Po raz kolejny armia wolontariuszy Jerzego Owsiaka zbiera pieniądze na pomoc małym dzieciom, w tymi na sprzęt dla szpitali. W zeszłym roku „urobek” był rekordowy i wyniósł 105 mln zł. Rok wcześniej było to ponad 70 mln zł, zaś w poprzednich latach – mniej więcej po 50 mln zł. Łącznie przez 25 lat swojego istnienia Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała ponad 820 mln zł. Jak się zepniemy to jeszcze przed 30-tym finałem pęknie okrągły miliard złotych.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
źródło wykresu: Bankier.pl
Nie wszyscy kochają akurat tę akcję dobroczynną, ale nawet największy sceptyk musi podziwiać fakt, że Jerzemu Owsiakowi udaje się nakłonić do kwestowania 120.000 osób, w tym furę młodzieży. Dla niej jest to często jedyna w roku praktyczna lekcja wychowania obywatelskiego. Nawet jeśli koszty tej formy kwestowania – wymagającej infrastruktury i czasu antenowego – są relatywnie duże, to korzyści z promowania dobroczynności na pewno przeważają.
Ile trzeba wrzucić do puszki, żeby nie było obciachu?
Patrząc na wykresy przygotowane przez portal Bankier.pl można się cieszyć, że nasza dobroczynność z roku na rok rośnie. Więcej jest nie tylko kasy w wartościach bezwzględnych, ale też po przeliczeniu na miesięczne pensje. Jeszcze trzy lata temu wartość owisakowego urobku przeliczała się na mniej więcej 14.000 średnich miesięcznych pensji, a w ostatnim roku sięgnęła prawie 25.000 comiesięcznych wypłat. To tak, jakby średniej wielkości miasteczko wszystko co zarobi przez rok oddawało Owsiakowi.
Na Bankier.pl znajdziesz więcej wykresów o akcji Owsiaka
Każdy wrzuca kwestującym z WOŚP tyle, ile może. Przy założeniu, że akcję zasili co czwarty dorosły Polak, czyli jakieś 7-8 mln ludzi (to bardzo ostrożny szacunek, uważam, iż renoma Owsiaka skłania do pomagania większe grono ludzi), na każdego przypada mniej więcej 13 zł.
Jednak trzeba założyć, że nie więcej, niż połowa łącznej kwoty zebranej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy przypada na zbiórkę „detaliczną” – resztę wpłacają firmy. To by oznaczało, że jeśli chcecie, żeby w tym roku u Jerzego Owsiaka padł rekord, powinniście wpłacić mniej więcej po 6-7 zł na głowę.
Co czwarty dorosły Polak i po 6-7 zł do puszki? Sporo, ale… jeśli wziąć statystyki dotyczące naszej dobroczynności, to w 2014 r. udział w akcjach typu „owsiakowego” (czyli z wrzuceniem pieniążka do puszki) zadeklarowało 41% Polaków (a 19% stwierdziło, że wysłało charytatywnego SMS-a, ale te dwie grupy prawdopodobnie się pokrywają).
Tych 41% dorosłych Polaków minus dzieci, osoby już prawdopodobnie niemobilne z powodu wieku, część osób nie posiadających dochodów czyni… właśnie jakieś 6-8 mln ludzi skłonnych do tego, by mniej lub bardziej drobną kwotą pomagać organizacjom charytatywnym.
Pomaganie jest dla każdego: pięć sposobów na udział w Wielkim FInale bez ruszania się z fotela
Powstający wokół WOŚP „przemysł” pokazuje jak można wspierać działalność charytatywną dużo łatwiej, niż jeszcze kilka lat temu. A jak? Wykorzystując nowoczesne technologie. W XXI wieku – w erze bankowości mobilnej, przelewów ekspresowych, mikropłatności, kryptowalut i fejsbuków – pomaganie jest prostsze, niż zrobienie sobie kanapki, bo nie trzeba nawet ruszać się z fotela.
Akcja WOŚP jest jedną z nielicznych okazji, by przekonać się, że pomagać można bezboleśnie, systematycznie i megałatwo. Które „charytatywne wynalazki” uruchomione przy okazji WOŚP podobają mi się najbardziej?
Poniżej pięć najszybszych sposobów, by wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Większość z nich już osobiście przetestowałem pod kątem łatwości przekazania kasy:
Zwykły SMS pod numer 75 565
Jeśli nie masz pod ręką internetu, to smartfona masz na pewno. W SMS-ie wysłanym pod „orkiestrowy” numer trzeba umieścić treść „SERCE” i automatycznie do rachunku, którzy przyjdzie z firmy telekomunikacyjnej, zostanie dopisana ktowa 6,15 zł, z czego 5 zł będzie donacją na oriestrę Owsiaka, zaś 1,15 zł będzie donacją dla Ministerstwa Finansów (podatek VAT).
Przelew ekspresowy na platformie PayU
Na stronie WOŚP znajduje się formatka firmy PayU (duży pośrednik w płatnościach elektronicznych), za pomocą której można szybko i wygodnie wpłacić pieniądze Owiaskowi na różne sposoby. Oczywiście podstawowy – jak to zawsze w tego typu formatkach – to przelew bankowy. Nie jest to najbardziej wygodna opcja (trzeba wybrać swój bank, zalogować się doń, wpisać kwotę przelewu i zatwierdzić to SMS-em autoryzacyjnym), ale też nie ma dramatu.
Jeśli korzystasz z płacenia w internecie systemem BLIK to polecam, by ten właśnie sposób wybrać w formatce PayU. Wystarczy wtedy wziąć do ręki smartfona, uruchomić aplikację mobilną swojego banku, kliknąć tam ikonkę BLIK i przepisać do formatki PayU pokazany w smartfonie sześciocyfrowy numerek. Sprawę da się ogarnąć w ciągu sekund.
Jeśli masz PayU Konto – czyli przypiąłeś kiedyś na stałe do serwisu PayU swoją kartę lub konto bankowe – wspieranie Jurka Owsiaka też będzie bułką z masłem. Podajesz login do tej e-portmonetki, hasło i kwotę, którą zasilasz fundację WOŚP. I klikasz potwierdzenie.
Bardzo łatwo będą też mieli ci, którzy korzystają z płatności internetowych Visa Checkout. Jeśli kiedyś przypiąłeś lub przypięłaś kartę do Visa Checkout (żeby w sklepie internetowym nie podawać za każdym razem danych karty i nie narażać się na kradzież tych danych), to Twój wysiłek wpłacania pieniędzy na WOŚP ograniczy się jedynie do wpisania loginu i hasła do portfela Visa Checkout. I oczywiście wpisania kwoty przelewu. Jeśli karta Twojego banku wymaga potwierdzenia 3dSecure, to możesz jeszcze zostać poproszony lub poproszona o hasło z SMS-a.
Stronę płatności online znajdziecie na stronie WOŚP, albo kliknijcie w ten link. Przyjemnego wpłacania! I nie bądźcie skąpi!
eSkarbonka MasterPass
System płatniczy MasterCard, wspólnie z serwisem Zrzutka.pl przygotował przyjemne i szybkie płatności elektroniczne MasterPass. Wchodząc na stronę https://zrzutka.pl/wosp zobaczycie pełne gwiazd niebo. Każda gwiazdka to jakaś wpłata na WOŚP. Trzeba kliknąć banerek „Wpłać i zapal swoje światełko”, a zostaniecie przeniesieni na stronę płatności MasterPass. Trzeba wybrać kwotę, podać imię i nazwisko oraz e-mail, a potem login i hasło oraz mPIN do usługi MasterPass.
To bardzo podobna do Visa Checkout forma płacenia w internecie bez podawania danych karty płatniczej. Jeśli Twoją kartę wydał bank, który współpracuje z MasterPass (m.in. Raiffeisen Polbank, BZ WBK i kilka innych), to być może używałeś już tej metody płacenia w necie. Do donacji na WOŚP może się przydać.
Fajne w tym sposobie zasilania WOŚP jest to, że można potem oglądać swoje nazwisko oraz wpłaconą kwotę na rozgwieżdżonym niebie. Wśród innych ludzi, którzy postanowili pomóc dzieciakom. Fajne uczucie widzieć jak nas jest dużo.
Aplikacja mobilna mBanku. Z podwojeniem
Jeśli jesteś klientem mBanku to odpal swoją aplikację mobilną, prawdopodobnie już na eranie powitalnym zobaczysz zaproszenie do pomocy w zbieraniu pieniędzy na Wielką Orkiestrę Owsiaka. Aby przelać pieniądze wystarczy dotknąć serduszka na ekranie smartfona, wybrać kwotę i zatwierdzić przelew. To jedna z najszybszych form udziału w 26. finale.
Tu więcej o prostych wpłatach w aplikacji mobilnej mBanku. W ramach tej możliwości wspierasz Jurka Owsiaka dwa razy bardziej, bo mBank dołoży drugie tyle ile przelejesz (mówili, że tylko do limitu miliona złotych, ale ostatnie wieści są takie, że przekażą siedem ;-)). Z pozdrowieniami od prezesa mBanku Cezarego Stypulkowskiego (na zdjęciu)
Z poziomu aplikacji mobilnej bardzo łatwą opcją zasilenia fundacji jest przelew na numer telefonu. Wystarczy dotknąć logo systemu BLIK, wybrać opcję „przelew na numer telefonu”, wpisać odbiorcę „WOŚP” oraz numer 576 26 26 26 i zatwierdzić. Pieniądze natychmiast zostaną zaksięgowane na koncie Wielkiej Orkiestry. Proste jak drut.
Bankomaty Euronetu. Wpłać zamiast wypłacać
Idąc ulicą i nie widząc w okolicy żadnego ze 120.000 wolontariuszy można zahaczyć o bankomat Euronetu. Tam też da się wpłacić pieniądze na Owsiaka i to baaardzo łatwo. Podobno w kilku tysiącach bankomatów już na ekranie powitalnym będzie się pokazywała opcja zasilenia WOŚP. Nawet jeśli nie, to wystarczy wybrać opcję „Wpłata charytatywna” zamiast „Wypłata gotówki” i ukaże się kilka fundacji dobroczynnych do wyboru.
Operacja wygląda dokładnie tak, jak zwykła wypłata – wkładam kartę, wpisuję PIN, wybieram rodzaj operacji, kwotę i zatwierdzam. W przypadku donacji na WOŚP po prostu nie dostaniemy do ręki gotówki, lecz potwierdzenie wpłaty.
Bitbay: pomoc przez blockchain
Kto jest szczęśliwym posiadaniu bitcoinów i chciałby trochę tego spekulacyjnego dobra oddać na zbożny cel, zanim się ono zmarnuje, powinien wejść na stronę Bitbay.pl, a tam znajdzie QR kod z adresem portfela, z którego pieniądze – po wymianie na złotówki – zostaną przekazane na konto fundacji.
Przelew cykliczny, czyli pomaganie nie tylko od święta
Bardzo polecam Wam przelewy cykliczne. Finał finałem, ale jeśli wierzycie Jerzemu Owsiakowi i jesteście całym sercem za jego dobroczynną działalnością, to nie powinniście ograniczać się do jednorazowego wsparcia. To naprawdę nie będzie żaden wysiłek, gdy tylko 10 zł miesięcznie powędruje z Waszego konta osobistego w ramach automatycznej płatności na cele związane z działalnością Owsiaka. Wystarczy wypełnić formularz znajdujący się pod tym linkiem
Pomagasz online? Uwaga na internetowych złodziei!
Mam nadzieję, że przy okazji akcji charytatywnej internetowe kanalie się nie pojawią (nawet e-złodzieje mają chyba resztki przyzwoitości), ale nie zaszkodzi Was uczulić. Jeśli ktoś przyśle Wam przez internet link do płatności na akcję Owsiaka, to może to być jeden z wolontariuszy, który założył e-zrzutkę w ramach usługi wSkarbonka uruchomionej wspólnie przez WOŚP i MasterCard oraz serwis Zrzutka.pl, ale nie można wykluczyć, że link będzie prowadził do fałszywej strony płatności. Może ona przypominać „prawdziwą”, ale kierować pieniądze na fałszywe konto.
Pamiętajcie, żeby po pierwsze sprawdzić czy strona, na którą wchodzicie, zaczyna się od „https://” (koniecznie z tym „s” na końcu, bo to oznacza stronę szyfrowaną), czy adres zaczyna się od słowa „zrzutka” oraz czy na stronie nie ma żadnych podejrzanych elementów. A p wykonaniu przelewu koniecznie trzeba porównać numer konta w SMS-ie autoryzacyjnym i na ekranie komputera. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości – nie autoryzujmy przelewu.
Więcej o tym: eSkarbonka, czyli nowy sposób wspierania WOŚP i Jerzego Owsiaka. Spodoba się e-złodziejom?
Tutaj: przegląd wszystkich możliwych form wspierania Jurka Owsiaka. Po raz setny polecam i zapraszam!
A jeśli nie lubisz Owsiaka i WOŚP…
Dobroczynność niejedno ma imię, kto nie lubi Owsiaka – niech wspiera inne organizacje charytatywne, do wyboru, do koloru. Caritas na przykład. Inna sprawa, że ta organizacja nie udostępnia tak wielu nowoczesnych sposobów płacenia, jak WOŚP. Chociaż oczywiście na jej stronie internetowej można znaleźć baner z możliwością wykonania przelewu online za pośrednictwem systemu eCard (płatność schodzi z konta bankowego bądź z karty).