Strona „Subiektywnie o Finansach” znalazła się w setce najbardziej wpływowych blogów w 2020 r. według Influtool, firmy zajmującej się analizą mediów społecznościowych, oraz SeeBlogers, organizatora dorocznych festiwali blogerów. „Subiektywność” jest jedynym przedstawicielem tematyki finansów osobistych w rankingu zdominowanym przez blogi lifestylowe i modowe, kulinarne, podróżnicze i rodzinne. Fakt, że „Subiektywnie o finansach” znalazło się w Top 100, to kolejny dowód na to, że edukacja finansowa i popularyzacja tematyki personal finance wśród polskich konsumentów ma sens
Ranking najbardziej wpływowych youtuberów, blogerów, instagramerów, tiktokerów oraz ogólnie influencerów – bez podziału na kategorie tematyczne – został przygotowany przez twórców narzędzia Influtool, które jest znanym i już bardzo cenionym na rynku komercyjnym miernikiem popularności i „wpływowości” poszczególnych postaci polskiego internetu.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Influtool opiera swoje zestawienie na kilku czynnikach, w tym oczywiście na liczbie osób obserwujących danego influencera w social mediach, ale także brana jest pod uwagę liczba odwiedzin na jego stronie oraz popularność rozumiana jako zdolność budowania emocji odbiorców (ważona średnia liczby polubień, udostępnień i komentarzy, średnia liczba interakcji z pojedynczym materiałem).
Na podstawie tych zmiennych powstał algorytm Influscore, który mierzy łączną „wpływowość” poszczególnych internetowych twórców. Oczywiście ten wpływ łatwiej jest zbudować tym twórcom, którzy obracają się w tematach interesujących całe społeczeństwo (moda, rodzicielstwo, sport, gotowanie), ale z drugiej strony w tej dziedzinie panuje też większa konkurencja, więc niełatwo się wybić.
Polscy influencerzy, czyli Robert Lewandowski i długo, długo nic
W rankingu najpopularniejszych influencerów zwyciężył oczywiście najlepszy napastnik świata Robert Lewandowski, którego liczbę fanów na potrzeby zestawienia wyliczono na ponad 41 mln. Na kolejnych miejscach znaleźli się youtuberzy Wersow (Weronika Sowa, ponad 2,1 mln subskrypcji na Youtubie) oraz Friz (Karol Wiśniewski, ponad 4,4 mln subskrybentów). Liczbę fanów każdego z nich określono na 7-9 mln.
Na kolejnych miejscach znalazły się: instruktorka fitness Anna Lewandowska, podróżniczka Martyna Wojciechowska (4–5,5 mln fanów), jak również Julia Kostera, Tromba, Ola Nowak i Marcysia Ryskala (wszyscy mają popularne kanały na Youtubie, od 200 000 do 2 mln subskrypcji) oraz aktorka i piosenkarka Julia Wieniawa.
Pozycje w rankingu nie odzwierciedlają wyłącznie liczby osób obserwujących te osoby, ale też zdolność do angażowania fanów lub wzbudzania w nich emocji. Stąd sąsiadujące ze sobą pozycje zajmują czasem influencerzy, których zasięgi – w sensie liczby fanów – różnią się nawet kilkakrotnie. No i nie bez znaczenia była też multikanałowość, bo liderzy zwykle mają popularne kanały na Youtubie i Instagramie (a część też na TikToku).
W rankingu najbardziej wpływowych instagramerów pierwsze miejsca zajęły wspomniane wyżej Wersow, Ola Nowak i Marcysia Myskala, a za nimi znalazły się Daynn i Murcix. Z kolei w rankingu youtuberów najwyżej oceniono potencjał kanałów takich osób jak: Friz (ten od lodów, który ostatnio postanowił wejść na giełdę), Blowek, Kaluch, Tromba i Naruciak.
Po raz pierwszy zbadany został TikTok, który wśród marketingowców uchodzi za najszybciej rosnący – obok Instagrama – kanał nowoczesnej komunikacji z konsumentami. Tutaj największą (i najcenniejszą) popularność wyliczono kanałom: Pasiek, Fredziownik ART, Mateusz Myla, Marlena Sojka, Mary Jeleniewska. Przyznam szczerze, że niewiele mi te nazwy i nazwiska mówią, ale jak się ma 46 lat to już się nie ogarnia – normalka.
Blogi mają się dobrze: które mają największe wpływy i zasięgi?
Mnie jednak najbardziej zainteresowała kategoria najpopularniejszych blogerów. Co prawda „Subiektywnie o Finansach” przeważnie nie bywał klasyfikowany w kategorii blogerskiej (najpierw dlatego, że nie byłem zawodowym blogerem, lecz „amatorem” występującym na platformie hostingowej Gazety Wyborczej, a potem dlatego, że przestałem prowadzić bloga jednoosobowo). ale przecież jego subiektywność i dobór tematów (bardziej poradnikowych niż newsowych) zbliża „Subiektywnie o finansach” do formuły bloga, choć tworzonego już przez kilka osób, a nie jedną. W tej kategorii, i tylko w tej, został wystawiony (przez Influtool) wskaźnik Influscore. A to może oznaczać, że kategoria blogów została przebadana najbardziej kompleksowo i najpełniej.
Świadczy też o tym fakt, że zwycięzcą został blog Mamaginekolog.pl, który – jak wynika z ogólnodostępnych statystyk – jako blog ma zasięg spory, lecz nie porażający (najprawdopodobniej ok. pół miliona użytkowników miesięcznie). Ale do tego dochodzi 820 000 obserwujących na Instagramie i 460 000 fanów na Facebooku.
Na drugim miejscu rankingu jest blog lifestylowy Makelifeasier.pl, który poza 200 000 czytelnikami blogowymi miesięcznie (tyle podaje jego twórczyni Kasia Tusk na stronie bloga na koniec 2020 r.) dodaje jeszcze do lansu (i zasięgu) 160 000 fanów na Facebooku oraz prawie 400 000 obserwujących na Instagramie.
Trzeci najpopularniejszy blog w kraju w 2020 r. to JaninaDaily.pl. Na wysokich miejscach znalazły się także: blog Pauliny Jagodzińskiej (blog beauty-fashion-shopping.pl), WhitePlate.pl (blog kulinarny) oraz Bakusiowo.pl (blog rodzinny, prawdopodobnie 100 000 odwiedzających miesięcznie, ale 370 000 subskrypcji na Youtubie, 130 000 obserwujących na Instagramie i 270 000 fanów na Facebooku).
Wszystkie wymienione blogi uzyskały Influscore bliski ideałowi, czyli między 90 a 100 pkt.
Subiektywność doceniona przez Influtool: samotna wyspa na oceanie rzeczy ważnych i ważniejszych?
Większość blogów z pierwszej setki to te, które poruszają popularne wśród milionów rodaków tematy: moda i lifestyle, gotowanie, dzieci, podróżowanie, psychologia i relacje międzyludzkie (jak się zakochać, być razem, rozstać albo rozwieść).
Z przyjemnością zobaczyłem blog CrazyNauka.pl na 78. miejscu. Prowadzą go Ola i Piotr Stanisławscy. Jest to chyba najpopularniejszy blog „naukowy” w kraju. Ma zapewne jakieś 100 000 użytkowników miesięcznie na stronie, ale też 140 000 fanów na Facebooku oraz po kilkanaście tysięcy na Instagramie i Youtubie – w sumie Influscore 67,70.
Ale najbardziej ucieszyłem się, widząc w setce – a dokładniej na 89. miejscu, ze wskaźnikiem Influscore 62,90 – bodaj jedynego przedstawiciela blogów ekonomiczno-finansowych. Tak, tak, „Subiektywnie o Finansach” załapało się do grona setki najpopularniejszych blogów w kraju i to w kraju, w którym jeszcze do niedawna mało kto interesował się pieniędzmi, bo prawie nikt ich nie miał. „Subiektywnie o Finansach” wyrosło właśnie na tym – na pomaganiu klientom bez kasy, oszukanym przez banki, ludziom odsyłanym z kwitkiem przez sądy, osobom lekceważonym przez UOKiK-i i KNF-y.
Ilu zwolenników ma subiektywność?
Z oceną Influscore nie dyskutuję – nie znam metodyki wyliczania średnich oraz tego, jakie były dane wejściowe – ale liczbę fanów „Subiektywności” podliczono na 78 300, co moim zdaniem mocno zaniża rzeczywisty zasięg „Subiektywnie o Finansach”.
Już tylko patrząc na media społecznościowe, wychodzi znacznie więcej, niż mówi ranking – 75 000 fanów na Facebooku, 15 000 obserwujących na Linkedinie oraz ponad 17 000 na Twitterze i 2 000 na Instagramie (choć w tych ostatnich trzech przypadkach mówimy o moich personalnych profilach, może dlatego nie zostały uwzględnione) oraz 5 000 subskrypcji na Youtubie.
A jeśli dodać do tego regularne 500 000 – 600 000 ludzi, którzy co miesiąc odwiedzają stronę blogową pod adresem www.subiektywnieofinansach.pl, mówimy o dużo grubszych liczbach, niż te wykazywane przez Influtool. W maju Google Analitycs policzył 626 000 unikalnych użytkowników, z tego 23% „systematycznych”, a 42% takich, którzy wklikali nazwę strony w wyszukiwarce, a więc „Subiektywność” jest zapisana w ich pamięci jako wiarygodne źródło ciekawych i użytecznych informacji o pieniądzach. Do tego dochodzi 110 000 obserwujących w mediach społecznościowych.
Czytaj też o innych sukcesach „Subiektywnie o Finansach”: Nasza strona najpopularniejszym blogiem finansowym w kraju. I jedną z najbardziej opiniotwórczych. Niezależni eksperci docenili naszą społeczność!
Czytelnicy piszą, „Subiektywnie o Finansach” pomaga: Oto lista spraw, które pomogliśmy załatwić w 2020 r., czyli coroczne sprawozdanie z działalności!
„Subiektywnie o Finansach” w Influtool: dziękujemy i… zapraszamy!
Nie mniej jednak jest mi bardzo miło, że blog (blogo-serwis?) poświęcony tak niszowej – jak na polskie warunki – dziedzinie jak personal finance, znalazł się w setce najpopularniejszych i wcisnął się pomiędzy blogi modowe, kulinarne, podróżnicze i rodzinne.
Popularność i wpływowość blogu „Subiektywnie o Finansach” – doceniona przez Influtool – oczywiście od dawna nie jest już tylko moją zasługą. O Wasze prawa oraz wiedzę i edukację finansową walczymy w kilka osób – wspólnie z Maćkiem Bednarkiem i Irkiem Sudakiem (stałą ekipą) oraz rozrastającą się siecią współpracowników – Moniką Madej, Robertem Sierantem, Michałem Wachowskim.
Za każdym razem przy tego rodzaju okazjach podkreślam, że „Subiektywnie o Finansach” to przede wszystkim społeczność czytelników. To, że czasem można dzięki „Subiektywności” zarobić pieniądze, uchronić się przed stratami, uniknąć pułapki, czegoś się nauczyć, wybrać najlepszą inwestycję albo uzyskać pomoc, to w dużej mierze Wasza – czytelników – zasługa. Pod większością tekstów pojawiają się komentarze mądrzejsze niż sam tekst. Uzupełniacie naszą wiedzę, poprawiacie nasze niedociągnięcia, podrzucacie dodatkowe wnioski i porady. Bez Waszych komentarzy i opinii to miejsce byłoby nieporównanie bardziej ubogie.
Czytaj też: „Subiektywnie o Finansach” skończyło 10 lat. Zobacz, jak przez dekadę zmieniała się „Subiektywność”
Gdybyście czuli, że chcecie do nas dołączyć, piszcie na maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl. Każdą parę rąk do pracy (posiadającą umiejętność prostego i atrakcyjnego pisania o trudnych rzeczach) przyjmiemy, bo w naszej skrzynce kontaktowej wciąż jest więcej Waszych spraw do załatwienia, niż jesteśmy w stanie ogarnąć.