22 października 2018

Nie zgodził się na dziwny zwyczaj banku, więc ten… odmówił mu prowadzenia konta. Czy przy okazji bank złamał swoje własne zasady?

Nie zgodził się na dziwny zwyczaj banku, więc ten… odmówił mu prowadzenia konta. Czy przy okazji bank złamał swoje własne zasady?

To normalne, że bank przy otwieraniu rachunku musi „wylegitymować” klienta. Musi mieć pewność, że Kowalski to Kowalski, a nie podszywający się pod niego oszust. Ale co innego legitymować, a co innego kopiować dokumenty. Pan Zbigniew zarzucił Bankowi Millennium postępowanie niezgodne z własnym regulaminem. I przy okazji niemądre. Czy ma rację? I czy bank nie powinien przemyśleć swojego postępowania?

Nasz czytelnik postanowił założyć konto w Banku Millennium, zachęcony 200-złotową premią. Wypełnił wniosek na stronie internetowej, po czym poszedł do placówki Banku Millennium dopełnić formalności. Mógł wybrać inny tryb zakładania rachunku – całkowicie online, który polega na tym, że umowę bank przekazuje za pośrednictwem kuriera (do tego wątku jeszcze wrócimy).

Zobacz również:

W którym momencie stajesz się klientem?

W placówce naszego czytelnika poproszono o okazanie dowodu osobistego w celu weryfikacji. Pracownica musiała sprawdzić, czy dane, które pan Zbigniew podał we wniosku na stronie internetowej, się zgadzają.

„Wręczyłem przedstawicielowi banku swój dowód osobisty. Pani znalazła w komputerze mój wniosek, wstała od biurka, podeszła do kserokopiarki i oznajmiła mi, że skopiuje teraz mój dowód osobisty”

Nasz czytelnik mówi, że w tym momencie „zbaraniał”. Przez blisko dekadę pracował u operatora telefonii komórkowej na pierwszym froncie, czyli w obsłudze klienta. I tam też kopiował dokumenty tożsamości klientów.

„Przed kopiowaniem musiałem uzyskać pisemną zgodę klienta na taką czynność, a w przypadku odmowy robiłem odpis dokumentu”

– opowiada pan Zbigniew. Zdenerwował się, bo w banku nikt go o zgodę nie poprosił. Powiedział, że nie wyraża zgody na skopiowanie dowodu. W razie wątpliwości co do jego tożsamości, służył możliwością okazania prawa jazdy. Ale pracownicy banku nie odpuścili.

Przeczytaj też: Gdy bank prosi cię o wysłanie e-mailem skanu dowodu osobistego. Czy możesz zamazać niektóre dane?

Pani, która obsługiwała naszego czytelnika, po konsultacjach z szefami oznajmiła, że nie może podpisać z nim umowy na prowadzenie rachunku. I pokazała mu podstawę, czyli zapisy regulaminu świadczenia usług bankowych dla osób fizycznych. W jednym z punktów czytamy:

„Bank jest uprawniony do sporządzania kserokopii lub skanu dokumentu tożsamości posiadacza rachunku (…), a posiadacz rachunku (…) jest zobowiązany do umożliwienia dokonania tej czynności”

W którym momencie klient staje się klientem?

Zdaniem pana Zbigniewa przedstawiony punkt regulaminu nie daje bankowi prawa do uzależnienia otwarcia rachunku od wydania zgody na ksero dokumentu.

Wskazany punkt odnosi się bowiem do „posiadaczy rachunku”, a więc – zgodnie z definicją – osób fizycznych, które zawarły z bankiem umowę rachunku bankowego indywidualnego lub wspólnego. A przecież w momencie, gdy pracownica banku chciała zrobić ksero dowodu, pan Zbigniew nie był jeszcze posiadaczem rachunku.

Bank Millennium zapewnia, że pan Zbigniew jest w mniejszości, bo przypadki braku zgody klienta na zeskanowanie lub skserowanie dokumentu tożsamości zdarzają się sporadycznie. Twierdzi też, że nie kopiuje dokumentów potencjalnych klientów, a skanuje dokument tożsamości klienta podczas zawierania pierwszej umowy z bankiem w oddziale.

Bank Millennium wyjaśnia też, że w paragrafie 4. pkt 2. regulaminu bank zastrzega sobie prawo do odmowy otwarcia rachunku bankowego. Powodem odmowy może być m.in. brak zgody na zeskanowanie dokumentu tożsamości podczas zawierania pierwszej umowy z bankiem w oddziale.

Przeczytaj też: Pytanie o skanowanie, czyli gdy bank chce podwoić krycie, ale nie dogonił zmieniającego się świata

Umowa przez kuriera bez skanu

Teraz wróćmy do drugiego sposobu otwierania konta w Banku Millennium. Pan Zbigniew – zamiast iść do oddziału – mógłby podpisać dokumenty w domu – trafiłyby do banku za pośrednictwem zakontraktowanego przez bank kuriera. Jak w tym trybie wygląda kwestia skanowania dowodu?

„Przetwarzanie danych osobowych bank ogranicza do weryfikacji tożsamości osoby podpisującej umowę, a nie uzależnia podpisania tejże umowy od dołączenia kserokopii dowodu osobistego do zwracanej do banku przez kuriera  podpisanej umowy”

– mówi nasz czytelnik. W tym trybie wystarczy, że kurier sprawdzi, czy dane we wniosku o otwarcie konta zgadzają się z danymi w dowodzie tożsamości. Otwarcie rachunku w tym trybie nie wymaga więc skanu czy kserokopii dokumentu.

„Skanowanie dokumentu tożsamości w procesie zakładania konta online nie jest możliwe ze względów technicznych. Dokument zostanie zeskanowany, gdy klient pojawi się pierwszy raz w oddziale”

– wyjaśnia biuro prasowe Banku Millennium. Ale co w sytuacji, gdy klient nigdy nie pojawi się w placówce? Ma przecież do dyspozycji bankowość internetową, mobilną, bankomaty. Placówka mu niepotrzebna. A do czasu, gdy nie odwiedzi placówki będzie mógł korzystać z konta w pełni funkcjonalnego, a bank jakoś potrafi obyć się bez kopii jego dowodu.

Przeczytaj też: Imię i nazwisko, PESEL, dowód osobisty, adres zamieszkania, wizerunek… Czym jest kradzież tożsamości? I jak się przed nią obronić?

Nie rozumiem uporu Banku Millennium. Co przeszkadza bankowi zrobić odpis dokumentu tożsamości, na co przecież pan Zbigniew by się zgodził? Przecież i tak bank nie będzie miał skanów dokumentów tych klientów, którzy podpisali umowę za pośrednictwem kuriera.

Co o tym sądzicie? W tym mini-konflikcie stracili wszyscy. Pan Zbigniew nie zgarnął 200 zł premii, a bankowi czmychnął potencjalny klient.

 

Subscribe
Powiadom o
24 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
6 lat temu

A ja mam takie pytanie: co jeżeli klient który założył konto on-line nie wyrazi zgody na skanowanie dowodu?

Don Quijote de la Mancha
6 lat temu
Reply to  Krzysztof

Zapewne taki klient zostanie z kontem o ograniczonej funkcjonalności, np. limitem przelewów 5000 zł (ale przecież tak się awanturują raczej pięćsetplusowe patole, które i tak zasiłki „konsumują” na bieżąco, więc tyle im wystarczy)…

Jerzy
6 lat temu

Bank nie ma zaufania do swoich liniowych pracowników. Chce mieć pisemny dowód, że pracownik miał fizyczny kontakt z przyszłym klientem i jego dokumentem. Jestem pewien, że pracownik musi się na wydrukowanym skanie jeszcze podpisać. Kurier jest pracownikiem firmy zewnętrznej i nie ma dostępu do systemu, dlatego nie ma zagrożenia sprzeniewierzeniem. Do tego jeszcze jest umowa z firmą kurierską, która zapewne uwzględnia różne przypadki odpowiedzialności i tryb odszkodowawczy. A z własnym pracownikiem mają tylko umowę o pracę, kodeks pracy i możliwość dochodzenia odszkodowania do 3 pensji. W przypadku firmy kurierskiej dysponują KC i możliwością dochodzenia odszkodowania równego poniesionej szkodzie.

zen
6 lat temu
Reply to  Jerzy

„Bank nie ma zaufania do swoich liniowych pracowników. Chce mieć pisemny dowód, że pracownik miał fizyczny kontakt z przyszłym klientem i jego dokumentem” – wystarczy poprosić klienta o parafowanie odpisu. Ewentualnie, jeszcze parafka współpracownika obecnego w oddziale. W ten sposób bank dostanie „pisemny dowód” potwierdzony przez trzech świadków (klient, pracownik, współpracownik). Dowód mocniejszy od skanu, który potencjalnie mógł trafić do oddziału pocztą lub mailem

Michał
6 lat temu

Chcą skanu by pracownik obsługujący klienta mógł porównać czy to nie fałszywka, inna twarz itp. IMO jest to uzasadnione i nie ma co kruszyć kopii. Choć biometria byłaby lepsza.

Beata
6 lat temu
Reply to  Michał

W artykule jest mowa o kopiowaniu (kserowaniu) nie skanowaniu. Sądzisz, że za każdym razem wyjmują kopię?

Don Quijote de la Mancha
6 lat temu
Reply to  Beata

@Beata, ja sądzę, że prostak Zbigniew nie rozróżnił czynności skanowania od „kserowania”.
W moim przypadku w Banku Millennium dowód zeskanowano, choć o ile dobrze pamiętam, to rzeczywiście nie mieli podręcznych skanerków przy każdym stanowisku, ale duże urządzenie wielozadaniowe — na szczęście operację skanowania mogłem wzrokowo kontrolować (żeby mieć pewność, że np. pracownik nie zrobi sobie zdjęć).

Mar
5 lat temu

A czy myślisz że pracownik nie ma później dostępu do zeskanowanego dokumentu?W każdej chwili może sobie wydrukować zeskanowany dokument….Ludzie nie popadajmy w skrajność. Jeżeli będzie nieuczciwy pracownik to sobie zawsze jakoś poradzi…Pracowalem już w kilku Bankach i nie mieliśmy sytuacji w której ktoś z pracowników posłużył się danymi klienta aby uzyskac osobista korzyść. Niestety jesteśmy tylko ludźmi i zawsze może być w śród nas czarną owca. Poza tym czy mamy kopię lub skan to nie ma znaczenia jeżeli ktoś jest nieuczciwy to i tak pracując w banku ma dostęp do wszystkich danych klienta….Dlatego są odpowiednie procedury kontrolne które mają na… Czytaj więcej »

Don Q.
5 lat temu
Reply to  Mar

„W każdej chwili [pracownik] może sobie wydrukować zeskanowany dokument”
— w Banku Millennium?
System nie powinien na to zezwalać.

Masz na to jakieś dowody?
Naszym obowiązkiem jest zawiadomienie o oczywistych nieprawidłowościach UKNF i UODO.

„Jeżeli będzie nieuczciwy pracownik to sobie zawsze jakoś poradzi”
— to prawda, ale należy to ryzyko minimalizować…
„Dlatego są odpowiednie procedury kontrolne które mają na celu zminimalizowanie ryzyka przestępstwa”
— …i oprócz procedur kontrolnych powinny istnieć odpowiednie zabezpieczenia w systemie informatycznym, m.in. uniemożliwiające pracownikowi wydruk zeskanowanego dowodu osobistego klienta (albo pozwalające na to tylko po akceptacji przełożonego).

Mar
5 lat temu
Reply to  Don Q.

Pracowników obowiązują przepisy i regulacje których muszą przestrzegać. I tyle w temacie.
Pracując w banku mam dostęp do wielu danych , które są objęte tajemnica bankową, złamanie jej to sankcje karne z tego co pamiętam to do 3 Lat więzienie i do 1 mln kary.

ania
4 lat temu
Reply to  Mar

Jakie to smutne ze caly kraj pracuje z zalozeniem ze kazdy jest przestepca i wszystkie regulacje sa z tym przeswiadczeniem konstruowane.. Cierpia na tym uczciwi klienci, pracownicy i obywatele kraju- czyli zdecydowana wiekszosc ludzi! Zaslanianie sie przepisami i regulacjami jest ZENUJACE!

Beata
6 lat temu

Niestety banki skanują dokumenty i właściwie nie można nic na to poradzić. W jednym banku zgodzą się chociaż na zasłonięcie zdjęcia (przechowywanie wizerunku nie jest konieczne) w innym już nie. Wystarczy jeden nieuczciwy pracownik, który wyprowadzi te skany. Do identyfikacji klienta wystarczy dowód i porównanie zdjęcia z osobą, która przedstawia ten dokument. Jeśli zdjęcie się bardzo różni można wtedy mieć wątpliwości co do tożsamości. I skan dowodu ze zdjęciem nie jest tu do niczego potrzebny! Mnie rok temu odmówiono wypłaty środków z mojego konta jeśli nie zgodzę się na zeskanowanie dowodu. Gdybym nie była postawiona pod ścianą (wyjazd za 3… Czytaj więcej »

Don Quijote de la Mancha
6 lat temu
Reply to  Beata

@Beata, mylisz się, niestety w Polsce bardzo łatwo wykonać podróbkę dowodu na oryginalne dane (np. „dowód kolekcjonerski”), ze zmienionym tylko zdjęciem.
Procedura porównywania przy każdej wizycie w placówce trzech elementów: fizjonomii klienta, jego dowodu i skanu dowodu w systemie bankowym umożliwia wychwycenie takich oszustw.

Saxon
6 lat temu

Czyli kurieremjest lepiej. Rzuci okiem na dowód i spoko ?

ada
6 lat temu

Ja robię czasem tak, że jak dużo mam załatwiania spraw związanych z posługiwaniem się dowodem osobistym, to po jakimś czasie go po prostu wymieniam jako „zgubiony”..

Grzesiek
6 lat temu

…tak mi się nasunęło że gdybym był bankiem to nie chciałbym zaczynać współpracy z takim pieniaczem bo potem pewnie składa reklamację na wszystko jak leci.

Samozl0
5 lat temu
Reply to  Grzesiek

@Grzesiek – „Pieniaczem”? Dowód osobisty służy do stwierdzenia tożsamości. Pani w oddziale, potwierdziła tożsamość porównując zdjęcie z dowodu z obecnym tam klientem. Zachodzi więc pytanie, w jakim celu kopiuje się jeszcze dowód osobisty? Moim zdaniem, jeżeli cel został osiągnięty (weryfikacja), to dalsze czynności stają się podejrzane i obawy klienta są uzasadnione. Nie wiem jak bank chce te dane wykorzystać, ale gdyby do czegoś nie były mu potrzebne (bo raczej nie do weryfikacji – którą już wykonał), to by takich danych nie gromadził. Jestem ciekaw czy jak by w sklepie z warzywami kazali się panu wylegitymować, to zrobiłby Pan to posłusznie,… Czytaj więcej »

Pracownik
6 lat temu

Bank ma prawo skanowania/ kserowania dowodu osobistego. Wystarczy wejsc na strone KNF i przeczytac podstawe prawna. Takie samo stanowisko mialo GIODO. Porownywanie przez p. Zbigniewa banku to telekomu jest tu zupelnie niepotrzebne, poniewaz dzialaja na podstawie odrebnych przepisow prawnych. Dodatkowo zakladajac wniosek online trzeba go potwierdzic np. Przelewem. Tu dziala pewnie zasada zaufania, ze inny bank klienta zweryfikowal. Dodatkowo bank jak kazda inna firma ma prawo decydowac z kim zawiera umowe i przedstawiac warunki zawarcia tej umowy (tu ma podstawe prawna do zadania skanu dowodu osobistego). Owszem zapis mowi, ze bank moze, a nie musi utrwalac obraz dowodu osobistego w… Czytaj więcej »

Samozl0
5 lat temu
Reply to  Pracownik

@Pracownik, a mógłbyś opisać w jaki sposób porównanie skanu dokumentu z dowodem osobistym uratowało Twoich klientów? To skan jest bardziej wiarygodny od dokumentu i naocznej weryfikacji klienta? A co do GIODO, to ta sama instytucja zabrania gromadzenia danych, które nie są bankowi do niczego potrzebne. A w dowodzie osobistym są takie dane jak np. wzrost i kolor oczu. Chcesz mi powiedzieć, że to są niezbędne dane do założenia rachunku? Nieprawdą też jest to co napiąłeś, że „bank jak kazda inna firma ma prawo decydowac z kim zawiera umowe i przedstawiac warunki zawarcia tej umow”. Skoro bank (jak i każda inna… Czytaj więcej »

Michał
5 lat temu
Reply to  Samozl0

SamozlO kogo cytujesz, bo nie pracownika… chyba, że coś wyedytował

kel
5 lat temu

Ja miałem nieco inną historię związaną z dowodem tożsamości z mBankiem – otóż chciałem otworzyć profil zaufany poprzez mBank właśnie, gdzie mam od wielu lat konto. Tak się jednak złożyło, że w czasie w którym chciałem tego dokonać, mój dowód osobisty stracił ważność. Pomyślałem, że skoro mam konto w banku, mam stary dowód w ręku, to wystarczy mi mój paszport i wszystko będzie dało się załatwić. Ostatecznie, paszport jest według prawa dokumentem potwierdzającym tożsamość. Okazało się jednak, że to niemożliwe. Mogę korzystać z konta, mogę brać kredyty na duże tysiące, ale nie mogę potwierdzić swojej tożsamości paszportem, pomimo tego, że… Czytaj więcej »

Marcin H.
5 lat temu
Reply to  kel

Polski obywatel mieszkający w kraju ma obowiązek posiadać dowód osobisty.

4 lat temu

mam pytanie dzis bylam zaplacic kredyt meza a pani poprosila o dowod bylam z dzieckiem i rozrabial a ona powiedziala czy moze pzedstawic oferte kredytu ja powiedzialam oki poczym wziola moj dowod do ksera i wkurzylam sie bo nawet nie zapytala czy moze skserowac druga mnie zagadywala ze ladne mam perfumy daly mi 4 dokumenty do podpisania nie wiem sama po co 2 mi daly 2 mam ja boje sie bo nie wiem co to jest mowily ze to zgoda na przetwazanie danych

Jacek
2 lat temu

Właśnie dziś miałem taką samą sytuację. Odmówiłem skanowania dokumentu, no to odmówili mi założenia konta. Zadzwoniłem na infolinię, a tam Pani mówi, że mam prawo odmówić i powinni mi konto założyć. W innych bankach można odmówić, robią odpis, albo i nie i po sprawie. Dziwny Bank

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu