24 czerwca 2024

W regulaminie promocji konta oszczędnościowego pan Bogusław znalazł kuriozalny zapis. Reakcja banku? Bezcenna

W regulaminie promocji konta oszczędnościowego pan Bogusław znalazł kuriozalny zapis. Reakcja banku? Bezcenna

Nasz czytelnik skorzystał z promocji konta oszczędnościowego w Santander Banku. Przez określony czas miał zarabiać 6% w skali roku. Ale w regulaminie promocji znalazł kuriozalny zapis. Gdyby nie jego dociekliwość, musiałby się zadowolić oprocentowaniem na poziomie 1%. Jak zareagował bank? Nietypowo

Na rynku wciąż dostępne są oferty lokat terminowych czy kont oszczędnościowych z oprocentowaniem 6% czy 7% (a czasem więcej). Widząc takie oprocentowanie – na co zwracamy Waszą uwagę – trzeba pamiętać o tym, że to prawie zawsze promocja, oferta z gwiazdką.

Zobacz również:

Jakie to gwiazdki? Atrakcyjnie oprocentowana lokata może być limitowana – klient może założyć tylko jeden promocyjny depozyt. Może to być oferta tylko dla nowych klientów, którzy taką lokatę dostaną w nagrodę za założenie konta. Promocyjne oprocentowanie dotyczyć może tylko lokat na tzw. nowe środki, a więc w praktyce trzeba przenieść pieniądze z innego banku.

Zdarza się, że bank płaci sporo, ale maksymalna kwota depozytu ograniczona jest do 20 000 czy 30 000 zł. Inny trik to dobrze oprocentowany depozyt, ale krótki, np. na 2 lub 3 miesiące. Jeśli chodzi o wymienione ograniczenia, banki raczej ich nie ukrywają. Nie trzeba zaglądać do szczegółowych tabel z opłatami czy prowizjami. Zwykle na stronie internetowej w opisach ofert szybko można sprawdzić, czy dana oferta jest dla nas.

Kuriozalny zapis w regulaminie promocji konta

Ale można też trafić na oferty z „ukrytymi gwiazdkami”. Pan Bogusław postanowił skorzystać z promocji konta oszczędnościowego w Santander Banku. Od końca marca do końca czerwca bank dopisuje do standardowego oprocentowania (1%) aż 5 pkt proc., a więc przez prawie 3 miesiące można zgarniać 6% w skali roku.

„Gwiazdką” tej oferty, o której wiedział pan Bogusław, to konieczność zapewnienia tzw. nowych środków. Tylko od takich pieniędzy na koncie oszczędnościowym naliczane były (i są, bo promocja wciąż trwa) wyższe odsetki. Inną „gwiazdkę” odkrył już po wpłacie pieniędzy.

„Promocja była tak pomyślana, że po wpłacie 100 000 zł i po pierwszych odsetkach naliczonych 1 kwietnia następne byłyby naliczane w standardowej wysokości, czyli 1%. Po prostu w regulaminie był punkt 5., zgodnie z którym przekroczenie salda ponad 100 000 zł powoduje, że całość będzie oprocentowana standardowo”

– pisze pan Bogusław. Jeśli to prawda – pomyślałem w pierwszej chwili – to taki zapis jest krzywdzący dla klientów. Banki – owszem – limitują na kontach oszczędnościowych kwotę, od której płacą wyższe odsetki. Zwykle komunikują to w ten sposób, że wyższe oprocentowanie naliczane jest od kwoty 100 000 czy 300 000 zł, a nadwyżka podlega niższemu, standardowemu oprocentowaniu. Pan Bogusław przesłał dowód – treść regulaminu promocji. Znajduje się w nim punkt, który brzmi:

„Jeżeli suma środków, które zgromadzisz na Koncie Multi oszczędnościowym, przekroczy 100 000 zł, wtedy dla całości środków na tym koncie zastosujemy oprocentowane standardowe (…). Bonus nie zostanie naliczony.”

Jeśli więc ktoś wpłaciłby na konto równo 100 000 zł, to po naliczeniu przez bank pierwszych odsetek przekroczy ten poziom i od tego momentu bank naliczać będzie już tylko 1%. Nie wiem, czy to celowy i przemyślany zapis, który miał powstrzymać klientów przed ulokowaniem większej kwoty. Pan Bogusław uważa, że to bzdurny zapis i „zwykłe naciąganie klientów”. Ale na tym ta historia się nie kończy.

Przeczytaj też: Potrzebujesz pieniędzy, a te leżą zamrożone na lokacie? Co zrobić, żeby zerwać depozyt i nie stracić odsetek? Oto prosta strategia

Bank robi krok wstecz

Nasz czytelnik napisał list do banku, w którym dał do zrozumienia, co myśli o takiej polityce. I chyba stał się mały cud.

„Chciałbym się pochwalić. Być może przyczyniłem się do zmiany regulaminu oprocentowania rachunku Multi oszczędnościowego w aktualnej promocji Santander na nowe środki.”

Jak twierdzi, już po tygodniu bank zmienił regulamin tej promocji. W bankowości elektronicznej przyszła do niego wiadomość.

„Panie Bogusławie, zaktualizowaliśmy promocję i wypłacimy 6% dla kwot do 100 000 zł nowych środków, nawet jeśli saldo konta przekroczy 100 000 zł.”

Zajrzałem do nowej wersji regulaminu i faktycznie bank usunął z niego krzywdzący klientów punkt 5. Ta historia kończy się dobrze nie tylko dla pana Bogusława, ale też dla innych klientów, którzy mogli wpaść w pułapkę za wysokiego depozytu. Nieczęsto się zdarza, żeby w podobnych sytuacjach banki robiły krok wstecz, zmieniając zasady na korzyść klientów. Przyznanie się do błędu i jego naprawa też zasługują na uznanie.

Przeczytaj też: Ciekawy kwiecień na rynku depozytów. Dobre wieści dla oszczędzających, zwłaszcza dla… jednej grupy oszczędzających

Źródło zdjęcia: Maciej Bednarek

Subscribe
Powiadom o
29 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Niko
7 miesięcy temu

Dzień dobry ja z innej beczki, czy będzie artykuł i analiza debiutu giełdowego żabki i studenaca?

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Niko

Myślę, że będzie, ale musimy znać szczegóły

Kris
7 miesięcy temu

Na koncie oszczędnościowym w millenium jest to samo. Co miesiąc pilnuje żeby progu nie przekroczyć bo nie mam tyle zaparcia co czytelnik. Może inne banki pójdą śladem santandera dlatego dzięki dla czytelnika

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Kris

Tak jest!

Jacek
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

Jest for sure.

Jacek
7 miesięcy temu
Reply to  Kris

Sposób liczenia nowych środków jest tak pokręcony, że nie jest to promocja dla klientów aktywnie korzystających z konta.
Dobrze, że nie tylko w bankach można bezpiecznie oszczędzać..

Marek (ale inny)
7 miesięcy temu
Reply to  Kris

Czekaj, jak to samo?! Rotuję środki regularnie między millennium i velo/alior i nie zauważyłem żeby obnizali oprocentowanie po przekroczeniu 100k zł, które obowiązują teraz jako limit.

Greggg
7 miesięcy temu
Reply to  Kris

Nie zamierzam stawać w obronie banku Millenium, ale też mam w nim konto oszczędnościowe i jeśli ja dobrze czytam tabelki i regulamin to po przekroczeniu 100 tys. zł jedynie nadwyżka ponad tą kwotę jest oprocentowana na 1% a pozostałe 100 tys.zl jest na oprocentowaniu promocyjnym.

Marek (ale inny)
7 miesięcy temu
Reply to  Kris

Sprawdziłem promocje na nowe środki na koncie oszcz profit i to nie jest prawda. W apce jest wszystko jasno wyszczególnione.

Zabieracie tylko zapracowanym ludziom czas i niepotrzebnie podnosicie ciśnienie!

EG.
7 miesięcy temu

Kolejne kwiatki z bankowego ogródka. Tym razem chodzi o Velo. Bank bez wiedzy i zgody klienta zamienia Elastyczne Konto Oszczędnościowe oprocentowane na 6,3 % , na Specjalne Konto Oszczędnościowe oprocentowane 5 % o takim samym numerze. W dodatku szydzi twierdząc że to jest to samo konto, tylko z innym oprocentowaniem i odmawia przywrócenia poprzedniego stanu.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  EG.

Ma to Pani na piśmie? Chętnie obejrzę: maciej.samcik@subiektywnieofinansach.pl

Marek (ale inny)
7 miesięcy temu
Reply to  EG.

Kurcze, kilka miesięcy temu miałem chyba podobną sytuację i być może straciłem duże pieniądze na odsetkach.

Byłem święcie przekonany, że miałem tam Elastyczne Konto Oszczędnościowe ale po jakimś czasie zauważyłem, że jednak jest innego typu i z innym oprocentowaniem (gdzie nie obowiązuje promocja „na nowe środki’). Niestety zorientowałem się dopiero po czasie.

Moim zdaniem warto jest się tym zainteresować bo to czyste złodziejstwo!

Agg
7 miesięcy temu

Cud. Bank słuchający a nie dojący klienta. Na takim podejściu zarobią dużo więcej wizerunkowo niż koszt odsetek

Ryś58
7 miesięcy temu

Czapki z głów Panie Bogusławie. Zawsze powtażam w moim otoczeniu że nie należy inwestować maksymalnej kwoty ( kwota poniżej ogólnei sumy odsetek ) w danej promocji określonej maksymalnym limitem gdyż przypadek Santandera nie jest odosobniony. Takie kwiatki już się zdarzały i w przyszłości na 100% będą się zdarzać, a bank przeprosić zawsze może bo to nic nie kosztuje a pięknie wygląda. Pozdrawiam. Ryś58

Marco
7 miesięcy temu

Jak nazywa się ta promocja?

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Marco

Już się chyba skończyła

Marco
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

W artykule jest informacja, że obowiązuje do końca czerwca.

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Marco

Aaa, to OK. Ale nie wiem, niestety, jak się nazywa.

zbychu
7 miesięcy temu

Najpoważniejszy błąd Pana Bogusława to trzymanie 100 tyś w banku na lokacie zamiast w obligacjach skarbowych

Admin
7 miesięcy temu
Reply to  zbychu

W sumie racja, aczkolwiek powinien trzymać pieniądze tu i tu

Agg
7 miesięcy temu
Reply to  zbychu

Nie zgadzam się. Zależy od potrzeb bohatera i płynności jakiej potrzebuje/oczekuje.

Daniel
7 miesięcy temu
Reply to  zbychu

Dlaczego? Z obligacji wyciągnięcie 100 tys zł trwa kilka dni.
Ja mam 120- 180 tys na kontach oszczędnościowych jako podręczną poduszkę finansową, kolejne 150 – 250 tyś (zależy od okresu) w obligacjach, a resztę ambitniej po inwestowaną.
Różnica między kątem oszczędnościowym a obligacjami nie jest na tyle duża że jakby mi przyszło nagle wydać 100 tys zł to żebym się wiklal i płacił za kredyt. Środki z konta oszczędnościowego mam dostępne od ręki – gdyby nie to faktycznie trzymałbym na obligacjach więcej albo wręcz z obligacji zrobił poduszkę, a te środki zainwestował bardziej.

bruno
7 miesięcy temu
Reply to  zbychu

Tyś prawda.

T1000
7 miesięcy temu
Reply to  zbychu

W tym przypadku chodziło o oszczędzanie na koncie oszczędnościowym a nie na lokacie. Może ktoś nie chce zamrażać pieniędzy na dłużej?

Piotr
7 miesięcy temu

w ING jak skończy się cykl na koncie oszczędnościowym to saldo końcowe musi być wyższe niż początkowe. Kolejne naciąganie ludzi, którzy nie doczytają szczegółów.

Last edited 7 miesięcy temu by Piotr
Admin
7 miesięcy temu
Reply to  Piotr

A jak nie jest wyższe to co?

Hieronim
7 miesięcy temu
Reply to  Maciej Samcik

To wtedy tzw. oprocentowanie standardowe za caly okres oszczędzania…

Andrzej
7 miesięcy temu

Także widziałem ten zapis i dla bezpieczeństwa wpłaciłem mniej. Dodatkowo zastanawiałem się czy czasami mi już nie zastosują mniejszego oprocentowania od kwoty dokładnie 100 tys.Tak więc wpłacone zostało 99500 pln.Panie Bogusławie dzięki za interwencję.
PS Kończy się ta oferta i teraz dają max 5%, więc czas na obligacje, albo Raisin.

zalegacz
5 miesięcy temu

Taki zapis był rażąco sprzeczny co najmniej z dobrymi obyczajami, wobec czego ewentualny spór o wysokość odsetek byłby pewno rozwiązany już na poziomie arbitra bankowego.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu