W sklepach ze złotem w tym roku zdecydowanie wzrosło zainteresowanie sztabkami i monetami. To „zasługa” inflacji, przed którą Polacy usiłują uciekać m.in. w zakupy kruszców. A przed świętami pewnie lepiej będą sprzedawały się też złote i srebrne monety kolekcjonerskie – na prezent. Czy złoto i srebro może być cennym prezentem pod choinkę? I które?
To może być kolejny rekordowy rok pod względem sprzedaży złota w Polsce. Według sprzedawców kruszcu w tym roku Polacy kupią co najmniej 16-17 ton złota w sztabkach i monetach. W zeszłym roku w naszych domowych skarbczykach znalazło się 14,2 ton złota, w 2019 r. – kupiliśmy tylko 5 ton. Tak naprawdę sprzedaż może być jeszcze wyższa, bo od połowy roku w Polsce złoto kupują Niemcy, ze względu na niekorzystne regulacje podatkowe, które wprowadzono nad Renem.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Kilka czynników decyduje o rosnącej popularności złota i srebra jako zabezpieczenia majątku. Po pierwsze inflacja. Choć w krótkiej perspektywie złoto nie zawsze chroniło przed inflacją, to w okresach 30-40 lat i dłuższych – w przeszłości broniło realnej wartości ulokowanego w nim kapitału. Po drugie: wojna tuż za polską granicą. Automatycznie mniej atrakcyjną inwestycją zaczęły być nieruchomości, a bardziej cenne – łatwe w przenoszeniu złoto i waluty obce.
Kupujemy złota wciąż wielokrotnie mniej niż Niemcy (oni kupują rocznie ok. 200 ton złota w sztabkach, monetach i biżuterii), Francuzi czy inni mieszkańcy bogatego Zachodu, ale to dlatego, że statystycznie mamy po prostu mniej oszczędności. A złoto to lokata kapitału dla kogoś, kto już zebrał poduszkę bezpieczeństwa i ma ulokowane trochę grosza w obligacje, na rynku kapitałowym, a nawet w nieruchomościach.
Czytaj też: Które złote monety warto kupić z myślą o długoterminowych profitach?
Tutaj znajdziesz: Tekst o tym, po ile warto kupić złoto – moim skromnym zdaniem.
Złoto bywa raczej dopełnieniem portfela długoterminowych inwestycji niż jego podstawą, stąd nie wszyscy Polacy w ten sposób chronią swoje oszczędności przed inflacją. O tym, jak i gdzie bezpiecznie kupować złoto – czy to w celu zainwestowania, czy na prezent – rozmawiam z Anitą Kreft i Wiolettą Kordońską z Mennicy Gdańskiej, firmy, która jest dystrybutorem złota oraz tworzy monety kolekcjonerskie (i jest Partnerem komercyjnym cyklu „Pasja do inwestowania” na „Subiektywnie o Finansach”).
Maciej Samcik: Złoto jest coraz bardziej popularną inwestycją. W jakiej formie Polacy najchętniej je kupują? W monetach, sztabkach czy w biżuterii?
Anita Kreft, Wioletta Kordońska: Obserwujemy wzrost zainteresowania kruszcami od kilku dobrych lat, odkąd mieliśmy do czynienia z pandemią. Złoto, podobnie jak ludzie, bardzo żywo reaguje na sytuacje kryzysowe. W czasach Covid-19 przed siedzibą Mennicy Gdańskiej były kolejki po złoto, w trakcie kryzysu na granicy białoruskiej oraz po wybuchu wojny w Ukrainie – także. Zainteresowanie złotem jest mocno skorelowane z towarzyszącym nam niepokojem.
Wiele osób, zastanawiając się co zrobić, by uchronić majątek, ucieka w złoto i ogólnie w kruszce. Do tych wszystkich sytuacji kryzysowych dokłada się również towarzysząca nam inflacja. Co najczęściej kupujemy? To zazwyczaj są monety lub sztabki jednouncjowe. Jedni preferują sztabki, drudzy monety. Jeżeli mamy pieniądze leżące bezczynnie, to zdecydowanie warto część z nich ulokować w złoto, żeby długoterminowo ochronić ich wartość.
Na Zachodzie eksperci od zarządzania majątkiem mówią, że 5-10% długoterminowych aktywów warto mieć ulokowane w metalach szlachetnych. Ale mówimy tu o zamożnych ludziach. Ile trzeba mieć minimalnie pieniędzy, żeby móc kupić złoto, na prezent lub dla siebie, jako inwestycję?
Wystarczy mieć już ok. 300 zł, żeby móc kupić sobie jeden gram złota. Przekrój gramatur jest bardzo różny. Posiadamy mniejsze sztabki, które często wybierane są przez klientów w ramach prezentu, jak również większe, o wadze 10-100 gramów, które również cieszą się sporym zainteresowaniem. Najpopularniejsze są monety o wadze jednej uncji.
Często nasi klienci porcjują swoje inwestycje. W momencie, w którym kupujemy 100-gramową sztabkę, mrozimy sobie ok. 27 000 zł. Jeśli, przykładowo, za 5 lat będziemy potrzebowali tylko 7000 zł, to i tak będziemy zmuszeni odsprzedać całość. Duża część naszych klientów posiada bardzo wiele rodzajów sztabek. Właśnie po to, by móc je później wymienić na konkretną ilość gotówki, która w danym momencie będzie im potrzebna. Istnieją również tzw. „czekoladki”, czyli połączenie np. 20 jednogramowych sztabek, które możemy sobie odłamywać i pojedynczo sprzedawać.
Czy istnieją monety, które są bardziej popularne jako inwestycja niż inne?
Tak, popularną inwestycją są monety posiadające certyfikat LBMA (red. London Bullion Market Association). Jest to londyńskie stowarzyszenie, które czuwa nad jakością produkcji złota. Firmy posiadające ten certyfikat produkują monety i sztabki honorowane na całym świecie. To powoduje, że inwestycja jest bezpieczna.
Do najpopularniejszych monet na rynku inwestycyjnym należą: Liść Klonowy, Kangur Australijski, Chińska Panda, Wiedeński Filharmonik, Amerykański Bizon, Amerykański Orzeł, Krugerrand. Te wszystkie monety mają za sobą długą historię, są emitowane od kilkudziesięciu lat, są rozpoznawalne na całym świecie. Jeśli kupimy sobie dzisiaj, przykładowo, Krugerranda, a za parę lat nagle będziemy zmuszeni wyjechać za granicę, to tam każdy będzie wiedział, co to jest i ile powinien nam zapłacić. To są globalne monety wyceniane tak samo na całym świecie.
Jak bezpiecznie kupować złoto? Wiele osób zastanawia się, czy zakup czegoś tak cennego online jest możliwy. Czy kupowanie złota nie wymaga pewnych czynności sprawdzających? Skąd mogę mieć pewność, że te pieniądze, które zainwestuję, mi nie przepadną?
Przede wszystkim polecam korzystanie z renomowanych firm numizmatycznych, specjalizujących się w handlu złotem. Jest to praktycznie gwarancja, że kupi Pan produkt oryginalny. Takie firmy nie mogą sobie pozwolić na wpadkę. Jeśli obawiamy się zakupów przez internet, możemy udać się do jednego ze sklepów numizmatycznych w pobliżu i poprosić o sprawdzenie oryginalności produktu, u nas w sklepie również taką kontrolę możemy przeprowadzić.
Porozmawiajmy chwilę o monetach kolekcjonerskich. One zawierają w sobie nie tylko samą wartość złota, ale również „coś” unikatowego. Co wyróżnia takie monety na tle innych?
Monety kolekcjonerskie mogą być częścią kolekcji, mogą być rodzinną pamiątką, ale mogą być również sprzedane za konkretną sumę pieniędzy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Monety takie zawierają wartościowy kruszec, ale również mają aspekt kolekcjonerski, czyli ciekawy temat, niski nakład, niebanalny wygląd.
Świat numizmatyki jest bardzo różnorodny, każdy może znaleźć w nim coś dla siebie. Jeśli ktoś jest podróżnikiem, możemy podarować takiej osobie monetę przedstawiającą perełki architektury czy monetę z działającym kompasem lub taką, która opisuje dalekie krainy. Dla fanów mitologii znajdą się bóstwa praktycznie ze wszystkich wierzeń. U nas, w Mennicy Gdańskiej, ogromną popularnością cieszą się „Bestie słowiańskie” i „Bogowie rzymscy”.
Fani popkultury mają do wyboru wiele monet przedstawiających postaci z najsłynniejszych seriali czy filmów. Fani „Wiedźmina” znajdą monety opisujące kolejne części sagi Andrzeja Sapkowskiego. Nasze monety podejmują ważne, popularne tematy, które nieprędko przestaną takimi być. Podpisanie umowy licencyjnej na wyłączność z bardzo znanym sportowcem, jakim jest Robert Lewandowski, dało nam możliwość przedstawienia jego drogi do spełnienia marzeń. Z kolei 30 listopada mieliśmy premierę monet nawiązujących do światowej sławy pisarza Stanisława Lema. Jego twórczość zostanie upamiętniona na monetach euro.
Czy takie monety mogą być inwestycją? W którym momencie kolekcjonowanie może przekształcić się z hobby w budowanie wartości majątku?
Monety kolekcjonerskie mają to do siebie, że są wypuszczane w limitowanych nakładach. U nas np. monet z Robertem Lewandowskim w wersji 2-uncjowej już nie będzie. Kiedy wyjdzie druga moneta z serii i pojawią się kolekcjonerzy, którzy dopiero usłyszeli o Robercie Lewandowskim na monetach kolekcjonerskich, będą poszukiwali pierwszej monety z serii. Będą musieli jej szukać na różnego rodzaju serwisach aukcyjnych czy u innych kolekcjonerów, którzy te monety kupili pierwotnie u nas. Cena może być w takiej sytuacji dużo wyższa.
Taką analogię zauważyliśmy w przypadku monet z serii o „Wiedźminie”. Po wyprzedaniu się pierwszej monety i pojawieniu kolejnych z serii cena pierwszej zaczęła rosnąć. Zauważyliśmy wzrost ceny z 1400 zł do nawet 7000 zł. Oczywiście nigdy nie ma pewności, że dana moneta podrożeje, a jeśli tak, to o ile.
Zwykle polecam inwestycję w pierwsze monety z serii. Mamy dużą sieć dystrybucyjną, sprzedajemy monety nie tylko w Polsce, ale też na całym świecie. Może dojść do sytuacji, w której dana seria monet nie wzbudzi sporego zainteresowania u Polaków, ale będzie na nią duży popyt za granicą. Przykładem takiej sytuacji mogą być „Bestie słowiańskie”, które świetnie sprzedały się za granicami naszego kraju.
Numizmatyka od kilkunastu lat bardzo mocno się rozwinęła, stała się szalenie współczesna. To już nie jest zwyczajne zbieranie starych monet, istnieją naprawdę świetne projekty wykonane w genialnej technice, z drukami 3D, z wstawkami z kamieni szlachetnych, a nawet z różnymi mechanizmami. Pomysłowość naprawdę nie zna granic. Są to przedmioty, które rzeczywiście warto mieć.
––––––––––
ZAPROSZENIE:
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Mennicy Gdańskiej – Partnera i sponsora cyklu edukacyjnego „Pasja do inwestowania”. Można w niej kupić zarówno złote monety bulionowe (klasyczna inwestycja w kruszec), jak i kolekcjonerskie. Ostatnim produktem Mennicy Gdańskiej są złote monety „Talent” z serii „Robert Lewandowski, Droga do marzeń” – w wydaniu 1 uncji oraz 1/10 oz (wykonane ze złota najwyższej próby 9999). W ofercie Mennicy Gdańskiej możemy znaleźć również serię „Imperial Art” opowiadającą o sztuce, architekturze oraz osiągnięciach największych cywilizacji i imperiów. Dla zainteresowanych banknotami o bardzo tradycyjnym charakterze dedykowana jest seria „Władcy Polski” i pierwszy banknot z tej serii „Mieszko I”. Do młodszych odbiorców skierowany jest cykl prezentujący nurt stylistyczny science fiction w kulturze, do którego należy bon „Cyberpunk” oraz planowany „Steampunk”.
––––––––––
Chciałbym jeszcze zapytać o srebro. Czym różnią się monety srebrne od monet złotych w znaczeniu inwestycyjnym oraz kolekcjonerskim?
Tak naprawdę różnią się przede wszystkim wartością, ceną. Monety kolekcjonerskie są w większości ze srebra. Złote monety kolekcjonerskie są rzadsze, ponieważ dzisiaj ceny są zawrotne, nakłady też z reguły są bardzo ograniczone. Zwykle jest to 100 czy 200 sztuk, jak to było z Robertem Lewandowskim czy z „Wiedźminem”.
Jedna uncja srebra aktualnie to koszt około 130 zł, z reguły klienci inwestują w tuby o pojemności 20-30 monet. W przypadku monety inwestycyjnej nie obchodzi nas za bardzo, co ma na sobie, jaki tam jest kangur czy liść. Ona po prostu ma być z czystego srebra.
Jeśli chodzi o monety kolekcjonerskie, to ceny oczywiście są wyższe. Za srebrną monetę 2-uncjową, za którą normalnie zapłacilibyśmy 260 zł, zapłacimy np. 1500 zł, gdy ma ona dopracowany wizerunek, tworzą ją graficy, specjaliści, projektanci, a nakład jest bardzo ograniczony. Jest to produkt premium, produkt kolekcjonerski.
––––––––––
POSŁUCHAJ TEŻ PODCASTU NA TEN TEMAT:
Złoto to dobra „waluta” na niespokojne czasy. Potrafi uchronić nasze oszczędności przed spadkiem wartości. Jak zainwestować w fizyczne złoto, ile trzeba mieć pieniędzy, gdzie bezpiecznie je kupić i w jakiej formie – w sztabkach czy monetach? W 135. odcinku podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” m.in. na te pytania Maćka Samcika odpowiadają Wioletta Kordońska i Anita Kreft reprezentujące Mennicę Gdańską. Zapraszam do słuchania pod tym linkiem.
––––––––––
Czytaj też poprzedni artykuł z cyklu: Antyinflacyjny magazyn wartości: co do niego włożyć? Czego nie da się dodrukować? Które realne aktywa mogą uchronić oszczędności przed erozją pieniądza?
––––––––––
Artykuł powstał w ramach cyklu edukacyjnego „Pasja do inwestowania”, którego Partnerem jest Mennica Gdańska, oferująca m.in. monety bulionowe i kolekcjonerskie
zdjęcie: Unsplash