Jedni je kochają, inni wolą tradycyjne. Kasy samoobsługowe (szerzej automaty samoobsługowe) są znakiem naszych czasów. Umożliwiają szybkie, bezpieczne i komfortowe zakupy. Tylko jak przedsiębiorca ma pogodzić tradycyjne i sceptyczne podejście części społeczeństwa z otwartością na zmiany i preferencjami najmłodszych pokoleń? W jaki sposób zastosowanie samoobsługowych rozwiązań może zwiększyć rentowność biznesu? Co Polacy myślą o płatnościach przyszłości? Sprawdzam!
W ramach cyklu edukacyjnego „Firma bezgotówkowa”, którego partnerem jest firma Fiserv Polska, właściciel marki PolCard from Fiserv, zastanawiamy się nad rozwojem płatności bezgotówkowych w Polsce i sprawdzamy, jak firma może na nich zyskać. Dzisiaj weźmiemy na tapet płatności przyszłości i zastanowimy się, czy przyszłość oznacza samodzielność.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Nie można lekceważyć płatności przyszłości
Przedsiębiorcy nie mogą bazować na teraźniejszości. Nawet jeśli firma prężnie działa i zapewnia właścicielowi stałą pensję, a wszystko sprawia wrażenie dobrze naoliwionej maszyny, to trzeba pamiętać, że świat się zmienia. Warto zawczasu śledzić kierunek takich zmian, aby nie dać się wyprzedzić konkurencji. Mówi Wam coś historia firmy Nokia albo Kodak? A to właśnie sposoby płatności są kluczową częścią procesu zakupowego, która obecnie dynamicznie się rozwija.
Jak wynika z najnowszego badania „Preferencje płatnicze Polaków 2024” przygotowanego przez PolCard from Fiserv (tutaj cały raport dla chętnych), prawie co drugi badany byłby zainteresowany innowacyjnymi usługami płatniczymi. Skoro jest popyt, to warto pomyśleć nad podażą, bo przecież nowoczesne metody płatności, takie jak np. kasy samoobsługowe (ale i szerzej: samoobsługowe automaty płatnicze), mogą wpłynąć na rozwój firmy. Zarówno dużej, jak i małej.
Wygląda na to, że najbardziej czekamy na płatności akceptowane odciskiem palca. Takiej odpowiedzi udzielił co piąty ankietowany (21%). Tak naprawdę już teraz możemy płacić z wykorzystaniem odcisku palca, ale autoryzując transakcję w telefonach komórkowych (np. autoryzacja transakcji w Google Pay podczas płatności). Zdaje się, że jest popyt na to, aby w taką usługę wyposażyć ogólnodostępne terminale płatnicze.
Prawie co czwarty respondent (17,6%) wskazał, że chętnie zdecydowałby się na płatność na urządzeniach/automatach samoobsługowych (UAT) takich jak m.in. biletomaty, parkometry.
Takie automaty nie są niczym nowym i są już powszechne w Polsce. Zaraz do nich przejdę.
W dalszej kolejności badani podkreślali możliwość płatności: odciskiem dłoni (11%), tęczówką oka (8,5%), z wykorzystaniem systemów smart home (8,4%), twarzą (7,5%), głosem (7,1%), samochodem (6%) oraz za pośrednictwem implantów podskórnych (4,1%). Część z tych metod jest już powszechnie dostępna, a nad częścią trwają prace.
Autorzy badania podkreślają, że im wyższe wykształcenie, tym większa skłonność do nowoczesnych usług płatniczych. Przykładowo aż 72% osób z wykształceniem podstawowym lub zawodowym nie jest zainteresowanych żadną z wymienionych metod płatności. W grupie osób z wykształceniem wyższym „sceptyków” było dużo mniej – 45%.
Podobnie wygląda podział ze względu na miejsce zamieszkania (im większe miasto, tym większa skłonność do innowacyjnych płatności), zarobki (im wyższe zarobki, tym większa skłonność) oraz wiek (osoby młodsze są bardziej skłonne do wypróbowania nowoczesnych sposobów płatności).
Przeczytaj też poprzedni artykuł z cyklu: Jakie możliwości daje terminal płatniczy w firmie? To już nie jest urządzenie tylko do przyjmowania płatności! Co jeszcze potrafi?
Pozwól klientom zapłacić innowacyjnie!
Może nam się to podobać lub nie, ale cyfryzacji nie zatrzymamy. Nowoczesne metody płatności będą coraz bardziej wygodne, szybsze i intuicyjne. No bo właśnie tego oczekują klienci – płatność ma być komfortowa (coś, gdzieś przykładamy i już gotowe, a nie że tracimy czas na szukanie monet w torebce), natychmiastowa (czas przy kasie powinien być skrócony do niezbędnego minimum) i bezpieczna (klienci nie mogą obawiać się płatności).
„Współcześni konsumenci poszukują nie tylko wygody, ale także kompleksowości usług, co staje się kluczowym czynnikiem w ewolucji rynku detalicznego. Przedsiębiorcy, którzy dostrzegają te zmiany i adaptują swoje biznesy w taki sposób, aby odpowiadać na te nowe potrzeby, zyskują znaczącą przewagę konkurencyjną”– twierdzi Robert Andrukiewicz, dyrektor pionu technologii i członek zarządu w Fiserv Polska.
W społeczeństwie jest duża grupa ludzi otwartych na innowacyjne metody płatności i chętnych do wykorzystywania nowych możliwości. Nikt nikomu nie nakazuje korzystać z innowacji, ale jeżeli przedsiębiorca je wdroży, to może zwiększyć bazę potencjalnych klientów – jednocześnie redukując koszty i upraszczając kluczowe procesy w firmie.
Mamy przecież pokolenie Y (milenialsi), pokolenie Z czy pokolenie alfa. To nie są wyłącznie nazwy – kryją się za nimi nawyki, potrzeby, młode pokolenie ma swoje własne postawy zakupowe. Jest otwarte na nowoczesne technologie i zapewnienie wygody w wielu obszarach życia. Płynnie, szybko i komfortowo łączy świat fizyczny z mobilnym, zwłaszcza podczas zakupów.
Płatności towarzyszą nam na każdym kroku, niezależnie od tego, czy wykonujemy niezbędne czynności czy po prostu spędzamy czas wolny. Możliwość przeprowadzenia transakcji szybko i w prosty sposób przekłada się często na szybsze decyzje zakupowe i lojalność wobec marki czy sklepu.
Implementacja nowych technologii w przedsiębiorstwie pozwala dotrzeć do większej grupy klientów, którzy napotykając ograniczenia, mogliby zrezygnować z zakupów. To też sposób na bardziej efektywne wykorzystanie zasobów (może być mniej zatrudnionych pracowników lub mogą w tym czasie zajmować się czymś innym).
Warto również pamiętać, że innowacyjne firmy są bardziej elastyczne, a więc lepiej dostosowują się do zmian. Obecnie otoczenie biznesowe jest bardzo dynamiczne (sztuczna inteligencja może wiele namieszać, w zasadzie z dnia na dzień). Przedsiębiorcy, którzy tego nie prześpią i będą sukcesywnie zmieniać swoją kulturę organizacyjną, mogą na tym tylko zyskać.
Oczywiście nie chodzi o to, aby przedsiębiorca sam inwestował w technologie, które pozwolą rozbudować metody płatności w firmie. Żadna mniejsza firma nie będzie w stanie bez pomocy stron trzecich wdrożyć np. płatności z wykorzystaniem twarzy. Nie dość, że koszty mogą być spore, to istnieje szansa, że początkowo ograniczona liczba klientów nie pozwoli na szybkie i całkowite „zwrócenie się” takiej inwestycji.
Jeżeli jednak coś już wymyślono i znajduje się to w powszechnym użyciu, to może warto zastanowić się, czy nie przydałoby się to i u nas w firmie? Weźmy taki terminal płatniczy. Nie trzeba samodzielnie stawiać żadnej infrastruktury. Wystarczy podpisać umowę i automatycznie zyskamy dostęp do wielu innowacyjnych metod płatności (zegarkiem, telefonem, Blikiem).
Przeczytaj też poprzedni artykuł z cyklu: Prowadzisz firmę? Nie lekceważ płatności bezgotówkowych. Oto pięć korzyści z tego typu rozliczeń!
Kasy samoobsługowe – automatyzacja dla ceniących czas i wygodę
Coraz częściej obserwujemy możliwość samodzielnej realizacji transakcji przez klientów w różnych branżach. Już dawno nie jesteśmy ograniczeni do automatów z napojami, które kiedyś przyjmowały wyłącznie gotówkę, czy kas samoobsługowych w większych sieciach handlowych. Jest całkiem pokaźna gama produktów, które możemy samodzielnie opłacić i zabrać bez interakcji z innym człowiekiem. Na razie w większości w miastach.
Popatrzcie: na stacji benzynowej można zapłacić „w tle”; auto można umyć na samoobsługowej myjni z terminalem płatniczym; na parkingu automat sczytuje nasze tablice rejestracyjne i pobiera płatność; kościoły i fundacje możemy wesprzeć poprzez „datkomaty”, przy cmentarzach stoją „zniczomaty”, a tak naprawdę w automatach widziałem już niemal wszystko… Są też kasy samoobsługowe w sklepach. Są całe sklepy samoobsługowe. I tak dalej.
Coraz częściej pojawiają się też inne pomysły. Przedsiębiorcy zauważyli, że każdy z nas ma przy sobie telefon komórkowy, więc niektóre sklepy nauczyły nas wykorzystywać go jako… skaner cen. Inne sklepy w ogóle zrezygnowały z kas (technologia Just Walk Out od Amazon, nasza polska Żabka Nano, wózki sklepowe wyposażone w skaner cen itd.).
Nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że samoobsługowe automaty pozwolą wznieść biznes na nowy poziom, bo mają one wiele zalet. Po pierwsze takie automaty znacząco ograniczą koszty przedsiębiorcy (np. koszty pracownicze czy koszty obsługi gotówki). Ograniczają też ryzyko płatności fałszywymi banknotami i kradzieży pieniędzy z kasy. W zamian przedsiębiorca musi jedynie ponieść koszty wdrożenia i obsługi takich automatów.
Po drugie kasy samoobsługowe są szybsze, więc poprawia się komfort zakupów. Nikt nie lubi kolejek, a takie rozwiązanie usprawnia obsługę. Szczególnie że takie automaty samoobsługowe zajmują mniej miejsca, więc, w zależności od potrzeb, można ich więcej „upchnąć” w sklepie.
Po trzecie samoobsługowe automaty pozwolą przedsiębiorcy oferować towary i usługi w trybie ciągłym przez całą dobę. Odpada nam dylemat, czy warto angażować pracowników na nocną zmianę. To jednocześnie szansa na rozwinięcie biznesu, wprowadzenie nowych usług i zwiększenie obrotu. Przykładowo właściciel stacji benzynowej może uruchomić automatyczną myjnię samochodową czy w pełni samoobsługowy dystrybutor, dostępny całą dobę.
Jak widzicie, automaty samoobsługowe wydają się bardzo korzystną alternatywą lub poszerzeniem tradycyjnej obsługi klienta. Oczywiście automatyzacja niektórych procesów wymaga dobrej komunikacji z klientami, przyzwyczajenia ich do nowych rozwiązań. Podobnie przyzwyczajaliśmy się do kart płatniczych, a potem transakcji zbliżeniowych. Dziś nie wyobrażamy sobie bez nich funkcjonowania.
NBP poinformował, że według danych zebranych od wydawców kart płatniczych, od stycznia do marca tego roku przeprowadzono 2,5 mld transakcji kartowych, a ich łączna wartość sięgnęła 298,2 mld zł. Średnia wartość pojedynczej transakcji kartą wynosiła 120,1 zł.
Wprowadzając innowacje, warto mieć także na uwadze potrzeby klientów z tradycyjnymi nawykami oraz osób o szczególnych potrzebach np. z niepełnosprawnościami, seniorów czy tych z czasowymi ograniczeniami z powodu choroby. Te okoliczności trzeba uwzględnić w prowadzonym modelu biznesowym. Często automatyzacja jest także odpowiedzią na ich potrzeby, ale w niektórych sytuacjach przyda się asysta człowieka.
Przez wiele lat przyzwyczajaliśmy się do płatności kartą, teraz praktycznie fizyczna karta przydaje się jako zabezpieczenie podczas podróży za granicę, a na co dzień płacimy kartą wirtualną przez telefon lub zegarek. Zaczynamy właśnie bieg z biometrią, która pozwoli na płacenie tęczówką oka czy odciskiem palca. Taka forma autoryzacji płatności może zwiększyć bezpieczeństwo i częściowo – w zależności od potrzeb – znieść bariery, które napotykają osoby ze szczególnymi uwarunkowaniami zdrowotnymi. Oferowanie różnych, bezpiecznych i szybkich form płatności jest już standardem, który warto wdrożyć, by rozwijać biznes i dbać o komfort klientów.
——————
Partnerem cyklu edukacyjnego „Firma bezgotówkowa” jest Fiserv Polska, właściciel marki PolCard from Fiserv
Jeśli chcielibyście wdrożyć płatności bezgotówkowe zachęcamy do skorzystania z oferty naszego Partnera. Masz dodatkowe pytania? Więcej informacji na temat wdrażania płatności bezgotówkowych w firmie (np. w sklepie stacjonarnym lub e-commerce) znajdziesz na stronie PolCard from Fiserv. Sprawdź TUTAJ
Fiserv Polska, właściciel marki PolCard from Fiserv, od trzech dekad współtworzy rynek nowoczesnych płatności bezgotówkowych, przyczynia się do rozwoju, promocji oraz popularyzacji obrotu bezgotówkowego. Jest krajowym pionierem płatności elektronicznych – ponad 30 lat temu pod marką PolCard zainstalowała pierwszy w Polsce terminal. Firma wspiera polskich przedsiębiorców, administrację publiczną, operatorów transportowych i organizacje charytatywne w bezpiecznej, szybkiej i wygodnej obsłudze płatności bezgotówkowych.
Zdjęcie główne: Freepik