27 sierpnia 2019

Świetnie wyglądająca oferta dla klientów banku DNB może otworzyć kolejny poziom ryzykownej gry. Czy klienci będą spłacać raty?

Świetnie wyglądająca oferta dla klientów banku DNB może otworzyć kolejny poziom ryzykownej gry. Czy klienci będą spłacać raty?

Niby każdy chciałby mieć takie dylematy: „przyjąć 1000 zł w prezencie od banku czy nie przyjąć?”. Ale w przypadku klientów banku DNB sprawa może mieć drugie i trzecie dno. Niektórzy klienci twierdzą, że stawką nie jest 1000 zł, lecz kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy. Czy ta dobra oferta to podstęp?

Jak już wiecie z lektury tekstów na „Subiektywnie…” – jest taki bank, który tylko za rezygnację z większości jego usług płaci 1000 zł. To norweski DNB, który porzucił sny o ekspansji w Polsce. Wcześniej płacił 300 zł, potem 600 zł (i mówił, że to „ostateczna oferta”), a teraz – do końca sierpnia – płaci do 1000 zł i ostrzega, że potem będzie już wypowiadał klientom umowy, na twardo i bez żadnego „odszkodowania”.

Zobacz również:

Mam taką zasadę, że jeśli gdzieś mnie nie chcą – to się tam nie pcham. Jeśli bank płaci tylko za to, żebym nie był jego klientem, to dlaczego w to nie „wejść”? Niestety, oferta DNB nie jest samodzielną propozycją, lecz częścią skomplikowanej gry.

Posiadacze kont osobistych, oszczędnościowych, kart debetowych i kredytowych oraz ubezpieczeń w DNB – z tych produktów mieliby zrezygnować w zamian za kasę – są jednocześnie posiadaczami walutowych kredytów hipotecznych w tym banku. Część z nich została jakiś czas temu „ukarana” podwyżką marży kredytowej za niewystarczająco częste używanie kart i kont. Powstał na tym tle spór (klienci uważają, że albo nie przewinili, albo że kara jest zbyt surowa).

Istotą obecnej oferty banku jest koniec „interesu wiązanego”. Klienci nie będą już musieli używać kont i kart w zamian za promocyjną marżę kredytu. Dostaną ją bez żadnych warunków. Ich kredyt, zamiast „wiązanego” z kontem i kartą, stanie się samodzielną usługą.

Same plusy? No, prawie. Jeśli klient nie był do tej pory w sporze z bankiem, niczym nie ryzykuje. Ale jeśli był… bank, owszem, zagwarantuje utrzymanie marży kredytowej na dotychczasowym poziomie niezależnie od „używalności” konta, kart i ubezpieczeń, ale… obecna marża to niekoniecznie marża promocyjna.

Jeśli bank wcześniej „za karę” podwyższył klientowi marżę, to po wsze czasy zostanie zapisana ta podwyższona. I to niezależnie od tego, czy klient uważa jej podwyżkę za uczciwą, czy też nie. Taką w każdym razie interpretację swojej sytuacji dostała jedna z klientek, która zapytała wprost bank o treść aneksu, którego podpisanie wiąże się z wypłatą 1000-złotowej premii.

No i tu zaczyna się gra. Niektórzy klienci zapewne nie zgodzą się na podpisanie aneksów, bo uznają, że cyrograf w tej sprawie mógłby być interpretowany – przez bank lub sąd – jako kapitulacja w sporze o marżę. Jeśli bank chciał uniknąć tego ryzyka, powinien najpierw zakontraktować ugodę z klientami w sprawie marży kredytu, a dopiero potem wystawiać ofertę ucinającą „pakietyzację” kredytu z innymi usługami.

Zanosi się na nowy konflikt, bo bank zapewne podejmie próbę rozwiązania z klientami umów na obsługę kont, kart i ubezpieczeń. Wypowie im umowy i po jakimś czasie zdeaktywuje dostęp do pobocznych produktów, poza kredytem hipotecznym.

Klienci z kolei mogą uznać taki krok po pierwsze za nieważny (o ile bank w wypowiedzeniu nie powoła się na jedną z przesłanek regulaminowych, które mogą uzasadniać „przymusowe” rozwiązanie umowy, a wcale nie ma pewności, że takie przesłanki się w papierach znajdują), a po drugie za uniemożliwiający im spłacanie rat kredytowych.

Ten drugi aspekt może pojawić się w związku z zapisami, które klienci mają w umowach kredytowych, a które definiują konkretny numer rachunku do spłaty kredytu. Czy zmiana tego numeru wymaga uzgodnienia z klientem aneksu do umowy? W większości tego typu przypadkow tak właśnie bywa, choć przecież taki np. Raiffeisen uznał, że zmiana numeru rachunku jest czynnością „czysto techniczną”. Po kilku tygodniach ustąpił i zgodził sie na podpisywanie aneksów.

Być może w celu uniknięcia podobnej sytuacji DNB przysłał klientom jakiś czas temu informację, że kredyty mają spłacać od tej pory na rachunki techniczne, a nie na konta osobiste. Ale czy taki postulat, zgłoszony wyłącznie jednostronnie, ma rację bytu?

Klienci, którzy nie uznają zmiany numeru rachunku wprowadzonej jednostronnie i nie podpiszą z DNB żadnego aneksu, będą musieli konsekwentnie iść tą drogą – a więc przestać spłacac raty kredytu. Wówczas bank może im wypowiedzieć umowy, a do sądu zgłosić się po klauzulę pozwalającą egzekwować dług z pomocą komornika.

Czy sąd się na to zgodzi? Cóż, to może otworzyć kolejny spór – jak przeliczyć dług kredytu walutowego na złotowy? Czy klauzula walutowa zapisana w umowie jest precyzyjna?

Niewykluczone, że po zakończeniu „Last summer offer” spór niektórych klientów z bankiem DNB – już i tak złożony i skomplikowany – zyska nowe odsłony i poziomy. I zacznie coraz bardziej przypominać stare gry komputerowe – platformówki. Wchodzi się tam na coraz wyższe poziomy, po drodze pokonując lub unikając potworów. Pamiętacie „Jumping Jacka”? Jeśli macie kredyt w DNB, to lepiej sobie przypomnijcie.

Subscribe
Powiadom o
17 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
artus z Warszawy
5 lat temu

Skoro w umowie jest konkretny numer rachunku do spłat to wszystko jasne.
Artykuł 730 kodeksu cywilnego też jest jasny.
Czy ten bank lubi spory sadowe, bo na stronie widzę, że prowadzi konta i wydaje karty dla firm?
Co na to KNF i UOKiK?

Mariusz
5 lat temu

Czy bank jako ubezpieczający (a może agent???) w umowie grupowego ubezpieczenia na życie może wypowiedzieć umowę ubezpieczonemu?
Dzięki
Mariusz

Marcin Z
5 lat temu

Panie Macieju dziękujemy za trzymanie ręki na pulsie. Proszę o nas pamiętać bo od września się zacznie.

Margo
5 lat temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju wczoraj DNB przysłał mi list polecony że z dniem 29 listopada zamyka rachunki (oferują przeniesienie sobie konta do Credit Agticole) i zmienia numer konta do spłaty kredytu hipotecznego na techniczny. Straszą że jak się nie będzie spłacać się rat na nowy numer konta to nie bedzie sie liczyc jako splata. Na poczatku sami beda przeksiegowac wplaty ze starego lonta z umowy na techniczny rachunek.
Daje „szansę” zamknięcia produktów bankowych samemu.
Co robić?
Czekać na wyrok TSUE czy iść od razu do sądu?

Ben
5 lat temu
Reply to  Margo

Również dziękuję Panie Macieju za trzymanie ręki na pulsie. Ja również otrzymałem to oświadczenie banku stwierdzające w sposób jednostronny, że moje rachunki bankowe zostaną zamknięte. Od początku trzymam się strategii polegającej na tym, że odmawiam podpisywania im czegokolwiek, ponieważ po ich różnych dziwnych akcjach nie mam do nich absolutnie żadnego zaufania i obawiam się, że w ich propozycjach jest znacznie więcej haczyków aniżeli potrafimy na tą chwilę dostrzec. Zastanawiam się ile jest w sumie osób, które znajdują się w takiej sytuacji. Może warto byłoby pomyśleć o jakimś pozwie zbiorowym, bo na samodzielną walkę mało kto ma czas, środki i nerwy.

Kasia
5 lat temu
Reply to  Ben

To ja się dołączam. W piśmie jest prośba o podpisanie porozumienia stron z rekompemsatą 600+200+200 (i zrzeczeniem się prawa do dochodzenia czegokolwiek w przyszłości) i przedstawiona informacja o wypowiedzeniu umowy, jeśli tego nie zrobię. Najbardziej niepokoi mnie brak wzmianki o utrzymaniu dotychczasowego oprocentowania kredytu.

MarcinZ
5 lat temu
Reply to  Ben

Ja również dostałem polecony, niczego nie podpisuje, choć ratę prawdopodobnie zapłacę na nowe konto. Gdyby to był zwykły kredyt gotówkowy to bym zaprzestał spłaty, ale to jest do w którym mieszkam

PAweł
5 lat temu

Nie chodzi tylko o zmianę numeru konta. Moja umowa kredytowa jasno mówi że spłata kredytu następuje z rachunku KREDYTOBIORCY o numerze XXXX. W przypadku wprowadzania rachunku technicznego – to nie jest w ogóle mój rachunek. Mam spłacać kredyt niezgodnie z postanowieniami umowy kredytowej?!?! To jakaś bzdura. Wszystko fajnie ale obawiam się że za 5 lat ktoś w Norwegii się obudzi że przecież mój kredyt nie jest obsługiwany poprawnie i wtedy będzie problem. Wezwałem pisemnie bank do natychmiastowego przywrócenia prowadzonych dla mnie rachunków tak abym mógł, trybem przewidzianym obowiązującą umową, mógł regulować zobowiązania. Czekam na odpowiedź (nie minął jeszcze miesiąc). Niech… Czytaj więcej »

Marcin Z
5 lat temu
Reply to  PAweł

Daj tutaj znać jak Ci odpowiedzą. Ja też uważam, że to powinno być zrobione aneksem do umowy kredytu hipotecznego.

Pit
5 lat temu
Reply to  Marcin Z

Może założymy grupę zamknięta na FB? Będzie łatwiej się komunikować?

MarcinZ
5 lat temu
Reply to  Pit

może prędzej whatsup albo messenger. Ja mam kontakt z kilkoma osobami poprzez maila bo go na tym forum wielokrotnie zostawiałem: ziemniak0@interia.pl
Jakby co zapraszam do kontaktu

Pit
5 lat temu
Reply to  MarcinZ

Jeśli nie przyjęliście „oferty” banku, to na które konto będziecie spłacać kolejne raty – na dotychczasowe czy to techniczne przesłane przez bank?

Patryk
5 lat temu

Ja nie odebralem pisma z poczty, wrocilo do nadawcy. Od jakiegos czasu pisze na tym forum/artykule, ze bez aneksu nic nie wysle. Pisałem tak jak bylo 300PLN i bede pisal dalej.

Od poczatku umowy, co miesiac spelnilem warunki: wplywy 5k, 1 transakcja karta.

Jak mi zwroca skladki od UNWW za 4/lata to sie zgodze, bez tego do widzenia.

Zobaczymy czy w styczniu2020 tez oplaca ta skladke 😊

PS. Pamietajcie, papier to zawsze papier. Pracowalem w bankowosci ponad 10 la.

Bartek
5 lat temu

taka sama dyskusja jest w byłym raiffeisen/polbanku – tam także zmieniono jednostronnie konta do wpłaty na konta techniczne. część klientów się na to zgodził i wpłaca, część nie – tym najbardziej upartym klient przedstawił aneks zmieniający nr rachunku do spłaty – może to ostatnie jest dobrym rozwiązaniem?

Marcin Z.
5 lat temu

Nadchodzi sądny dzień 29 listopada, gdzie bank wypowie umowy tym, którzy nie podpisali papierów z bankiem. Założyliśmy grupę na whatsupie w celu wymiany doświadczeń. Wszystkich w podobnej sytuacji do mojej i chętnych dołączenia do grupy zapraszam, wyślijcie mailowo nr tel. na adres ziemniak0@interia.pl to Was dodam do dyskusji
PS. Tylko osoby mające hipotekę w DNB

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu