Nasz czytelnik – były klient Deutsche Banku, a od kilku miesięcy Santander Banku – dostał nową kartę debetową. Nie może jednak – jak inni klienci Santandera – podłączyć karty do cyfrowego portfela. Nie może więc płacić w sklepie telefonem. Co się stało i jak można rozwiązać ten problem?
W listopadzie ubiegłego roku hiszpański Santander formalnie przejął wydzieloną część Deutsche Banku. Ten ostatni nadal działa w Polsce, ale zajmuje się obsługą klientów korporacyjnych. W jego obsłudze jest też portfel walutowych kredytów hipotecznych.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Przeczytaj też: Jak suchą stopą przejść z Deutsche Banku do Santandera? I co po 12 listopada stanie się z kontami, kredytami i lokatami?
Pozostali klienci Deutsche Banku stali się klientami Santandera. Mimo że od fuzji minęło blisko pół roku, to nadal nie mogą czuć się klientami Santandera „pełną gębą”. Nie mogą np. skorzystać z tzw. cyfrowych portfeli, dzięki którym zamiast kartą można płacić telefonem.
Jak płacić telefonem, a jak zegarkiem?
Chodzi o G-Pay i Apple Pay, czyli technologie dostarczane przez Google i Apple. Jak to działa? Żeby zapłacić smartfonem, trzeba przede wszystkim mieć odpowiedni model telefonu, a więc wyposażony w specjalną antenę służącą do komunikacji telefonu ze sklepowym terminalem. Następnie trzeba ściągnąć na telefon aplikację G-Pay lub Apple Pay.
Ale to nie wszystko. Bank, w którym mamy kartę debetową lub kredytową, musi oferować wspomniane formy płatności. Wówczas wystarczy w aplikacji podłączyć źródło pieniędzy, czyli kartę. Od tego momentu w punktach handlowo-usługowych można płacić telefonem – trzeba go wybudzić i przyłożyć jego górną część do sklepowego terminala.
Przeczytaj też: Przełom w sporze klientów z bankiem o aneksy do umów kredytowych! „Nie zmieniamy zdania, ale kto chce, może podpisać”. Zwycięstwo?
Na podobnej zasadzie działają „płacące zegarki”, czyli tzw. smartwatche. W tym przypadku trzeba wykonać jeszcze jeden krok – połączyć zegarek z cyfrowym portfelem G-Pay, Apple Pay, Garmin Pay lub FitBit Pay. Płaci się przykładając zegarek do terminala.
Cyfrowe portfele nie dla klientów ex-Deutsche Banku
Santander Bank był w Polsce pionierem tego typu rozwiązań. Ale nie każdy klient z tych dobrodziejstw może skorzystać. Jeden z naszych czytelników poskarżył się na bank:
„Jestem klientem byłego Deutsche Banku, który został operacyjnie wchłonięty do Santandera w zeszłym roku. Nie używałem tego banku jako głównego, miałem jakieś konto oszczędnościowe i kredytówkę. Po przejściu do Santandera liczyłem, że tak technologiczny bank pozwoli dodać moją kartę do Apple Pay oraz do Garmin Pay. Okazało się, że się jednak nie da”
Nasz czytelnik postanowił dać sobie spokój z płatnościami telefonem czy zegarkiem, przynajmniej za pośrednictwem Santandera. Ale kilka dni temu pocztą przyszła do niego nowa karta, już prosto z Santandera.
„Karta ma ten sam numer, ale nowe „malowanie”. Sprawdziłem czy można ją dodać do Apple Pay. Okazało się, że niestety wciąż nie, choć przecież tę kartę wydał mi już nowy bank, który ma w ofercie nowoczesne sposoby płacenia. W banku nie powiedziano mi dlaczego moja karta jest „niesprawna”. Jak to naprawdę jest?”
Okazuje się, że sytuacja nie jest beznadziejna Faktycznie portfele cyfrowe nie działają na kartach ex-Deutsche Banku. Santander w tej chwili wymienia klientom karty na nowe, ale – jak zauważył czytelnik – poza „malowaniem” niczym się nie różnią od starych kart – mają m.in. ten sam numer i datę ważności. Dlaczego więc Santander wymienia plastiki? Wynika to z warunków fuzji.
„Bank wymienia klientom karty na nowe, ponieważ nie możemy posługiwać się logo Detsche Banku. Informacje o tym przekazywano klientom w listach oraz na specjalnej stronie internetowej, dotyczącej włączenia do Santandera wydzielonej części Deutsche Banku. Na tych nowo wydanych kartach zachowane zostały dotychczasowe funkcjonalności, wiec portfele cyfrowe na nich nie działają. Karty będą wymieniane na te z oferty Santander Banku po upływie terminu ich ważności – i wtedy portfele cyfrowe będą już dostępne”
Wniosek o kartę z cyfrowym portfelem
Ale jeśli komuś zależy na karcie z możliwością podpięcia jej do cyfrowego portfela, nie musi czekać do końca terminu jej ważności (banki wydają karty z reguły z trzy- bądź czteroletnim okresem ważności).
Wystarczy złożyć wniosek o w pełni funkcjonalną kartę. Santander nie pobiera za to opłat. Natomiast koszty korzystania z nowej karty mogą być już wyższe, niż w przypadku ex-Deutsche. Klient będzie musiał bowiem zmienić rachunek z ex-konta w Deutsche Banku na ROR z oferty Santandera. A tu dużego wyboru nie ma, bo bank postanowił mocno uprościć ofertę. Dla klientów detalicznych ma „Konto Jakie Chcę”, walutowe w euro i konto VIP.
Przeczytaj też: Apka z abonamentem, który jest „biletem” na rower, komunikację miejską, auta na minuty i… taksówki. To już działa i zwiastuje rewolucję!
Przeczytaj też: Uważnie przeczytała warunki kupionej polisy. Znalazła w niej coś dziwnego. Zaalarmowała sprzedawcę i… zarobiła duże pieniądze!
„Konto Jakie Chcę” to przykład coraz bardziej modnych kont kafelkowych. W ramach rachunku klient dostaje listę najbardziej popularnych usług i sam może zdecydować w jaki sposób bank będzie pobierał opłaty. W przypadku karty „Dopasowanej” klient może płacić 3 zł miesięcznie (nie musi wówczas pamiętać o tym, żeby aktywnie jej używać) lub zdecydować się na brak opłaty (wtedy jednak musi w miesiącu kalendarzowym dokonać co najmniej pięciu transakcji bezgotówkowych).
Jak jest w przypadku kart kredytowych z oferty Santandera? Roczna opłata za karty Visa Silver „Akcja Pajacyk” i MasterCard Silver wynosi 90 zł. Za World MasterCard trzeba zapłacić 125 zł, a za kartę kredytową „123” – 120 zł. Ale również opłat rocznych da się uniknąć – wystarczy w ciągu trzech miesięcy od dnia wydania przez bank pozytywnej decyzji o wydaniu karty zapłacić nią w sklepach co najmniej 10 razy.
Wszystkie wymienione karty debetowe i kredytowe można następnie podłączyć do cyfrowych portfeli: G-Pay, Apple Pay, Garmin Pay lub FitBit Pay.