9 listopada 2018

Trwa dramat klientów Energetycznego Centrum. Jest duży problem z odzyskaniem pieniędzy z nadpłaty za ostatnie faktury. Klientom grozi… redukcja

Trwa dramat klientów Energetycznego Centrum. Jest duży problem z odzyskaniem pieniędzy z nadpłaty za ostatnie faktury. Klientom grozi… redukcja

Nie dość, że klienci firmy Energetycznego Centrum wpadli w rekordowo drogie taryfy rezerwowe, to teraz mają problem z odzyskaniem należnych im pieniędzy za fakturę rozliczeniową i nadpłatę. Kontakt z firmą się urwał, do akcji wchodzi sąd.

11 listopada miną dokładnie dwa miesiące od czasu gdy Energetyczne Centrum i Energia dla Firm zaprzestały świadczyć usługi sprzedaży prądu i gazu. Firmy przegrały z rynkiem, a dokładnie ze wzrostem cen prądu na Towarowej Giełdzie Energii – nie zakontraktowały taniego prądu na zapas, a po podwyżkach nie były w stanie – przy zapisanych w umowach cenach – tego prądu dostarczyć.

Zobacz również:

To problem dla 100.000 klientów firmy Energetyczne Centrum – czyli 17% wszystkich polskich konsumentów, którzy zmienili sprzedawcę prądu. Trafili oni do przeważnie droższych (nawet kilkukrotnie) rezerwowych taryf sprzedaży prądu.  Do tej pory opisaliśmy między innymi jak się z nich wygrzebać i na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu nowej umowy,  a także co mają zrobić klienci, którzy zmienili sprzedawcę gazu.

W przypadku „gazowych” klientów problem był nawet jeszcze bardziej palący, bo w chwili gdy firmy przestały sprzedawać gaz, nie obowiązywały w Polsce przepisy, które zapewniałyby konsumentom ciągłość dostaw. Dopiero 21 września minister energii podpisał stosowane rozporządzenie, które gwarantuje konsumentom gaz na zimę.

Czytaj też: Rząd zapowiada program Prąd+, czyli będzie nam dopłacał do faktur za energię. To mydlenie oczu „level hard”. Z pięciu powodów

Czytaj też: Dowiedzieli się, że zapłacą bardzo drogo za prąd. Chcą zmienić sprzedawcę, ale… nie mogą, bo brakuje jednego papierka. Pułapka bez wyjścia?

Końcowe rozliczenia, czyli to dopiero początek problemów

W praktyce dla wielu klientów upadłych firm walka zaczyna się dopiero teraz. Wraz z zaprzestaniem świadczenia usług, nowi sprzedawcy (za pośrednictwem spółek dystrybucyjnych, właścicieli liczników – spisali ich stan) i dokonali rozliczeń końcowych. Tak aby klienci byli „na czysto” w rozliczeniach z poprzednim, pechowym sprzedawcą. 

Większość klientów rozliczała się w systemie rozliczeń półrocznych, czyli takim, w którym dwa razy w roku przychodzą zbiorcze faktury, opłacane co dwa miesiące na postawie prognoz.

Jeśli w danym okresie zużywaliśmy faktycznie mniej niż wynikałoby to z prognoz, to wtedy przysługuje nam obniżka, którą firma uwzględni za kolejne pół roku.  Ale rozliczenie rzeczywiste przerywa tę ciągłość. Jeżeli ktoś w chwili finalnego odczytu (mógł mieć miejsce do kilku dni po 11 września) miał nadpłatę wobec Energetycznego Centrum czy Energii dla Firm, to przysługuje mu jej pełny zwrot. Na stole może być nawet kilkaset złotych, jeśli np. ktoś opłacił na początku września faktury za kilka miesięcy wprzód. Wtedy teoretycznie powinien mieć zwróconą całą kwotę, proporcjonalnie do 11 września.

Tyle teoria, bo zarówno nasza redakcja, jak i Urząd Regulacji Energetyki dostają informacje nie tylko o problemach z wyegzekwowaniem należnych kwot, ale też z próbą wyłudzenia pieniędzy od poszkodowanych klientów.

Czytaj też: Myślisz, że zmiana sprzedawcy prądu to strata czasu? Możesz nie mieć racji! Liczymy kiedy i komu opłaca się zmienić sprzedawcę prądu

Czytaj też: Gigantyczne rachunki za prąd na pożegnanie z dotychczasowym sprzedawcą energii. Ktoś tu oszukuje? Wszyscy szli w zaparte, ale…

Lawina skarg. Klienci szukają swoich pieniędzy

Próbowaliśmy się skontaktować z firmą Energetyczne Centrum żeby ustalić czy faktycznie klienci nie mogą odzyskać nadpłat. Niestety, telefony pozostają głuche, a maile martwe. Poprosiliśmy Urząd Regulacji Energetyki żeby odniósł się do sprawy, na którą uwagę zwracają nam czytelnicy. Okazało się, że URE jest wręcz zalewany prośbami o pomoc przez byłych klientów EC!

„I do nas w ostatnim czasie trafia sporo telefonicznych zgłoszeń od odbiorców dotyczących kwestii związanych z rozliczeniem, w tym możliwością odzyskania wierzytelności (nadpłaty za energię elektryczną bądź paliwo gazowe) od  przedsiębiorstwa Energetyczne Centrum”

Problem jest dwojaki: po pierwsze czy płacić faktury, które przyjdą po 11 września? Po drugie: jak odzyskać nadpłatę? Urząd informuje:

„Z uwagi na zaprzestanie działalności Energetycznego Centrum S.A. odbiorcy nie powinni płacić na rzecz tej Spółki należności z tytułu energii elektrycznej oraz paliwa gazowego za okres następujący odpowiednio po 10 i 11 września 2018 r. Powyższe nie dotyczy ewentualnych usług dodatkowych oferowanych przez Energetyczne Centrum takich jak np. usługa opieki medycznej”

W przypadku otrzymania od Energetycznego Centrum – po dniu zaprzestania działalności –  rachunków prognozowanych obejmujących czas po 11 września 2018 r. można po prostu zawiadomić prokuratora. Trzeba zapłacić – zgodnie z rozliczeniem końcowym – za zużycie do 10 września w przypadku prądu i do 11 września w przypadku gazu. Rachunki za dodatkowe usługi, takie jak abonamenty medyczne dołączone do usług sprzedaży prądu, też trzeba uregulować. Ale już próba żądania od nas zapłaty za kolejne miesiące, to już złamanie prawa.

Czytaj też: Chcesz płacić mniej za energię, ale nie wiesz jak się za to zabrać? Zmiana sprzedawcy prądu w czterech krokach. Z tym poradnikiem na pewno nie zginiesz

Czytaj też: Zmiana taryf na prąd to tylko kwestia czasu. Zdradzamy sposoby, jak się bronić przed podwyżkami!

Jak odzyskać nadpłatę? Trzeba szukać prawnika

A co w przypadku gdy mieliśmy nadpłatę? Niestety, odzyskanie pieniędzy nie będzie ani łatwe, ani tanie, bo trzeba będzie sięgnąć po pomoc prawnika. Oto ważny komunikat:

„Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, X Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych informuje, że po rozpoznaniu w dniu 16 października 2018 roku w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku dłużnika Energetyczne Centrum z siedzibą w Warszawie o ogłoszenie upadłości (sygn. akt X GU 1933/18) postanowił zabezpieczyć majątek dłużnika przez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego posiadającego licencję doradcy restrukturyzacyjnego o numerze 127”.

Zgodnie z obowiązującym od 2016 r. taki doradca ma wręcz większe uprawnienia niż syndyk. A to oznacza, że wszelkie roszczenia należy kierować do niego i to on będzie rozdysponowywał majątek spółki. Istnieje ryzyko, że zabraknie pieniędzy na pokrycie nadpłat klientów w 100% i każdy dostanie na przykład tylko połowę, albo 70%.  Sprawa jest na tyle „świeża”, że nie ma jeszcze odpowiednich komunikatów na stronie firmy – URE radzi ją śledzić, wkrótce powinna pojawić się aktualizacja informacji dla wierzycieli.

Wygląda na to, że bez pomocy prawnika się nie obędzie. Jeśli nadpłata w przypadku danego klienta nie była duża, zapewne machnie on ręką zamiast ciągać się po sądach. Urząd Regulacji Energetyki przypomina, że w indywidualnych sprawach, konsumentom bezpłatną pomoc prawną świadczą Miejscy lub Powiatowi Rzecznicy Konsumentów oraz organizacje konsumenckie.

 

Subscribe
Powiadom o
14 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ola
6 lat temu

A Państwo – właściciele bloga to co? Rozpisują się o zmianie dostawcy bo 5zł tu i tam taniej, ale jak któryś firma się rypnie to cisza… hipokryzja. Media same naganiają do małych firm # a ludzie tylko problemy przez to.

Admin
6 lat temu
Reply to  ola

Nie każdy niezależny sprzedawca to firma-krzak. Są wśród nich duże koncerny, które po prostu w Polsce nie mają elektrowni.

Rafał
6 lat temu

URE świetnie radzi – „nie płacić za okres po 11 września”. Sęk w tym, że w przypadku gazu PGNiG poinformował o przejęciu klientów na początku listopada, a Energetyczne Centrum wystawiło rozliczenia do zapłaty z datą 18 września! Przy takim przejęciu klientów wraz z danymi osobowymi i adresowymi (bez pytania ich o zgodę), PGNiG powinien również przejąć stan rozrachunków i w razie nadpłat sam dochodzić roszczeń. A teraz odbiorcy gazu pozostawieni zostali sami sobie z odzyskiwaniem nadpłat, a PGNiG bez skrupułów naliczy opłaty za okres od 12 września! Uczciwie byłoby naliczyć opłaty od daty poinformowania odbiorców o przejęciu, a nie z… Czytaj więcej »

Michał
6 lat temu
Reply to  Rafał

Dokładnie.
Ja zapłaciłem za wrzesień,październik i listopad! miałem płatności do 5-tego każdego miesiąca więc zapłaciłem.
a PGNIG poinformował mnie 6 listopada że od dwóch miesięcy jest moim dostawcą!!.. Dwa miesiące mi pismo wysyłali!!
Co teraz robić to nie wiem…

Waldemar
6 lat temu
Reply to  Michał

Jestem w takiej samej sytuacji, o braku koncesji na sprzedaż gazu firmy EC, dowiedziałem się z pisma od PGNiG-e po 05.11.2018, jak teraz odzyskać wpłacone pieniądze za zużyty gaz od EC, jeśli dostałem już fakturę rozliczeniową od PGNiG-e za miesiąc wrzesień, czyli płacę podwójnie za gaz, moja propozycja to płaćmy za gaz od okresu gdy nie wpłacaliśmy już pieniędzy dla firmy EC, wszystko można przecież udowodnić……….

zofia
6 lat temu
Reply to  Waldemar

Jestem w tej samej sytuacji, choć się przejechałam tylko do października. Jak wstrzymamy opłaty do PGNiG to będziemy marznąć, oni o tym wiedzą. I z tego korzystają. Latem można by było strajkować.

Beata
6 lat temu

Jeżeli informuje się o przejęciu klientów to również powinno się poinformować o zmianie numeru konta i o tym by nie płacić na konto Energetycznego Centrum. Ja zapłaciłam za gaz za październik i listopad na początku miesiąca, a PGNiG przysyła umowy w połowie miesiąca listopada. Infolinia każe czekać ,bo telefon zajęty, niemożna uzyskać żadnych informacji. Media nie informują o upadłości Energetycznego Centrum, cisza.

Waldemar
6 lat temu
Reply to  Beata

Jestem w takiej samej sytuacji, o braku koncesji na sprzedaż gazu firmy EC, dowiedziałem się z pisma od PGNiG-e po 05.11.2018r. zapłaciłem do EC za wrzesień, październik, listopad jak teraz odzyskać wpłacone pieniądze za zużyty gaz od EC, jeśli dostałem już fakturę rozliczeniową od PGNiG-e za miesiąc wrzesień, czyli płacę podwójnie za gaz, moja propozycja to płaćmy za gaz od okresu gdy nie wpłacaliśmy już pieniędzy dla firmy EC, a PGNiG jeśli nas przejęło to niech przejmie też te długi jakie ma EC wobec nas….

Waldemar
6 lat temu
Reply to  Waldemar

a dlaczego PGNIG-e ma przejąć dług EC wobec nas, wyjaśniam: jeśli przejmujesz spadek po kimś, to przejmujesz go z dobrodziejstwem inwentarza, czyli ze wszystkim co dotyczy tego spadku w tym długi jeśli takie są.

Jolanta
6 lat temu
Reply to  Waldemar

Prawda !jestem w takiej samej sytuacji,to powinno być wyjaśnione do końca a nie umycie rąk i klient zostaje sam z problemem chociaż nie zawinił!

Zofia
6 lat temu

Panie Redaktorze! Jak Pan tyle wie, proszę mi wyjaśnić, dlaczego bank Centrum Energetycznego przyjmował wpłaty za gaz (przedplaty za nast. miesiące) po dniu, w ktorym konta były zamknięte? Czy nie powinien zwracać wpłat? Jeżeli Centrum nie rozlicza się z wpłat za okres poprzedni, przed 12 września, a likwidator zamroził majątek, to po terminie 12 września powinien odsyłać wpłaty jako nienależne. Jak to wygląda prawnie?

Anna
6 lat temu

Zapraszamy do grupy pokrzywdzonych na FB.
https://www.facebook.com/groups/279967529325314/

Maria
5 lat temu

Ja nadpłaciłam za prąd i za gaz. Nadpłaty nie odzyskałam, poszło pewnie na konto nowo tworzonego następnego miliardera. Dzwoniłam i pisałam ale C.E. milczy.

Admin
5 lat temu
Reply to  Maria

No bez jaj. To nie piramida finansowa przecież, muszą oddać.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu