11 grudnia 2020

Skąd brać wiedzę o rynku kapitałowym, branżach, którymi się interesujemy i o konkretnych spółkach? Biuro maklerskie przyjdzie z pomocą

Skąd brać wiedzę o rynku kapitałowym, branżach, którymi się interesujemy i o konkretnych spółkach? Biuro maklerskie przyjdzie z pomocą

Skąd brać wiedzę, która pomoże podjąć decyzję o tym, jak zainwestować swoje pieniądze? Można przeczytać stos książek i podręczników o inwestowaniu, albo zagłębiać się w liczące setki stron prospekty emisyjne spółek. Ale najprościej sprawdzić co ma do zaproponowania Wasz bank lub biuro maklerskie. Coraz częściej są to multimedialne, atrakcyjne graficznie, napisane prostym językiem piguły informacyjne, opowiadające o tym co słychać w świecie inwestycji. To ułatwia decyzję w sprawie inwestowania w akcje lub fundusze ETF

Inwestowanie pieniędzy nie jest dziś czynnością tak hermetyczną i skomplikowaną, jak kiedyś. Nie trzeba już chodzić do biura maklerskiego i podpisywać na miejscu stosu dokumentów, zaś kupowanie akcji, funduszy inwestycyjnych, czy funduszy ETF jest możliwe właściwie na jeden klik.

Zobacz również:

Mimo wszystko jednak z jednego zadania nikt nas nie zwolni: każdy musi sam podjąć decyzję w co zamierza ulokować swoje pieniądze. Polskie spółki czy zagraniczne? Te z rynków rozwiniętych, czy wschodzących? Raczej Europa czy Ameryka? Wszystkie spółki jak leci (czyli fundusz ETF), czy tylko wybrane i to z jakiejś konkretnej branży (a najlepiej dwóch lub trzech)?

Może na pierwszy rzut oka wygląda to jak poważne zadanie domowe, ale dla każdego, kto choć odrobinę interesuje się otaczającym nas światem to może być przyjemność. Decydując o tym, w jaki sposób mają być inwestowane twoje oszczędności, poznajesz ciekawe rynki, spółki, rozkminiasz sposób funkcjonowania gospodarki.

————————-

Ten tekst jest częścią akcji edukacyjnej „Inwestuj świadomie”, którą prowadzę wspólnie z Biurem maklerskim mBanku. Zajrzyj koniecznie na stronę akcji, która jest pod tym linkiem. Jeśli masz dodatkowe pytania w związku z akcją, felietonami lub ofertą Partnera, to pisz na maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl. Szukaj na „Subiektywnie o finansach” tekstów oznaczonych tym znaczkiem

————————-

Ja zaczynałem od lokowania w spółki z mojej rodzinnej Wielkopolski, z których produktów i usług na co dzień korzystałem. Czytałem sobie o nich, patrzyłem na czym zarabiają pieniądze, starałem się ocenić która z nich za 10 lat może być większa, potężniejsza, niż jest obecnie. Starałem się dowiedzieć czegoś o megatrendach, które mogą moim ulubionym firmom pomóc albo zaszkodzić.

Później przenosiłem swoje zainteresowanie na dalsze geograficznie obszary, a dziś w moim prywatnym portfelu inwestycji jest już niemal cały świat.

Bo dlaczego by nie? Każdy z nas może być udziałowcem Apple’a (o ile lubicie i używacie tego sprzętu), Samsunga, McDonalds’a, Coca-Coli, Mercedesa, Siemensa… Tak naprawdę dzieli nas od tego kilka kliknięć, bo dziś inwestycje na zagranicznych rynkach są dostępne od ręki, z poziomu fotela.

Zobacz koniecznie: Jak zbudować od zera stabilny portfel inwestycji? Przewodnik w punktach dla początkujących 

Zerknij też: Inwestowanie wcale nie musi być nudne, ani trudne. Wystarczy, że inwestujesz pieniądze w to, co lubisz, na czym się znasz, czego używasz. A biuro maklerskie chętnie ci podsunie rozwiązanie, który odpowiada twojemu zainteresowaniu. W kilku kliknięciach! 

Szybka i dobrze podana informacja przydaje się w inwestowaniu w akcje i fundusze ETF. Biuro maklerskie chętnie pomoże się do niej dobrać

Z poziomu fotela można też zasysać ciekawostki, wiadomości oraz opinie dotyczące poszczególnych spółek, czy rynków. Wszystko to jest dostępne w serwisach analitycznych biur maklerskich, przez internet.

Usługi informacyjne i analityczne to jedna z podstawowych usług towarzyszących podstawowej działalności każdego szanującego się biura maklerskiego, czyli pośredniczenia w kupowaniu i sprzedawaniu akcji, obligacji czy funduszy ETF. Niekiedy niektóre z serwisów informacyjnych są płatne, ale podstawowe ich wersje z reguły są dostępne dla każdego klienta za darmo.

Pomoc w monitorowaniu rynku jest coraz istotniejsza w świecie, w którym – nie będąc profesjonalistą, dla którego inwestowanie do full-time job – nie da się ogarnąć rozumem wszystkiego co się dzieje na jednym rynku, a co dopiero mówiąc o wielu rynkach, na których możemy lokować nasze oszczędności. Są dwie podstawowe zalety korzystania z tego typu wsparcia analitycznego.

– filtrowanie – gdy na giełdzie było notowanych kilkadziesiąt spółek to można było o każdej poczytać raz w miesiącu – gdy jest kilkaset notowanych na polskiej giełdzie i kilka tysięcy na świecie, to nie ma takiej możliwości. Trzeba stosować filtry. Można korzystać z mediów i obserwować spółki z pierwszych stron gazet, można inspirować się wskazaniami analityków.

– ostrzeganie – na giełdzie trudno jest przewidzieć pewne wydarzenia i ich skutki. Wieści od analityków to swego rodzaju system wczesnego ostrzegania. Np. jeśli ktoś monitorował spółki farmaceutyczne prowadzące badania nad szczepionką na Covid-19, to nie był zaskoczony rozwojem wypadków. Analitycy pisali o tym na jakim etapie testów jest szczepionka, kiedy można się spodziewać kolejnych etapów testów, kiedy może zostać zatwierdzona do użytku.

Jeśli macie konto osobiste w mBanku, a w ramach tego konta otworzycie sobie dostęp do usługi eMakler (pozwalającej na inwestowanie pieniędzy na całym świecie bezpośrednio z konta osobistego), to znajdziecie tam zakładkę „Analizy”, którą polecam zwłaszcza początkującym lub dopiero nabierającym doświadczenia inwestorom.

Wspominam akurat o tej usłudze, bo partnerem cyklu „Inwestuj świadomie” jest Biuro maklerskie mBanku, ale oczywiście inne biura maklerskie też oferują swoim klientom lepsze lub gorsze serwisy z informacjami i analizami.

Analizy, czyli wiedza podana przyjaźnie

Serwis „Analizy” w eMaklerze w mBanku ma tę przyjemną cechę, że jest dostosowany do potrzeb inwestorów-amatorów. A więc jest tam sporo multimediów, wideokomentarzy, zagregowanych liczb, które pomagają wyrobić sobie zdanie na temat tego, czy coś jest tanie (a więc warto okazyjnie kupić) czy drogie. I co przemawia za tym, żeby wejść na jakiś rynek (kupując np. ETF), a co przeciw.

Moją uwagę zwracają zwłaszcza codzienne analizy wybranej spółki, która w pewien sposób (pozytywny lub negatywny) wyróżnia się danego dnia na rynku. Można obejrzeć wykres, poczytać co spowodowało gwałtowny ruch ceny oraz zapoznać się z profilem spółki (czyli więcej się o niej dowiedzieć) i poznać średnią cenę z rekomendacji analityków – a więc ile, w myśl „zbiorowej mądrości” różnych analityków z różnych biur maklerskich dana spółka jest „naprawdę” warta.

Zerkam też często na podsumowanie wydarzeń w największych spółkach notowanych na rynkach amerykańskim i azjatyckim. Jeśli np. jest sezon wyników finansowych spółek za kolejny kwartał, to w jednym miejscu mam informację o tym, jakie zyski (w porównaniu z oczekiwaniami analityków) ogłosiły np. Google, Apple, czy Netflix. I jak zostały one przyjęte przez inwestorów na macierzystym rynku. To mi pozwala w decyzji tym, który ETF włożyć co portfela.

Lubię wreszcie obejrzeć wideokomentarz tłumaczący sytuację obecnie panującą na rynku przez pryzmat wykresów najważniejszych indeksów. Nie lubię tracić czasu na samodzielne analizowanie wykresów, ale jeśli w trakcie kilkuminutowego wideo analityk, który pół życia grzebie w tych wykresach, opowie mi, co ciekawego z nich – jego zdaniem – wynika i co się może wydarzyć w przyszłości, to nie odrzucę tej pomocnej dłoni.

———————-

ZAPROSZENIE:

Jeśli chciał(a)byś uzupełnić swoje inwestycje o akcje najpotężniejszych spółek z całego świata lub fundusze ETF to możesz skorzystać z oferty m.in. Biura maklerskiego mBanku, mojego partnera w tym cyklu edukacyjnym. Oferuje ono możliwość taniego (bezpłatny rachunek) i łatwego (niemal na jeden klik) inwestowania w akcje takich spółek, jak Amazon, Alibaba, czy Apple (a także innych, które niekoniecznie zaczynają się na literę „a” ;-)). Pod tym linkiem znajdziesz szczegóły oferowanych przez mBank rozwiązań. Możesz dzięki nim inwestować zarówno w Polsce, jak i za granicą (na giełdach w Warszawie, Nowym Jorku, Londynie i Frankfurcie). Możesz inwestować w akcje lub fundusze ETF.

Osobiście już od dłuższego czasu korzystam z eMaklera (to usługa maklerska „przyspawana” do konta osobistego w mBanku), kupując za jego pośrednictwem m.in. globalne ETF-y. Jestem klientem mBanku, więc możliwość łączenia obsługi bankowej i maklerskiej to dla mnie hit. Ale rachunek w Biurze maklerskim mBanku można mieć oczywiście nie posiadając konta osobistego w tym banku.

>>> Żeby założyć eMaklera, należy skorzystać z tego linku

>>> Żeby założyć rachunek w Biurze maklerskim mBanku należy skorzystać z tego linku

Więcej informacji dla początkujących inwestorów jest tutaj

———————-

Jeśli chodzi o analizy – czy to w tym, czy każdym innym biurze maklerskim – to warto pamiętać o jednej rzeczy. Żadna analiza, ani nawet rekomendacja, nie podejmie za nas decyzji. Ludzie, którzy przygotowując tego typu opracowania bardzo się pilnują, żeby nie powiedzieć, że coś się stanie „na pewno”, albo, że się stuprocentowo nie stanie.

Nikt nie jest wróżką i nikt nie weźmie za nas odpowiedzialności za decyzje. Natomiast z analiz i rekomendacji można wysnuć argumenty, które do właściwej dla nas decyzji mogą nas przyprowadzić. Jeśli są dwa argumenty „za” oraz dwa „przeciw” i po omówieniu ich przez analityka dojdziemy do wniosku, że bardziej przekonują nas te „za”, to znaczy, że zostaliśmy zainspirowani.

I o to chodzi. Inwestowanie to proces, w którym powinniśmy podejmować świadome decyzje. Czasem się pomylimy, a czasem trafimy w dziesiątkę. Chodzi o to, żeby w każdym wypadku decyzja wynikała z jakichś argumentów, a nie z nastroju chwili lub rzutu monetą.

Inwestowanie to nie loteria, ani ruletka – można oczywiście zdać się na łut szczęścia, ale jak wtedy ocenimy czy nasze podejście do rynku jest skuteczne. Jak zdecydujemy, czy nasze założenia były słuszne?

Natomiast zwiększając swoją bazę wiedzy, doświadczenie, interesując się rynkami i spółkami, w których mamy ulokowane nasze oszczędności, zwiększamy szansę na to, że trafimy na takie, które przyniosą nam dużo większe zyski niż straty na pozostałych. I że misja chronienia oszczędności przed inflacją oraz zwiększania ich realnej wartości będzie udana.

—————————-

Ten tekst jest częścią akcji edukacyjnej „Inwestuj świadomie”, której Partnerem jest Biuro maklerskie mBanku, oferujące „Tematy inwestycyjne” w eMaklerze, które ułatwiają proces inwestycyjny początkującym inwestorom.

ZASTRZEŻENIE:

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora artykułu i nie muszą reprezentować poglądów mBank S.A.

Pamiętaj, że inwestowanie w akcje i inne instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem i nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Powinieneś liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków. Musisz wiedzieć, że mBank S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje klientów związane z inwestowaniem w instrumenty finansowe.

Wartość zakupionych instrumentów finansowych może się zmieniać wraz ze zmianą sytuacji na rynkach finansowych. W konsekwencji, dochód z zainwestowanych środków może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu, a w przypadku instrumentów pochodnych strata może przekroczyć wysokość zainwestowanego kapitału. W przypadku instrumentów finansowych notowanych w innej walucie niż polski złoty, wartość Twoich inwestycji może ulec zmianie wskutek zmian kursu walutowego. Potencjalne korzyści z Twoich inwestycji pomniejszą się o pobierane podatki i opłaty wynikające z przepisów prawa, taryf opłat i prowizji oraz regulaminów.

Gdy podejmujesz jakąkolwiek decyzję inwestycyjną, powinieneś kierować się własną oceną sytuacji faktycznej i prawnej. Pamiętaj, aby szczegółowo zapoznać się z opisem czynników ryzyka, specyfikacją danego instrumentu, regulaminami, opłatami i informacjami zawartymi w innych dokumentach związanych ze świadczeniem usług maklerskich przez mBank S.A. znajdujących się na stronie internetowej pod tym linkiem oraz rozważyć, czy dany instrument jest dla Ciebie odpowiedni zgodnie z własną wiedzą, doświadczeniem w inwestowaniu oraz sytuacją finansową.

Pamiętaj, to nie jest oferta, lecz felieton edukacyjny. Po szczegóły oferowanych rozwiązań zapraszamy do Biura maklerskiego mBanku S.A.

ilustracja tytułowa do tekstu: Mathieu Stern/Unsplash

Subscribe
Powiadom o
19 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kamil
4 lat temu

Bardzo polecam filmiki informacyjne banku ING ma YouTube: tam, po wielu latach edukacji, wreszcie dowiedziałem się, że 1% z 1000 zł to 1 zł, 2% z 1000 zł to 2 zł itd. A ja głupi myślałem, że w bankach obowiązuje taka ogólna matematyka.
(naprawdę, BANK wypuścił film, w którym pokazuje, że 1% z 1000 zł to złotówka. BANK!)

Kamil
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Dobrze, że to sygnowała gazeta a nie bank!

Paweł Jarczyk
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Pół promila lub pół procenta… Mam kolegę który znosi dwie wartości równie dzielnie… Stoi prosto

Adam
4 lat temu
Reply to  Kamil

W mBanku też mają problem z liczbami. Dwa miesiące temu ogłosili, że podnoszą limit przelewów ekspresowych do 10000. Do dziś to jest na ich stronie. Ale system puszcza tylko 5000. Infolinia banku powiedziała, że mają błąd na stronie.

Adam
4 lat temu

Na 10 e-maili wysłanych do biura maklerskiego mBanku w 9 z nich otrzymuję odpowiedź „biuro maklerskie nie udziela porad o charakterze inwestycyjnym”. Nawet jeśli moje pytania są pytaniami czysto technicznymi. Oni po prostu nic nie powiedzą bo boją się odpowiedzialności.

Adam
4 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie, aż takich oczekiwań wobec biura maklerskiego nie mam. Pytania są prostsze, np. która giełda ma większą płynność albo który ETF ma większą płynność lub mniejsze koszty albo jaki jest skład jakiegoś indeksu giełdowego albo jak rozumieć niektóre kategorie kosztów itp. Czyli pytania techniczne.

Krzysztof M.
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Rekomendacja BM to przecież ukryta sprzedaż

Marcin
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

A jak zostać takim klientem doradztwa inwestycyjnego?

Adam S.
3 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, przecież odpowiedź jest oczywista niezależnie od tego czy hossa czy bessa.
Jest nią: inwestować w siebie, we własny rozwój.

Teraz już będzie miał pan spokój.

Adam S.
3 lat temu

Większość analityków w dołku marcowym mówiła o drugiej fali. Gdzie dzisiaj jest KGHM każdy widzi.
Także postoję zamiast uczyć się od „fachowców”.

erdwa
3 lat temu

Sprawa dla reportera: Bank millennium. Chcę zamknąć konto, ale przedtem ściągnać wyciągi z konta i tu zonk. Bank udostępnia wyciągi tylko za ostatni rok. Masz konto od 5 lat? Skarbówka chce ci przejrzeć papiery? To płać – cena miesięcznego wyciagu to 10zł w millenecie. Zamawiany w oddziale 15zł. Tak. Za miesiąc. 5 lat = 600zł. No, jeden rok możemy sobie ściągnąć za free. W ogóle czy to sie nie nadaje do jakiejś skargi? Wyciągi z konta to dokument prawny a nie żadna usługa. Aktualny klient powinien mieć swobodny wgląd w historię konta a bank mu to uniemożliwia. Rozumiem sytuację zamknietych… Czytaj więcej »

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu