18 sierpnia 2018

Omyłkowy przelew? Pieniądze poszły na konto, na które nie powinny? Wreszcie nie jesteśmy skazani na (nie)łaskę banku. Jak działa nowe prawo?

Omyłkowy przelew? Pieniądze poszły na konto, na które nie powinny? Wreszcie nie jesteśmy skazani na (nie)łaskę banku. Jak działa nowe prawo?

Procedura odzyskania omyłkowego przelewu staje się łatwiejsza. Nie oznacza to jednak, że całkowicie uchroni nas przed skutkami błędnych przelewów. Nowość polega na tym, że jeśli odbiorca przelewu nie zwróci pieniędzy „po dobroci”, bank ujawni nam jego dane osobowe i będziemy mogli pozwać go do sądu za przywłaszczenie naszej kasy. Lepsze to niż nic

Niedawno w „Subiektywnie…” opisaliśmy historię pani Izy, która przez pomyłkę wysłała przelew nie tam, gdzie chciała. Co w takiej sytuacji mogła zrobić? Jedynie zwrócić się do banku, żeby ten grzecznie poprosił „przypadkowego beneficjenta” o zwrot pieniędzy. Na tym właściwie kończyły się możliwości cofnięcia skutków pomyłki. Gdyby odbiorca odmówił, pieniądze należało spisać na straty.

Zobacz również:

Ta historia zakończyła się szczęśliwie dla pani Izy. Przez przypadek. Okazało się bowiem, że odbiorcą omyłkowego przelewu była… jej znajoma, która nie zamierzała robić problemów ze zwrotem pieniędzy.

Przeczytaj też: Jak błyskawicznie wysłać gotówkę na drugi koniec Polski? Przelew bankomatowy alternatywą dla poczty i transferów pieniężnych

Jak odkręcić omyłkowy przelew?

Teoretycznie da się odkręcić omyłkowy przelew, ale wszystko zależy od tego, kiedy się zorientujemy, że zrobiliśmy błąd. Większość przelewów do innych banków idzie przez system Elixir zarządzany przez Krajową Izbę Rozliczeniową w trzech sesjach dziennych – rano, w południe i po południu. Najpierw bank zbiera zlecenia, a następnie o wyznaczonej godzinie wysyła paczkę z przelewowymi komunikatami.

Przed wysłaniem takiej paczki teoretycznie jest szansa, by niechciany przelew wycofać. Wiele też zależy od chęci pracownika banku. Ale trzeba wykazać się refleksem, bo jeśli środki zostaną zaksięgowane na koncie odbiorcy, będzie już za późno.

Więcej o możliwościach cofnięcia omyłkowego przelewu przeczytacie tu: Przelała 200.000 zł na złe konto. Dzwoni do banku. A tam… szok. Jak cofnąć błędny przelew? A jeśli już za późno, to co robić?

Ile takich błędnych przelewów wysyłamy? Tylko w lipcu tego roku za pośrednictwem systemu Elixir Polacy wysłali prawie 156 mln przelewów o wartości 454 mld zł (w lipcu 2017 r. odpowiednio 148 mln sztuk o wartości 395 mld zł).

Nawet jeśli skala pomyłek to „ułamek ułamka promila”, straty w skali roku mogą iść w grube miliony złotych.

Problem z pewnością istnieje, skoro postanowił się nad nim pochylić Rzecznik Finansowy i Kancelaria Prezydenta. Efektem jest ustawa, która co prawda problemu pomyłek całkowicie nie rozwiązuje, ale przynajmniej ułatwi odzyskiwanie pieniędzy.

Przeczytaj też: Banki uruchomiły PRP – Podstawowy Rachunek Płatniczy. I ostro kombinują. Cenniki niezgodne z ustawą, błędy w tabelach, brak informacji…

Najpierw po dobroci, później do sądu

Jeśli wyślemy pieniądze nie do tego adresata, do którego chcieliśmy, możemy zgłosić pomyłkę do banku. Ten ma trzy dni robocze na to, żeby zawiadomić odbiorcę przelewu i zażądać zwrotu pieniędzy.

Od tego momentu odbiorca ma 30 dni na przelanie pieniędzy. Żeby zachować anonimowość odbiorcy, wymyślono tak, że zwrotny przelew trafi najpierw na specjalne konto techniczne, a dopiero z niego na rachunek poszkodowanego klienta.

A co jeśli odbiorca nie zamierza oddawać kasy? Bank będzie mógł ujawnić nam dane odbiorcy. Do tej pory banki nie mogły tego zrobić, co blokowało możliwość dochodzenia roszczeń. Teraz, mając w ręku dane odbiorcy, płatnik będzie mógł złożyć pozew w sądzie powołując się na bezpodstawne wzbogacenie odbiorcy.

Nowe prawo całkowicie nie wyeliminuje skutków błędnych przelewów. Jeśli kwota przelewu była stosunkowo niewielka, a odbiorca nie zechce oddać pieniędzy, wiele osób zapewne machnie rękę, uznając, że ciąganie się po sądach, strata czasu i nerwów nie są tego warte. W każdym razie dostaliśmy nowe narzędzie. Lepsze takie niż żadne.

Źródło zdjęcia: Geralt/Pixabay.com

 

Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
6 lat temu

Przykre jest to, że tak dużo, zbyt dużo, zależy od pieniędzy, coraz częściej wirtualnych bardziej aniżeli metalowych czy papierowych. Nie ma już zaufania między ludźmi, zwyczajnej uczciwości, a nade wszystko sumienia. To nieuchronnie prowadzi nad przepaść zwaną wojną. Banki zaś? Cóż, „pewne jak w banku” przepoczwarzyło się już dawno w „niepewne jak w banku”.

anonymous
6 lat temu

1 jest to wyłudzanie danych osobowych w przypadku gdy znamy tylko numer konta. 2 w jaki sposób bank zamierza powiadomić kogoś o błędnym uznaniu rachunku gdy ten nie wyraził zgody na kontakt, założył rachunek 10 lat temu i o nim zapomniał, adres do korespondencji i numer telefonu jest nieaktualny, email o informacji wpadł do spamu itd itp. 3 czy tajemnica bankowa coś jeszcze znaczy?

6 lat temu

Dobrze, że w końcu się wzięli za to, już było tyle tych wszystkich zapytań , co zrobić z tym jak się źle wysłało przelew, fajny artykuł, na pewno bardzo przydatny dla pechowców , którzy zrobili źle przelew.

Bartek B.
6 lat temu

Osobiście nie mam nic do banków, sam pracuje w jednym choć nie w części detalicznej, ale czemu bankom na nakazać po prostu kontroli zbierznosci danych osobowych podawanych do przelewu z faktycznymi danymi właściciela konta? Bank nie puści wtedy błędnego przelewu i problem z głowy. Z kolei systemy kontroli wykryja próby seryjne i zapobiegną wyłudzaniu w ten sposób danych.

Maq
5 lat temu

Zdarzyło mi się skorzystać z tej opcji i właściwie nic to nie dało, odbiorca nie zwrócił pieniędzy, a podanie go do sądu było nieopłacalne.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu