Intel, niegdyś najpotężniejszy na świecie producent mikroprocesorów, na krawędzi katastrofy. Największy od 40 lat krach akcji. To… okazja do zarobku?

Intel, niegdyś najpotężniejszy na świecie producent mikroprocesorów, na krawędzi katastrofy. Największy od 40 lat krach akcji. To… okazja do zarobku?

Intel, niegdyś największy na świecie producent mikroprocesorów i firma, której czipy ma w komputerach większość z Was. Teraz stoi na krawędzi katastrofy. Jego akcje w tym roku straciły połowę wartości. Firma ogłosiła zwolnienia pracowników i prawie przestała zarabiać pieniądze. Jak to możliwe w erze, gdy zapotrzebowanie na mikroprocesory bije wszelkie rekordy? Co się dzieje z Intelem? I czy to okazja, by kupić akcje firmy, która może odbić się od dna, czy też lepiej kupić popcorn i obserwować jeden najbardziej spektakularnych upadków biznesowych w dziejach?

Po ogłoszeniu przez Intel wyników finansowych za pierwsze półrocze 2024 r. inwestorzy wpadli w regularną panikę. W ciągu jednej zaledwie sesji w zeszłym tygodniu akcje kultowego producenta mikroprocesorów spadły o 27%, niszcząc 30 mld dolarów wartości rynkowej firmy. To był największy spadek od 40 lat. Akcje Intela jeszcze trzy lata temu, tuż przed eksplozją generatywnej sztucznej inteligencji, kosztowały prawie 70 dolarów. Teraz zjechały do poziomu ok. 20 dolarów, czyli do wartości sprzed… 11 lat.

Zobacz również:

Wycena Intela – mimo odreagowania widocznemu na całym rynku akcji one akurat pozostały na dnie – jest dziś zupełnie niepodobna do firmy, która produkuje produkty zaawansowanych technologii, a przecież takimi są czipy. Gdy akcje koncernu Nvidia, głównego konkurenta Intela, są wyceniane na 60-krotność jej majątku oraz 90-krotność rocznych zysków firmy, to Intel jest wyceniany poniżej jednokrotności wartości swojego majątku. Tak jakby był kopalnią albo jakimś innym biznesem o niskiej rentowności. Przy cenie 20 dolarów za akcję Intel jest wyceniany w okolicach 22-krotności rocznych zysków netto.

Intel - wysokość i struktura przychodów
Intel – wysokość i struktura przychodów (dane od Statista.com)

Kłopot w tym, że Intel tych zysków ma coraz mniej. W erze eksplozji popytu na czipy firma przegrywa konkurencję z innymi producentami mikroprocesorów. W 2021 r. Intel miał 77 mld dolarów rocznych przychodów. W 2023 r. miał raptem 52 mld dolarów przychodów. Spadek przychodów „zabił” rentowność przedsięwzięcia. W latach 2018-2021 Intel zarabiał rocznie ponad 20 mld dolarów na czysto, gdy w zeszłym roku miał już tylko mniej niż 10% tych zysków.

Intel - roczny zysk netto
Intel – roczny zysk netto

Z najnowszych danych wynika, że kryzys się nie kończy. W drugim kwartale 2024 r. Intel osiągnął tylko 12,8 mld zł przychodów (co prognozuje, że w całym 2024 r. raczej ich nie zwiększy w stosunku do roku poprzedniego). A jego zysk na akcję spadł do symbolicznych 2 centów, co oznacza, że firma de facto nie zarabia już pieniędzy. Ogłosiła więc plan oszczędności – zwalnia 19 000 ludzi (czyli 15% wszystkich zatrudnionych) i zawiesza wypłacanie dywidendy.

Marża brutto, czyli procent sprzedaży pozostały po odliczeniu kosztów produkcji, wynosi obecnie 35,4%. W szczytowym momencie swojej wielkości Intel regularnie raportował marżę brutto na poziomie znacznie przekraczającym 60%. Nvidia w ostatnich kwartałach raportowała marżę brutto w granicach 55-70%.

Konkurenci Intela, którzy specjalizują się w czipach pomagających „trenować” sztuczną inteligencję, odbijają Intelowi klientów. Nvidia ma już ponad dwukrotnie większe kwartalne przychody niż Intel. Nawet AMD, niegdyś zmagający się z problemami amerykański rywal Intela, dziś jest wyceniany przez inwestorów dwukrotnie wyżej. To przypomina trochę Titanica na chwilę przed uderzeniem w górę lodową.

Intel - notowania akcji
Intel – notowania akcji

Intel cierpi, bo jego szefowie zaspali. Myśleli, że Intel jest „nie do ruszenia” i nie docenili rewolucji sztucznej inteligencji. Jej systemy potrzebują czipów o nieco innej charakterystyce niż te, które produkuje Intel. Okazało się, że karty graficzne produkowane przez Nvidię mają dużo lepszą wydajność przy trenowaniu systemów AI niż tradycyjne czipy produkowane przez Intela. Gdy niegdysiejszy dominator obudził się z ręką w nocniku, zaczął zlecać produkcję najbardziej zaawansowanych czipów na zewnątrz, co ograniczyło jego rentowność.

A teraz na to wszystko nałożyły się problemy logistyczne i te związane z łańcuchem dostaw. Nie dość, że trzeba zamawiać najbardziej zaawansowane czipy w innych firmach (i płacić za to, jak za zboże), to jeszcze kontrahenci „nie dowożą”. Dlatego Intel nie jest w stanie zwiększać swojej sprzedaży i od kilku kwartałów wydaje wagony pieniędzy na rozbudowę mocy produkcyjnych własnych fabryk. Chce uniezależnić się od dostawców i zwiększyć rentowność.

David Zinsner, dyrektor finansowy Intela, przyznał na konferencji prasowej, że w ostatnich miesiącach wyniki firmy „zainfekowane” zostały przez niewykorzystane w pełni moce produkcyjne, inwestycje w nowe produkty i w przenoszenie produkcji do własnych fabryk oraz wyższe koszty wynikające z konieczności korzystania z pośrednictwa innych firm. Intel – jak większość wielkich firm – myślał, że będzie mógł tanio kupować komponenty, których sam nie jest w stanie wyprodukować, i drogo sprzedawać mikroprocesory po przystawieniu „pieczęci” Intel. Taka zachowawcza strategia kończy się tak:

Intel - największy spadek wartości akcji od 40 lat
Intel – największy spadek wartości akcji od 40 lat

Czy Intel jest skończony? Niekoniecznie. Oczywiście dziś może być łakomym kąskiem do przejęcia za półdarmo przez któregoś z konkurentów. Niewykluczone też, że program oszczędnościowy skończy się klęską. Firma ogłosiła, że zmniejszy o 2,5 mld dolarów rocznie koszty zatrudnienia i administracyjne, o 5 mld dolarów rocznie koszty inwestycji oraz o miliard dolarów rocznie koszty sprzedaży.

I tym sposobem – nawet bez radykalnego wzrostu przychodów – odzyska rentowność na poziomie 8-9 mld dolarów rocznie. Pytanie, czy to oznacza tylko ograniczenie marnotrawstwa czy też przy okazji zlikwidowanie potencjału rozwojowego firmy. Czasem bowiem się zdarza, że po takich cięciach w firmach pojawia się spadek przychodów. I wpada się w finansowy korkociąg.

Prezesi Intela zapewniają, że są na finiszu procesu przebudowy łańcucha dostaw, by był odporny na zakłócenia. Firma buduje własne fabryki, które mają uniezależnić Intela od zewnętrznych dostawców komponentów. Wprowadza procesor Intel Xeon 6 z rdzeniami nowej generacji Sierra Forest zaprojektowany na duże obciążenia obliczeniowe. W trzecim kwartale chce wprowadzić do sprzedaży akcelerator AI o nazwie Gaudi 3, który zapewnia – jak twierdzą inżynierowie Intela – dwa razy większą wydajność niż podobne produkty od Nvidii.

Nie zmienia to faktu, że w trzecim kwartale 2024 r. Intel spodziewa się jeszcze strat oraz braku wzrostu przychodów (12,5-13,5 mld dolarów). Oszczędności mają zacząć procentować w kolejnych kwartałach, a jeśli nowe produkty pozwolą częściowo dogonić konkurencję, Intel może zacząć wychodzić na swoje. Zwłaszcza jeśli jednocześnie uda się przenieść większą część produkcji do własnych fabryk i ograniczyć tę część wartości dodanej, którą firma dziś „oddaje” na zewnątrz.

Pytanie tylko, czy to wszystko się uda. Intel walczy z innymi gigantami w projektowaniu czipów – Nvidia czy AMD, jak również z tajwańskim TSMC (to największy na świecie producent czipów). W Europie największą firmą z tej branży jest ASML, czyli wielki producent „narzędzi” niezbędnych do produkcji czipów.

Intel to wciąż potężna marka i – umówmy się – nawet jeśli nie projektuje i nie produkuje najbardziej wydajnych procesorów, to wciąż są to czipy, na które popyt będzie duży. Niektórzy analitycy uważają, że jeśli nastąpi uderzenie Chin na Tajwan (tam ma siedzibę TSMC), to właśnie Intel będzie największym beneficjentem tego wydarzenia (bo nie tylko projektuje, ale i produkuje czipy).

Patrząc na opłacalność inwestycji w akcje największych producentów czipów w ostatnich pięciu latach, widać, że mniej więcej po 400% zysków przyniosły zakupy akcji amerykańskiego AMD i holenderskiego ASML. Kto postawił na akcje Nvidii, pomnożył w tym czasie swoje pieniądze 25-krotnie. Natomiast inwestycje w tajwański TSMC i Intel przyniosły straty (ta ostatnia firma w tym roku zniszczyła ponad połowę pieniędzy swoich akcjonariuszy).

Intel notowania na tle innych producentów mikroprocesorów
Intel notowania na tle innych producentów mikroprocesorów

Producenci czipów w ostatnim miesiącu są głęboko pod wodą, bo coraz więcej jest opinii, że gigantyczne inwestycje w sztuczną inteligencję (w centra danych i moce obliczeniowe) się nigdy nie zwrócą. Akcje AMD i ASML straciły w miesiąc ponad 20% wartości, a Nvidia – 15%. Intel oczywiście utonął w większym stopniu, bo na ogólnie kiepski sentyment wokół branży, w której działa nałożyły się kiepskie wyniki i prognozy.

Czytaj też: Nvidia złapała zadyszkę, razem z całą branżą czipową. Czy „pupil” inwestorów i główny beneficjent boomu na AI właśnie traci magiczny blask? „Przepłacona AI”

Niemniej jednak, jeśli okaże się, że Intel jest w stanie choćby częściowo dogonić konkurentów, to przy cenie akcji na poziomie 30% tej sprzed kilku lat – może być okazja do zakupów. Rzadko kiedy zdarza się taka promocja na papiery spółki działającej wokół nowych technologii. Jest tylko jeden problem: nie ma pewności, czy restrukturyzacja Intela pozwoli mu odzyskać supermoce. Jeśli nie – podstawowym scenariuszem będzie przejęcie Intela przez któregoś z konkurentów, ale raczej po cenie znacznie niższej niż obecna.

Czy Intel będzie kolejnym Kodakiem, który nie zauważył, że świat się zmienia? A może kolejną Nokią, która myślała, że jest niezniszczalna, a przetrwała głównie dzięki zmianie strategii zaserwowanej przez chińskiego inwestora? Może też być po prostu Intelem, czyli firmą, która może nie będzie najbardziej innowacyjnym producentem czipów na rynku, ale będzie generowała te 3-5 mld dolarów zysku netto rocznie, czyli 0,7-0,9 dolara na akcję.

Przy takiej rentowności niestety obecna wycena akcji Intela – w okolicach 20 dolarów na akcję – byłaby uzasadniona. Aby akcje mogły być znów wyceniane na choćby 40-50 dolarów (nie mówiąc już o rekordowych w historii poziomach 70-80 dolarów), zyski netto Intela musiałyby być jednak bliżej 10 mld dolarów rocznie. Ale to tylko połowa tego, co firma wypracowywała przed erą generatywnej sztucznej inteligencji, więc – zwłaszcza biorąc pod uwagę program oszczędności – nie jest to scenariusz nie do zrealizowania. Jak sądzicie? Intel to okazja do inwestowania pieniędzy lepsza niż Nvidia?

Czytaj też: Zaczyna się przekłuwanie balona? A może tylko „przestawianie zwrotnicy”? Co sygnalizuje największy od dwóch lat spadek indeksu Nasdaq?

zdjęcie tytułowe: Daniel Portugal/Flickr

Subscribe
Powiadom o
53 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tomasz
7 miesięcy temu

„Intel walczy z innymi gigantami w produkcji czipów – oprócz Nvidii i AMD jest to jeszcze tajwański TSMC oraz największy europejski producent czipów ASML”.

ASML nie produkuje czipów. Produkuje maszyny litograficzne.

Wizu
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Nvidia i AMD też nie produkują. Produkuje TSMC, samsung i intel, wykorzystując do tego między innymi maszyny ASML.
Intel przez lata nie potrafił zejść z procesem poniżej 10nm, podczas gdy TSMC miał 7 a potem 5, z których korzystała nvidia i amd.

Wizu
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

To czy jest zacofany czy nie to kwestia dyskusyjna, faktem jest ze na swoich 10nm siedzieli kilka lat. Ponoć nie można porównywać nanometrów podawanych przez Intela i tsmc bo są to wielkości inaczej mierzone. Intel nadal ma chyba najbardziej wydajne cpu pod względem wydajnosci pojedynczego wątku, ale energetycznie bardziej wydajne są już AMD, przez lepszy proces TSMC. Wystarczy spojrzeć na TDP topowych procesorów Intela i AMD. AMD lata temu zrezygnował ze swoich własnych fabryk, co teoretycznie teraz procentuje. Pytanie co będzie gdy nastapi blokada Tajwanu przez Chiny albo coś jeszcze mocniejszego. Wtedy zależność AMD i nvidia od Tajwanu może okazać… Czytaj więcej »

Wizu
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Zachwytu nie ma bo nie chcą tam przenieść swojego najlepszego procesu pewnie, bo to jest ich kura znosząca złote jaja. Najlepsza technologia na świecie nadal pozostanie poza USA, dopóki Intel się nie ogarnie, albo ze względu na blokadę Tajwanu tsmc będzie musiał produkować w USA i wtedy przeniesie swoje know how, ale nie wcześniej.

Michał
7 miesięcy temu

oprócz Nvidii i AMD jest to jeszcze tajwański TSMC oraz największy europejski producent czipów ASML Przede wszystkim ASML to nie producent chipów tylko maszyn do produkcji chipów w technologii EUV (wymaga do produkcji układów w najnowszych procesach technologicznych), które wykorzystują potem TSMC, Samsung czy Intel. NVIDIA i AMD same nie produkują chipów, tylko je projektują, a ich produkcję zlecają zwykle TSMC czy Samsungowi. Natomiast na kłopoty Intela składa się też to, że słabo mu idzie dogonienie TSMC czy Samsunga, jeśli chodzi o produkcję układów w najnowszych procesach technologicznych. Ostatnio na dodatek okazało się, że jego procesory dwóch ostatnich generacji (13 i 14) się… Czytaj więcej »

Krzysiek
7 miesięcy temu
Reply to  Michał

Ostatnio słyszałem w serwisie, że mają dużo laptopów z procesorami 10 i 11 generacji. I to problem z procesorem, wymiana może być nieopłacalna. Czy 13 generacja w laptopach też ma duże problemy, to dowiemy się za rok-dwa. Jeżeli tak, to może być trudno odzyskać zaufanie klientów

Wizu
7 miesięcy temu
Reply to  Krzysiek

Serwisy to akurat średnie źródło informacji. Podobnie można usłyszeć że jakieś egzotyczne i drogie marki jak miele czy liebherr są mniej awaryjne niż samsung czy beko. Tylko ze w Polsce samsung i beko sprzedaje pewnie 100x więcej sprzętu niż miele czy liebherr, więc nawet jeśli awaryjność maja na tym samym poziomie to serwis ci powie, paaanie ten samsung to szajs bo tyle go u nas, a miele czy liebherr to raz na rok się trafi.

Artur
7 miesięcy temu

To już lepiej kupić obligacje na 20 lat, cena zakupu znana tylko co rok realizować kupony lub kapitalizować i trzymać jak kto woli. Kolega rok temu kupił nowe mieszkanie na wynajem i według jego teoretycznych wyliczeń zwrot ma mieć po 17 latach a już ma 4 najemcę. Coś co ma zwrot powyżej 10 lat jak dla mnie jest bez sensu.

Dawid
7 miesięcy temu
Reply to  Artur

A jaki jest okres zwrotu tych obligacji?

Artur
7 miesięcy temu
Reply to  Dawid

7 – 8 lat około po 5 mam 54% brutto. Przyszły rok słabszy ale przekroczy 60%. A co ma lepszą stopę zwrotu?

mmm777
7 miesięcy temu

Dawno temu, facet zajmujący się składaniem pecetów powiedział:
„Tylko Intel na Intelu,
ewentualnie Intel na Asusie,
reszta nie działa”
Sic transit…

TomR
7 miesięcy temu

Pod względem rynku – nie docenili potencjału układów do smartfonów i gdy Apple szukał procesorów do smartfonów nie zaproponowali korzystnej oferty, kontrakt wygrał Samsung, ale ostatecznie Apple sam zaczął projektować swoje układy z produkcją w TSMC. Wykorzystanie także w innych smartfonach procesorów innych niż Intel spowodowało, że konkurencja zdobyła dużo kasy, którą w sposób udany wydała na rozwój. Historycznie, w dobrych dla siebie czasach, Intel był ciągle o kilka lat do przodu przed konkurencją (w sensie innych fabryk produkujących układy scalone) w technologii produkcji układów scalonych. Ostatnią technologią produkcji, która spełniała ten warunek było 14 nm z 2014 roku. Ale… Czytaj więcej »

Stef
7 miesięcy temu
Reply to  TomR

Wyposz wymaluj sytuacja Airbus kontra Boeing, Samsung kontra Nokia itd.

Krzysiek
7 miesięcy temu
Reply to  TomR

Wyścig w produkcji chipów to skomplikowana sprawa. Opóźnienia są czymś normalnym. Jedynie nikt nie spodziewał się, że Intel będzie miał aż takie problemy z tym procesem. Samsung postawił na produkcję 7nm procesu z EUV, TSMC dalej robiło z DUV. TSMC lepiej na tym wyszło, Samsung długo miał mniejszy uzysk, a też nie było widać aby byli do przodu w 5nm względem TSMC. Także wybór Intela, że chce robić 10nm w DUV był trafiony. Tak jeszcze dodam, że tutaj 5,7,10 nm są nazwami marketingowymi – wymiary tranzystorów różnią się pomiędzy producentami. Do tego w tamtym czasie doszło kilka innych nieudanych projektów.… Czytaj więcej »

Wizu
7 miesięcy temu
Reply to  Krzysiek

Intel ma maszyny do EUV, tsmc w procesie N7+ tez używa EUV.
DUV może zrobić to co euv ale jest drożej, bo trzeba przepuścić wafel 4x zamiast raz, zrobic wiecej masek do naświetlania. Intel wykupił cala produkcję EUV high-NA asml w roku 2024.
Poza tym w procesie produkcji nie trzeba mieć wszystkich maszyn do EUV, może być to hybryda ze część warstw robi się na EUV a te mniej ważne na DUV.

Stef
7 miesięcy temu

To nie jest porada inwestycyjna ale ja bym z kupowaniem jeszcze chwilę poczekał.

Łukasz
7 miesięcy temu

Raczej nie, wyszedł koszmarny problem techniczny w ich procesora h 13 i 14 generacji, dodatkowo pobór mocy od dawna kosmiczny i nawet przemysł i klienci enterprise zaczynają uciekać od Intela

Grzegorz
7 miesięcy temu

Intel krzemowym Boeingem?Po przejęciu sterów przez księgowych i ukierunkowaniu się na produkcji krótkoterminowych zysków, firmy jedna po drugiej zaczynają mieć kłopoty takie, że żaden finezyjny PR ich nie przykryje.

Aleks
7 miesięcy temu

Intel ma mase patentow i jest silnym podmiotem – AMD przy nim to slaby zawodnik, a Intel nadrabia zapoznienia: chipy graficzne,AI, czy mobilne.

Jatoja
7 miesięcy temu

Dodam cos od siebie. Nie wiedzialem, ze sytuacja Intela wyglada tak „fatalnie” na wykresach. Widze, ze wszyscy sie teraz lubuja w dobijaniu tej spolki. Influencerzy, jutiuberze wszedzie pisza, ze CPU Intela jest fizycznie uszkodzony a sam sprzet to kupa zlomu. To tylko jakis maly %%% uszkodzen moge sie zalozyc, ze tak sie okaze za jakis czas. AMD swego czasu mialo tez podobne problemy…Pracuje w tech od wielu lat, korzystam miedzy innymi z chmury Amazona (AWS) i Microsoftu (Azure). Mozecie mi wierzyc na slowo, ze 3/4 workloadu korzysta z procesorow Intela. U nas jest to jakies 98%. Jezeli chce obnizyc koszty,… Czytaj więcej »

Ola
7 miesięcy temu
Reply to  Jatoja

AMD tez ma problemy i to wieksze ale naglasnia sie tylko te intela

Przemysław
7 miesięcy temu

Moim zdaniem do przejęcia Intela, jak i AMD nie dojdzie dopóki x86 jest wiodącą architekturą w procesorach ogólnego zastosowania. Umowa licencyjna na x86 podpisana w 2009 roku pomiędzy Intel i AMD jasno mówi, że w przypadku przejęcia następuje jej automatyczne rozwiązanie w ciągu 30 dni. Także ktoś, kto przejmie Intela czy AMD nie będzie mógł produkować chipów zgodnych z x86.

oxo
7 miesięcy temu

Prawdziwym kłopotem jest katastrofa w produkcji procesorów 13 i 14 generacji ( I7, i9 w wersjach K – czyli najbardziej wypasione – psują się po kilku miesiącach, podobno degraduje … 100% procesorów tego typu!). Intel miał fatalną politykę komunikacyjną ( właściwie kłamali ponad rok w tej sprawie) i szambo wybiło dosłownie kilka dni temu. Intel niby przedłuży gwarancje na te buble, ale utrata wiarygodności jest nie do odrobienia. Akurat te serie trafiały do najbardziej wymagających i najbardziej świadomych użytkowników, spora część z nich nieco przepłacała za intele bo … to były intele z absolutnie niepodważalną niezawodnością. Producenci gier już zapowiedzieli,… Czytaj więcej »

Jacek
7 miesięcy temu
Reply to  oxo

Nie czytałem jeszcze artykułu napisanego przez maniaków hardware, który opisuje dokładnie na czym polega problem. Z wpisów, które nie wchodzą w detale wynika, że „skażona” jest cała 13 i 14 generacja procesorów Intela, a psucie się następuje wskutek dostarczania zbyt wysokiego napięcia do CPU. Jest również informacja, że o ile ktoś już procesora nie zamęczył prądem, może zaktualizować mikrokod, co zapobiegnie temu niepożądanemu zjawisku.
Jeśli rzeczywiście wyprodukowane już CPU daje się w ten sposób ocalić przed szybkim trafieniem do utylizacji, to Intel się niedługo pozbiera.

