ROR, który „płaci” za zakładanie lokat i zaciąganie kredytów w różnych bankach? Ruszyło YKonto

ROR, który „płaci” za zakładanie lokat i zaciąganie kredytów w różnych bankach? Ruszyło YKonto

Finanse społecznościowe to może być jeden z najważniejszych trendów w bankowości w najbliższych latach. Banki, zamiast wykładać miliony na reklamy w mediach, będą szukały dojścia do klientów przez polecenia i rekomendacje zadowolonych klientów. Do tej pory były to głównie polecenia w modelu „tradycyjnym” (czyli bank płacił premie klientom, którzy przyprowadzali swoich znajomych). Ale jest serwis, który chce być w takich poleceniach i zakupach grupowych pośrednikiem. Nazywa się Ybanking.com i był już kiedyś opisywany na „Subiektywnie o finansach”.

Czytaj: Czas „finansowych fejsbuków”. Zarejestruj się, namów znajomych i…

Zobacz również:

Pokrótce przypomnę jak to działa: zakładasz konto w serwisie i korzystasz z ofert instytucji finansowych, z którymi Ybanking.com ma umowy. W zamian otrzymujesz premie finansowe (banki i firmy ubezpieczeniowe płacą je za pozyskanie nowych klientów). I to jest model prosty jak budowa młotka. Ale można też przyciągać do Ybanking.com swoich znajomych i tworzyć z nimi grupy. Wtedy nie tylko dostaje się premie za swoje zakupy, ale i „działkę” od premii przyznanych znajomym będącym w grupie. Zasada jest taka, że połowa premii przyznanych za twoje zakupy idzie na twoje konto, a połowa – do puli grupowej.

YBanking płaci za kredyt lub lokatę. Za twoich znajomych też płaci. Iie do wzięcia?

Do tej pory Ybanking.com płacił premie głównie za kredyty gotówkowe i depozyty. Premie depozytowe można dostawać za lokaty zakładane w Aliorze, BOŚ, Idea Banku, Santanderze, Deutsche Banku oraz Nest Banku. W przypadku lokat nie wiążących się z obowiązkiem zakładania ROR-u w danym banku premia z reguły nie przekracza 0,1%. Czyli: zakładasz przez Ybanking.com lokatę na 10.000 zł i w zamian dostajesz jakieś 8 zł premii, zaś drugie tyle wędruje do puli wspólnej. Ale jeśli tę samą lokatę założy trzech twoich kumpli, to masz już blisko 30 zł premii w skali roku.

Hojniej jest w kredytach gotówkowych, bo tu można zyskać 1-2,5% premii od wartości kredytu, a do wyboru są Deutsche Bank, Eurobank, Millennium oraz Alior. Pożyczając za pośrednictwem Ybanking.com kwotę 10.000 zł można otrzymać jakieś 100 zł rocznej premii. Jeśli zaś trzech kolegów zrobi to samo, premia rośnie proporcjonalnie. W portalu są też ubezpieczenia na życie Avivy (tu premia jest stała i wynosi 150 zł) i kilkanaście funduszy inwestycyjnych (Skarbiec, Metlife, NN, KBC, Ipopema, Agio Funds).

strona główna ybanking

Wchodzić do systemu dla samych premii za swoje zakupy może być zawracaniem głowy, ale mając „swoją” grupę ludzi motywowanych do zakupów produktów finansowych oferowanych na tej platformie można już ugrać trochę więcej. Trzeba pamiętać, że to, co zarobimy na premiach, możemy stracić z tej prozaicznej przyczyny, że na platfomie może nie być dostępnych najlepszych ofert na rynku. No i na razie oferta kredytów, lokat i funduszy jest na Ybanking.com dość uboga.

Czytaj też: Pierwszy e-sklep, w którym nie trzeba się rejestrować. Od banku

Konto, które płaci premie za wszystko, co kupisz?

Ale teraz żarty się kończą, bo platforma wchodzi na wyższy poziom – z jej pomocą będzie można nie tylko założyć lokatę, wziąć kredyt i zarabiać na tym, że koledzy z grupy robią to samo, ale również… założyć konto bankowe. Pierwszym bankiem, który będzie współpracował z Ybanking.com w tym zakresie, będzie Raiffeisen, którego sztandarowy ROR to „Wymarzone konto” (koszt zero złotych plus karta za 3 zł miesięcznie). W wariancie społecznościowym „Wymarzone…” będzie występowało pod brandem YKonto.

Czytaj recenzję „Wymarzonego Konta” na www.samcik.blox.pl

Jaki to ma sens? Kto założy Ykonto będzie otrzymywał premie za zakładanie lokat i zaciąganie kredytów we wszystkich bankach – a nie tylko tych, które kooperują z serwisem. Warunek jest jeden – klient musi trzymać na YKoncie pieniądze i to właśnie ten rachunek musi być powiązany z lokatami i kredytami zaciąganymi przez klienta (czyli z YKonta muszą wychodzić pieniądze na lokatę oraz na YKonto wpadać kasa z kredytów).

Jeśli przelejesz na YKonto 10.000 zł i z tego rachunku założysz dowolną lokatę, to otrzymasz nawet 0,4% dodatkowej premii dorzucanej do oprocentowania tej lokaty, ale… pod warunkiem, że jednocześnie będziesz trzymał na YKoncie drugie 10.000 zł. W tym konkretnym przypadku mówimy o premii wynoszącej 40 zł rocznie. Sponsorem jest oczywiście Raiffeisen Bank, który liczy, że jeśli ktoś już ma osad na jego „Wymarzo…” tfu, na YKoncie, to będzie też korzystał z innych raiffeisenowych produktów. Jeśli między osadem na koncie, a wartością zakładanej lokaty będzie różnica na korzyść lokaty, to premia jest niższa – wynosi 0,2% lub 0,1% dorzucone do oprocentowania lokaty.

Ybanking, czyli program premii za wspólne zakupy usług finansowych

Jeśli chodzi o kredyty to premia – niezależnie od tego z którego banku wzięliśmy kredyt, ważne by pieniądze wpłynęły na YKonto – wynosi 10% odsetek w ciągu roku, ale nie więcej, niż 50 zł. W opcji z YKontem będzie można tworzyć grupy, w takim przypadku 25% premii z zakupów kolegów z grupy idzie na prowizję dla Ciebie. Oczywiście, tak samo jak w przypadku innych produktów, serwis YBanking.com jest tu tylko pośrednikiem, podsyła linki afiliacyjne, a umowy podpisuje się już z instytucjami finansowymi.

Dwie twarze YKonta

YKonto jest ideą, która może być zajawką nowej rzeczywistości, czyli konfigurowania sobie ofert różnych instytucji finansowych na platformie zewnętrznego pośrednika. Wydaje mi się, że takie mogą być efekty wprowadzania nowych regulacji unijnych (PSD2), które nakładają na banki obowiązek umożliwiania „podpięcia się” pod ich systemy obsługi klientów różnym pośrednikom (o ile spełnią wymogi bezpieczeństwa, np. ochrony danych osobowych).

Ale czy wielu klientów zdecyduje się trzymać na koncie 10.000 zł po to, żeby móc dostać 0,4% premii za drugie 10.000 zł, które położy na lokacie? A jeśli osad na koncie będzie mniejszy, to i premia spadnie do kilku złotych w skali roku. W przypadku kredytów premia jest ograniczona do 50 zł. Wiadomo, że partner, którym jest Raiffeisen Bank, nie ma interesu, by sponsorować klientów wyjątkowo dużymi kwotami za „nic nie robienie”. 

Oczywiście: YKonto można też wykorzystać do zakupów grupowych i tym samym podbijać sobie premie. Ale nasz udział w premiach znajomych wynosi tylko 25%. Zobaczymy jak pomysł się rozwinie. Prawdopodobnie Raiffeisen i YBanking.com będą dokładały do pakietu premii także kolejne, dotyczące np. debetów, kart kredytowych, polis inwestycyjnych, IKE, IKZE… Jeśli grupa posiadaczy YKonta będzie rosła, to i skłonność banku do podbijania premii może wzrosnąć.

Czytaj też: Raiffeisen Bank pomoże zaoszczędzić na podatkach 

Jesteś towarzyski? Odzyskasz 30% polisy samochodowej

Na dniach YBanking.com wystartuje z jeszcze innym projektem – grupową zniżką na ubezpieczenie samochodowe. I tu też będzie ciekawie, bo pośrednikiem, u którego kupuje się produkty finansowe, jest serwis Wygodnie.pl. Trzeba kupić za jego pośrednictwem ubezpieczenie, a potem namówić trochę znajomych, by założyli konto na YBanking.com. Ważne, by byli to bezwypadkowi kierowcy (choć nie muszą tego udowadniać, ani nie muszą kupować polisy). Im większą grupkę znajomych posiadacz polisy kupionej przez Wygodnie.pl namówi do założenia konta na platformie, tym większy dostanie cash-back po zakończeniu ubezpieczenia. Maksimum to 30%, ale trzeba zebrać 15 chętnych do „ybankowania”. Przy 2-3 chętnych premia wynosi tylko 10%.

W tym przypadku „sponsorem” premii nie jest ani firma ubezpieczeniowa, ani portal-broker Wygodnie.pl, lecz sam YBanking.com. „Kupuje” w ten sposób dane klientów, które może zamienić na sprzedaż nowych produktów lub po prostu „przehandlować”. Rejestrując się w YBanking.com każdy klient wyraża przecież kilka zgód dotyczących swoich danych osobowych.

Zniżka to fajna rzecz, aczkolwiek konieczność kupowania polisy przez mało znany portal, który co prawda ma kilka firm ubezpieczeniowych w portfelu, ale nie daje do wyboru polis tak znanych firm jak PZU, Warta, Link4, czy Hestia, może być zbyt daleko posuniętą ekstrawagancją. Zwłaszcza jeśli cash-back okaże się niski (np. 10%), a cena niekoniecznie najkorzystniejsza na rynku.

Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
7 lat temu

Wszystko wygląda ciekawie. Praktyka pokaże, czy najlepsze oferty będą trafiać na tą platformę. Pośrednik, nie jest wolontariuszem, więc może być różnie. Z drugiej strony stworzy się mikro MLM, a tutaj nie wiadomo, jak będą się zachowywać członkowie grupy.

mrptok
7 lat temu

Mówiąc prościej. Zakładam lokatę 10k na 2,5%. Dostaję dodatkowo 0,4%. Czyli moja lokata jest na 2,9&. Ale jednocześnie muszę trzymać 10k na nieoprocentowanym ROR-ze. Czyli wychodzi mi, ze moje pieniądze parcują na 1,45%. Dziękuję, nie skorzystam.

zenont
7 lat temu
Reply to  mrptok

Ciekawe dla kogoś, kto chce zmienić konto i trzymać tam środki bieżące.
Albo dla większych kwot lokat, gdzie przelew przez jedno dodatkowe konto dla 0,1% zysku ma sens.

zdegustowany
7 lat temu
Reply to  zenont

„Dla kogoś, kto chce zmienić konto” – święty Graal sprzedawców bankowych – „nowy klient”. Łatwiej chyba spotkać Yeti w placówce. Być może wciąż da się wymyślić klienta, dla którego będzie to opłacalne, ale to będzie parę osób w skali kraju. Rajfi już teraz jest niszowy, a jego nowa oferta to nisza w niszy.

zaintrygowany
7 lat temu
Reply to  zenont

Czy tak przy okazji prywatna firma właściciel „Ybanking” nie otrzymuje dostępu do danych o naszych depozytach, o ich wysokości oraz lokalizacji?

pokemon
7 lat temu
Reply to  zaintrygowany

Jeżeli jest podpisana umowa o outsourcing to jest to jak najbardziej legalne.

jacek
7 lat temu

Wszystkich chętnych do połączenia konta na Ybanking proszę o kontakt mailowy na adres jaww@onet.com.pl – (UWAGA , nie jest to adres poczty zarejestrowany na Ybanking, więc proszę najpierw o emeila z wiadomością do mnie o chęci połączenia)

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu