Jak dostać się do lekarza, a potem bezpiecznie wykupić leki w aptece? Rząd rekomenduje – zwłaszcza starszym osobom – by w czasie uderzenia kolejnej fali epidemii nie wychodziły z domu bez ważnej potrzeby. Zostają usługi assistance, apteki internetowe albo pomoc dzieci, czy wnuków. Platforma HomeDoctor, specjalizująca się w wizytach domowych zamawianych przez internet, wprowadza usługę telekonsultacji z dowozem leków do domu pacjenta-seniora. Ile trzeba zapłacić za taką pieszczotę? I czy taki lekarz jest godny zaufania?
Dowóz leków do domu pacjenta to usługa dostępna z reguły w ramach assistance dokładanego przez firmy ubezpieczeniowe do niektórych polis oraz przez banki do najlepszych kart kredytowych. Taką usługę można aktywować jednak tylko w razie nieszczęśliwego wypadku lub nagłego zachorowania. Dowóz leków widziałem też w jednym z bardzo wypasionych abonamentów medycznych.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Leki – ale już tylko te bez recepty – oczywiście można też zamówić z dostawą do domu z licznych aptek online, a nawet u niektórych pośredników zakupowych (platform niezależnych od sklepów).
Czytaj też: Kiedy zabraknie łóżek dla chorych na Covid-19? Czy trzeba budować szpitale modułowe?
Lekarz online, e-recepta… leczenie coraz bardziej bezdotykowe
Online albo przez telefon można też ogarnąć wizytę u lekarza, która poprzedza zamówienie leków z dostawą do domu. Telekonsultacje są już powszechnie dostępne w sieci przychodni finansowanych przez NFZ, jak również w prywatnych sieciach medycznych, takich jak LuxMed, Medicover, czy EnelMed oraz w przychodniach z sieci PZU.
Lekarz przez telefon, recepta przez internet, leki z dostawą do domu – każda z tych usług jest dostępna w erze Covid-19, ale rzadko kiedy wszystkie występują w pakiecie. Taki komplet oferuje od dziś seniorom internetowy pośrednik w oferowaniu usług medycznych, firma HomeDoctor.
Pisałem o nich kilka lat temu, gdy wchodzili na rynek. To miał być Uber na rynku usług medycznych, łączący lekarzy mających wolne moce przerobowe z pacjentami potrzebującymi wizyty domowej. Wypełnia się internetowy formularz, podaje preferowaną datę wizyty, płaci online i czeka na lekarza. Nie jest tanio – trzeba zapłacić 199 zł (a z reguły jeszcze drożej, teraz np. są dostępne ceny rzędu 229-239 zł).
Jakiś czas temu HomeDoctor dołączył do oferty telekonsultacje w cenie 59-69 zł oraz… konsultację online połączoną z możliwością uzyskania e-recepty na środki antykoncepcyjne lub tabletkę „dzień po”. Tego rodzaju usługa wymaga ciszy i HomeDoctor ją zapewnia. Wypełnia się formularz zdrowotny, jeśli nie ma przeciwskazań, lekarz wystawia na jego podstawie e-receptę i w ciągu 12-24 godzin wysyła ją SMS-em. Nie trzeba nic tłumaczyć, ani z nikim rozmawiać.
Czytaj też: W sumie już 3 mln Polaków płaci regularnie – w formie abonamentu albo polisy zdrowotnej – za dostęp do prywatnych lekarzy.
Konsultacja przez telefon i dostawa lekarstw do domu. Ile to kosztuje?
Teraz do pakietu usług medycznych HomeDoctor dorzuca opcję telekonsultacji z dowozem leku do domu pacjenta. Usługa formalnie jest dostępna tylko dla seniorów oraz dla ich opiekunów, ale nie znalazłem nigdzie mechanizmu, który by potwierdzał wiek pacjenta i wyłączał go z obsługi, jeśli nie jest wystarczająco przesycony kolorami jesieni życia.
Rzecz kosztuje 99 zł i polega na tym, że trzeba zostawić swój numer telefonu, a pracownik HomeDoctor oddzwoni w ciągu kwadransa i ustali szczegóły zlecenia. Potem następuje konsultacja z lekarzem i wystawienie recepty, która jest oczywiście w wersji elektronicznej i jest wysyłana SMS-em. To nie wszystko – leki z recepty w ciągu czterech godzin zostają dostarczone klientowi do domu.
Oczywiście, za leki trzeba zapłacić osobno (kartą lub gotówką przy odbiorze, na podstawie paragonu). Pacjent może zażyczyć sobie dostawy leków z wskazanej apteki (jeśli wie, że konkretny punkt oferuje szczególnie dobre ceny), ewentualnie może poprosić o znalezienie tańszych zamienników zapisanych lekarstw.
Cena pakietu nie jest niska, poza tym usługa lekarska jest w tym przypadku ograniczona do minimum. To nie jest klasyczna opcja, w której zamawiam wizytę, lekarz przyjeżdża do mnie do domu, bada mnie i na tej podstawie dopasowuje leki. Ów minimalizm medyczny może być dla wielu seniorów – i nie tylko – wadą.
Natomiast jeśli mam jakąś chorobę przewlekłą i po prostu potrzebuję przedłużenia recepty na lek, który biorę od wielu lat, to być może tego rodzaju usługa wypisania recepty i dostawy lekarstwa jest dobrym pomysłem, by nie ruszać się z fotela, a otrzymać lekarstwa do ręki.
POSŁUCHAJ PODCASTU „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”
źródło zdjęcia tytułowego: HomeDoctor.pl