11 lipca 2024

Rząd zamroził ceny energii, ale tylko do końca roku. Firmy energetyczne zaczynają rozsyłać kontroferty z obietnicą stałych cen aż na… dwa lata. Warto?

Rząd zamroził ceny energii, ale tylko do końca roku. Firmy energetyczne zaczynają rozsyłać kontroferty z obietnicą stałych cen aż na… dwa lata. Warto?

Oferty ze stałą ceną prądu – czy warto je rozważać? Ceny energii są zamrożone na kolejne pół roku. Ale nie oznacza to, że firmy energetyczne ustały w wysyłaniu do klientów propozycji własnych ofert. „Zamrożenie cen w przyszłym roku może się skończyć. A my proponujemy stałą cenę na dwa lata” – brzmi jedna z takich propozycji, którą otrzymała pani Beata. Czytelniczka pyta, czy warto. No właśnie, warto?

Na pierwszy rzut oka, dopóki ceny energii są zamrożone, to nie ma sensu rozważać żadnych alternatywnych ofert. Niezależnie od tego, z jakiej propozycji byśmy nie skorzystali, do końca tego roku nikt nie może pobrać od nas więcej niż 50 gr za kWh plus opłaty dystrybucyjne i podatki. Jednak w przyszłym roku zamrożenie cen może się skończyć (choć Ministra Klimatu zapowiedziała, że zawnioskuje do rządu o przedłużenie mrożenia cen energii) i niewykluczone, że będą już obowiązywały taryfy ustalone przez Urząd Regulacji Energetyki.

Zobacz również:

Wiemy już jakie taryfy będą obowiązywały w przyszłym roku. URE niedawno to ogłosił, publikując taryfy obowiązujące koncerny energetyczne nie tylko do końca 2024 r. (te nas nie interesują, bo jest zamrożenie ustawowe) ale też przez cały 2025 r. Jeśli jesteś klientem PGE, Tauronu, Enei albo Energi – będziesz płacić 62-63 gr za każdą zużytą kilowatogodzinę (plus opłata dystrybucyjna, opłata mocowa i podatki – VAT i akcyza). Łącznie z dodatkowymi elementami będzie to najwyżej 1,1 zł za kWh.

Alternatywą będą w takiej sytuacji komercyjne oferty, które są rozsyłane do swoich klientów przez koncerny energetyczne. Każdy z nich musi mieć „na półce” umowę opartą na taryfach URE, ale może mieć też inne warianty – np. „Prąd z serwisantem” (czyli z dołożoną usługą dodatkową) czy „Prąd z gwarancją ceny” (czyli z gwarantowaną na dwa lata ceną niezależnie od tego, jak będą wyglądały taryfy URE). Albo jakiś miks tych wariantów.

Jaki klient mógłby mieć interes, by coś takiego kupić? Po pierwsze stała cena na dwa lata. Przewidywalność to dziś wartość sama w sobie. Po drugie wygoda. Jeśli w ramach umowy na dostawę prądu dostaję możliwość skorzystania z usług fachowca (domowe assistance z elektrykiem i hydraulikiem), porady lekarza (w razie choroby), zdalnego wsparcia informatyka (w razie awarii komputera czy internetu w domu) czy np. karty rabatowej na paliwo (dla podróżnika) – to też może mieć sens. Choć oczywiście nie za wszelką cenę. Oferty ze stałą ceną prądu na długi okres zawsze warto dokładnie prześwietlić.

Oferty ze stałą ceną prądu na dwa lata. Prześwietlam

Firma Energa zaproponowała pani Beacie następujący deal (w ramach oferty „Pakiet podstawowy TS III, wersja R1” obowiązującej do końca września): możliwość kupowania prądu po stałej cenie 1,12 zł za kWh przez dwa lata (lub w taryfie dziennej i nocnej w dwóch różnych cenach – po 1,31 zł oraz 0,85 zł) z dodatkową opłatą handlową 29 zł miesięcznie. Do tego 100 zł w prezencie i specjalna karta umożliwiająca tankowanie na Orlenie z 10-groszowym rabatem za każdy litr (do 75 litrów miesięcznie).

Pani Beata pyta, czy to się jej opłaca. Cóż, cena 1,12 zł za kWh nie jest niska (w porównaniu z zamrożoną ceną 0,5 zł za kWh, która wynika z ustawy). Ale przecież zamrożenie jest tylko na pół roku, a potem – być może cena z taryfy URE. Może jednak wziąć tę ofertę ze stałą ceną na dwa lata, skoro wszyscy mówią, że energia będzie coraz droższa? Spróbowałem przeliczyć wszystko i sprawdzić, kiedy to się opłaci.

Na początku krótkie wyjaśnienie: mówimy o cenie samego prądu, bez opłat dystrybucyjnych (zakładam, że takich samych w każdym wariancie taryfowym). I mówimy o sytuacji, kiedy po jednej stronie mamy tę właśnie ofertę Energi, a po drugiej – ofertę Energi w ramach konkurencyjnej taryfy URE, która obowiązywać będzie w roku 2025 oraz 2026 (tej ostatniej jeszcze nie znamy).

Energa chce mojej czytelniczce sprzedawać prąd po 1,12 zł i doliczać do tego 29 zł opłaty handlowej. Przy założeniu, że pani Beata zużywa rocznie 2000 kWh prądu i zapłaci w tym czasie 348 zł opłaty handlowej, ta opłata przekłada się na dodatkowe 0,17 zł ceny prądu na każdy kWh. W takiej sytuacji pani Beata de facto kupowałaby prąd po ok. 1,3 zł za kWh. Już z podatkiem.

Alternatywą dla tej oferty jest zwykła taryfa Energi zatwierdzana przez URE, w której nie ma opłaty handlowej. Wiemy jaki będzie jej poziom na 2024 r. i 2025 r. (1,09 zł), ale nie wiemy jaki będzie w 2026 r. I na tym polega niepewność. W tym pakiecie, który proponuje Energa, jest znana z góry cena 1,3 zł za kWh przez dwa lata. A jaka będzie taryfa URE w 2026 r.? Nie wiemy.

W pierwszej połowie roku pani Beata płaciła za prąd jakieś 0,5 zł za kWh, licząc VAT i akcyzę (bo taka jest zamrożona przez poprzedni rząd cena energii – 0,4 zł plus podatki). Od 1 lipca do końca roku 2024 pani Beata płaci ok. 0,6 zł (nowa zamrożona cena od nowego rządu w wysokości 0,5 zł plus VAT i akcyza). W tym roku urząd URE zgodził się na to, żeby Energa wyceniała prąd na ok. 0,95 zł za kWh. W przyszłym – na 1,09 zł. Jaka taryfa będzie na 2026 r. – nie wiadomo.

O ile musi podrożeć prąd, żeby stała cena się opłaciła?

Jeśli na 2025 r. URE zatwierdził dla Energi taryfę w okolicach 1,1 zł za kWh (z podatkiem), to ta oferta ze stałą ceną 1,3 zł na dwa lata może się opłacić tylko wtedy, gdy w 2026 r. cena prądu w taryfie URE wyniesie co najmniej 1,6 zł za kWh. To mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Takie były ceny prądu na giełdzie w czasie zeszłorocznego kryzysu energetycznego.

W ofercie komercyjnej jest jeszcze karta z 10 gr na litrze zniżki na paliwo (do 75 l miesięcznie) – jeśli pani Beata będzie to wykorzystywała, to zyskuje 7,5 zł miesięcznie, czyli 90 zł rocznie. Jest też 100 zł „w prezencie”. Jeśli czytelniczka zużywa 2000 kWh prądu rocznie, to te dwa bonusy obniżają cenę z 1,3 zł do 1,22 zł za kWh. To nie zmienia zasadniczo sytuacji. W 2026 r. cena prądu w taryfie URE musiałaby wyskoczyć do ok. 1,5 zł za kWh. Nie jest to bardzo prawdopodobny scenariusz. Nie jest oczywiście całkiem niemożliwy, ale mało prawdopodobny.

Dajcie znać, czy też dostajecie już oferty komercyjnych taryf od firm energetycznych i czy są one z kategorii ofert obrażających ludzką inteligencję czy też są godne zastanowienia.

zdjęcie tytułowe: Image Creator from Designer/Copilot

Subscribe
Powiadom o
35 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Piotr
5 miesięcy temu

Jeszcze nie widziałem oferty Energii która by była korzystniejsza niż regulowana

Paweł
5 miesięcy temu

Wychodzą kolejne absurdalne kwestie na rynku energii. 1. Cena 50 gr/kWh miała być to cena maksymalna na drugie półrocze i miały być nowe taryfy. I np. Enea ma nowa taryfę G12, gdzie w strefie „nocnej” jest 40gr/kWh. Okazuje się jednak, że teraz wcale nie jest to 40gr (nie przekroczyło ceny maksymalnej 50gr), tylko jest zamrożone 50gr 😀 Tak Enea sobie zinterpretowała przepisy ustawy. 2. Okazuje się, że nowe taryfy obowiązują tylko obszar na którym Enea jest również dystrybutorem (Wielkopolska i okolice), pozostali klienci Enea maja stare, wysokie cenny! Tylko przez pół roku ograniczone do 50gr i co potem? 3. Dlaczego… Czytaj więcej »

Paweł
5 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ad 3. To powinni innemu pozwolić działać na tym terenie zamiast E-On (Enea, PGE, …). Problem sam by się rozwiązał i nie byłoby już dzisiaj E-ON 😉
Ad 1. Tak, więcej biorą w nocy. Jak to rozliczą w rekompensacie z podatków to nie wiem.

Ogólnie to nie byłby to problem (nie byl kilka lat temu), że E-ON jest „jedyny” nieregulowany. Ale kompletnie brak jest ofert na rynku, które są blisko rzetelnie wyliczonych taryf przez URE. A Enea, PGE i inni ograniczyli te „dobre” taryfy do swoich obszarów, a dla zmieniających sprzedawcę ceny są śmieszne sprzed roku.

W Warszawie też są ceny regulowane prądu
5 miesięcy temu
Reply to  Paweł

ad 3. Co do Warszawy, to nie jest prawda. Co najmniej jeden operator oferuje w Warszawie regulowane taryfy, mianowicie PGE (pod marką „Lumi”), która ma nawet specjalną ofertę pn. „Energia dla Warszawy”.

Paweł
5 miesięcy temu

To nie są ceny regulowane w Lumi! To jest zwykla oferta trochę lepsza niż EON, aby przyciągnąć klientow. I tylko G11, czyli jak ogrzewasz pompą ciepła to odpada. I nie jest publikowana przez URE, co ostatecznie potwierdza, że nie jest regulowana.

Michał
4 miesięcy temu

Po skończonej umowie Lumi kosi 1,25 zł/hWh w G11 („cennik sprzedawcy”) Na przedłużenie oferta było tylko z abonamentem na hydraulika.

Arek
4 miesięcy temu
Reply to  Michał

Czy w związku z tym jest w Warszawie coś konkurencyjnego do Lumii „bez hydraulika” na g11? Szczerze powiedziawszy nie wiem jak porównać te oferty. Składowych jest trochę za dużo.

Stef
4 miesięcy temu
Reply to  Paweł

Możesz zmienić eon na PGE.

Jacek
5 miesięcy temu

Przecież wiadomo, że sprzedawca wydaje kupę kasy na wydrukowanie i wysyłkę korespondencji zawierającej nierzadko zwrotną kopertę do darmowego odesłania podpisanej umowy wyłącznie po to, aby mniej zarobić, bo obawia się, że mógłby utracić klienta na rzecz konkurencji. Podpisujemy wszystko jak leci, bez niepotrzebnego liczenia, bo szkoda na nie czasu, który jak wiadomo jest pieniądzem nie dającym się dodrukować.

Ryś58
5 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Z zasady koncerny energetyczne nie rozdają darmowych obiadów i zawsze klienta ” wymiksują” na swoją korzyść. Tyle w temacie. Pozdrawiam. Ryś58

Rafał
5 miesięcy temu

Pani Beato proszę sobie wpisać base_y-25 i base_y-26 to są wykresy terminowe na 1mwh z dostawą za rok i dwa lata. Mamy tu odpowiednio ceny ok 475zl za 1mwh ( 47,5 gr za 1 kwh) na 2025 i ok 485zl za 1mwh( 48,5 gr za 1kwh) na 2026.
Obecna zamrożone cena do końca roku to 50gr z 1kwh. Proszę sobie samodzielnie odpowiedzieć kto tu komu chce zrobić „dobrze”:) . O tych 29zl za NIC już nie wspomnę!!@

Paweł
5 miesięcy temu

” Zamrożone cen może w przyszłym roku się skończyć”. W przyszłym roku wybory prezydenckie więc … nie drażni się wyborców. Pozdrawiam

Andrzej Wójcik
5 miesięcy temu

Ale zaraz to nie jest tak, że obecnie niezależnie od oferty przez pierwsze pół roku zapłaci tyle samo za sam prąd a do tego dojdzie handlowa?

Melanie
4 miesięcy temu

Teraz w ofertach Energa na okres trwania tarczy czyli poki co wiadomo, że do końca roku jest cena ustawowa maksymalna dla gospodarstw domowych ok. 0, 62 zł/kwh brutto . Opłaty handlowej nie ma też pobieranej. Te oferty są na dwa lata, nie mają stałej ceny, ale 10% rabatu od ceny standardowej zmiennej która zacznie obowiązywać po zakończeniu tarczy. Jest taka gwiazdka, że gdy przedłuży rząd tarczę ewentualnie to też umowa obejmuje jej cenę w kolejnym okresie. Po tarczy wtedy dopiero pojawi sie opłata. Czytać ze zrozumieniem proszę dokumenty, regulaminy i suplementy. Czyli do końca roku na takiej ofercie można na… Czytaj więcej »

Wojtek
5 miesięcy temu

energia elektryczna jest coraz tańsza i wydaje się że w związku z rosnącym udziałem OZE w miksie nadal będzie tanieć. jak były lata kiedy spodziewany był wzrost cen to firmy energetyczne takich umów nie podsuwały pod nos. robiły tak za to wtedy kiedy ceny spadały – przekonali się o tym kiedyś moi rodzice.

Tomasz
5 miesięcy temu

Gdyby firmy energetyczne wiedziały, że nie opłaca się im dawać stałych cen, to by nie proponowały ich klientom. To podobnie pewnie jak ze stałym oprocentowaniem w bankach.

bruno
4 miesięcy temu

A co z cenami gazu? Przecież tutaj opłaty w przypadku ogrzewania są dużo bardziej odczuwalne.

Mariusz
4 miesięcy temu

Co sądzicie o ofercie Fortum? Reklamują się, że prąd 0,6753 zł brutto/​kWh w taryfie G11 od 1.01.2025 r. do 31.12.2026 r. Nie mogę niestety znaleźć na stronie ile do tego dochodzi innych opłat miesięcznie

Stef
4 miesięcy temu

Może mi ktoś wyjaśnić, Polak zarabia 1/2 tego co Niemiec, czyli koszty pracy są niskie a cena prądu jest wyższa? Czym jest to spowodowane?
Co powoduje że polski prąd jest droższy? Dopłaty do kopalń pod postacią wysokiej ceny węgla?

bart
4 miesięcy temu

wszyscy wiedzą że zamrażarka dużo prądu bierze to nie dziękuję

Klaudia
4 miesięcy temu

Tauron nowa energia cena z gwarancją na 9 lat ! Nie wierzę żeby to było opłacalne gdzieś musi byc haczyk

Aneta
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Bardzo proszę o prześwietlenie oferty Tauron na 9 lat. Też taką dostałam.

Krystyna
27 dni temu
Reply to  Klaudia

Tak Tauron oferuje cene 0.7368 na 9lat + miesięcznie opłata handlowa 31,50 oraz bonus zwrot za prąd jednorazowo 200 .

someone
4 miesięcy temu

Czy ktoś z Was analizował opłacalność taryf dynamicznych w porównaniu do klasycznych? Informację o możliwości takiego wyboru otrzymałem od PGE. Jak dobrze mniemam dynamiczne opłacać się mogą gdy zużycie było by w czasie nadprodukcji (gdy świeci lub wieje).

someone
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Zmiany zwiazane z nowelizacja prawa energetycznego W 2024 roku wchodzi w ¿ycie szereg zmian zwiazanych z nowelizacja ustawy Prawo Energetyczne. Zgodnie z obowiazujacymi przepisami, równiez klienci w gospodarstwie domowym maja mozlios zakupu pradu od wybranego spredawcy. Analize ofert dostepnych na rynku oraz dopasowanie ich do indywidualnych potrzeb np. pod katem mozliwych oszczednosci zapewni m.in. internetowa porównywarka ofert. • Internetowa porównywarka ofert Zgodnie z prepisami, które wejda w zycie 24 sierpnia 2024г. [1], mozesz skorzystac z elektronicznej porównywarki ofert sprzedawców pradu. Znajdziesz w niej informace m.in. o wszystkich ofertach spredazy pradu, w tym umowach z cenami dynamicznymi, które sa dostepne na… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu