Debiut Diagnostyki na warszawskiej giełdzie inny niż wejście Żabki. Co nam to mówi o polskich spółkach i o portfelach inwestorów?

Debiut Diagnostyki na warszawskiej giełdzie inny niż wejście Żabki. Co nam to mówi o polskich spółkach i o portfelach inwestorów?

Wreszcie naprawdę udany debiut na warszawskiej giełdzie. Akcje sieci laboratoriów medycznych Diagnostyka weszły do notowań giełdowych po cenie o 19,5% wyższej, niż oferowano je w ofercie publicznej. Inwestorzy indywidualni, którzy z powodu redukcji zamówień mogli kupić tylko 6% zamówionych akcji, teraz mogą się zastanawiać czy warto je dokupić po wyższej cenie. Co nam mówi debiut Diagnostyki o kondycji giełdy, największych polskich spółkach i inwestorskich portfelach?

Długo czekałem na taki debiut spółki na warszawskiej giełdzie, który nie będzie jawnym skokiem na kasę inwestorów i szukaniem „jeleni”, którzy – płacąc kosmiczną cenę – pozwolą dotychczasowym inwestorom wyjść z inwestycji „na górce”. Bo – niestety – na giełdzie pojawiają się ostatnio głównie spółki z portfeli funduszy inwestycyjnych, a to rodzaj akcjonariusza zainteresowany wyłącznie maksymalizacją zysku z tzw. exitu. Jeśli odsprzedaje akcje, to przeważnie oznacza, że spodziewa się spadku tempa rozwoju spółki. Ceny emisyjne przeważnie nie uwzględniają tego czynnika.

Zobacz również:

Dzisiejszy debiut akcji grupy Diagnostyka jest przyjemnym wyjątkiem od tej reguły. Już na etapie sprzedawania przez nią akcji mieliśmy w „Subiektywnie o Finansach” przeczucie, że może być inaczej, niż zawsze. Spółka z przyszłościowej branży (laboratoria medyczne), mająca jeszcze przed sobą możliwości wzrostu (rynek konkurencyjny, ale jeszcze daleki od nasycenia), wyceniana przed wejściem na giełdę godnie, ale nie bardzo drogo (wskaźnik C/Z na poziomie 13-17, w zależności od metody jego wyliczania).

Debiut Diagnostyki inny niż Żabki

I rzeczywiście, debiut Diagnostyki był zupełnie inny, niż niedawne wejście na giełdę sieci sklepów Żabka. Jest też szansa, że dalsze losy spółki na parkiecie będą inne, niż poprzednich wielkich debiutantów, jak Allegro, czy Pepco Group. Akcje Diagnostyki weszły do notowań z ceną aż o 19,5% wyższą od tej z oferty publicznej (wynosiła 105 zł). Ze zleceń złożonych przed sesją wynikało, że cena równowagi (po której nabywcy z IPO są gotowi akcje sprzedać, a niezaspokojeni „zakupowo” inwestorzy – kupić) wynosi 125,5 zł.

Po kilku godzinach notowań już widać, że inwestorzy nie mają wielkiej wiary w to, iż w najbliższym czasie może być dużo taniej. I że da się na giełdzie kupić akcje spółki po cenie choćby zbliżonej do tej z oferty publicznej (lub niższej). Debiut Diagnostyki był udany, ale także w kolejnych godzinach akcje spółki krążą wokół strefy 130-135 zł przy gigantyczny obrotach (większych niż cały handel akcjami spółek z indeksu WIG20).

Jak to zwykle bywa, dla inwestorów indywidualnych przeznaczono niewiele akcji w ofercie publicznej. Z puli 16,1 mln akcji sprzedawanych przez spółkę zależną funduszu inwestycyjnego MidEuropa III Management Limited tylko 800 000 mogli kupić „indywidualsi”, więc nic dziwnego, że redukcja zamówień była drastyczna, przekraczając 94%. To nawet więcej, niż w przypadku niedawnej sprzedaży akcji Żabki (wtedy było 90%).

Inwestorów nie zdeprymował fakt, że fundusz inwestycyjny, który oferował akcje Diagnostyki, w całości wycofuje się z inwestycji (co może sugerować, że nie wierzy w dalszy rozwój spółki). Najwyraźniej większość ludzi gotowych włożyć swoje oszczędności w tę inwestycję doszła do wniosku, że oferowana cena jest wystarczająco atrakcyjna, żeby się tym nie przejmować.

Debiut Diagnostyki na GPW
Debiut Diagnostyki na GPW

Rzeczywiście, jeśli porównamy wskaźnik C/Z dla Diagnostyki (wspomniane wyżej 14-17) z podobnym wskaźnikiem dla Żabki (ponad 50) to widać, że cena akcji Diagnostyki była rozsądna, a Żabki (o czym zresztą pisaliśmy) oderwana od rzeczywistości. To dobrze, że fundusz MidEuropa III potraktował po partnersku polskich inwestorów i ponad próbę wyciśnięcia z nich ostatnich soków (która nie musiała się udać, w końcu ile razy można dawać robić z siebie „jelenia”) postawił minimalizację ryzyka, że do debiutu nie dojdzie z powodu niewystarczającego popytu.

Debiut i wejście na giełdę Diagnostyki oznacza pojawienie się kolejnej dużej spółki na warszawskiej giełdzie. Wartość samej oferty wyniosła blisko 1,7 mld zł, zaś wycena całej spółki po obecnej cenie giełdowej wynosi 4,5 mld zł. Największe oferty publiczne w ostatnich latach to wejście na giełdę Allegro w 2020 r. (9,5 mld zł), niedawny debiut Żabki (6,5 mld zł) oraz oferta sieci sklepów Pepco Group z 2021 r. (wartość 4,1 mld zł).

Duże emisje z ostatnich lat: wstyd i obciach

Debiut Diagnostyki to miła odmiana. Patrząc na losy poprzednich dużych spółek wchodzących na parkiet trudno powiedzieć, że były to do tej pory inwestycje życia dla inwestorów (jak również dobre inwestycje w perspektywie emerytalnej, chociaż to akurat jeszcze się okaże). Akcje Allegro, które były sprzedawane po 43 zł i weszły na giełdę po 65 zł, czyli z przebitką aż 51%, dzisiaj są wyceniane na zaledwie 30 zł i od dwóch lat ich cena waha się w obszarze 30-40 zł za każdy papier.

Przez cztery lata od debiutu platforma e-commerce zwiększyła przychody w bardzo dużym stopniu – z 4 mld zł do 10,8 mld zł – ale zysk netto poszedł w górę w znacznie mniejszej skali. Pięć lat temu Allegro zarobił na czysto 420 mln zł, zaś po trzech kwartałach tego roku ma 550 mln zł. Jeśli za cały 2024 r. będzie 750 mln zł, to będziemy mogli mówić o zwiększeniu zyskowności o 80% w ciągu pięciu lat. Inflacja w tym czasie nie przekroczyła 40%. Jednak wycena spółki sprzed kilku last już zdyskontowała ten wzrost. Wskaźnik C/Z wynosi przy obecnych zyskach spółki aż 57.

Debiut Diagnostyki. Jej losy będą inne niż Allegro (kurs akcji na wykresie)
Debiut Diagnostyki. Czy jej losy będą inne niż Allegro (kurs akcji na wykresie)?

Podobnie jest zresztą w przypadku akcji Żabki, która była sprzedawana po cenie dyskontującej szybki rozwój na pięć lat naprzód. W przypadku tej sieci sklepów cena emisyjna akcji sprzedawanych w październiku 2024 r. wynosiła 21,5 zł. Teraz Żabka jest notowana po ok. 23 zł, ale niedługo po debiucie można było kupić jej akcje nawet po 18 zł. W tym przypadku również mówimy o wskaźniku C/Z przekraczającym 50. A więc zakup tych papierów niesie za sobą wyższe ryzyko, niż np. akcji Diagnostyki, mającej wycenę relatywną trzy razy niższą.

Największym zawodem z wielkich debiutantów giełdowych jest Pepco. Ta spółka, prowadząca sieć sklepów, po zaledwie czterech latach od debiutu jest wyceniana na zaledwie jedną trzecią wartości z oferty publicznej. W 2021 r. akcje sprzedawano po 40 zł, a dziś można je kupić zaledwie po 17,3 zł. Przychody spółki od czasu wejścia na giełdę wzrosły z 18,9 mld zł do 26,3 mld zł, ale zyski po raz ostatni były satysfakcjonujące w 2022 r. (ponad 800 mln zł). W kolejnym roku wyniosły tylko niecałe 450 mln zł, zaś w 2024 r. była nawet gruba strata.

Wydaje się, że Diagnostyka na tym tle ma szansę na lepszy los. Oczywiście: w biznesie nie ma nic pewnego, konkurencja w sektorze badań laboratoryjnych się zaostrza i niewykluczone wejdą tu sieci zagraniczne. Ale sieć 1.100 punktów pobrań krwi (oraz ponad 7.000 partnerskich punktów), 156 laboratoriów diagnostycznych oraz 19 pracowni diagnostyki obrazowej na rynku, na którym coraz więcej ludzi będzie musiało się badać (bo starzejemy się i coraz bardziej dbamy o zdrowie) – to wygląda na nie najgorszy pomysł na inwestycję w perspektywie emerytalnej. Jak będzie – zobaczymy, ale początek jest obiecujący.

