29 października 2024

Wybory prezydenckie w USA: Trump trade trwa w najlepsze, bitcoin szaleje. Jak nowy prezydent USA może wpłynąć na nasze portfele?

Wybory prezydenckie w USA: Trump trade trwa w najlepsze, bitcoin szaleje. Jak nowy prezydent USA może wpłynąć na nasze portfele?

Co mogą zmienić wybory prezydenckie w USA w portfelach tych, którzy lokują pieniądze nie tylko w bankach  i rządowych obligacjach, ale też w akcje z całego świata, waluty, złoto, czy bitcoina? Jak zareagują nasze inwestycje – zwłaszcza te globalne – na coraz bardziej prawdopodobne zwycięstwo byłego prezydenta Donalda Trumpa? Trump Trade już w najlepsze trwa, ale czy ten rajd nie jest przedwczesny?

Wybory prezydenckie w USA zawsze są doniosłym wydarzeniem, mającym duży wpływ na notowania akcji, obligacji, walut, złota i surowców. Te wybory mogą wytyczyć trendy inwestycyjne na miesiące, może i lata. Koncepcje polityczne i gospodarcze, jakie reprezentują kandydaci Partii Demokratycznej i Republikańskiej, znacznie się bowiem od siebie różnią. Jednak sporą ciekawostką jest fakt, że – wszystko na to wygląda – jedna inwestycja będzie „wygrana” niezależnie od scenariusza. O tym jednak dalej.

Zobacz również:

Trump trade, czyli kryptowaluty i kruszce w górę

Na razie na rynkach w najlepsze trwa „Trump trade”, czyli obstawianie zwycięstwa Donalda Trumpa. Najbardziej intensywnie reagują kryptowaluty. Bitcoin po raz pierwszy od czerwca przebił się właśnie przez poziom 70 000 dolarów za jedną „monetę” i raźno zbliża się do historycznego szczytu na poziomie 73 115 dolarów. Dziennie właściciela zmieniają bitcoiny o wartości nawet prawie 50 mld dolarów.

Nic dziwnego, że świat kryptowalut reaguje żywiołowo na rosnące prawdopodobieństwo wygranej Trumpa, bo to właśnie ten kandydat zapowiedział, że stworzy lepsze warunki do rozwoju kryptowalut. W otoczeniu Donalda Trumpa są doradcy, którzy uważają, że bank centralny powinien kupować kryptowaluty jako rezerwy walutowe. Łatwo przewidzieć jak taka wizja wpływa na notowania bitcoina w przeddzień wyborów.

Ze świata kryptowalut płynie też najwięcej pieniędzy na wyborcze donacje. Kryptowaluty i ich najwięksi posiadacze mają najwięcej do zyskania lub do stracenia w wyniku amerykańskich wyborów. Nic dziwnego, że nie żałują grosza na kampanijne wsparcie.

Przedwyborczą hossę notują także surowce. Niedawno w „Subiektywnie o Finansach” pisaliśmy o rozwijającej się hossie srebra, ale ten kruszec jeszcze ma spory dystans do swojego rekordu wszech czasów. Z drugiej strony – jeśli dobry czas dla kruszców ma potrwać dłużej, to srebro jest relatywnie tańsze od złota, więc być może ma większe perspektywy wzrostu wartości.

W oczekiwaniu na ostre „bujanie” polityczne i gospodarcze gigantyczny wzrost cen notuje złoto, które zbliża się do poziomu 2770 dolarów za uncję. Dobre nastroje panują na rynku amerykańskich akcji (notowania indeksów są bardzo blisko historycznych szczytów).

By zrozumieć, jak mogą zareagować główne rynki na wynik wyborów w USA, warto poznać profile kandydatów i ich poglądy na kluczowe kwestie. Kapitalną pigułę informacyjną przed tym wydarzeniem pt. „Wybory w USA. Przewodnik inwestora” przygotowała platforma inwestycyjna XTB (tutaj możesz zacząć inwestować pieniądze z jej pomocą). Tam też znajdziemy streszczenie stanowisk Trumpa i Harris w najważniejszych kwestiach, którym poniżej się posiłkujemy.

Jakie poglądy na gospodarkę ma Trump, a jakie Harris?

Podatki. Trump chce wprowadzenia ceł na wszystkie towary importowane do USA, 60% cła na wszystkie towary importowane z Chin. Chciałby obniżenia podatków od osób fizycznych i nieruchomości, obniżenia stawki podatku dochodowego od osób prawnych z 21% do 20%. Z kolei Harris idzie w zupełnie innym kierunku, proponując m.in. wzrost stawki podatku od osób prawnych z 21% do 28%, wprowadzenia 45% podatku od zysków kapitałowych.

Wojna Rosji z Ukrainą. Trump chce szybkiego zakończenia konfliktu i zmniejszenia wsparcia USA dla Ukrainy. Harris chce bezwarunkowej pomocy wojskowej i finansowej dla Ukrainy, a nawet podjęcia starań o przyłączenie tego kraju do struktur NATO.

Konflikt Izraela z Hamasem. Republikanin bezwarunkowo popiera Izrael, ale też chciałby szybkiego zakończenia konfliktu. Harris także wspiera Izrael, ale pod jej rządami możliwe jest bardziej zdecydowane uwzględnienie głosu Palestyńczyków w potencjalnych rozmowach pokojowych.

Kwestia Chin i Tajwanu. Były prezydent USA postrzega Chiny jako konkurenta i zagrożenie dla pozycji USA na świecie, więc prezentuje bezwarunkowe poparcie dla Tajwanu. Obecna wiceprezydent chce umiarkowanie przyjaznych stosunków z Chinami, i co prawda też popiera Tajwan, ale ma mniejszą presję na podnoszenie ceł na chińskie towary.

Klimat i surowce. Trump chce skupienia się na energii konwencjonalnej. Harris chciałaby rozwoju segmentu zielonej energii i walki z przedstawicielami przemysłu naftowego nie spełniającymi wymogów środowiskowych.

Fed i stopy procentowe. Trump chciałby w jakiś sposób kontrolować Fed, jest zwolennikiem niskich stóp procentowych. Harris optuje za pełną niezależnością Fed, ale też chciałaby niższych stóp.

Rynki kapitałowe. Trump jest postrzegany jako ten, który będzie wspierał amerykańskie firmy, głównie poprzez zmniejszanie obciążeń podatkowych i likwidację biurokracji. Harris jest postrzegana jako nieprzychylna małemu i średniemu biznesowi, ale za to w pewnej mierze zbratana z Big Techami (które są głównym darczyńcą jej kampanii).

Kryptowaluty. Trump chciałby, by USA stały się bardzo przyjazne kryptowalutom, mówi nawet o wprowadzeniu państwowego systemu rezerw w bitcoinach. Harris jest bardziej wstrzemięźliwa, chce dalszej regulacji rynku w porozumieniu z kluczowymi przedstawicielami branży.

————————-

REKLAMA:

 

Wybory prezydenckie w USA 2024 e-book, baner reklamowy

————————-

Jak zachowają się akcje, dolar i złoto po wyborach w USA?

To kto będzie lepszy dla rynków? Trump czy Harris? Lepiej wsiąść na słonia (Republikanie) czy na osiołka (Demokraci)? Odpowiedź na to pytanie jest dość skomplikowana. Należy popatrzeć na poszczególne rynki i zastanowić się nad wpływem, jaki będzie miał na nie dany wynik wyborów, bo jak było widać, podglądy i propozycje kandydatów mocno odbiegają od siebie.

Amerykańskie akcje. Wybory prezydenckie w USA są zazwyczaj bardzo ważne dla Wall Street. Tymczasem widać istotne różnie w propozycjach podatkowych między Trumpem a Harris, a także w proponowanej polityce celnej. „Wybór Trumpa wydaje się być bardziej korzystny dla gospodarki USA oraz tamtejszego rynku akcji. Polityka podatkowa Kamali Harris zostałaby prawdopodobnie wdrożona tylko jedynie w przypadku jej zwycięstwa i przejęcia Kongresu przez Demokratów, nie jest to jednak scenariusz bazowy, ponieważ oczekuje się, że władza pozostanie podzielona. […] Z drugiej strony, prezydent ma znacznie większą swobodę we wdrażaniu polityki handlowej i tutaj, w przypadku wygranej Trumpa, nad rynkami mogłoby zawisnąć widmo nasilenia wojny handlowej” – zwracają uwagę analitycy XTB.

Przypominają oni, że indeks S&P 500 w pierwszych 12 miesiącach po wyborach rósł zawsze niezależnie od tego kto je wygrywał. Przy czym średnio zyskiwał znacznie bardziej po wygranej Demokraty, jednak – jak tłumaczą analitycy XTB – statystykę zaburza 12-miesięczny zwrot po wyborach w 2000 r., który był wyjątkowo niski, ale było to spowodowane pęknięciem bańki internetowej, a nie wyborem George’a H.W. Busha. Oczywiście nie jest pewne, czy i w tym roku będzie miało miejsce podobne zjawisko.

Źródło: XTB

Dolar  amerykański. Analitycy są zgodni, że wpływ wyborów prezydenckich w USA na rynek walutowy będzie wyraźny, a szczególnie mocno wpłynie na notowania USD. „Zwycięstwo Harris może doprowadzić do osłabienia dolara względem euro ze względu na kontynuację polityki stymulacyjnej poprzez zwiększanie poziomu zadłużenia. Silny dolar nie jest jednym z priorytetów Partii Demokratycznej” – uważają analitycy XTB.

A jak na greenbacka wpłynie zwycięstwo Trumpa? „W krótkim terminie może wzmocnić dolara ze względu na zapowiedzi działań promujących wzrost gospodarczy, takich jak obniżki podatków. Jednak wyższy wzrost oznacza również potencjał wyższej inflacji. Trump otwarcie wspiera rynek kapitałowy, ale z drugiej strony jego nieprzewidywalne działania i chęć protekcjonizmu mogą mieć niejednoznaczny wpływ na dolara w dłuższej perspektywie. Warto podkreślić, że oboje kandydatów wolałoby niższy poziom stóp procentowych, co teoretycznie jest czynnikiem negatywnym dla dolara, ale raczej już wycenionym przez rynki” – tłumaczą analitycy XTB.

Ropa naftowa. Na rynku tego surowca dużo zależy od polityki. I wygląda na to, że jego cena może się zachować diametralnie inaczej w przypadku zwycięstwa Republikanina, a inaczej w przypadku triumfu Demokratki. Wedle analityków XTB, w dłuższej perspektywie, w przypadku wygranej Harris, można spodziewać się wzrostu cen ropy, co jest związane z niechęcią kandydatki Demokratów do zwiększania produkcji oraz brakiem wpływu na OPEC+ (co było widoczne podczas prezydentury Bidena).

Z kolei zwycięstwo Trumpa może oznaczać zwiększenie produkcji ropy i gazu na terytorium USA. Do tego miał on większy wpływ na działania OPEC+ podczas swojej prezydentury, niż Biden. W dodatku Trump chce szybkiego zakończenia konfliktów geopolitycznych na całym świecie. Gdy to wszystko dodamy do siebie, zwycięstwo Trumpa będzie miało prawdopodobnie negatywny wpływ na ceny ropy.

W opinii analityków Man Institute, zmiany polityczne w USA będą miały mieszany wpływ na ropę i spółki surowcowe i paliwowe i trudno o zdecydowaną prognozę. „Republikańska administracja może sprzyjać tradycyjnym spółkom energetycznym, ale szkodzić cenom ropy i gazu. Wzmożone odwierty w USA mogą ściągnąć gniew Arabii Saudyjskiej i OPEC na USA”.

Jak pokazała wojna naftowa z lat 2014-2015, saudyjska polityka produkcyjna może z łatwością przytłoczyć amerykańską machinę wydobywczą z łupków. Inny scenariusz może zakładać, że wydobycie irańskiej i wenezuelskiej ropy zostanie jeszcze bardziej ograniczone, i pojawi się miejsce dla produkcji w USA” – napisali analitycy Man Institute w raporcie „US Elections: Gold May Glitter. Oil & Gas is Murkier”.

————–

ZAPROSZENIE:

Chcesz lokować oszczędności w globalne ETF-y? Przetestuj konto inwestycyjne w XTB. To aplikacja do inwestowania, która pomaga lokować kapitał we wszystko, czego zapragniesz zgodnie z twoim apetytem na ryzyko. Waluty, surowce, akcje, obligacje. To wszystko oferuje aplikacja XTB, załóż bezpłatne konto i sprawdź, na początku na małych pieniądzach. KLIKNIJ TUTAJ, ŻEBY ZACZĄĆ

OSTRZEŻENIE: XTB oferuje możliwość handlowania nie tylko akcjami, obligacjami, ETF-ami, walutami, ale i kontraktami CFD z dźwignią pozwalającą zarabiać lub tracić pieniądze w skali nieproporcjonalnie wysokiej do zainwestowanego kapitału. W związku z tym mam dla Was ostrzeżenie. Gdybyście używali tych instrumentów, to pamiętajcie, proszę: kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu zawartej w nich dźwigni finansowej. W XTB ostatnio 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowywało straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy, gdybyś chciał inwestować z dźwignią finansową.

————–

Złoto. Tutaj wielka ciekawostka. Większość analityków jest zgodna, że złoto jest jedynym aktywem, które będzie zyskiwało na wartości – lub nie będzie traciło – niezależnie od tego kto zasiądzie w Gabinecie Owalnym. Pytanie tylko o skalę wzrostu ceny kruszcu po wyborach.

Jak tłumaczą analitycy XTB, wygrana Harris może lekko osłabić dolara, co może mieć pozytywny wpływ na cenę złota. „Zwycięstwo Trumpa może wzmocnić amerykańską walutę, ale jednocześnie polityka Trumpa może zwiększyć oczekiwania inflacyjne, co mogłoby wywrzeć pozytywny wpływ na złoto” – uważają analitycy XTB.

Jak zwraca uwagę słynny analityk rynku surowców Ole Hansen z Saxo Banku, ani Republikanie ani Demokraci nie są otwarci na oszczędności i restrykcyjną politykę fiskalną, co zwiększa ryzyko inflacji, a to jest pozytywne dla złota. „Każda z tych administracji nieuchronnie zwiększy deficyt, nawet w warunkach spowolnienia gospodarczego. Jeśli Kongres będzie podzielony, co oznaczało będzie polityczny impas, Fed będzie musiał odważnie łagodzić politykę pieniężną […] a środowisko niższych stóp procentowych prawdopodobnie zwiększy atrakcyjność złota”.

Niższe stopy procentowe zmniejszają koszt alternatywny posiadania aktywów niedochodowych, takich jak złoto, czyniąc je bardziej atrakcyjnym dla inwestorów. „W przeszłości złoto osiągało dobre wyniki w okresach spadku stóp procentowych” – wskazuje Hansen. „Co więcej, jeśli Trump wygra i spełni swoje groźby dotyczące ceł, będzie to podtrzymywało rolę złota jako polisy zabezpieczającej przed niepewnością” – dodaje.

Czytaj też: Tego jeszcze nie było. Złoto drożeje szybciej niż akcje. Jak inwestuje się w „papierowy” kruszec? I po co w ogóle to robić?

Nieco ostrożniej wypowiadają się analitycy XTB. „Należy pamiętać, że Fed znajduje się obecnie w cyklu obniżek stóp procentowych, co historycznie miało pozytywny wpływ w krótkim okresie, ale mieszany wpływ w długim okresie na cenę złota” – przypominają analitycy XTB. „Warto również podkreślić, że w tym roku złoto wielokrotnie ustanawiało swoje historyczne maksima, co może prowadzić do wniosku, że metal szlachetny jest przewartościowany” – ostrzegają.

————————-

REKLAMA

Wybory prezydenckie w USA 2024 e-book, baner reklamowy

————————-

Surowce przemysłowe. A co z innymi surowcami niż złoto? To oczywiste, że wygrana Kamali Harris w wyborach prawdopodobnie zwiększy popyt na surowce wykorzystywane w energii odnawialnej, takie jak miedź, lit i kobalt. „Jej plany infrastrukturalne mogłyby również zwiększyć popyt na metale przemysłowe, takie jak stal, miedź i aluminium. Zmiany w polityce handlowej i regulacjach środowiskowych mogą mieć wpływ na towary rolne, takie jak kukurydza i soja” – przekonują analitycy IG Banku.

„Z kolei reelekcja Trumpa może faworyzować tradycyjne paliwa kopalne poprzez deregulację, potencjalnie zwiększając podaż i obniżając ceny. Jego polityka może również napędzać popyt na metale przemysłowe i wpływać na eksport produktów rolnych poprzez umowy handlowe” – podkreślają.

Wybory prezydenckie w USA 2024: jak na tym zarobić?

Kto będzie lepszy dla rynków: Trump czy Harris? Z pomocą przychodzi nam Greg Meier, analityk Allianz Global Investors, który w swojej analizie na temat wpływu wyborów prezydenckich w USA na rynki dokonał zgrabnej konkluzji, z którą właściwie trudno się nie zgadzać:

Polityka Donalda Trumpa może wspierać dolara i złoto. Przyjął twarde stanowisko w wielu kwestiach podczas swojej kadencji – i spodziewamy się podobnego podejścia, jeśli zostanie ponownie wybrany. Amerykańskie akcje miały dobrą passę podczas pierwszej kadencji Trumpa, ale nadzieje na powtórkę wydają się jednak sprzeczne z ograniczeniami fiskalnymi i propozycjami Trumpa dotyczącymi handlu i imigracji”.

Wpływ prezydentury Harris na rynek może być bardziej neutralny. Jej poglądy i polityka będą na tyle podobne do poglądów i polityki Bidena, że będą sugerować pewną ciągłość. „Nasza analiza koncentruje się na krótkoterminowych skutkach rynkowych, ale zdajemy sobie sprawę, że możliwe są efekty drugiej i trzeciej rundy. Rynkowa wycena przyszłych zmian w polityce będzie również prawdopodobnie nierównomierna – niektóre efekty mogą być już wycenione, podczas gdy inne mogą wymagać więcej czasu, aby się zmaterializować”.

Oczekiwana reakcja rynku na politykę głównych kandydatów na prezydenta USA (12-miesięczny horyzont)

Źródło: Allianz Global Investors

Czytaj też: Debata Trump-Harris: branża krypto wstrzymała oddech. W świecie finansów to ona ma najwięcej do ugrania. Po wyborach nowe otwarcie?

Według Allianz Global Investors, zwycięstwo Trumpa w ciągu 12 miesięcy po wyborach będzie bardzo mocno wspierało notowania dolara i cenę złota (patrz tabelka poniżej). Będzie także miało pozytywne oddziaływanie na rentowności amerykańskich obligacji. Może być za to negatywne dla akcji – mowa tutaj zarówno o rynku amerykańskim, jak i globalnym – oraz dla surowców innych niż złoto.

Z kolei triumf Demokratki może spowodować wzrost cen amerykańskich akcji oraz surowców. Dla złota, dolara czy amerykańskich obligacji powinien być on raczej neutralny. Co ciekawe, nie powinien zaszkodzić żadnej kategorii aktywów.

Czytaj też: Lokowanie w akcje, ETF-y za trudne? Kryptowaluty nudne? Nadchodzą… kontrakty wyborcze. Ryzykowne zbliżenie świata hazardu, inwestowania i polityki

———————

WAŻNY DISCLAIMER: Pamiętaj, to nie są porady inwestycyjne ani tym bardziej rekomendacje. Jestem tylko blogerem i dziennikarzem, nie mam licencji doradcy inwestycyjnego i nie mogę wydawać rekomendacji. Dzielę się po prostu swoim doświadczeniem i tylko tak to traktujcie. Twoje pieniądze to Twoje decyzje, a ja – o czym się już wielokrotnie przekonałem – nie jestem nieomylny, mimo ponad 20-letniego doświadczenia w inwestowaniu własnych pieniędzy. Weź to, proszę, pod uwagę, czytając ten i inne teksty o inwestowaniu.

W ramach usługi Plany Inwestycyjne w aplikacji XTB możesz oglądać wykresy z wynikami poszczególnych ETF-ów i portfeli. To pouczająca ilustracja tego, co mogło się dziać z Twoimi pieniędzmi, gdybyś w przeszłości zainwestował je w dany sposób. Ale musisz pamiętać o tym, że wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią wiarygodnego wskaźnika przyszłych wyników. To, co zdarzyło się w przeszłości, nie musi odzwierciedlać przyszłych zysków.

W aplikacji XTB możesz też lokować pieniądze w kontrakty CFD. Pamiętaj, że są one złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu zaszytej w nich dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty finansowe w wyniku handlu kontraktami CFD w XTB. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

———————

Niniejszy artykuł jest częścią akcji edukacyjnej, której Partnerem jest XTB, aplikacja do inwestowania, którą poleca zwolennikom globalnych inwestycji ekipa „Subiektywnie o Finansach”

Źródło okładki: Unsplash

Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Rafał
1 miesiąc temu

Ciekawe czy Trump znowu wycofa USA z porozumienia paryskiego, czy jednak Elon będzie miał wpływ na jego pro naftowe, pro gazowe i pro węglowe zapędy.

Admin
1 miesiąc temu
Reply to  Rafał

Ciekawy dylemat. Może mieć wpływ na kilka gałęzi gospodarki. Gdyby był grany fossil-wariant, to trzeba by kupować kopalne

Koteu
26 dni temu

Zaciekawiło mnie jedno zdanie – srebro jest relatywnie tańsze w stosunku do złota i dlatego ma duży potencjał wzrostu. Otóż 14 lat temu czytałem dokładnie to samo na forum tradera i dałem się ponieść fantazji za kupując nieco monet inwestycyjnych. Minęło 14 lat i jak myślicie ile wystrzeliła wartość moich monetek? Otóż biorąc pod uwagę spadek wartości pieniądza to jestem na zero. Ale gdybym wtedy kupował po małej sztabce złota to byłbym jakieś 100% do przodu. Myślę że srebro jest i będzie tylko metalem przemysłowym a te parę wyrobów menniczych i jubilerskich ma jedynie wartość estetyczną :).

Admin
26 dni temu
Reply to  Koteu

Trochę jest tak, jak Pan pisze. Ale z kolei w ostatnich miesiącach srebro rosło dwa razy szybciej niż złoto. Dlatego pewnie dobrze mieć oba rodzaje kruszców. Srebro zawsze będzie bardziej przemysłowe i mniej inwestycyjne. Ale nowoczesny przemysł będzie chyba go potrzebował coraz więcej. Aczkolwiek jeśli świat będzie się dobrze rozwijał, to lepiej od srebra będzie chyba performował rynek akcji. A jak będzie się źle rozwijał – to złoto. Scenariusz dla srebra to dość dobrze rozwijający się świat i postępujący spadek zaufania do pieniądza tradycyjnego. Ja miałem srebro, teraz już go nie mam, ale uważam, że 10-15% w srebrze i złocie… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu