Brak odpowiedniej termoizolacji to wyższe rachunki o minimum kilkadziesiąt procent! Niestety w nieocieplonych budynkach mieszka aż 30% mieszkańców domów. Takie osoby zawsze płaciły za ogrzewanie zdecydowanie za dużo, ale w tym roku ich budżet domowy może tego nie udźwignąć. Pora już teraz rozważyć ocieplenie domu, bo do zimy pozostało niewiele czasu. Jak się do tego zabrać i ile to kosztuje?
Od miesięcy obserwujemy coraz wyższe ceny surowców do ogrzania domu i problemy z ich dostępnością. Dlatego do tej zimy trzeba się naprawdę dobrze przygotować. Możemy jeździć po różnych składach i szukać najlepszej ceny (przy optymistycznym założeniu, że w ogóle dostaniemy towar), a potem podczas zimy przyzwyczaić się do niższej temperatury niż dotychczas. Jednak nawet stosunkowo atrakcyjna cena surowca nie zapewni nam finansowego bezpieczeństwa, jeśli nasz dom jest nieocieplony.
- Wymarzony moment, żeby inwestować w fundusze obligacji? Podcast z Pawłem Mizerskim [POWERED BY UNIQA TFI]
- Nowe funkcje terminali płatniczych. Jak biometria zmieni świat naszych zakupów? [POWERED BY FISERV]
- BaseModel.ai od BNP Paribas: najbardziej zaawansowana odsłona sztucznej inteligencji we współczesnej bankowości!? [POWERED BY BNP PARIBAS]
Odpowiednia termoizolacja budynku jest kluczowa, jeśli nie chcemy zrujnować naszego budżetu zimą. W dzisiejszych czasach nikt nie wyobraża sobie wybudować domu bez ocieplenia, zresztą zamieszkanie w takim budynku byłoby nielegalne. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami nowy budynek musi spełniać określone parametry energooszczędności, żeby mógł nastąpić jego odbiór techniczny. Ich spełnienie jest niemożliwe bez konkretnej warstwy styropianu, wełny i zamontowania dobrych okien.
Co trzeci mieszkaniec domu mieszka w nieocieplonym budynku…
W Polsce jest jednak bardzo dużo domów wybudowanych kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu, gdy nikt nie przejmował się takimi parametrami. Ponad połowa Polaków mieszka w domach, a wg danych Instytutu Ekonomii Środowiska aż 30% z nich jest nieocieplonych. Niestety nie każdy ocieplony budynek jest efektywny energetycznie. Spora część ścian polskich domów pokryta jest styropianem o grubości poniżej 10 cm. To lepiej niż nic, ale takie budynki powinny zostać jeszcze docieplone.
źródło: „Domy jednorodzinne w Polsce”, Polski Alarm Smogowy i Instytut Ekonomii Środowiska
Dogrzanie takiego budynku to nie lada wyzwanie, bo ciepło bardzo szybko ucieka przez ściany, dach, okna i drzwi. Szacuje się, że przez nieocieplone ściany ucieka aż 25-35% ciepła. Nawet 15-30% ciepła ucieka przez niezaizolowany dach. Kiepskiej jakości okna i drzwi to straty rzędu 15-20%. Te ucieczki ciepła oznaczają wyższe rachunki o kilka, a przy wysokich cenach węgla – nawet kilkanaście tysięcy złotych podczas sezonu grzewczego.
Niestety, dobre zaizolowanie wszystkich dróg ucieczki ciepła może kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych, nawet przy niewielkim metrażu mieszkania lub domu. A jeśli ktoś mieszka w nieocieplonym domu, to prawdopodobnie nie ma akurat luzem na koncie takiej kwoty. Od jakiegoś czasu przychodzi nam z pomocą rządowy program Czyste Powietrze, o czym więcej za chwilę.
Osoby, które mieszkają w zupełnie niezaizolowanym domu, stając przed wyborem, na co wydać pieniądze, prawdopodobnie najpierw postawią na ściany. Możemy je ocieplić styropianem lub wełną, ale to pierwsze rozwiązanie jest dużo bardziej popularne i trochę tańsze. Zanim rzucimy się na pierwszy lepszy styropian, warto zagłębić się trochę w kwestie techniczne.
Parametry, które powinny nas szczególnie zainteresować, to współczynnik przenikania ciepła U oraz współczynnik przewodzenia ciepła (lambda λ). Ten pierwszy określa ilość energii cieplnej, która ucieka przez przegrody termiczne w naszym domu, np. przez ściany. Gdy decydujemy się na budowę domu, to w naszym projekcie znajdziemy informację o wymaganej wartości tego współczynnika. Przepisy są od kilku lat zaostrzane tak, by nowe budynki były możliwie najbardziej energooszczędne.
Drugi parametr określa zdolność danego materiału (np. styropianu) do przewodzenia ciepła. Żeby uzyskać określoną wartość U, podczas budowy musimy używać materiałów o konkretnym poziomie drugiego wskaźnika – λ. Bez mocnego wchodzenia w kwestie techniczne – zasada w przypadku obu parametrów jest prosta: im niższa wartość wskaźnika, tym mniej ciepła ucieka.
W projektach nowych domów znajdziemy informację, jakiego styropianu powinniśmy użyć. A co ze starymi domami? Pomóc nam może kalkulator przygotowany w ramach programu Czyste Powietrze. Po wpisaniu kilku parametrów, m.in. rok wybudowania budynku, dowiemy się, jakiego styropianu powinniśmy użyć. Teoretycznie każda grubość da jakąś korzyść, ale skoro decydujemy się już na tak poważną inwestycję, to lepiej zrobić to porządnie, żeby odczuć realną korzyść zimą.
Kalkulator Czyste Powietrze
Kalkulator jest też kluczowy, jeśli zdecydujemy się na skorzystanie z rządowego programu. Dochodzą do nas głosy, że urzędy odrzucają wnioski, gdy inwestor użyje zbyt cienkiego styropianu. Kalkulator został stworzony tak, że po wybraniu sugerowanej grubości przenikalność naszego budynku powinna spełniać określone normy.
Ocieplenie domu – gdzie szukać pieniędzy na inwestycję?
Wracając do samego programu Czyste Powietrze Plus… Jedną z ważniejszych zmian w porównaniu do poprzednich edycji jest możliwość otrzymania połowy środków przed inwestycją. Jest to bardzo korzystny ruch, bo przecież żeby ocieplić dom, to materiał trzeba najpierw kupić. Tym bardziej że przy poprzednich edycjach pojawiało się wiele głosów, że na ostateczną wypłatę środków bardzo długo się czeka.
W ramach nowej edycji zwiększono też możliwą dostępną pulę o 10 000 złotych dla osób o najniższych dochodach. Patrząc jednak na ceny styropianu, które wzrosły w ciągu roku o ok. 50%, ta kwota nadal jest zbyt niska. Pamiętajmy, że w górę poszły też ceny robocizny.
Choć teoretycznie dom z zewnątrz możemy ocieplać właściwie przez cały rok, bo najważniejsze jest, żeby nie padało, to jednak najlepiej zrobić to przed sezonem grzewczym, aby zimą czerpać korzyści z naszej inwestycji. Niestety czasu zostało niewiele, a znalezienie ekipy może nie być takie łatwe. Część pracowników branży budowlanej to Ukraińcy, którzy po wybuchu wojny opuścili Polskę. Sam program Czyste Powietrze z pewnością zwiększył zainteresowanie ekipami, które zajmują się ociepleniem
Oprócz mocnych podwyżek i problemów ze znalezieniem ekipy przez jakiś czas występował problem z samym surowcem. Dzwoniłam jednak ostatnio do kilku hurtowni i zapewniono mnie, że z dostępnością nie ma już problemu, a materiał może zostać dostarczony w ciągu kilku dni. Wygląda więc na to, że sytuacja się poprawiła, ale nie wiemy na jak długo i czy faktycznie wszędzie od ręki dostaniemy materiał.
A co z ekipą? Jeśli nie uda się znaleźć nikogo, kto ociepli nam dom przed zimą, to warto rozważyć samodzielne wykonanie robót. Spośród wszystkich prac budowlanych ocieplenie domu podobno należy do jednych z najłatwiejszych, co nie znaczy, że jest to łatwe zadanie. Jeśli ktoś nigdy nie robił nic okołoremontowego i nie czuje do tego smykałki, to istnieje ryzyko, że efekt nie będzie zadowalający. W internecie znajdziemy dużo technicznych porad w tym temacie i zdjęć inwestorów, którzy chwalą się swoimi realizacjami. Jednak oprócz samego materiału potrzebujemy jeszcze dwóch rzeczy: czasu (minimum dwa tygodnie zakładając, że mamy jeszcze jakiegoś pomocnika) i rusztowania.
Raczej mało kto trzyma rusztowanie w garażu, więc trzeba je będzie wynająć. Koszt to ok. 70 zł za dzień, w zależności od dokładnych parametrów. Najtrudniej będzie ocieplić piętrowy dom z wysokimi ścianami szczytowymi. W przypadku takiego budynku warto też wziąć pod uwagę ryzyko upadku z wysokości.
No dobra, ale ile to w ogóle kosztuje. Popytałam trochę w hurtowniach o koszt samego materiału (styropian, kołki, klej) niezbędnego do ocieplenia domu o powierzchni ścian 250 m2. W zależności od współczynnika lambda, koszt to 13 000 – 16 000 zł w przypadku białego styropianu. Ocieplenie domu grafitowym będzie droższe o kilka tysięcy.
Jest to jednak koszt samego ocieplenia i zagruntowania, czyli wizualnie nasz budynek będzie po prostu szary i kolor ten nie będzie idealnie równomiernie rozłożony. To jest jednak wersja budżetowa dla osób, którym przede wszystkim zależy na obniżeniu rachunków za ogrzewanie.
Ładny efekt wizualny otrzymamy, kładąc na styropian tynk, za który zapłacimy kolejne kilka tysięcy złotych, jednak wykonanie tego samemu może być ryzykowne. Do tego dojdą jeszcze parapety – kilkaset złotych za sztukę lub więcej, jeśli wybierzemy lepszy materiał.
Jeśli wykonanie ocieplenia samemu nas przerasta, możemy zatrudnić fachowców. Wezmą oni od nas ok. 60-70 zł/m2 za ocieplenie, czyli co najmniej drugie tyle co koszt materiału. Właśnie dlatego wiele osób samodzielnie podejmuje się tego zadania.
Decydując się na ocieplenie domu, zyskujemy jeszcze jedną ważną rzecz – lepsza akustyka domu. Jeśli mieszkamy przy ruchliwej drodze lub mamy uciążliwych sąsiadów z psem, ocieplenie powinno trochę poprawić komfort.
Czy w obawie o wysokie rachunki za ogrzewanie Polacy rzucą się jeszcze przed zimą na hurtownie styropianu? Ciężko stwierdzić. Wysoka inflacja prawdopodobnie obniżyła poziom oszczędności wielu osób, które rozważały ocieplenie domu w tym roku.
Polski Alarm Smogowy wraz z Instytutem Ekonomii Środowiska przeprowadził w 2020 roku badanie dotyczące stanu energetycznego polskich domów. Prawie 60% respondentów zadeklarowało, że w perspektywie najbliższych 2-3 lat chciałoby ocieplić budynek. Z pewnością część osób już zrealizowało swój plan, a być może niektórzy zrobią to jeszcze w nadchodzących miesiącach. Dajcie znać w komentarzach, jeśli udało Wam się skorzystać z programu Czyste Powietrze i jakie macie doświadczenia z tym związane.
————-
Boisz się inwestowania? Skorzystaj z bankowych promocji
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi leżącymi w banku na 0,00001%? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:
>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?
>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?
—————
zdjęcie tytułowe: Annawaldl/Pixabay