30 października 2023

Spłacasz kredyt o stałym oprocentowaniu? Czeka cię ten moment. Jaką propozycję ma bank dla klienta po pięciu latach spłaty kredytu?

Spłacasz kredyt o stałym oprocentowaniu? Czeka cię ten moment. Jaką propozycję ma bank dla klienta po pięciu latach spłaty kredytu?

Spłacasz kredyt o stałym oprocentowaniu? Ciebie też czeka ten moment. Są już pierwsi klienci, którym kończy się 5-letni okres stałego oprocentowania kredytu hipotecznego. Zgodnie z umową kredytową bank zaproponuje im nowe warunki stałego oprocentowania (na kolejne pięć lat) lub będą mogli przejść na oprocentowanie zmienne, czyli WIBOR plus marżę. Jakie propozycje mają banki dla pierwszych klientów, którzy powoli osiągają pięcioletni „staż” stałego oprocentowania kredytu? Oto konkret

Nasz czytelnik zawarł umowę kredytową z oprocentowaniem stałym 4,06%, do spłaty pozostało mu mniej więcej 207 000 zł, okres spłaty bazowo wynosił 25 lat, zaś wskaźnik LTV był mniejszy niż 80% (czyli kredyt stanowił mniej niż 80% wartości nieruchomości).  Obecna rata wynosi ok. 1100 zł. A ponieważ pierwszy okres oprocentowania stałego (w tym przypadku 5 lat) się kończy, to bank przyszedł do naszego kredytobiorcy z dwoma kuszącymi propozycjami. Która lepsza?

Zobacz również:

Pierwsza opcja to kredyt o stałym oprocentowaniu na kolejne 5 lat – przy stawce 7,53%. Druga opcja to oprocentowanie zmienne – marża 1,75% + WIBOR 6M. Obecnie WIBOR 6M wynosi jakieś 5,6%, a więc mówimy o oprocentowaniu zmiennym, które w tym momencie wyniesie 7,45%.

W jednym i drugim przypadku rata kredytu wzrośnie do odpowiednio 1534 zł (okresowo stała) i 1510 zł (zmienna) oznacza to odpowiednio do spłaty szacunkowo ok. 253 000 zł  i 246 000 zł odsetek (przy założeniu stałego oprocentowania i braku nadpłat w pozostałym okresie kredytowania).

Co musiałoby się wydarzyć, aby rata „zmienna” dogoniła tę stałą? Otóż WIBOR musiałby wzrosnąć o 0,18 pp. Czy jest na to szansa? Jak najbardziej, wszystko zależy od tego, jakie będziemy mieli odczyty inflacji w kolejnych miesiącach i latach. Wzrost inflacji powinien oznaczać również wzrost stóp procentowych. Jakie są zalety i wady proponowanych przez bank stawek i rozwiązań? Jeśli spłacasz kredyt, który zbliża się do pięcioletniego stażu – warto na chwilę o nich pomyśleć.

Nowe oprocentowanie stałe (chociaż sporo wyższe niż w pierwotnej umowie) gwarantuje stałą ratę przez kolejne 5 lat (bez konieczności analizy tego, co dzieje się na rynku i zastanawiania się ile wyniesie inflacja, stopy procentowe i jak to się przełoży na WIBOR 6M oraz kiedy się przełoży). I praktycznie to jest jedyny plus tej opcji, istnieje również możliwość refinansowania kredytu w innym banku, ale także jedynie na oprocentowaniu stałym (zgodnie z rekomendacją KNF),

Oprocentowanie zmienne? Obecnie jest ciut niższe niż proponowane przez bank oprocentowanie stałe, ale może mieć tendencję rosnącą (wzrost inflacji), ewentualnie też malejącą (jeżeli NBP będzie ze stopami procentowymi bliżej celu inflacyjnego). Jeśli oprocentowanie będzie rosło (wyższy WIBOR 6M), to zawsze będzie możliwość refinansowania kredytu na stałe lub zmienne oprocentowanie, ale w innym banku. Oczywiście o ile uda się uzyskać marżę na poziomie 1,75% lub niższym.

Oprócz tego, co proponuje bank, możliwe jest również rozwiązanie trzecie, zupełnie niezależne od bankowych propozycji. Otóż proponowane oprocentowanie stałe 7,53% jest relatywnie wysokie, patrząc na to, co obecnie proponują banki. Nawet w obecnym banku kredytobiorcy – ING można obecnie uzyskać oprocentowanie stałe na poziomie 7,04% (oferta „Jesień u siebie”, opcja z prowizją 0%). Natomiast w innych bankach jest to nawet 6,52%, czyli o ponad 1 pp mniej niż propozycja ING na kolejne 5 lat.

A rata przy takim oprocentowaniu wyniosłaby 1400 zł (275 zł kapitał i 1125 zł odsetki), a nie 1534 zł. Dodatkowo koszt odsetkowy wyniósłby około 213 000 zł. Oznacza to, że można szacunkowo zaoszczędzić nawet 40 000 zł w pozostałym okresie spłaty kredytu! Jeśli spłacasz kredyt o stałym oprocentowaniu, to bierz pod uwagę także to trzecie rozwiązanie.

Pozostaje pytanie: dlaczego obecny bank składa swojemu klientowi – kredytobiorcy – mniej korzystną propozycję niż ta, która obowiązuje na rynku? Około 0,5 pp różnicy na oprocentowaniu kredytu to sporo. A nie mamy tutaj do czynienia z nowym klientem, lecz z tym, którego bank już dobrze zna. Logika banków czasem zaskakuje, i to negatywnie. No chyba że biorą przykład z telekomów, które dla nowego klienta zawsze będą miały lepszą ofertę niż dla obecnego.

Na tle tego, co obecnie oferuje rynek, „nowa” propozycja ING dla kredytobiorcy jest słaba. Jeżeli klient ma zdolność kredytową to optymalne jest dla niego przeniesienie kredytu do innego banku. Koszty (w porównaniu do potencjalnych korzyści) są niewielkie. Wycena nieruchomości kosztuje około 450-500 zł, opłaty sądowe – 300 zł. Banki chętnie udzielają kredytów refinansowych, bo jest z nimi mniej pracy – poprzedni bank wykonał już całą robotę dotyczącą weryfikacji nieruchomości i kredytobiorcy.

Podobało się? To przeczytaj też, co oznacza zmiana władzy dla kredytobiorców. Czy w nowych okolicznościach brać kredyt o stałym czy zmiennym oprocentowaniu? Na WIBOR czy WIRON?

zdjęcie tytułowe: hb100/Freepik

 

Subscribe
Powiadom o
31 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mike
1 rok temu

Jesli pożycza sie ponad 200 tys. na 25 lat i drugie tyle oddaje w odsetkach to roznice typu pół punkta w te czy tamta stronę jest jak zastanawianie się czy mniej banknotów spali się w piecu czy ognisku. Jeśli kogoś nie stać bylo na rate wieksza niż ten 1tys. to niech teraz w ogóle nie dywaguje tylko dalej bierze stałe oprocentowanie bo w ogole nie stać go na podejmowanie ryzyka jakie stopy będą za 3-4 lata. To jest jedyną poprawna odpowiedź w takim przypadku. A to czy go refinansować zależy od konkretnej oferty bo w wielu bankach niższe oprocentowanie wiąże… Czytaj więcej »

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Mike

Nie masz pewności że nie stać go na ratę

Te 200 tyś może wynikać z tego że wziął dużo większy kredyt ale go nadplacił.

Janek
1 rok temu

Mam kredyt w ING ze stałym oprocentowaniem jeszcze przez 2 lata. Naprawdę nie sądziłem że ING będzie chciało wydoić obecnego klienta oferując rażąco gorsze warunki niż dla nowego. Czyli co 5 lat zmiana banku, tak jak napisaliście, w telekomach. Aż się chce zacytować słowia piosenki Strachów na Lachy: żyję w kraju… Dzięki za ten wpis, zrobię rozeznanie rynku zanim dostanę ofertę od ING i trzeba będzie negocjować lub refinansować.

Robert Sierant
1 rok temu
Reply to  Janek

postanowiliśmy pokazać (problem?), bo takich przypadków będzie coraz więcej; ludzie boją się refinansów ale zupełnie niesłusznie, bank nie jest na całe życie (tak samo jak operator telekomunikacyjny)

Jacek
1 rok temu
Reply to  Robert Sierant

Nikt też nie ma zakazu korzystania z usług kilku banków jednocześnie.

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Janek

Nie rozumiem zdziwienia. Skoro refinansowanie w innym banku jest (niesłusznie ale jednak) straszne to znaczy że pozostanie w obecnym banku ma dla wielu ludzi wartość, a więc można za nią pobrać dodatkową cenę, wszystko na swoim miejscu.

Nijka
1 rok temu
Reply to  Janek

Ing nigdy nie negocjuje żadnego zapisu w umowie. Zero ruchu.

Anna
11 miesięcy temu
Reply to  Janek

Sugeruję spłacić go w te 2 lata. Też mam w ING i od początku takie założenie.

RAFAL
1 rok temu

Tak czy inaczej spłacac trzeba więcej . Osobiście szukałbym jakiejś kancelarii odpowiedniej aby próbowała zakwestionować umowę . Trzeba zaoferować jakieś 10 – 15 proc kwoty kredytu . Szukać raczej w W -wie . Ale raczej i tak się opłaci . W ostateczności grałbym na moje pokrzywdzenie . Sugerowałbym ,że nie poinformowano mnie do końca , że za 5 lat warunki się zmienią na niekorzyść . Nie pisali ,nie dzwonili itp. Ponieważ jestem konsumentem to mam przewagę . Zajmuje się czym innym i w tych sprawach jestem niekumaty .Wbrew pozorom mam duże szanse . Zwłaszcza ,że orzecznictwo idzie w kierunku aby… Czytaj więcej »

Robert Sierant
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Dostajesz komplet info przy kredycie i jest jasno określone, że za 5 lat NOWE stałe lub marża i WIBOR/WIRON.

Klient musi podpisać, że się z dokumentem zapoznał. A czy faktycznie przeczytał, i zrozumiał, to już inna kwestia.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Robert Sierant

E tam przeczytał ,zrozumiał . Bank wprowadził mnie w błąd . Najpierw daje mi marchewkę na zachętę a później krwiopijca chce coraz więcej . Poza tym nie umiem liczyć tych procentów . W szkole były pochodne ,całki ,macierze ale nie takie kosmiczne rzeczy jak jakieś oprocentowania kredytów . Poza tym jest tsue i dyrektywa 93/13 więc niech nie fikają . Nie wiedziałem do końca co podpisuje, ale jestem na wygranej pozycji . Jeszcze tylko znaleźć ,,odpowiednią ,, kancelarie z kontaktami do ,,odpowiednich,, sędziów . No oczywiście zainwestować trochę trzeba .

Davidddf
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Możesz podać swoje dane osobowe [CENZURA-red], żeby było wiadomo kogo pociągnąć do odpowiedzialności [CENZURA-red]?

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Davidddf

Weź dane osobowe jakiegoś frankowicza co wygrał darmowy kredyt . I niech Ci opowie jak to się robi .

Davidddf
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Ale Frankowicz co najwyżej ma na koncie wygraną w związku z abuzywną umową na kredyt we frankach. I Frankowi że nie doradzili mi żebym brak kredyt że stałą stopa na 5 lat o zgrywał głupiego to dostanę darmowy kredyt, to ty udzieliłeś takiej porady i jeżeli nie zadziała, [CENZURA-red] to ciebie będę chciał pociągnąć do odpowiedzialności i spłaty tego zobowiązania. Nie uda mi się pociągnąć losowego Frankowi za bo każdy sąd stwierdził ale on nie udzielił ci takiej porady, a ty udzieliłeś.

Davidddf
1 rok temu
Reply to  RAFAL

[CENZURA-red] bank obowiązek informacyjny spełnił. Czy dobrze pamiętam że ktoś tu przywoływał historię że twoja stara też ponoć próbowała udowodnić że nie umie czytać i mówić po Polsku wobec czego nie musi płacić za tankowanie tylko nalewa benzynę i odjeżdża ze stacji benzynowej i teraz ma tuzin wyroków za kradzieże? Bo wygląda mi że pisząc te kłamstwa i wprowadzając ludzi w błąd starasz się pójść jej śladami..

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Davidddf

Nie chce nikogo wprowadzić w bład . To po prostu prawdziwe historie wielu ludzi .

Davidddf
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Nie czytałem o żadnej historii w której ktoś wziął kredyt że stała stopą na 5 lat i po 5 latach poszedł do sądu zgrywając głupa że kredyt że stopą na 5 lat nie jest kredytem że stopą na cały okres kredytowania.
Umowa frankowa to nie kredyt z okresowo stałą stopą, więc mylnie traktujesz te dwie umowy jako równoważne.

Add
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Antoni weź proszki przed snem.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Add

Czy poradziłeś to kiedyś frankowiczom ? Bez proszkóe i nieświadomi .

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Add

Wielu kredyciarzy nie brało proszków i super na tym wyszło . Nie wiem o co Ci chodzi .

Davidddf
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Duże szansę? Możesz podać jakieś statystyki ułomków takich jak ty którym się udało?
Bo akurat co jak co ale pięć lat temu banki [CENZURA-red] prezentowały również wyliczenia co się stanie jak WIBOR się zmieni.
Na pokrzywdzenie to ty możesz grać ale raczej przeciw twoim starym i szkole którzy cię nie przystosowali do życia.

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Davidddf

Mnóstwo wygranych spraw przez frankowych ułomków . Takie statystyki.

Davidddf
1 rok temu
Reply to  RAFAL

Nie odpowiedziałeś na zadane pytanie. Umowy frankowe zawierały klauzulę abuzywne i przy okazji były dość egzotycznymi instrumentami finansowymi jak na Polskie warunki, przez co rzeczywiście dało się podnieść argument „ja się nie znam w banku mi powiedzieli że frankowa jest bezpieczniejsza niż złotowkowa bo frank jest stabilny”. Dodatkowo tę umowy były grillowane przez dziesięciolecie i były również przedmiotem walki politycznej o wyborców. No i ostatnie, KNF/rząd nie promował tych umów frankowych na siłę, a umowy ze stałą stopą są jednak wciskane bankom na siłę i nie są czymś egzotycznym-niezrozumialym, ot bierzesz standardowy kredyt oparty o Wibor/wiron i mówisz ale przez… Czytaj więcej »

RAFAL
1 rok temu
Reply to  Davidddf

To może trzeba żeby były przedmiotem walki politycznej, jak frankowe i wtedy będzie łatwiej mi małemu żuczkowi coś ugrać . Bo nie znam się na niczym ale też bym chciał darmowy kredyt jak frankowicz. Pomóżcie co radzicie ??Chciałbym udawać nieświadomego , ale nie wiem czy to przejdzie jak niektórym frankowym uświadomionym ( już od pewnego czasu ) . Po prostu bardzo im zazdroszczę i nie wiem co mam dalej robić ze swoim złotowym kredytem .

Anna
11 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Ha ha, dobre. Udaję „frankowicza”

Rafał
1 rok temu

Czy przechodząc na oprocentowanie zmienne też ma ono dotyczy 5 kolejnych lat? Czy już do końca? I banksterzy znowu związują kredytobiorcy ręce….

Admin
1 rok temu
Reply to  Rafał

Jak zmienne to już chyba do końca. Ale rąk nikomu nikt nie związuje, przecież kredyt można przenieść do innego banku, na stałe oprocentowanie. Albo nawet w ramach jednego banku zrobić aneks

Davidddf
1 rok temu
Reply to  Rafał

Będzie takie jak wynegocjujesz w bankiem i będziesz miał wpisane w umowie. Umówisz stałe na 5 będziesz miał 5, umówisz na 10 będziesz miał 10, umówisz 25 będziesz miał 25, pytanie co bank będzie chętny zaoferować, i za co ty będziesz w stanie zapłacić.

Tomek
1 rok temu

Dzięki za artykuł i poruszenie tego tematu. „Otóż proponowane oprocentowanie stałe 7,53% jest relatywnie wysokie patrząc na to co obecnie proponują banki. Nawet w obecnym banku kredytobiorcy – ING można obecnie uzyskać oprocentowanie stałe na poziomie 7,04% (oferta „Jesień u siebie”, opcja z prowizją 0%). Natomiast w innych bankach jest to nawet 6,52% czyli o ponad 1 pp mniej niż propozycja ING na kolejne 5 lat.” Dlaczego mnie to nie dziwi….. 🙁 Pewnie Bank zakłada że większość klientów jest leniwych (lub może słabo zorientowanych w temacie) i że nie będzie im się chciało refinansować kredytu u konkurencji. Jest też 4… Czytaj więcej »

Marco
1 rok temu
Reply to  Tomek

Czy gorsze traktowanie obecnych klientów jest w ogóle legalne?

Anna
3 miesięcy temu

Ja kończę 5lat w ING i kończę kredyt. Wysokiść odsetek to 10% pożyczonej kwoty.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu