Don Q.

Wtedy to jest lifestyle, nie ma wartości rynkowej 😉

Pan Krzysztof
3 lat temu
Reply to  Waldek

Jak w czasie wolnym i tak nie pracuję, więc czasu tak nie rozliczam. Bez względu na to czy zrobię pizzę sam czy kupię w restauracji wplywy na konto będą takie same. Za to wydatki będą się różnić.
Idąc Twoim tokiem rozumowania to nic nie opłaca się robić tylko służbę nająć i całe życie tyrać na to, żeby ktoś robił coś za nas, bo się nie oplaca samemu 😁

Radek
3 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

Chyba, że zarabia się mniej niż służba 🙂 a tak bardziej poważnie, to odpoczynek też ma swoją cenę i czasami lepiej kupić towar/usługę niż robić co samemu.

Pan Krzysztof
3 lat temu
Reply to  Radek

Dlatego właśnie jedni mają hajs, a inni gołą…. 😀

chennault
3 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

No i co Panu przyjdzie z tego „mania hajsu”? Trumnę na koniec Pan sobie nim wymości?

Pan Krzysztof
3 lat temu
Reply to  chennault

Nie trzeba być rozrzutnym, żeby cieszyć się życiem.
Zaoszczedzone pieniądze będę miał na to, czego sam nie potrafię zrobić i na coś, czym mogę sprawdzić radość komuś bliskiemu.

jsc
3 lat temu
Reply to  Pan Krzysztof

Masz na myśli spadkobiercę?

Potworek z wadowic
2 lat temu
Reply to  chennault

A co palić mam tym ?

Ekonomista SGH
3 lat temu
Reply to  Waldek

Mi zajmuje 15 minut zrobienie takiej pizzy. Trzeba mieć dwie lewe ręce albo ich nie mieć żeby zajęło to więcej czasu.

Ppp
3 lat temu

Spody do pizzy (kilka zł) plus ser i wędliny oraz cebula, które w domu już są.
Koszt: poniżej 10zł.
Pozdrawiam.

Ekonomista SGH
3 lat temu

Robię pizzę w domu. Spód do pizzy -7 PLN (kupuję zazwyczaj 5 na zapas) = 35 PLN Ser gouda 1kg – 15 PLN Salami typu pepperoni 300 g (3 paczki) – 15 PLN Papryczki chilli/jalapeno 5-6 szt. – 2 PLN Cebula czerwona i biała 2 glówki – 2 PLN Sos pomidorowy – 2 szt. = 8 PLN Total- 77 PLN / 5 pizz = 15 PLN/szt. Każda pizza na cienkim rozmiaru około 38 cm czyli duża. W lokalu sieciówce taka pizza kosztuje 35 PLN. W lokalu restauracyjnym taka pizza zazwyczaj nie jest dostępna, mają jedynie 32 cm w cenie 36… Czytaj więcej »

Ekonomista SGH
3 lat temu
Reply to  Ekonomista SGH

Co to za hejterzy i trolle minusujący?

Don Q.
3 lat temu
Reply to  Ekonomista SGH

Opisałeś jakiś paskudny domowy fast food robiony z produktów najniższej jakości. Jeśli uważasz, że „jest naprawdę smaczna i bije na głowę niejedną z sieciówki czy restauracji”, to bardzo fajnie, smacznego, jednak dla mnie zapewne nawet najgorsza pizza z sieciówki używającej tanich produktów będzie lepsza, choćby przez ciasto lepsze od tych spodów. A już na pewno czymś zupełnie nieporównywalnym okaże się dobrze zrobiona z dobrych produktów pizza z dobrej restauracji; naprawdę, spróbuj kiedyś, zaoszczędź trochę pieniędzy i wybierz się choć raz, pewnie Ci nie zasmakuje, np. cieniutkie ciasto wyda Ci się dziwne, ale przynajmniej zobaczysz na czym polega różnica. Aha, a… Czytaj więcej »

Pan Krzysztof
3 lat temu
Reply to  Ekonomista SGH

Pewnie jakieś leworęczne lamusy z „dobrych domów”. Takich zawsze wpienia zaradność i samodzielność innych 🙂

Redaktor
2 lat temu
Reply to  Ekonomista SGH

Ktoś cię pyta ?

mko
3 lat temu

Parametr średnia cena na 1cm pizzy jest do niczego (powierzchnia pizzy nie zmienia się liniowo wraz ze wzrostem średnicy/promienia) Pi Er Kwardat rulezz
Całe szczęście dla autora, że nie zaczął porównywać, czy bardziej opłaca sie kupić 32cm, czy może 40 cm

Sebastian
2 lat temu

Wartościowy wpis

Piter
10 miesięcy temu

Pizza hawajska to nie jest pizza!!!!! wbijcie sobie to głowy w końcu !!!!! A prawdziwa pizza jest we Włoszech i jest tam najsmaczniejsza, w Neapolu jest po prostu bezkonkurencyjna.!!!!

Admin
10 miesięcy temu
Reply to  Piter

Ależ nikt tego nie kwestionuje 😉

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu