Rusza wakacyjny wyścig sieci paliwowych o to, gdzie zatankujemy, wyjeżdżając na urlop. Już wiadomo, że w sieci stacji Orlen promocja będzie jeszcze hojniejsza niż rok temu. Konkurencja próbuje się odgryzać i oferuje tankowanie tańsze nawet 50 gr na litrze. Czy to walka o klientów czy o… wyborców?
W zeszłym roku mieliśmy regularną wojnę sieci stacji paliw na promocje. Wypowiedział ją Orlen, ale konkurencja podjęła rzuconą rękawicę. Z danych Orlenu wynika, że tamtego lata to właśnie państwowa sieć najwięcej zyskała, jeśli chodzi o letnią sprzedaż paliwa. Przed ogłoszeniem promocji wynosiła ona przeciętnie 360 000-380 000 litrów na stację (Orlen ma ich ponad 3100), a w czasie promocji skoczyła do 420 000-440 000 litrów. Na całym rynku było raczej płasko.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Niekoniecznie musiało to wynikać z tego, że promocja w Orlenie była lepsza niż w innych sieciach, największy na rynku gracz wydał po prostu wagony pieniędzy na marketing. Nie znam wydanych kwot, ale z danych firmy wynika, że reklamy dotarły do 84-87% ludzi z tzw. grupy docelowej, a osiągnięcie takiego wyniku kosztuje. Orlen podał też, że klienci wykorzystali zeszłego lata 16 mln kuponów na tańsze paliwo, a dodatkowa sprzedaż paliwa wyniosła 119 mln litrów.
W Orlen promocja jeszcze hojniejsza niż rok temu
W tym roku Orlen licytuje jeszcze ostrzej. Promocja na jego stacjach będzie polegała na tym, że każdy posiadacz karty Vitay (w formie aplikacji lub plastikowej karty, chociaż kart „w plastiku” już Orlen nie wydaje) będzie mógł zatankować cztery razy w miesiącu do 50 litrów paliwa z 30-groszowym rabatem. To więcej niż w zeszłym roku, gdy firma oferowała po trzy kupony miesięcznie. Kupony pojawią się na kartach i w aplikacji Vitay 30 czerwca. Będzie trzeba je wykorzystać do 30 sierpnia.
Niewykluczone, że ta szczodrość jest nieco wyrachowana, bo przeciętny kierowca i tak tankuje do pełna (średnio 40 litrów paliwa) przeciętnie tylko dwa razy w miesiącu – wykorzystanie w pełni możliwości promocji będzie więc trudne. Chociaż jeśli ktoś jedzie na wakacje z Pomorza np. do Chorwacji (a to może być w tym roku nasz wakacyjny raj), to pewnie jest w stanie dwa razy zatankować w Polsce, jadąc w jedną stronę i dwa razy w drodze powrotnej.
Tak czy owak, do wzięcia jest mniej więcej 15 zł na każdym tankowaniu, czyli 60 zł miesięcznie i 120 zł w skali całych wakacji. Niestety, orlenowe kupony nie przechodzą na kolejne miesiące, jeśli nie wykorzystamy czterech w lipcu, to w sierpniu nie będzie ich do wykorzystania więcej niż cztery przypadające na ten miesiąc.
Czy promocja w Orlen to „pomoc” największej sieci paliwowej w kampanii wyborczej Zjednoczonej Prawicy? Prezes koncernu Daniel Obajtek nie kryje się ze swoimi sympatiami politycznymi, zresztą jest wciąż – chociaż zarządza majątkiem należącym do wszystkich Polaków – członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Takiej motywacji wykluczyć więc nie można (zwłaszcza że pamiętamy „wypłaszczanie” cen paliwa po podwyżce VAT). Chociaż podstaw stricte biznesowych też tutaj nie brakuje.
Orlen chwali się, że rok temu, dzięki promocji – do której można się było „zapisać” tylko poprzez zainstalowanie aplikacji lojalnościowej Vitay – firma pozyskała 2,3 mln nowych użytkowników aplikacji mobilnej (licząc tylko tych aktywnych, logujących się co najmniej dwa razy w miesiącu). I łącznie ma ich już 4,1 mln. Klient z aplikacją jest dla każdej stacji paliw na wagę złota, bo można się z nim komunikować poprzez powiadomienia push i dużo taniej ściągać go na stacje promocjami na tankowanie, tańsze hot-dogi i kawę.
Wie o tym doskonale sieć paliwowa BP, która należy do największego w Polsce programu lojalnościowego PAYBACK. Gdy podjedziemy do BP, aplikacja zmienia szatę graficzną, zaś na ekranie głównym wyświetlają się promocje pozwalające zaoszczędzić od kilku do kilkunastu złotych (nie licząc punktów za tankowanie). BP nie podaje, o ile więcej dzięki temu sprzedaje kawy i hot-dogów, ale na pewno nie dopłaca do tego interesu.
Czytaj więcej o tym: Ile może zaoszczędzić posiadacz karty PAYBACK na tankowaniu na stacjach BP? Policzyłem, całkiem sporo
Wakacyjne promocje na paliwo. Bój o lojalność i… hot-dogi
Gra idzie więc o to, by jak najwięcej klientów zainstalowało aplikację i żeby wykorzystali jak najwięcej rabatowych kuponów, nabierając nawyku do korzystania z usług danej sieci stacji oraz – co jeszcze ważniejsze – do zaglądania w aplikację. Sieci paliwowe coraz bardziej stawiają na sprzedaż detaliczną i ich aplikacje w coraz większym stopniu będą się stawały sklepami internetowymi.
Ale nie tylko o lojalność i przywiązanie do aplikacji mobilnej tu chodzi. Co prawda w wakacje stacjom paliw nie spada jakoś szczególnie sprzedaż paliwa przy dystrybutorach, ale zmienia się jej charakterystyka – więcej jest tankowania na stacjach paliw poza dużymi miastami (przy autostradach i drogach krajowych). A to ma przełożenie na zyski stacji.
Jak wiadomo, ceny paliw są tam znacznie wyższe, niż średnio na rynku, więc ściąganie klientów właśnie do tych stacji „przelotowych” bardziej się opłaca. Poza tym na tego typu stacjach większa część klientów kupuje nie tylko paliwo, znacznie większe są obroty pozapaliwowe, na których stacje mają wielokrotnie wyższe marże.
Z danych, które uzyskałem z Orlenu, wynika, że średnio połowa wszystkich tankowań w tej sieci łączy się z zakupami innych rzeczy niż tylko paliwo. Ale stacje „wakacyjne” potrafią mieć większość zarobku ze sprzedaży pozapaliwowej. Wynika to z prostego wyliczenia, że w drodze na urlop średnio w samochodzie jest więcej osób. Samotny kierowca w drodze do pracy nie wyda w sklepie tyle pieniędzy, ile czteroosobowa rodzina.
Jeśli więc stacja traci ok. 15 zł na tankowaniu z powodu rabatu przyznanego klientowi, ale jednocześnie co drugi klient wyda 50 zł na kawę, hot-dogi, napoje i inne towary ze sklepu, albo zje obiad w restauracji, to promocja powinna się opłacić (bo na pozapaliwowych zakupach marże są wysokie, 30-40%). A z deklaracji przedstawicieli Orlenu wynika, że w przypadku „wakacyjnych” stacji ten odsetek jest wyższy niż połowa klientów (niestety, nie udało mi się dowiedzieć, ile średnio wydają).
Czytaj też: Gigantyczne zyski Orlenu. Powinny nas martwić czy… cieszyć? Jedna rzecz zmienia perspektywę
——————————
W TE WAKACJE UŁÓŻ ZE MNĄ FINANSOWE PUZZLE!
Jak ochronić oszczędności przed inflacją? Gdzie oszczędzać, żeby zapewnić dobrą przyszłość dziecku? Jak zaprojektować domowy budżet? Ile trzeba pieniędzy zgromadzić – i skąd je wziąć – żeby zostać rentierem? Przedstawiam pakiet e-booków „Finansowe puzzle, czyli jak osiągnąć dobrobyt”, w których znajdziesz konkretne odpowiedzi na te pytania, a także rady, wykresy, wyliczenia. Kliknij i zobacz, to może być najbardziej inspirująca lektura tych wakacji i nie tylko.
A tutaj posłuchasz fragmentu jednego z e-booków.
——————————
Konkurencja odkrywa karty. W Circle K nawet 50 gr taniej na litrze
Krótko pisząc: wakacyjna promocja w sieci Orlen może mieć coś wspólnego z kampanią wyborczą, ale akurat w tym przypadku dość łatwo jest uzasadnić jej sens biznesowy. Dodatkowo, jako największy gracz na rynku (i firma z największym budżetem marketingowym) Orlen może powoli zwiększać swoją dominację na rynku, bo w przypadku tego typu promocji niestety sprawdza się zasada, że duży może więcej.
I to właśnie „zabijanie konkurencji” jest głównym zarzutem do promocji wakacyjnej Orlenu. Inna sprawa, że dbanie o konkurencję raczej powinno być zadaniem państwa, a nie największego gracza na rynku. Owszem, ceny hurtowe paliwa ostatnio spadły, więc wszystkie sieci mają „miejsce” na promocje.
Konkurencyjne sieci zapewne i tym razem podniosą rzuconą rękawicę. Circle K już zresztą odkrył karty. Ta sieć kontynuuje sprawdzoną akcję oferowania ogromnych obniżek ceny w konkretnym dniu i o konkretnej godzinie. Np. 23 czerwca między godz. 14.00 a 17.00 organizuje „Summer Day”. W czasie krótkiego slotu czasowego klienci – ale tylko posiadacze karty lojalnościowej Extra – dostają 50 gr rabatu na każdy litr benzyny (miles i miles plus). Każdorazowo przy okazji takich promocji przed stacjami Circle K ustawiają się kolejki po paliwo, jak za komuny.
Sieć zapowiedziała już też akcję wakacyjną „Summer Weekends” – co tydzień od piątku do niedzieli, aż do 3 września, klienci Circle K mogą tankować z rabatem 35 gr na litrze. Promocja łączy się ze stałym bonusem oferowanym przez tę sieć – po zatankowaniu 50 litrów dostaje się voucher z rabatem 10-15 gr zniżki przy kolejnym tankowaniu.
W Orlen promocja rusza już za chwilę. Trzeba się spodziewać, że swoje promocje odpalą wkrótce także m.in. sieci Shell, czy BP, a więc pozostali duzi gracze na rynku sieci paliwowych. Już widać, że mniejsi gracze stosują inną strategię niż Orlen – oferują większe zniżki, ale w ograniczonych slotach czasowych.
Efektem ubocznym wakacyjnych promocji paliwowych może być niestety wypychanie z rynku małych, niesieciowych stacji, które nie są w stanie oferować takich rabatów (kupują paliwo w hurcie od Orlenu, jak wszyscy, a nie mają skali pozwalającej zrobić z tego typu promocji modelu biznesowego).
————
MACIEJ SAMCIK POLECA NA WAKACJE:
>>> Euro i dolary na wakacje kup po dobrym kursie w Cinkciarz.pl. „Subiektywnie o Finansach” poleca fintech Cinkciarz.pl oferujący m.in. usługę portfela walutowego. Na Cinkciarz.pl kupisz dolary i euro – i kilkadziesiąt innych walut – po bardzo dobrych kursach, możesz też wziąć kartę wielowalutową, by płacić za granicą bez spreadów. Dostępna jest fizyczna i wirtualna wielowalutowa karta płatnicza z możliwością legalnego udostępnienia jej na określony czas innej osobie (!!). Zarejestruj się tutaj i przetestuj portfel walutowy Cinkciarz.pl, łatwiej już nie będzie.
>>> Gotówkę na wakacjach wypłacaj w sieci Euronet. Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursu? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy na “Subiektywnie o Finansach” w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam na stronę tej akcji!
>>> Punkty w czasie wakacji – w tym za tankowanie na BP – zbieraj w programie PAYBACK. Jednym z największych w Polsce programów lojalnościowych jest PAYBACK. Z jego pomocą możesz zbierać punkty w 1500 stacjonarnych sklepach popularnych sieci handlowych i ponad 250 sklepach online – łącznie obejmujących dużą część Twojego domowego budżetu. Maciek Samcik też to robi. Zbieranie punktów i ich wymienianie na zniżki na zakupach to szansa na „oszukanie” inflacji. Jeśli jeszcze nie jesteś w programie PAYBACK – zarejestruj się tutaj i go wypróbuj.
zdjęcie tytułowe: Orlen, Circle K