27 lipca 2024

Renta wdowia, czyli plasterek na ZUS. W ten sposób nie naprawimy systemu emerytalnego. Jeśli emeryci mają mieć więcej kasy, to trzeba…

Renta wdowia, czyli plasterek na ZUS. W ten sposób nie naprawimy systemu emerytalnego. Jeśli emeryci mają mieć więcej kasy, to trzeba…

Renta wdowia, która właśnie została przegłosowana w Sejmie, ma naprawić jedną z niesprawiedliwości systemu emerytalnego. Ale tylko jedną, a przy okazji „produkując” inne. A cały system emerytalny nadal będzie stał na głowie. Jeśli chcemy zwiększyć finansową elastyczność seniorów, trzeba raczej „uwolnić” ich nieruchomości, zamiast dorzucać im gotówki, której w systemie emerytalnym będzie coraz bardziej brakowało

Renta wdowia to świadczenie, które od połowy przyszłego roku będą dostawali ci emeryci, którym zmarł małżonek otrzymujący emeryturę lub rentę. Dzisiaj jest tak, że w tego rodzaju sytuacji można przejąć 85% świadczenia zmarłego małżonka, ale w zamian trzeba rezygnować z własnego. Opłaca się to tylko wtedy, gdy zmarły dostawał dużo wyższą emeryturę lub rentę, niż my.

Zobacz również:

Renta wdowia, czyli powiew (nie)sprawiedliwości

Renta wdowia ma działać tak, że oprócz własnego świadczenia będzie można dostać najpierw 15% pieniędzy, które otrzymywał zmarły małżonek, a potem 25% tej kwoty. Czyli nie będzie trzeba już rezygnować z własnego świadczenia, żeby dostać parę stówek więcej do emerytury. Limit będzie taki, że łączne świadczenie (czyli własna i „odziedziczona” emerytura) nie będzie mogło przekroczyć trzykrotności emerytury minimalnej (obecnie niecałe 5400 zł brutto).

Koszt tego przedsięwzięcia z punktu widzenia państwowego budżetu to jakieś 13 mld zł w skali roku, natomiast skorzystać ma mniej więcej 2,2 mln osób, które straciły małżonków, też emerytów. „Uzysk” na jednego uprawnionego będzie wynosił pewnie jakieś 400-800 zł miesięcznie. Dla porównania: dziś roczny deficyt w kasie ZUS to jakieś 70 mld zł rocznie, ale za kilka lat ma przekroczyć 100 mld zł rocznie. Renta wdowia ten bilans dodatkowo pogorszy.

Na pierwszy rzut oka rozwiązanie – choć nietanie – dodaje sprawiedliwości do systemu emerytalnego. Jeśli ktoś przez całe życie składał na swoją emeryturę, a potem nie zdążył zbyt długo jej pobierać (bo zmarł), to dlaczego te pieniądze mają w całości przepadać? To jeden punkt widzenia. Ale jest i drugi: ponieważ tych uzbieranych pieniędzy już i tak nie ma (zostały wypłacone), to więcej do systemu będą musieli dołożyć obecnie pracujący, w swoich składkach.

Renta wdowia ma wiele pułapek. Po pierwsze ma dotyczyć tylko małżonków (przynajmniej na razie). A co z ludźmi, którzy żyli w związku nieformalnym? A co z osobami samotnymi, których małżonek też przez całe życie płacił składki, ale zmarł przed uzyskaniem uprawnień emerytalnych? Po drugie skłania do nadużyć. Aby ktoś mógł skorzystać z mojej emerytury, wystarczy, że zawrę małżeństwo na łożu śmierci.

Składki w ZUS powinny być wspólnotą małżeńską?

A najważniejsze jest to, że jeśli chcemy wyrównywać niesprawiedliwości w systemie emerytalnym, to trzeba byłoby działać znacznie bardziej odważnie. Przede wszystkim: dlaczego wszystkie składki emerytalne nie są objęte wspólnością małżeńską? Jeśli jeden z małżonków umiera, to drugi powinien przejmować wszystkie jego pieniądze zgromadzone w ZUS. Dziś jest tak, że całość lub większą część tych pieniędzy państwo po prostu zabiera. I wypłaca rodzinie zasiłek pogrzebowy. Bosko.

Chcecie, kochani politycy, żeby było sprawiedliwie? To zróbcie wspólnotę małżeńską sald w ZUS. Macie cykora? I słusznie, bo pewnie okazałoby się, że skutkowałyby to wzrostem dziury w ZUS z 70 mld zł do znacznie większych kwot. Nie ma co kryć: państwo „oszczędza” dzięki temu, że niektórzy przez całe życie płacą składki, a potem umierają. Skoro tak, to nie róbcie jakichś szczątkowych rozwiązań, które w jednym miejscu coś-tam poprawiają, ale kompleksowo nic nie załatwiają, a oznaczają, że będziemy musieli płacić wyższe podatki.

Na dziś sytuacja jest taka, że tylko część pieniędzy zgromadzonych w ZUS podlega dziedziczeniu. Ogólnie płacimy do ZUS comiesięczną składkę wynoszącą 19,52% naszego wynagrodzenia (częściowo w kosztach pracodawcy). Nie widzisz tych pieniędzy, ale gdyby tej składki nie było, to zarabiałbyś nawet więcej niż to, co pracodawca pokazuje Ci jako wynagrodzenie brutto.

Pewna część tej kasy – ale tylko w przypadku, jeśli urodziłeś się po 1968 r. (lub wcześniej, lecz przystąpiłeś do OFE) – leci na tzw. subkonto ZUS. Dokładniej jest to 7,3% pensji brutto (a dokładniej podstawy wymiaru, czyli kwoty trochę większej niż pensja brutto) lub 4,4% tej podstawy. Jeśli należysz do OFE to jest to ten mniejszy kawałek, ale wtedy pozostałe 2,9% idzie do OFE, więc wychodzi na jedno. Wszystko, co jest na subkoncie ZUS lub w OFE podlega dziedziczeniu.

Lepiej żyć długo niż krótko. Z finansowego punktu widzenia

Zatem mniej więcej jedna trzecia pieniędzy, które trafiają na przyszłe emerytury dużej części z nas, nie jest zabierana przez państwo po naszej śmierci. Możemy ją przekazać spadkobiercom (jeśli spisaliśmy testament), a połowa może trafić do małżonka, o ile on się o to w ZUS upomni (co też nie zawsze się dzieje). Ale w dalszym ciągu to jest tylko jedna trzecia!

Każdy może sprawdzić, czy i ile ma pieniędzy na subkoncie ZUS – trzeba się zarejestrować na stronie pue.zus.pl, a potem zalogować profilem zaufanym lub aplikacją mObywatel i odnaleźć opcję „stan konta ubezpieczonego”. Sprawdziłem jakiś czas temu, że na moim subkoncie jest ponad 150 000 zł, więc kwota niepomijalna. I jeszcze ponad 20 000 zł w OFE. Nie zmienia to faktu, że kilka razy więcej pieniędzy mam na podstawowym koncie w ZUS, które dziedziczone nie są, więc jeśli szlag mnie trafi przed emeryturą, to nawet tych pieniędzy nie powącham, ani moi spadkobiercy.

I to jest problem – jeśli politycy chcą sprawiedliwego systemu emerytalnego, to powinni zrobić tak, żeby wszystkie pieniądze w ZUS były co najmniej we wspólnocie majątkowej małżonków, albo i dziedziczone. Problem w tym, że to, co byłoby sprawiedliwe z punktu widzenia ludzi zbliżających się do wypłaty emerytury – oznaczałoby skok na kasę tych, którzy będą musieli płacić na nich składki.

Ten postulat miałby sens tylko wtedy, gdybyśmy sami oszczędzali na własne emerytury. A tak nie jest, bo płacone przez nas składki są natychmiast wydawane na emerytury obecnych świadczeniobiorców. Ten pociąg odjechał wraz z klęską programu OFE, który miał w ciągu 20-30 lar zlikwidować „przesunięcie pokoleniowe” w wypłatach emerytur i sprawić, że każdy będzie oszczędzał na własną wypłatę. Niestety, prywatyzacja stanęła, a OFE nie zastąpiło ZUS-u.

Renta wdowia? Lepiej uruchomcie odwróconą hipotekę

Renta wdowia – pozwólcie, że wrócę do punktu startowego – powoduje wzrost deficytu ZUS, a kompleksowo problemu związanego z systemowym „okradaniem” umierających przedwcześnie „składkowiczów” nie załatwia. Nakłada plasterek na jedno miejsce. Ale jeśli chcemy zrobić tak, żeby emeryci zyskali finansowy oddech, to radziłbym nakłonić banki do wejścia na rynek odwróconej hipoteki.

80% emerytów ma własne, nieobciążone hipoteką nieruchomości. To oznacza, że są faktycznie w znacznie lepszej sytuacji majątkowej, niż przeciętny Polak. Część z nich nie ma spadkobierców albo rodzina się nimi nie interesuje. Nieruchomości mogliby więc oddać np. bankowi w zamian za wypłatę dożywotniej dodatkowej „renty’.

European Pensions and Property Asset Release Group podaje, że nasz rynek renty dożywotniej (czyli usługi podobnej do odwróconej hipoteki, ale oferowanej przez prywatne fundusze hipoteczne, a nie przez banki) był wart w zeszłym roku 400 mln zł. To niewiele, gdy porówna się nas z niektórymi państwami anglosaskimi – Stanami Zjednoczonymi (7 mld dolarów rocznie), Wielką Brytanią (wartość transakcji 4 mld dolarów rocznie) czy Australią (wartość transakcji 3 mld dolarów rocznie).

Prognozy na najbliższe 10 lat zakładają eksplozję popularności tego produktu w Polsce – do powyżej 5 mld dolarów rocznie. Dla porównania: polskie banki udzielają rocznie kredytów hipotecznych o wartości nie większej niż 20 mld dolarów. To by oznaczało, że hipoteka odwrócona może stać się w ciągu dekady rynkiem o wielkości rzędu jednej czwartej rynku kredytów hipotecznych. Ustawę o odwróconym kredycie hipotecznym już mamy. Pytanie co się musi stać, żeby zaczęła działać w swojej najbezpieczniejszej, bankowej formule.

Czytaj też: ZUS prowadzi egzekucję z emerytury, którą sam wypłaca i zabiera zwrot podatku, który sam naliczał. W środku tego bałaganu pan Jan. Szukam sposobu, by pomóc

————–

Zapraszam do posłuchania najnowszych PODCASTÓW „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”:

Podcast>>> CYBERNIEBEZPIECZEŃSTWA NA WAKACJACH: Wakacje to czas, w którym czyhają na nas specyficzne cyberniebezpieczeństwa. Jak kupować bilety na pociąg, samolot lub za hotel, żeby nie dać się okraść? Jakie niebezpieczeństwa czyhają na nas w hotelowych i publicznych sieciach wifi? Jak bezpiecznie korzystać z internetu na wakacjach? Te pytania zadaję gościniom kolejnego podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” – a są nimi Julia Lisowska-Wenta (senior security analyst z zespołu ds. przeciwdziałania przestępczości) oraz Karolina Czwarno-Kos (leading security officer pionu bezpieczeństwa) z BNP Paribas Bank Polska. Zapraszam do posłuchania

>>> KARTY DLA FANÓW TENISA I KINOMANIAKÓW. WARTO? Przyglądamy się tematycznym kartom płatniczym. Jeśli lubisz grać w tenisa (albo oglądać go w telewizji) to możesz dostać zniżkę na korty i darmowy streaming. Jeśli jesteś kinomaniakiem, to możesz zgarnąć 20% zniżki na seans w kinie. Komu to się opłaca? O to pytam Izabelę Bagłaj, która w BNP Paribas Bank Polska odpowiada za rozwój tematycznych kart płatniczych. Co bank ma w zamian za to, że oferuje klientom zniżki na korty i do kina? Zapraszam do posłuchania

>>> ZDRADZAMY SEKRETY KANTORÓWJeśli wyjeżdżasz na zagraniczne wakacje, to zapewne przed wyjazdem odwiedzisz kantor. W „Finansowych Sensacjach Tygodnia” rozmawiamy z Aleksandrem Pawlakiem, właścicielem kantorów o tym, kiedy i gdzie wymieniać waluty, jak to robić, jak bezpiecznie przewozić pieniądze oraz czy wyjeżdżając do egzotycznego kraju zabrać tam dolary (i wymieniać je na miejscu), czy lokalną walutę kupioną w kraju. I jak korzystać z bankomatów za granicą, żeby się nie naciąć. Oraz czy da się zwrócić kantorowi nie wykorzystane na wakacjach pieniądze. Zapraszam do posłuchania!

>>> CZY ZACZĘŁA SIĘ KOREKTA CEN MIESZKAŃ? W kolejnym odcinku „Finansowych Sensacji Tygodnia” w składzie 3M (Maciek Jaszczuk, Maciek Danielewicz i Maciek Samcik) analizujemy sytuację na rynku nieruchomości. Czy rzeczywiście to możliwe, że zaliczy on twardą korektę? A może ona już trwa? I co na to deweloperzy? Czy są w stanie ją zablokować? Drugim tematem podcastu jest jazda pod prąd na rynku pracy, czyli… wydłużanie tygodnia zamiast jego skracania. Takie pomysły są realizowane właśnie na południu Europy. Skoro ludzie chcą więcej zarabiać, a jednocześnie brakuje rąk do pracy, to może niech… pracują więcej? Czy ten trend dotrze i do nas? Zapraszamy do posłuchania!

Zobacz też najnowszy WIDEOFELIETON „SUBIEKTTWNIE O FINANSACH”:

zdjęcie tytułowe: Benjamin Disinger/Unsplash

Subscribe
Powiadom o
135 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
EG.
4 miesięcy temu

Co za głupi argument ! Tych wpłaconych przez wiele lat pieniędzy już nie ma i pracujący obecnie będą musieli płacić więcej . A kto płacił przez lata za ich szkoły , leczenie , korzystanie z infrastruktury środków publicznych ?

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Dokładnie, poza tym ja zupełnie nie potrafię kupić argumentu „tych pieniędzy już nie ma”. Te pieniądze są i zostały wypłacone przez mnie przez całe życie w konkretnym celu. Jeżeli po drodze ktoś znalazł dla nich „lepszy użytek” nie czyni ze mnie jakiegoś zebraka który liczy na coś co nie jest jego. W końcu zawsze te pieniądze mogły leżeć tam gdzie miały i normalnie procentować, a rządowe inwestycje mogły być finansowane pożyczkami i problemu fikcyjnego który nakreśla Eg. by nie było. Jak ktoś uznał że lepiej skorzystać z tych pieniędzy a nie pożyczek to jest jego problem żeby zapewnić środki na… Czytaj więcej »

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Kogo to interesuje? Państwo wzięło, to państwo ma oddać.
Jak przewaliło składki, to niech teraz utnie finansowanie zbędnych rzeczy., a pieniądze przekieruje tam gdzie trzeba.

Czy ktoś pyta w banku co zrobił z pieniędzmi? Ma wszystko wypłacić jeśli klient po nie przychodzi, nikt nie kupi tłumaczenia, że teraz to bank ich nie ma bo udzielił kredytów, musieliby przyjść nowi deponenci ale demografia kiepska i krucho…

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Tak ale tak jak napisał Radek (jeden z niewielu rozsądnych) jak wpłaciłem państwu milion złotych w zamian za obietnicę wypłaty 4 tys zł miesięcznie aż do śmierci, to przychodząc po moje świadczenie, które, juz sobie ufundowalem. Jeżeli rząd to przejadł i musi teraz pożyczać na koszt obywateli to nie do mnie pretensje tylko do rządu. Jakbym miał opcje to bym do zusu nie płacił. Idąc dalej skoro państwo sięgnęło po mój milion a nie wygenerowało dodatkowego długu, to znaczy, że mój milion był tańszy czyli że zasponsorowalem Polaka wygodniejsze i tańsze życie niż gdybym nie płacił na ZUS i dzisiejsze… Czytaj więcej »

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Zgadzam się, ale tutaj nie dyskutujemy o tym co państwo może nam zrobić tylko o tym czy obywatel który na podstawie ustawy wpłacił państwu milion złotych w zamian za 4 tys zł emerytury jest złodziejem który wyzyskuje młode pokolenie czy osobą która wraca po swoje pieniądze, które jej się należą. Eg..zasugerował to pierwsze, ja uważam że to drugie.
Państwo się może że swoich obietnic nie wywiązać ale wtedy obywatele tego mogą zmienić swoje poglądy co do pracy w szarej strefie i łożenia pieniędzy na niespełnione umowy.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

I co należy zaznaczyć, to nie jest wina emeryta który był siłą zmuszany do płacenia składki emerytalnej i teraz przychodzi i mówi wypacvie mi świadczenie w trybie przewidzianym w ustawie na podstawie której odbieraliscie mi istotną część pensji, tylko państwa które albo uznało że tak będzie lepiej dla dobrobytu Polek i Polaków albo jest niekompetentne.
W kółko widzę mantrę powtarzana przez osoby typu Eg jakoby to emerycie sobie pozyli i teraz wyciągali ręce po czyjeś pieniądze… co mija się z prawdą i jest szkodliwe.

ADAM
4 miesięcy temu

Ten limit wynoszący 3 krotność emerytury minimalnej to kolejny krok w celu wypłaszczenia wypłacanych emerytur… A potem się dziwić, że ludzie chcą płacić do ZUS absolutne minimum

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Problem w tym Panie Maćku, że kobiety dłużej żyją, wcześniej przechodzą na emeryturę, większość przebywa na macierzyńskim i ciężko im będzie uzbierać na 2000 złotych emerytury netto nawet zarabiając tak jak moja żona 105% średniego wynagrodzenia ( ma mieć 2000 ale brutto ). Po prostu albo trzeba się z tym pogodzić lub pracować dłużej a może dorobić do emerytury pod warunkiem chęci i zdrowia.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

3 x więcej facet bierze 7 lat a baba 21 i to jest średnia w Polsce.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

3 x dłużej ale czy 3 x więcej to już sprawa indywidualna.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Przestańcie mówić 7 i 21 lat bo się kompromituje cię. O 14 lat dłużej żyje noworodek, a emerytury nie pobierają noworodki tylko 60 latki. A już 60 mężczyzna i 60 letnia kobieta mają inny rozkład dalszego trwania życia niz noworodki.

Mariusz
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Kobiety żyją średnio 80 lat, mężczyźni 73. Czyli kobiety pobierają emeryturę przez 20 lat, mężczyźni przez 8 lat.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

3 razy bo z ekonomii 2,5 raza zaliczamy do 3 już.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Mariusz

No wiadomo jakby wiek emerytalny wynosił 75 lat dla obu płci to kobiety by pobierały emeryturę 5 lat, a mężczyźni -2 lata stosując twój algorytm. Zaraz się okaże że 94 letnia babcia ma przed sobą jeszcze -14 lat pobierania emerytury bo kobiety żyją 80 lat.
Bo geniuszowi Mariuszków i Rafalkow umyka ze w statystyce noworodków są osoby które umrą przed 18 rokiem życia i nigdy nie zapłacą żadnej składki emerytalnej. Albo że umierający na własne życzenie wcześniej mężczyźni średnio płacąc mniej składek emerytalnych niż taka sama populacja kobiet. To już rafalka i Mariusza nie interesuje.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, oprę się na tablicach życia 2022. Mężczyzna noworodek według tych tablic ma średnie trwanie życia (przeciętne dalsze trwanie życia) wynoszące 73,4 roku. Kobieta: 81,0 roku. Co jest zgodne z tym co napisał poniżej np. Mariusz. Typko w tych danych są też noworodki które umrą w tydzień po urodzeniu są dzieci zabite na pasach i masa osób która nawet nie zapłaci składki emerytalnej. Załóżmy na chwilę że wierzymy w durne, psychicznie chore stwierdzenie Mariusza że kobiety pobierają emeryturę przez 20 lat, a mężczyźni przez 8 lat. Podniesmy wiek emerytalny na potrzeby tego ćwiczenia o 10 lat i zaraz Mariuszek… Czytaj więcej »

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

To nie istotne, istotne jest to że różnica w okresie pobierania emerytury to nie 23 kontra 8 lat jak sugerują osoby które w statystykach pobierania emerytury uwzględniają noworodki które zmarły 5 dni po narodzeniu tylko wynosi 5 lat (na skutek nierównego traktowania przez rząd ze względu na płeć) oraz dodatkowo 3 lata (na skutek lepszego prowadzenia się kobiet i w efekcie dłuższego życia w dobrym zdrowiu – czyli tak zwanego spisku dziejów uderzającego w mężczyzn). A ponieważ do wyliczenia emerytury ustedniamy wiek śmiertelność kobiet i mężczyzn to faktycznie kobiety mają 50% efektu życia w dobrym zdrowiu. Czyli nawet gdybyśmy zapomnieli… Czytaj więcej »

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Dość tej filozofii . Teoria niemeskosci itp . Średnia życia kobiet to ok 82 lata a faceta 74 . I tyle .

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Wiadomo i jak wiek emerytalny ustalimy na 83 lata to kobieta będzie średnio pobierać emeryturę -1 rok, a mężczyzna -9 lat. Nic nie ogarniacie. W ogóle weź od razu uzyj kohorty osób żyjących w 1410 roku i stwierdz sobie że w Polsce nikt nie pobiera emerytury od 1995 roku, bo sprawdziłeś i żadna z badanych osób nie dożyła emerytury po 1995 jak już robisz takie fikołki.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

[CENZURA-red] Mężczyźni prowadzą się gorzej, unikają lekarzy i mają za swoje. Okradanie kobiet bo mężczyzna woli się nawalić jak szpak i zabić jeżdżąc po pijaku nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością.
Można się czepiać do 5 lat przechodzenia na emeryturę wcześniej. Choć w praktyce babcie są przydatne do opieki nad wnukami i jest masa powodów żeby mieć kobietę wcześniej „wolną od pracy”. Te które chcą mogą pracować dalej. Mężczyzna to wiadomo myśli o wszystkim w swoich kategoriach emerytura = piwko przez telewizorem aż do zawału [CENZURA-red]

Last edited 4 miesięcy temu by Dawid
Omnibus
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Ale nie masz racji. Twoje porównywanie średnich jest tak nieuzasadnione, że brak mi słów jako osobie która pisała pracę magisterską z systemów emerytalnych w różnych krajach. Równie dobrze można napisać że jest po równo bo mężczyzna albo pobiera emeryturę albo nie pobiera i kobieta albo pobiera emeryturę albo nie pobiera czyli mężczyzna i kobieta mają 50/50 czyli po równo. I żeby było jasne wiem że mój absurdalny model nie ma sensu, tak samo jak twój nie ma sensu. Dawid ma rację, trzeba rozważyć prawdopodobienstwo warunkowe funkcji przeżycia względu zbioru omega osób które dożyły do wielu emerytalnego, a nie patrzeć na… Czytaj więcej »

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Kobiety nie tyle żyją dłużej co lepiej się prowadzą. Niemęscy mężczyźni, którzy jak kobietki się badają i leczą na zdiagnozowane choroby zanim będzie dla nich za późno według statystk żyją równie długo jak kobiety dla których badanie się i profilaktyka to norma.
Wyobrażam sobie szanownego Pana jako takie nie zbyt starego (bo starości nie dożyje) gaha, który pali paczkę za paczką i się awanturuje że go zdrowe chłopy oszukały na emeryturach bo płaci Pan tyle co oni a umrze wcześniej.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Panie baby żyją u nas dłużej i tego się nie oszuka zerknij na grobonet tam są daty

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Dawidek jest geniuszem dzięki rodzicom i lubi pokrętne interpretacje.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Za to RAFAlek znajduje proste rozwiązanie każdego problemu, co prawda błędne typu jak podniesiemy wiek emerytalny o 10 lat to mężczyźni będę ujemna liczbę lat na emeryturze, ale przynajmniej proste.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Tak Arturku o tym piszę, baby żyją u nas dłużej ale nie dlatego że złośliwy rząd przegłosował ustawę o wydłużeniu czasu życia kobiet, tylko dlatego że się lepiej prowadzą od mężczyzn co próbujesz na siłę sprowadzić do jakiegoś oszustwa dziejów, gdzie kobiety wyzyskują mężczyzn korzystając z powierzonej im przed laty władzy nad polskim społeczeństwem. Dlatego w krajach rozwiniętych tą różnicą w czasie życia kobiet i mężczyzn spada, bo tam więcej mężczyzn się bada i podaje profilaktyce, dzięki czemu więcej mężczyzn żyje tak długo jak kobiety. Ale wiadomo w Polsce wolnością jest golonka i wódeczka, a przedwczesny zgon wywołany wolną wolą… Czytaj więcej »

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Właśnie z uwagi na macierzyński te część otrzymaną po mężu można potraktować jako wyrównanie strat.

Monika
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Macierzyński jest okresem składkowym. Wychowawczy również. Składki płacone są przez budżet państwa.

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  Monika

Od 100% pensji? Czy 80%?

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Monika

„Macierzyński jest okresem składkowym.” Ale państwo pokrywa jedynie według dochodów sprzed pójścia na macierzynskie. Nie pokrywa ci za tę podwyżkę którą byś dostała gdybyś pracowała zamiast poświęcać karierę dla dzieci, nie pokrywa ci tego że za rok podwyżka którą dostaniesz będzie od niższej bazy i że to się będzie ciągnąć za tobą do końca zycia. Przecież dla tego już nikt prawie dzieci nie rodzi bo rzuca 800 zł ochlapu który nawet nie starczy na pokrycie tygodnia kosztów jakie generuje dziecko a zachowuje się jakby ci ekskluzywne życie zafundowało. A tak rezygnujesz z dzieciaka i żadna flądra ci nie pisze że… Czytaj więcej »

Paweł
4 miesięcy temu

Hipoteka odwrócona nie będzie u nas popularna z powodów mentalnych. Po pierwsze dzięki PRL nasi ( także moi ) dziadkowie poza domem na własność nie mieli nic wartościowego. Często słyszałem od nich, że tu mieszkali całe życie i tu umrzemy. Dochodzi też mentalność „ojcowizny” której trzeba bronić jak niepodległości i przekonanie, że dzieciom nawet jak się rodzicami nie interesowali to ” trzeba ” coś w spadku przekazać. A skoro nic innego poza nieruchomością nie mają to trzeba w nich mieszkać nawet kosztem wegetacji, bo często te domy i mieszkalna nadają się do kapitalnego remontu.

PawełS
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

To jest Pana – czyli świadomego finansowo człowieka – sposób myślenia. Ale proszę pamiętać, że w tym kraju większość ludzi uważa, że mieszkanie z hipoteką jest własnością banku… Więc mój imiennik ma rację 😉

Paweł
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja pana rozumiem, ale to potomek ma przejąć nieruchomość a nie jakiś bank. Bo „co ja dzieciom zostawię po sobie”. Tu bardziej są kwestie socjologiczne niż ekonomiczne. Poza tym ( nie chcę nikogo urazić ) ale poziom wiedzy o ekonomii większości seniorów jest zerowy co widać po skali oszustw a także braku zaufania do instytucji, co wcale nie dziwi.

Ppp
4 miesięcy temu

Dawno temu (kilkanaście lat?) pisał Pan o funduszach wypłacających renty za mieszkania i wyszło Panu wtedy, że lepiej mieszkanie po prostu sprzedać i kupić za to mniejsze mieszkanie, a resztę zaoszczędzić.
Pozdrawiam.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Starych drzew się nie przesadza.

Sławek
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Kierowanie się w życiu tego typu „porzekadłami” jest trochę niepoważne.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Sławek

A czemu? Stare przysłowia się sprawdzają.

Arnold
4 miesięcy temu
Reply to  Ppp

Brawo Ppp!

RAFAL
4 miesięcy temu

A co z dziećmi , wnukami ,które czekają cierpliwie na odziedziczenie mieszkanka . Nie dość ,że starzy najczęściej dostali te mieszkanka w prezencie od ,,obrzydliwej i podłej ” komuny to teraz jeszcze bedą zbierać smietankę . Poza tym tyrajacy młodzi oddają składki że swojej pracy na emerytury starych . To do czego komu tacy starzy , którzy nawet mieszkanie przeżrą lub przejeżdżą na all inclusive ? I co , zadowoleni zostawią po sobie tylko smród i kapcie ?

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Owszem . Ja też nie mam z tym problemu . Tylko niech oczywiście dziadek to wszystko wcześniej oficjalnie ogłosi dzieciom i wnukom . Bo może podle ukrywać ten fakt i wykorzystywać młodych oraz ich mamić przekazaniem majątku . A tak dzieci i wnuki bedą wiedziały na czym stoją i adekwatnie potraktują dziadka .

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Co to znaczy podle ukrywać ten fakt? Jeżeli były dyskusje w rodzinie a on kłamał to nie wiem co i tym myśleć bo takich sytuacji nie znam. Raczej znam takich Rafałków co kalkulowali sobie jak sprawić żeby nikt formalnie nie mógł się przyczepić do ich dziedziczenia, a potem jak się okazało że dziadek adekwatnie docenił minimalny wysiłek minimalnym zapisem w testamencie to się obudzili wielce oburzeni.

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie do końca wybór spadkodawcy. To co pan proponuje jest w skutkach równoważne z wydziedziczeniem ustawowych spadkobierców . Aby ograniczyć tego typu pomysły często już nie za bardzo sprawnych umysłowo wstępnych istnieje instytucja zachowku . Także nie jest tak ,że starzy z majątkiem mogą sobie robić co chcą . A wydziedziczyć można tylko z 3 powodów . Proszę sobie poczytać kodeks rodzinno- opiekuńczy . Myślę poza tym ,że niekoniecznie korzystne jest oddanie nieruchomości bankowi za 50 proc wartości .

EG.
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Skandaliczny wpis, w podtekście pytanie po co stary żyje , żre, ma własny dach nad głową i przeszkadza różnym Rafałkom . Ty też Rafał będziesz stary .

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Nic nie boli tak jak życie .

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Najlepiej to oceniać innych i moralizować . Ciekawe czy pan redaktor i inni moralizatorzy i etycy po wydziedziczeniu przez rodziców i zapisaniu majątku komuś innemu byliby tak wielkoduszni ,wspaniałomyslni i wdzięczni za samo ,,wyrzeżbienie ” . Pomijajac już ,że jedni ,,rzezbią” dłutem a inni piłą spalinową . Proszę tak dogłębnie przemyśleć ,czy stosunki z rodzicami nie uległyby żadnym zmianom.

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  EG.

Skandal to jest jak rodzic przepisze mieszkanie na fundusz lub bank , ukrywa to i liczy na pomoc od dziecka ,wnuka .Tak ,to jest prawdziwy skandal .

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Z serii historię która się nigdy nie zdarzyły;)

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Chyba krótko żyjesz albo zbyt beztroskie miałeś bytowanie . W życiu ludzi zdarzyły się już wszystkie sytuacje nie do wyobrażenia . A jak wejdą takie revers mortage to zapewniam cię ,że będą to sytuacje częstsze niż się spodziewają tak naiwni jak Ty .

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  EG.

Wszyscy będziemy ale są stare gnoje niewarte szacunku tak jak są młode gnoje niewarte szacunku. Takie życie.

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Błąd . Nie wszyscy będą starzy .

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Nie dostali mieszkania w prezencie od komuny:) to że ten stmystem był tak patologiczny że dałeś się nabrać że on Ci dawał a nie ludzie musieli zbudować tylko pokazuje podstawowe problemy ze zdolnościami kognitywnym i w twoim starym sianie.

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Akurat tamten system niestety nic mi nie dał . A starym już tak . System to ludzie i vice versa . Kognitywnie jestem tego pewien .

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Tamten system „starym” często dał połamane i kariery i palce. Jak ktoś chciał żyć uczciwie, wbrew partii to nic nie dostał.

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Radek

Połamne palce to raczej między 1945- 53 . Mój dziadek jak nastał Wałęsa i solidarność to pamiętam jak złorzeczył . On po prostu pamietał jak zył za sanacji . Bieda potworna . Dobrze było tylko wojskowym i wyższym urzędnikom . Po wojnie zrobił prawo jazdy i był zwykłym kierowcą w podrzednym urzędzie . Dostał mieszkanie . Żona nie pracowała i miał 3 córki . Z tej 1 pensji . Jakby nie to to byłby swiniopasem na wsi jak 90 proc społeczenstwa . Także wielu doznało skoku cywilizacyjnego i możliwość normalnego życia .

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Poznałem wiele osób, które doświadczyły problemów i komplikacji w życiu prywatnym i zawodowym ponieważ nie posiadały legitymacji PZPR. Byli określani jako zdolni, ale politycznie niepewni. I to lata 70- i 80te.

Tak samo połamane palce, też lata 70- i 80te.
Nie będę cię na siłę przekonywał. Zostawię nazwiska: Stanisław Pyjas, Grzegorz Przemyk.
Słynne zdjęcie z Michałem Adamowiczem to 1982.
O nich każdy wie, bo zostali zabici a władzy nie udało się tego wyciszyć. Zapewniam Cię, że podobnych ludzi było więcej, a tych których „tylko” pobito jeszcze więcej.

Sławek
4 miesięcy temu

W Polsce mieszka dużo „bogatych biedaków”. Codziennością jest oszczędzanie na jedzeniu, lekach, ubraniach, rozrywkach, ogrzewaniu, bo mało pieniędzy na koncie i niska emerytura… A jednocześnie ci ludzie mieszkają w dużych nieruchomościach, które często są warte ~1 milion złotych albo mają całe hektary ziemi, która leży odłogiem. W bloku, w którym dorastałem około 70% mieszkań zajmują obecnie emeryci, często wdowa/wdowiec mieszka sam. Jest to stare budownictwo, więc mieszkania o powierzchniach 50-80 m2. Tych ludzi nie stać na remont, oszczędzają na ogrzewaniu. Blok jest bez windy, więc mają problem z poruszaniem się. Niektórzy ograniczają się tylko do podstawowych wyjść typu lekarz i… Czytaj więcej »

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Sławek

Bardzo mądre spojrzenie . Starzy muszą nauczyć się nie wieszać na steranych kapitalizmem i często już schorowanych dzieciach. Powinni zgromadzić tyle aby wybrać sobie odpowiedni poziom opieki . Jeżeli postąpili inaczej to po prostu postąpili podle i samolubnie . Dzieci nie są po to aby byli słuzącymi swoich rodziców . To rodzice muszą opiekować się dziećmi bo sprowadzili ich na ten świat . Jeśli nie to kodeks karny opisuje . W stosunku do rodziców prawo przewiduje tylko ewentualny obowiązek alimentacyjny . To już o czymś świadczy . A przekazanie mieszkania ( w dodatku często otrzymanego w prezencie ) jest spełnieniem… Czytaj więcej »

EG.
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Rafałka chyba rzeczywiście wydziedziczono , teraz Rafałek nauczy własne dzieci jak mają postępować z nim na starość .

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  EG.

Jaki wnuk taki spadek.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  RAFAL

Mogę sobie wyobrazic takie podejście. Ja dzięki moim rodzicom miesięcznie zarabiam tyle ile oni zarabiali w kwartał łącznie wychowując mnie. Nawet jakbym miał im oddać połowę mojej pensji gdyby potrzebowali to dzięki nim dalej żyłbym lepiej niż oni ze mną. Więc stosuj sobie swoje kodeksy i w ogóle wpiszcie sobie czym prędzej z rodziną umowy kto kogo ile razy widzi i ile razy mówi dziękuję rocznie, bo jak to tak podziękować gdy kodeks karny tego nie wymaga ani komunistyczne prawo nie wymagało?

RAFAL
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Jeśli tak cię wychuchali i wybujali to rzeczywiście musisz zainwestować w zapas pampersów z obsługą całodobową . Za taką karierę . Takie rzeczy to ja rozumiem .

Jarosław
4 miesięcy temu

Nie wspomina Pan o tych emerytach, którzy żyją dłużej niż przeciętna. Kto ma sfinansować ich świadczenia, jak nie ci którzy umierają wcześniej?
Czy nie na tym właśnie polega system solidarnościowy?

Bartek
4 miesięcy temu

Maciej napisałeś: „ Renta wdowia ma działać tak, że oprócz własnego świadczenia będzie można dostać najpierw 15% pieniędzy, które otrzymywał zmarły małżonek, a potem 25% tej kwoty.”.
Otóż to nie jest prawda. Renta wdowia to 100 % własnej emerytury plus 15 % renty rodzinnej (85 % emerytury zmarłego współmałżonka) lub renta rodzinna (85 % emerytury zmarłego współmałżonka) plus 15 % własnej emerytury.
Niby drobna różnica, ale dla jednak.
Bo de facto dostaniemy przez pierwszy okres 12,75 % emerytury zmarłego współmałżonka.

Bartek
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Wiem, że wiesz. Ale poważne portale ekonomiczne piszą wprost, że będzie można wziąć 100 % po zmarłym małżonku i 15 % swojej emerytury.
Moja teściowa aktualnie pobiera rentę rodzinną (85 % emerytury zmarłego męża) i jest przekonana, że po wejściu w życie ustawy dostanie 100 % po zmarłym mężu plus 15 % swojej emerytury. Musiałem jej wytłumaczyć, że dostanie dodatkowo tylko 15 % swojej emerytury, a 85 % po zmarłym teściu jej zostanie.

Jaroslaw
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

To Panie Macieju bardzo proszę o wyjaśnianie na różnych wariantach. Ale nie takich 2000 i 2000 a np 2000 i 10000. Wprowadzenie zmian dla 2 wariantu powoduje ogromne straty. Jaki sens ma wtedy odprowadzanie skladek do zus?

Jaroslaw
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

🙂 tu nie chodzi o waloryzacje lecz o mozliwosc skorzystania z odprowadzonych składek. Jesli ktos odprowadzal cale zycie skladki i ucieka z tego swiata po 2 latach pobierania swiadczen, to raczej nie mysli o waloryzacji. Malzonek/ka takiej osoby mogl aktualnie otrzymac 85% swiadczenia, liczac na czesciowa sprawiedliwosc systemu. W tym momencie ktos podjal decyzje o wyrownaniu do max 3 mininalnych a nie srednich swiadczen. Wniosek jest jeden. Skoro ktos opiera sie na wskazniku minimalnej emerytury, to zacheca wprost do odprowadzania mininalnej skladki 🙂

Jaroslaw
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

No tak. Rezygnacja ze swojego i szansa na uzyskanie 85%. Z 10000 brutto to znacząco więcej niż obecna, sprawiedliwa propozycja zakladajaca maksymalnie 5700 brutto. Na czym wiec polega zaleta obecnego rozwiazania?

Mike
4 miesięcy temu

Z innej beczki, alternatywne rozwiązanie – małżeństwo lub para zakłada spółkę z o.o. , na którą spływają oba wynagrodzenia. Następnie robimy wynagrodzenie zarządu w wysokości połowy sumy przychodow na każdego – od tego płacimy PIT plus składka zdrowotna, ale nie składkę emerytalną. Nadwyżki które nie oddaliśmy w ZUS inwestujemy w obligacje/metale/etf/nieruchomości/itp/ikze.

Efekt – po śmierci małżonka dziedziczymy wszystko ( w przypadku par nieformalnych właściwy testament i struktura. Przy tym dostaniemy znacznie więcej i sami decydujmy o naszych pieniądzach 🙂

Zyx
4 miesięcy temu
Reply to  Mike

Nie uwzględniasz tego że ZUS jest dożywotni. A to co uzbierasz w ten sposób się skończy heśli pożyjecie dłużej niż zakładaliście

Artur
4 miesięcy temu

Ta renta wdowia psuje i tak ledwie zipiący system emerytalny. Poza tym to jest nierówne traktowanie małżeństw i osób samotnych. Emerytura przestaje być wypłacana po śmierci emeryta – ta zasada zostaje tu złamana, dlatego uważam, że sprawiedliwie byłoby, gdyby osoby będące w związku małżeńskim płaciły obowiązkowo wyższą składkę, jeśli w przyszłości chcą korzystać z renty wdowiej. Albo singiel powinien mieć z definicji wypłacane wyższe świadczenia, ponieważ będzie one krócej pobierane i po jego śmierci emerytura przestanie być wypłacana. Najlepiej byłoby z tego pomysłu zrezygnować, bo jest to typowa łapówa wyborcza, porównywalna z pińcet plus.

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

ZUS ma 90 lat i nie upadł i nie upadnie tylko świadczenia będą coraz niższe w stosunku do ostatniej pensji z 75% kiedyś teraz jest około 60% a może za 100 lat będzie 5 czy 10% ważne, że zapewnia bezpłatne leczenie a to też się liczy choć jakość jego jest taka a nie inna.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Tylko dziś świadczenie jest zdefiniowane jako odłożona kwota dzielona przez średnie dalsze trwanie życia z momentu przejścia na emeryturę. Więc rząd nie może sobie od tak obniżyć świadczenia mówiąc że brakuje środków bo jest ono zdefiniowane dla takich ludzi jak ja (odpowiednio młodych, których wszystkie składki są ewidencjonowane na subkoncie).
Oczywiście możne wejść ustawa typu kradniemy 20% waszych emerytur bo kasy mało. Wiadomo że to prosty ruch i dlatego partie prześcigają się w 13 Kach i 14 Kach dla emerytów bo ich głos nie ma znaczenia.

Last edited 4 miesięcy temu by Dawid
Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Ale to zmniejszenie w stosunku do ostatniej pensji to nie czynnik obniżania świadczeń tylko czynnik wydłużania się średniego wieku życia w społeczeństwie. Dla osób które zaczęły pracę po 1999 takich jak ja emerytura to suma zwaloryzowanych wpłaconych składek (ewidencjonowanych na moim koncie w ZUS) podzielona przez średnia dalszą długość życia w momencie przejścia na emeryturę. W tej funkcji nie ma żadnego odniesienie się do tego ile osób płaci składki – jasne rząd może stwierdzić że emerytów jest tak dużo że nie da rady płacić bo ich pieniądze przejadł – tylko gdy emeryci to będzie tak potężna dominującą nad innymi grupami… Czytaj więcej »

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

„Poza tym to jest nierówne traktowanie małżeństw i osób samotnych.”
Nie ma nierówności, każdy normalny człowiek może zawrzeć małżeństwo. Jak nie chce to jego sprawa. Moja firma nierówno traktuje swoich pracowników i twoja matkę bo nam wypłaca co miesiąc wynagrodzenie, a twojej matce która nawet tam nie pracuje nie. Idź walczyć o dyskryminację.

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Tak jakby dać preferencyjny podatek 5% dla piłkarzy lub polityków i powiedzieć, że to jest uczciwie, bo przecież każdy może zostać piłkarzem lub politykiem. A jak zdecydował się być piekarzem lub lekarzem, to fajer, jego strata, co?

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Radek

Dla piłkarzy bym dał 5% pod warunkiem, że w końcu coś wygrają choćby z Gibraltarem.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Radek

No ale przecież tak to działa. Taksiarze rozliczają się inaczej, artyści rozliczają się inaczej, policjanci mają wcześniejsze emerytury. Dokładnie tak jest. Politycy mają inną kwotę wolną od podatku.
I gdyby np. politycy zarabiali tak dobrze, że nie dostałbym tego jako radca w korporacji to bym został politykiem, ale że korpo płaci lepiej nawet po podatku to jestem tam gdzie pieniądze.

Mieczysław
4 miesięcy temu

A ja mam pytanie do jakiego okresu wstecz będzie się wracało ? Czy np. rentę wdowią otrzyma kobieta, której mąż nie żyje od ponad 30 – tu lat ?

aktywiszcze
4 miesięcy temu
Reply to  Mieczysław

„Po trzecie zgodnie z poprawkami rządu renta wdowia będzie przysługiwać, jeśli małżonek zmarł nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.”

https://businessinsider.com.pl/prawo/renta-wdowia-oto-wszystkie-poprawki-rzadu-sprawdz-dla-kogo-nowe-swiadczenie/fye123n

Radek
4 miesięcy temu

Problemem nie jest odwrócona hipoteka. To byłby kolejny plasterek.

Jeśli chcemy naprawić system emerytalny, to należy:
– zlikwidować wcześniejszy wiek emerytalny, by każdy mężczyzna mógł honorowo popracować chociaż tyle co kobieta czyli do 60 roku życia
– następnie dopiero należy zrównać wiek emerytalny do 65 dla kobiet i mężczyzn
– zacząć pobierać składki emerytalne od policjantów, wojskowych, prokuratorów, sędziów i wszelkiej maści osób, które emerytury chętnie pobierają, ale składek nie płacą

Reszta pomysłów to mydlenie oczu i utrzymywanie mętnej wody, bo wtedy zawsze można ustawić „swoich” i nikt się nie zorientuje

Sylwester
4 miesięcy temu
Reply to  Radek

Służby nie otrzymują emerytur od ZUS, bo ich obsługuje Zakład Emerytalno-Rentowy MSW, który jest opłacany z podatków i bieżących „składek” pracowników służb. Do ZUSu to kompletnie nic nie ma i braków w ich budżecie.

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  Sylwester

Wydatki na emerytury mundurowe są finansowane z budżetu państwa. I teraz tak: – część społeczeństwa płaci do ZUS, otrzymuje coraz niższe świadczenia (stopa zastąpienia), budżet musi dopłacać – grupa ok. 220 tys wybrańców otrzymuje świadczenia coraz wyższe (średnia z 10 lat pracy, gdy co roku pensja wzrasta) wypłacane z budżetu Jeśli połączyć oba systemy, to całe społeczeństwo będzie miało jednakowo niską stopę zastąpienia (bez faworyzowania) co pozwoli na zmniejszenie wydatków z budżetu. Jak wziąć pod uwagę jeszcze takie rzeczy jak strzelanie z granatnika, zaglądanie z wysięgnika do okna czy bicie pałką kobiety albo wystawianie mandatów za brak maseczek a które… Czytaj więcej »

Jacek
4 miesięcy temu

No tak – bank będzie mógł przejąć mieszkanie rzeczywiście za tych kilka stówek, jeśli emerytowi pisany jest krótki żywot.
ETS2 spowoduje, że wielu emerytów zostanie praktycznie wywłaszczonych, więc jestem sceptyczny co do możliwości uczynienia z własnej nieruchomości źródła dodatkowego dochodu.
Dlatego trzeba myśleć indywidualnie o zabezpieczeniu się finansowo na przyszłość – trzeba wychować potomstwo w szacunku do przodków i/lub odkładać nadwyżki rzecz jasna nie na nieoprocentowane konto.
Spodziewam się jałmużny, a nie emerytury, jeśli w ogóle do niej dożyję. W optymistycznym wariancie doczekania do wieku emerytalnego, jeśli tylko całokształt zdrowia pozwoli, to nie będę kończyć kariery zawodowej przy pierwszej sposobności.

Jacek
4 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Wielu emerytów mieszka na dużym metrażu o słabej efektywności energetycznej i nawet nie udźwignie kosztów termomodernizacji.
A UE się nie boję – komunizm zawsze bankrutuje, a rewolucja potrafi zjadać własne dzieci.

Zyx
4 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Przy etsie2 połowa wpływów idzie w rekompensaty dla biedniejszych

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Wiadomo a jak emeryt nie udźwignie kosztów odprowadzenia ścieków to mam prawo wylewać fekalia na klatkę…
Skoro ma za duży dom na który nie zasłużył swoim życiem to nie widzę powodu żeby za wszelką cenę kosztem społeczeństwa go tam trzymać. Skoro już emeryci wiedzą to co piszesz to może niech już pomyślą o przeprowadzce.

pracuję w bankowości od ponad 30 lat
4 miesięcy temu

Pracuję w IT… Długo… bardzo długo !!! Jestem w wieku 58+ Sprawdziłem stan moich finansów…. ————————- OFE: Twoje oszczędności 70 000,83 PLN ————————– ZUS: Waloryzacja za rok: 2023 Data ostatniej waloryzacji: 2024-06-02 Kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego: 454 624,73 PLN Kwota zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne: 699 242,22 PLN Kwota zwaloryzowanych składek na subkoncie: 252 541,41 PLN —————————- Kalkulator emerytalny na stronie ZUS zeznał – jak w załączniku. —————————- PPK – 4% składki Więc za 7 lat będzie 160 kilo ziko. ————————— Oboje z żoną pracujemy w bankowości… Ja mam 2-3 wypłaty w miesiącu: Pensja, premia, jakieś dofinansowania / praca zdalna,… Czytaj więcej »

zrzut-ekranu-2024-07-28-201301
Artur
4 miesięcy temu

Nie chwal się bo zabiorą.

Dawid
4 miesięcy temu

Ja co prawda mam prognozowana emeryturę wyższa niż ty, ale poukładane życie tak że za minimalną krajową bym przeżył. jasne nie tak wygodnie jak teraz, ale jak nie trzeba będzie pracować to i czas na gotowanie obiadków się znajdzie i w domu się coś zrobi samemu zamiast majstra zatrudniać. Dziwi mnie twój brak zaradności że nie dałbyś rady przeżyć. Emerytura nie ma zapewnić utrzymania starego standardu życia tylko zapewnić środki pozwalające na przeżycie gdy już nie pracujesz. Serio dopiero w wieku 58 lat się o tym dowiadujesz?

pracuję w bankowości od ponad 30 lat
4 miesięcy temu
Reply to  Dawid

Dawid… Wszyscy na tym forum mają prognozowaną emeryturę – WYŻSZĄ od mojej. Dowodów brak. Na tym forum są sami adwokaci, notariusze, dentyści REKINY BIZNESU !!! Ja jestem zwykłym programistą.. Takich programistów,jak ja, są dziesiątki tysięcy w Polsce Zarabiamy KONKRETNE pieniądze !!! 10 kilo ziko NETTO to ja miałem ponad 20 lat temu. Od lat pracuję zdalnie.. A Ty ? Zapewne wykładasz CHEMIĘ… W Biedronce ? IT to jedna z tych branź, ŻE NIE MUSISZ PROSIĆ O PODWYŻKĘ !!! Ja tylko raz w życiu zażądałem podwyżki… O 100%. O STO PROCENT !!! Podobno mina prezesa tego banku była „bezcenna”… że ma… Czytaj więcej »

Ewa
4 miesięcy temu

Jeśli chodzi o renty wdowie to dla mnie nie ma nic głupszego jak to że za wcześnie zmarł. Np. Mój mąż zmarł w wieku 58 lat a miał przepracowane niespełna 40 lat pracy i były tez lata, że pracował w warunkach szkodliwych – ja nie otrzymam mam złotówki. Natomiast ktoś inny nie spłamił się pracą miał np 15 lat pracy a zmarł w wieku 60 lat i jego żona otrzyma. To jest bardzo niesprawiedliwe

Radek
4 miesięcy temu
Reply to  Ewa

To już nie ma min stażu pracy dla mężczyzny 25 lat?

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Radek

Jest.

Jola
4 miesięcy temu

To jest złodziejstwo w biały dzień ….Pieniądze które są zabierane na emeryturę powinny być na każdego koncie ,a nie że po śmierci ktoś je zagarnie …Przepracowałam już 42 lata i co teraz mam oddać moje ciężko zarobione pieniądze ,a przecież Mąż brał emeryturę ,tylko trzy lata i jego pieniądze też są w całości …

Artur
4 miesięcy temu
Reply to  Jola

System Zus jest na zasadzie Totolotka, jednemu się uda innemu nie i nic z tym nie zrobimy.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Artur

Nie totolotka tylko ubezpieczenia. Jeden dożyje i będzie potrzebował tych pieniędzy drugi nie.
Inna sprawa że część środków”niedożytych” po prostu przepada, a nie powiększają ani świadczeń pozostałych ani nie wracają do rodziny. Cześć jest dziedziczona, np. środki z OFE,.lub ich odpowiednik który trafił na subkonto ZUS.

Dawid
4 miesięcy temu
Reply to  Jola

Dlatego to jest ubezpieczenie społeczne, a nie konto oszczędnościowe. Bo jeden wpłaci X a dożyje długo, a drugi wplaci Y i pobierze 2 składki. To nie są pieniądze tylko „składki” za konkretne zdarzenie ubezpieczeniowe.

Bartek
4 miesięcy temu

Zakład UBEZPIECZEŃ Społecznych. Cały wywód ma tyle samo sensu co postulat, żeby nam oddawali składki na ubezpieczenia jeśli nie było szkody.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu

social-facebook social-feed social-google social-twitter social-instagram social-youtube social-linkedin social-rss top-search top-menu contrast close letter