Jarek
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Problem lolega na tym, ze sam Intel twierdzi, ze zmiany mikrokodu nie rozwiazuja wszystkich problemow procesorow 13 i 14 generacji, ktore ulegaja autodestrukcji

Jarek
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

zmiana mikrokodu to najkorzystniejszy scenariusz dla Intela, nie trzeba wymieniac wadliwych CPU, klient ma sobie sam, zrobic upgrade mikrokodu i problem załatwiony. Czy całkowicie? Nie wiem. Z jednej strony wiadomo, o problemie znanym pod nazwa 'via oxidation’ w procesie produkcyjnym – czesc chipów z tym problemem została wypuszczona na rynek i sprzedana klientom. Problem ten skraca zywotnosc procesora obarczonego tą wadą. Drugi problem to bład w algorytmie, eTVB powodujący podawania na CPU zbyt wysokiego napięcia – microkod prawdopodobnie usuwa przyczynę tego problemu ale nie usuwa skutków. Cześć CPU została nieodwracalnie zniszczona, te Intel wymieni na gwarancji. Cześc zapewne będzie działac… Czytaj więcej »

Sebastian
5 miesięcy temu
Reply to  Jacek

W skrócie ontel miał wprowadzić te stany zasilania już w 12th genracji procesorow ale noe zdążył. Opisywał to jako przełomowe podejście do zarządzania energią procesora, niższe napięcie ⚡ przy jednoczesnie wyższym zegarze MHz co pozwoli boostować rdzeniom jeszcze wyżej. Dodał więcej odczytów w rdzeniu krzemowym, skrócił czas (ns) wybudzania ze stanów uśpienia niewykorzystywanych części rdzeni… Miało być więcej wydajności na Wat energii a wyszedł bubel w mikrokodzie. Przy wybudzaniu rdzeni krzem dostawał wyższe napięcie od tego podczas najwyższego turbo. Bo fabryczne OC owszem skraca żywotność krzemu ale nie aż tak jak ten bubel projektowy zaszyty w kodzie procesora intela :/… Czytaj więcej »

Jarek
7 miesięcy temu

Na dzien dzisiejszy Intel w każdej z kategorii produktowej jest gorszy od konkurencji: – serwerowe chipy Intela są po prostu nieefektywne, produkty AMD są najzwyczajniej lepsze, AMD dynamicznie zwiększa sprzedaż w tym segmencie, wypierając Intela i odbierając mu mozliwosc zarabiania na tym rynku dużych pieniędzy. Dodatkowo coraz poważniejsza alternatywą dla chipów Intela z X86 sa produkty oparte o technologie ARM – Ampere czy Graviton – idealne do zastosowań w chmurze. – na platformach desktop produkty Intela to po prostu dramat – brak innowacji maskowany jedynie podkręcaniem szybkości procesorów poprzez zwiekszanie ich energonchłonności. Gdyby klienci poważnie traktowali ekologię, to sprzedaż produktów… Czytaj więcej »

oxo
7 miesięcy temu
Reply to  Jarek

Fakt, Intel próbował wejść w rynek desktopowych GPU z ARC A750/A770 i tańsze A580. Generalnie to miał być nowy, trzeci gracz (Po NVidii i AMD) i cała inicjatywa była przyjęta dość entuzjastycznie. Pierwotny termin wejścia miał być w czasie drastycznego niedoboru kart graficznych (pandemiczna dziura w produkcji, jeszcze przed zapotrzebowaniem AI) i wtedy opchneliby wszystko, ale spóżnili się … o ponad rok, wysokie ceny niestety zostawili a sterowniki były bardzo wadliwe. Zanim całość zaczęła w miare przyzwoicie działać (kolejne ponad pół roku), weszły RTX-y 40XX Nvidii i odpowiedniki AMD, starsze karty potaniały (Te karty Intela były wydajnościowo gdzieś w okolicach… Czytaj więcej »

Jarek
7 miesięcy temu
Reply to  oxo

przez lata intel zadowalał się produkcją grafiki 'good enough’ – to była era zinegrowanej grafiki. Kilka lat temu zdecydował się wejsc w rynek dyskretnych kart graficznych – pierwsza generacja, o ktorej piszesz to była tak naprawde rozgrzewka dla Intela. To produkt, ktory miał pozwolic zbudowac fundament do dalszej ekspansji – problem polega na tym, ze w momencie gdy Intel podejmowal decyzje o wejsciu na ten rynek sytuacja Intela byla dramatycznie lepsza od obecnej – mogł sobie pozwolic na sponsorowanie ambitnego projektu budowy dyskretnych kart graficznych. W miedzyczasie sytuacja finansowa Intela mocno sie skomplikowala i powoli pieniądze na takie ekstrawagancje sie… Czytaj więcej »

Jarek
7 miesięcy temu

po ostatnich zawirowaniach z ceną intela – spadek o 40% – coraz wyraźniej rysuje się scenariusz usunięcia Intela z indeksu DOW….. ze wszystkiego tego konsekwencjami dla kursu akcji Intela. W ohecnej sytuacji Intel pozostaje najmniej znaczącym komponentem indeksu.

Imię
7 miesięcy temu

Ten pan co pisze o upadku intelu to troll wiadomo z jakiej favdgy

dzis
6 miesięcy temu

W procesorach intela odpychają tylko backdoory.
Gdyby ktoś chciał z UE, UK firmy 'prześwietlić’ daję parę adresików:
Rejestry przedsiębiorstw UE dla państw członkowskich –
https://e-justice.europa.eu.EN/106/EN/business_registers_in_eu_eu_countries ?
Europejskie Stowarzyszenie Rejestrów Biznesowych – https://www.lbr.lu/mjrcs/jsp/
https://en.datocapital.com– Dato Capital – baza informacji biznesowych o spółkach i dyrektorach zarejestrowanych w:
Wielka Brytania, Gibraltar, Hiszpania, Luksemburg, Panama, Kajmany, Brytyjskie Wyspy Dziewicze.

Łukasz
6 miesięcy temu

Rozwijając myśl Jarka, polecam przyjrzeć się Intelowi z perspektywy książki „Innovstors dilemma” Claytona Christensena, który pisze o dysrupcyjnych technologiach. Intel przez wiele wiele lat miał dominującą pozycję na rynku procesorów komputerów osobistych i centrów obliczeniowych, opartych o architekturę x86 (po wyparciu architektur risc i powerpc). Wtedy skupił się na ewolucyjnym rozwijaniu produktów (bardziej rewolucyjne próby jak Itanium kończyły się klęską – były mimo wszystko zbyt zachowawcze i kosztowne, a ryzyko gdy główny produkt dobrze się sprzedawał zbyt duże). Pierwszym uderzeniem były smartphony, gdzie Intel nie miał szans zaistnieć, ze względu na zużycie energii architektury x86. Pozwoliły one natomiast bardzo szybko… Czytaj więcej »

Jarek
6 miesięcy temu
Reply to  Łukasz

Intel bardzo ciężko pracował by znaleźć się w obecnej sytuacji. Wyjątkowo nieudolny zarząd nad firmą od wielu, wielu lat. Ostatni w miarę ogarnięty prezes Intela to był Craig Barrett. Po nim nastąpiły rządy nieudaczników. Juz za Barretta Intel miał problemy, gdy na siłę próbował lansowac idiotyczną architekture Pentium IV i pamięci RIMM. Juz wtedy pojawiły sie pierwsze symptomy problemów Intela gdy AMD wyprzedziło na rynku CPU – Intel uratował sie wtedy z pomocą niezbyt czystych zagrań marketingowych i wyciągniętą w ostatniej chwili technologia Core2. To było pierwsze czerwone światełko. Niestety zostało przez zarząd zignorowane. Firma kompletnie zgłupiała – zamiast inwestowac… Czytaj więcej »

mw.wal
6 miesięcy temu

od kilku lat jako posiadacz gamingowego desktopa stawiam na rozwiązania AMD, od niedawna wolę także AMD w laptopach. trzymam jednak kciuki za Intela bo im mniejsza konkurencja tym wyższe ceny u innych producentów co widać choćby po AMD, jak stopniowo podnosił ceny rosły.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu