Loteria szczepionkowa oficjalnie wystartowała. Od 1 lipca każda pełnoletnia i zaszczepiona przeciw COVID-19 osoba może wziąć udział w darmowej zabawie, w której do wygrania są miliony złotych. Jak się zapisać do loterii szczepionkowej? Ile można wygrać? Jakie są nasze szanse na wygranie nagrody? I kiedy w ogóle opłaca się brać udział w takich loteriach?
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Rząd oficjalnie zainaugurował loterię dla zaszczepionych przeciwko COVID-19. Do wygrania są duże pieniądze i ciekawe nagrody rzeczowe, a o wygraną (najmniejszą) wcale nie jest trudno. Fakt – nagrody mogłyby być wyższe, ale każdy z nas pewnie chętnie przygarnie nawet te 200 zł. Sprawdzam jak się zapisać do loterii szczepionkowej i jak wygrać w niej (jakieś) nagrody.
W moim odczuciu to już ostatnia próba zmotywowania Polaków do szczepienia metodą marchewki. Były bezpłatne szczepienia, celebryci w reklamach, koncerty tylko dla zaszczepionych, są cyfrowe paszporty covidowe ułatwiające podróżowanie i teraz jest loteria. Następne prawdopodobnie będą już zakazy, kary i ograniczenia.
Jak się zapisać do loterii szczepionkowej?
Loteria Narodowego Programu Szczepień potrwa od 1 lipca do 30 września 2021 r. To znaczy, że w tym czasie trzeba wyrazić zgodę na udział w loterii, bo zaszczepić mogliśmy się już wcześniej. W loterii może wziąć udział każda pełnoletnia osoba, a więc – jeżeli dobrze rozumiem – 30 września będą się mogły zapisać osoby urodzone najwcześniej 30 września 2003 r.
Osobiście trochę się zawiodłem, bo rządzący wprawdzie poinformowali nas o konkursie z wyprzedzeniem, ale sama strona loterii ruszyła dopiero 1 lipca. Sporo osób pytało mnie jak się zapisać do loterii szczepionkowej i czy to się opłaca, a ja musiałem się wstrzymać z odpowiedzią. Chciałem najpierw sam przetestować jak to działa. I czy w ogóle działa.
Na szczęście dziś wiemy już więcej. Strona ruszyła, pojawił się regulamin, wątpliwości zostały rozwiane. Do loterii zapisujemy się wyrażając zgodę na udział i wypełniając bardzo krótki formularz. Najprościej jest to zrobić korzystając z Internetowego Konta Pacjenta. Jak to zrobić?
Najpierw wchodzimy na swoje Internetowe Konto Pacjenta i logujemy się korzystając z jednego z dostępnych sposobów. Na szczęście tym razem nie musimy sami nic szukać. Po zalogowaniu na górze wyświetli nam się od razu odpowiedni komunikat zachęcający do rejestracji w loterii:
Po kliknięciu „zobacz” wyświetlą nam się podstawowe informacje o loterii. Jedyną informacją, którą musimy podać, jest nasz numer telefonu, na który przyjdzie informacja o ewentualnej wygranej. Bardzo możliwe, że ten numer macie już uzupełniony w swoim profilu, bo korzystacie z e-recepty. Zaznaczamy też trzy oświadczenia: o akceptacji regulaminu, o przetwarzaniu danych osobowych i o braku powiązań z organizatorami loterii.
Później klikamy „weź udział”, na wszelki wypadek musimy jeszcze raz potwierdzić nasz zapis i gotowe. Całość zajęła mi jakieś 2 minuty (a przecież jednocześnie robiłem screeny, co też zajmuje czas), a więc formularz jest bardzo przyjazny.
Osoby, które nie posiadają dostępu do Internetowego Konta Pacjenta, mogą się zarejestrować do loterii telefonicznie. W tym celu należy zadzwonić na infolinię – na numer 989. Podczas weryfikacji musimy podać numer pesel, imię i nazwisko i numer telefonu. Następnie wyrażamy zgodę na udział w loterii i akceptujemy zgody. I już możemy czekać na informację o wygranej (oby nadeszła).
Po zapisach pamiętajcie o śledzeniu wyników na stronie loterii (co prawda informacje o wygranych mają być wysyłane SMS-em, ale jakby tak przypadkiem SMS nie dotarł…). Losowania tygodniowe odbędą się w dniach: 14 lipca, 21 lipca, 28 lipca, 4 sierpnia, 11 sierpnia, 18 sierpnia, 25 sierpnia, 1 września, 8 września, 15 września, 22 września i 6 października. Losowania miesięczne będą trzy: 4 sierpnia, 8 września i 6 października. Natomiast losowanie finałowe odbędzie się 6 października.
Loteria szczepionkowa: ile osób weźmie udział i jakie są nagrody?
Ile osób powalczy o nagrody? Na ten moment pierwszą dawkę przyjęło prawie 17 mln osób, a w pełni zaszczepionych jest prawie 13 mln osób. Oni (poza nieletnimi) już mogą się rejestrować do loterii. Nie wiem czy zachęta w postaci nagród zadziała, ale szczepienia trwają i jeszcze kilka milionów z nas się pewnie zaszczepi.
W Polsce żyje niecałe 32 mln pełnoletnich osób. Optymistycznie załóżmy, że zachęta zadziała i zaszczepi się około 70% z nich. Wtedy zapisać się będzie mogło jakieś 22 mln potencjalnych chętnych do nagród. Wydaje mi się, że jednak nie każdy zdecyduje się na ten krok (ktoś zapomni, ktoś nie usłyszy, ktoś się będzie bał). Myślę, że realnie zapisze się nie więcej niż 70% z nich – czyli w grze będzie około 15 mln osób (optymistycznie).
Łączna wartość nagród to jakieś 22 mln zł (19 900 000 zł + 720 hulajnóg elektrycznych + 8 samochodów). Wychodzi niewiele ponad złotówka na głowę. Tak na to patrząc – nie ma sensu się rejestrować. No, ale nie wszyscy wygrywają.
Do wygrania są 4 nagrody główne, 12 nagród miesięcznych, 780 nagród tygodniowych i do 52 000 nagród dziennych. Każdy z nas – szczególnie osoby, które mają szczęście – ma możliwość wygrania jednej nagrody każdego typu. Czyli zwycięzców będzie około 53 000.
Z liczby dostępnych nagród możemy wyczytać między wierszami cel, który przyświecał organizatorom loterii. Są one przygotowane na zaszczepienie się 26 mln Polaków, a więc 81,25% populacji dorosłych. Stosunkowo optymistyczny cel. Powyżej tej liczby nie będzie już nagród dziennych.
Loteria szczepionkowa: jakie jest prawdopodobieństwo wygranej?
Szansa na wygranie nagrody głównej to około 0,000027%. Mało. Taka nagroda przypadnie jednej osobie na każde 3 750 000 zgłoszonych (zakładając, że się zgłosi 15 mln osób). Czyli jeżeli zaszczepiliby się i zgłosili do loterii wszyscy mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Łodzi i Wrocławia to… nagrodę główną wygra jeden z nich.
Niewiele lepiej wygląda szansa na wygranie nagrody miesięcznej. Jest to 0,00008%. Tutaj już Warszawiacy – gdyby to była „obowiązkowa loteria warszawska” – nie musieliby się z nikim dzielić, a nawet przypadłoby na nich 1,5 nagrody. Ciągle szanse są jednak abstrakcyjne. Na nagrodę tygodniową może liczyć mniej więcej jedna na każde 19 000 zapisanych osób. To już bardziej realna szansa na sukces (0,0052%).
Co ciekawe każdy uczestnik weźmie udział tylko w jednym (mniej więcej pierwszym po zgłoszeniu do loterii – szczegółowy harmonogram w regulaminie) losowaniu nagrody miesięcznej i tygodniowej. O tym prawdopodobnie mało kto wie, a więc można swoje szanse zwiększyć rejestrując się dopiero pod koniec loterii (wydaje mi się, że większość osób zapisze się na początku loterii). Z drugiej strony, jak więcej osób o tym tutaj przeczyta, to wtedy swoje szanse zmniejszymy. Wasza decyzja – zawsze można celować w środek.
Wreszcie mamy nagrody dzienne (natychmiastowe), które są wypłacane od razu i mogą być największą zachętą do udziału w loterii. Na wygranie takiej nagrody mamy jakieś 0,20% szans. Otrzyma ją jedna osoba na każde 500 zgłoszonych (co pięćsetna osoba otrzyma 200 zł, a co dwutysięczna osoba otrzyma 500 zł). Nagrody się nie łączą, a więc na 2000 zgłoszonych osób trzy otrzymają po 200 zł, a jedna 500 zł.
Szansa na wygranie dowolnej nagrody jest więc jakieś 2 razy wyższa niż szansa na trafienie czwórki w Lotto. Nagrody nie są czymś nierealnym i bardzo prawdopodobne, że Wy lub ktoś z Waszych znajomych wygra.
Spoglądając na naszą loterię z lotu ptaka jednak nie jest zbyt różowo. Jak wygląda „opłacalność” udziału w liczbach bezwzględnych? Mamy (mniej więcej) 0,20% szans na 275 zł plus 0,0052% szans na 5414 zł + 0,00008% szans na 103 450 zł + 0,000027% na 556 150 zł. Razem nasza wartość oczekiwana to 0,55 + 0,28 + 0,08 + 0,15 zł = 1,06 zł. Bez szału, można powiedzieć.
Kiedy opłaca się brać udział w loteriach?
Loteria bywają różne. Czasem musimy się po prostu po prostu do nich zgłosić, czasem przed zgłoszeniem musimy coś kupić lub zrobić, a czasem sam udział w loterii jest płatny. Kiedy loterie mogą się opłacać i czy w ogóle są takie sytuacje?
Najgorsze są płatne loterie, w których nie kupujemy nic innego niż szansę (małą) na nagrodę. W końcu organizator też chce zarobić, a więc już na starcie jesteśmy na przegranej pozycji. Idealny przykład to konkursy w stacjach radiowych lub popularne Lotto. Wysyłamy płatnego SMS-a lub kupujemy los i liczymy na wygraną. Takie loterie od razu odrzućmy, bo to nic innego jak czyste kasyno.
Pula bywa tam niższa niż łączna wartość losów, a szansa na nagrody (jeżeli w ogóle jest możliwa do oszacowania) pomnożona przez prawdopodobieństwo wygranej jest niższa niż 1. Czyli na przykład mamy konkurs, w którym co dziesiąta osoba wygrywa 9 zł, a los kosztuje 1 zł. Ładnie wygląda, ale w ogóle się nie opłaca.
Ciekawszym rodzajem loterii są takie zabawy, w których losy otrzymujemy za zakup jakiś dóbr konsumpcyjnych. Do nich zaliczają się też loterie organizowane przez instytucje finansowe za płatności kartą. Takie loterie zwykle dają niskie prawdopodobieństwo wygranej, ale jeżeli zgłoszenie jest darmowe (czyli nie musimy wysyłać żadnych SMS-ów), to można wziąć udział.
Oczywiście nie opłaca się kupować produktów z powodu loterii, ale jeżeli i tak je kupujemy, to zgłoszenie się do konkursu będzie tylko wartością dodaną. Pamiętajcie jednak, by – zanim się zapiszecie – zwrócić uwagę, jakich danych osobowych sobie zażyczył organizator, bo czasem gagatki przesadzają.
Zdarzają się też loterie, które wymagają od nas pewnej – nawet darmowej – czynności. Do nich zalicza się na przykład opisywana loteria szczepionkowa (wystarczy się zaszczepić i zapisać) lub loteria spisowa opisywana tutaj.
Najlepsze są oczywiście loterie, które są po prostu darmowe. Nie musimy nic robić, nic kupować ani wydawać żadnych pieniędzy na losy. Po prostu organizator premiuje daną liczbę zgłoszonych osób. To rzadki, ale najbardziej profitowy rodzaj loterii. Wtedy jedynym kosztem są nasze dane osobowe. Pytanie na ile je wyceniamy.
Zapisać się do loterii szczepionkowej czy się nie zapisać?
Generalnie w loteriach opłaca się brać udział tylko wtedy, gdy nie ponosimy dodatkowych kosztów, nie tracimy przesadnie dużo naszego czasu (na skomplikowany formularz zgłoszeniowy) i nie podajemy nadmiaru danych osobowych.
Osobiście nie spodziewam się, aby loteria szczepionkowa zachęciła wielu Polaków do szczepień, ale dobrze że takie akcje są, bo dzięki nim o szczepieniach jest głośno. Mam nadzieję, że małymi kroczkami osiągniemy odporność zbiorową. Tak naprawdę każdy, kto weźmie udział w loterii wygra. Po prostu niektórzy wygrają swoje życie i zdrowie, a inni jeszcze dodatkowo jakieś nagrody.
Zdjęcie główne: pixabay / geralt