Debiut Diagnostyki przemawia prezes GPW
Debiut Diagnostyki przemawia prezes GPW

Właśnie takich przedsięwzięć potrzebuje, jak kania dżdżu, warszawska giełda. Mniej przepłaconych spółek handlowych z C/Z w okolicach 50-60, a więcej firm z obiecujących branż, wycenianych rozsądnie (nawet jeśli nie tanio), które pokazują, że same potrafią zarabiać pieniądze, a inwestorzy dzięki nim mogą pokazać, że inwestowanie na giełdzie – choć ryzykowne – jest fajną opcją budowania kapitału na przyszłość.

Czytaj też: Czy polskie spółki biotechnologiczne mogą być pomysłem na „emerytalną” lokatę kapitału? Można tu podwoić pieniądze w ciągu roku albo… wszystko stracić

Czytaj też: Polscy inwestorzy nie chcieli akcji Ryvu, więc zainwestują w nie… twórcy szczepionki na COVID. Spółka z GPW może zarobić miliard euro! Trzy nauczki z sukcesu Ryvu

Czytaj też: Jest nowa strategia GPW! Jak polska giełda chce przyciągać inwestorów indywidualnych? Bez zmian w podatku Belki ani rusz?

——————————-

ZAPLANUJ ZAMOŻNOŚĆ Z SAMCIKIEM

Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej. Polecam też trzy inne e-booki: o tym, jak zrobić porządek w domowym budżecie i raz na zawsze wyjść z długów, jak bez podejmowania ryzyka wycisnąć więcej z poduszki finansowej i jak oszczędzać na przyszłość dzieci.

———————–

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY

>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.

>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.

——————————-

SPRAWDŹ RANKING DEPOZYTÓW I KONT OSZCZĘDNOŚCIOWYCH

Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? W którym banku jest najwyższe oprocentowanie pieniędzy na długo, a w którym na krótko? Który najlepiej zapłaci za nowe środki, a który „w standardzie”? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” w „Subiektywnie o Finansach”.

——————————-

ZOBACZ NOWE WIDEOCASTY:

„Subiektywnie o Finansach” jest też na Youtubie. Raz w tygodniu duża rozmowa, a poza tym komentarze i wideofelietony poświęcone Twoim pieniądzom oraz poradniki i zapisy edukacyjnych webinarów. Koniecznie subskrybuj kanał „Subiektywnie o Finansach” na platformie Youtube.

———————————-

PodcastPOSŁUCHAJ NASZYCH PODCASTÓW:

>>> FST (250): SAM SAMCIK W WASZYCH SPRAWACH. Sam Samcik opowiada o najciekawszych interwencjach w sprawach czytelników „Subiektywnie o Finansach”, które trafiły na biurka Ekipy Samcika. Pechowy przelew BLIK, który trafił nie na to konto, na które powinien. Umowa leasingu z pułapką, która kosztowała klienta 4000 zł. Zawyżone prognozy w rachunkach za energię. Zaniżone kwoty w ogólnych warunkach ubezpieczenia auto-casco. I ryzykowne inwestycje w ziemię. Zapraszam do posłuchania!

>>> FST (249): DLACZEGO NIE OPŁACA SIĘ MIEĆ DZIECI? W najnowszym odcinku naszego podcastu Ekipa Samcika – w składzie Maciek Danielewicz, Piotr Rosik oraz sam Samcik – omawia sprawy ważne dla świata, ale też dla naszych portfeli. W co inwestować pieniądze w erze Donalda Trumpa? Czy akcje w USA mogą być jeszcze droższe? Czy Trump zniszczy wartość dolara czy też wyniesie ją na nowe szczyty? Ale nie samym Trumpem ciułacz żyje, a w związku z tym przyglądamy się też katastrofie na rynku diamentów oraz zaskakującym badaniom naukowców, z których wynika, że nie mamy dzieci, bo nam się to już… nie opłaca. Zapraszam do posłuchania.

>>> FST (247): OBNIŻEK STÓP PROCENTOWYCH NIE BĘDZIE? W najbliższych latach – nie w najbliższym roku, lecz latach! – nie będzie przestrzeni do cięć stóp procentowych banku centralnego – mówi w rozmowie z Maciejem Danielewiczem prof. Joanna Tyrowicz, członkini Rady Polityki Pieniężnej. Inflacja wciąż jest podwyższona, a obecny poziom stóp procentowych – zdaniem prof. Tyrowicz – nie gwarantuje sprowadzenia jej do celu NBP, który wynosi 2,5%. Duża dawka rzetelnej wiedzy od wybitnej ekspertki od polityki pieniężnej i rynku pracy. Warto posłuchać i się czegoś nauczyć. Tu można wysłuchać podcastu.

zdjęcie tytułowe: Julia Coblitz/Unsplash

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Niko
10 miesięcy temu

Fajnie zadebiutowała, oby szybko nie zgasła, tylko poszła śladami np. DINO czy Lpp, jak Pan, myśli są na to realne szanse?

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu