W jaki sposób można ukraść Ci pieniądze z karty?

Karta płatnicza to taki „wehikuł”, w którym mieszczą się twoje pieniądze. Czy ktoś obcy może się do nich dobrać? Jest to możliwe w dwóch przypadkach:

*Ktoś dobiera się do twojej karty. Aby płacić twoją kartą w sklepie bez ograniczeń, złodziej musiałby nie tylko wejść w posiadanie twojej karty, ale i znać do niej PIN. Bez tego – o ile karta ma funkcję płacenia przez zbliżenie – może co najwyżej kilka razy zapłacić rachunek poniżej 50 zł (po kilku takich transakcjach karta poprosi o PIN). Wypłata z bankomatu zawsze wymaga podania PIN-u, więc nawet jeśli stracisz kartę, to gotówki raczej nikt ci nie ukradnie.

Ciekawe? Po przeczytaniu wróć tutaj, kliknij i odkryj sprawdzone patenty Samcika na ochronę przed inflacją

Tylko pamiętaj: nie ustalaj łatwego do „ustrzelenia” PIN-u (np. 0000, czy 1234), ani takiego, który kojarzy się z tobą (np. miesiąc i rok urodzenia) – jeśli ktoś ukradnie ci portfel z kartą i dowodem osobistym lub legitymacją szkolną, to pierwszą kombinacją, jaką wypróbuje, będzie ta z datą urodzenia. No i oczywiście nie zapisuj nigdzie PIN-u, żeby nie podawać potencjalnemu złodziejowi klucza do twojego „skarbca”. Wszystkie karty płatnicze są ubezpieczone, ale takie ubezpieczenie nie zadziała jeśli złodziej pozna twój PIN. Dlatego płacąc kartą, albo wypłacając pieniądze z bankomatu zawsze zakrywaj ręką klawiaturę, na której wbijasz PIN, żeby ktoś – patrząc ci przez ramię – go nie poznał.

*Ktoś dobiera się do danych twojej karty. Bardziej niebezpieczna jest sytuacja, w której ktoś spisuje (albo fotografuje) dane twojej karty i potem płaci nią w internecie. Aby zapłacić czyjąś kartą w sklepie internetowym nie zawsze trzeba mieć tę kartę przed sobą – wystarczy mieć wszystkie dane potrzebne, by sklep uwierzył, że jesteś prawowitym posiadaczem danej karty. Jakie to dane? Imię i nazwisko podane na karcie, jej numer, data ważności oraz trzycyfrowy kod CVV, który jest podany na odwrocie karty (obok miejsca, w którym podpisujesz kartę).

Mając ten komplet informacji w niektórych sklepach można już zrobić zakupy na twoje konto. Dlatego nie zostawiaj nigdy karty bez opieki, nie wypuszczaj jej z rąk przy płaceniu, a dodatkowo możesz też zakleić numer karty taśmą kolorową (wtedy nikt postronny nie będzie mógł go odczytać). Niektóre banki, aby zmniejszyć ryzyko kradzieży, wyłączają możliwość płacenia kartą w internecie, albo wyposażają kartę w dodatkową funkcję zwaną 3D Secure. Nie jest ona szczególnie wygodna przy płaceniu w sieci, bo polega na tym, że bank, zanim zatwierdzi transakcję, poprosi cię o hasło jednorazowe przesłane na twój telefon.

Jest więc tak: idziesz na zakupy do sklepu internetowego, wybierasz zakupy, idziesz do wirtualnej kasy, podajesz wszystkie dane karty i adres dostawy, a gdy sklep internetowy prosi twój bank o zatwierdzenie przelewu, ów bank mówi: „hola, hola, ja muszę się jeszcze upewnić, czy ten gość po drugiej stronie to rzeczywiście mój klient. Sprawdzę więc, czy poza kartą ma też przy sobie telefon komórkowy, który podał do kontaktu”.

*Jak zmniejszyć ryzyko kradzieży w sieci? A co z danymi karty, które podajesz na stronie internetowej sklepu? Wysyłka tego typu informacji jest szyfrowana, więc nikt nie przechwyci ich w trakcie transferu. Ale twój komputer może mieć wirusa, który wyczytuje wszystko co spisujesz na ekranie. Taki wirus wyczyta też dane karty. Poza tym mogą one wypłynąć z któregoś z miejsc, w których je podałeś, np. z hotelu (zdarza się to niezmiernie rzadko, a banki w takich przypadkach reagują natychmiast i wydają klientom nowe karty), Jest na to prosta rada – weź z banku tzw. kartę pre-paid, czyli przedpłaconą i tylko nią płać w sieci. Kiedy będziesz chciał kupić coś w necie, załadujesz ją określoną kwotą i dzięki temu nie będziesz ryzykował, że jeśli ktoś pozna dane tej karty, to stracisz większą kwotę.

*Jak się zachować, gdy stracisz kartę? Utraconą kartę należy natychmiast zastrzec i może to zrobić osobiście dziecko. Zastrzeganie dokumentów (nie tylko kart płatniczych, ale też dokumentów osobistych i prawa jazdy czy paszportu) jest zresztą dziecinnie łatwe. W 2014 r. został uruchomiony System Zastrzegania Kart. Wystarczy zadzwonić pod prosty do zapamiętania numer 828 828 828, który jest czynny przez cała dobę siedem dni w tygodniu. Po uzyskaniu połączenia jesteśmy pytani o to, który bank wydał utraconą kartę. Następnie system (bo całe rozwiązanie jest oparte na automatycznym rozpoznawaniu mowy) przekierowuje nas do odpowiedniego banku, który przeprowadza dalszą procedurę zastrzeżenia karty. Zastrzeżenia można dokonać w placówce dowolnego banku