Opublikowane właśnie wyniki finansowe największej polskiej firmy – paliwowego koncernu Orlen – trudno uznać za zachwycające. Czy Orlen traci rentowność? Zarząd tłumaczy spadek zysków jednorazowymi zdarzeniami, głównie rezerwami tworzonymi w związku ze spadkiem wartości inwestycji rozpoczętych za poprzedniego zarządu. „Po sprowadzeniu wyników do wspólnego mianownika są lepsze niż rok temu” – mówi prezes Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu
Paliwowy gigant zaliczył kolejne niezbyt zyskowne miesiące. Z opublikowanych właśnie najnowszych wyników finansowych można wyczytać, że Orlen ma tylko 3 mld zł zysku po trzech kwartałach (rok temu było 20 mld zł na plusie) oraz… zaledwie symboliczne 200 mln zł zarobku w trzecim kwartale. Znacznie niższe od zeszłorocznych są też przychody – od początku roku wyniosły 219,8 mld zł, co oznacza ich spadek aż o jedną piątą.
- Szwecja radośnie (prawie) pozbyła się gotówki, przeszła na transakcje elektroniczne i… ma poważny problem. Wcale nie chodzi o dostępność pieniędzy [POWERED BY EURONET]
- Kiedy bank będzie umiał „czytać w myślach”? Sztuczna inteligencja zaczyna zmieniać nasze relacje z bankami. I chyba wiem, co będzie dalej [POWERED BY BNP PARIBAS]
- ESG w inwestowaniu: po fali entuzjazmu przyszła weryfikacja. BlackRock mówi „pas”. Jak teraz będzie wyglądało inwestowanie ESG-style? [POWERED BY UNIQA TFI]
Wyniki Orlenu są każdorazowo zgryźliwie komentowane przez poprzedniego prezesa koncernu Daniela Obajtka. A także przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy przypominają, że „za ich czasów” koncern zarabiał kokosy, a teraz zarabia na waciki. Rzeczywiście, zyski są dużo niższe, ale nie oznacza to – a przynajmniej na razie nie można jeszcze kompetentnie stawiać takiej tezy – że koncern jest źle zarządzany.
Orlen prawie nie zarobił pieniędzy. Nie tylko efekt bazy
Na wyniki Orlenu wpływa tzw. efekt bazy, czyli fakt, że w zeszłym roku koncern korzystał z wysokich cen benzyny, gazu oraz energii elektrycznej. Ropa naftowa jest o 7% tańsza niż rok temu, zaś ceny prądu spadły o 14%. Jedynie gaz zachował cenę sprzed roku. Rok temu marża rafineryjna (wynikająca z różnicy między ceną ropy i gotowej benzyny) wynosiła oszałamiające 22%. Teraz ma już standardowe, „niekryzysowe” rozmiary – ok. 8%. W prezentacji nazwano to „normalizacją” marż.
No i do zera zmniejszył się tzw. dyferencjał, czyli dodatkowy zarobek Orlenu z tytułu przerabiania tańszej rosyjskiej ropy (bo koncern już jej nie przerabia). Orlenowi nie pomógł też silny złoty, bo spółka kupuje ropę naftową za dolary, a benzynę sprzedaje głównie za złotówki. I – ze względu na konkurencję ze strony importowanych paliw – nie zawsze jest w stanie w całości przerzucić różnice kursowe na swoich klientów.
W największym stopniu spadły przychody Orlenu z handlowania gazem (z 87,6 mld zł w trzech kwartałach zeszłego roku do 57,6 mld zł w trzech kwartałach bieżącego) oraz z przerabiania ropy naftowej (pion rafineryjny rok temu o tej porze miał 82,6 mld zł przychodów, zaś teraz – 72 mld zł). W przypadku gazu dodatkowym obciążeniem jest fakt, że koncern w tym roku nie dostał 8,5 mld zł rekompensaty od rządu z tytułu zamrożenia cen gazu dla gospodarstw domowych. Mniejsze też są przychody ze sprzedaży energii (było 30,5 mld zł, jest 22,3 mld zł).
Wyższe przychody niż rok temu ma za to po trzech kwartałach segment sprzedaży detalicznej paliwa oraz hot-dogów na stacjach paliw. Rok temu było 41,7 mld zł, a w tym roku jest 46,9 mld zł. Wynika to z jednej strony z wyższych marż Orlenu (w tym roku nie było już agresywnych letnich promocji), a z drugiej – z zakupu sieci stacji paliw w Austrii.
A z czego Orlen ma teraz zyski? Patrząc na zyski operacyjne EBITDA po trzech kwartałach (czyli jeszcze przed rezerwami, kosztami finansowymi, podatkami), które Orlen podliczył na 8,8 mld zł, można dojść do wniosku, że firma zarabia głównie na wydobywaniu gazu (3,3 mld zł) oraz handlowaniu tym surowcem (kolejne 3,5 mld zł). Do tego dochodzi niecały miliard zysku operacyjnego na sprzedaży prądu i drugi miliard na sprzedaży paliw oraz hot-dogów na stacjach. I pół miliarda złotych na przerabianiu ropy naftowej na paliwo.
Rezerwy na litewską inwestycję i Olefiny III „zjadły” zysk
Dlaczego niemałe zyski operacyjne Orlenu nie przekładają się na zysk netto? To wina rezerw, które utworzył paliwowy koncern, głównie na spadek wartości inwestycji rozpoczętych przez poprzedni zarząd. O jakie inwestycje chodzi? Już w poprzednim kwartale Orlen odpisał 1,6 mld zł na straty z handlowania gazem przez szwajcarską spółkę zależną (wygląda na to, że mógł to być przekręt, bo Orlen zapłacił spółce przedpłaty, które zniknęły). A w tym?
Orlen utworzył 2,4 mld zł odpisu na wartość swojej litewskiej rafinerii Orlen Lietuva w związku z opóźnieniami w realizacji i rosnącymi kosztami inwestycji w instalację do pogłębionego przerobu ropy naftowej. Ponad 900 mln zł spisano na straty, jeśli chodzi o wartość inwestycji w Olefiny III (budowa zakładów, które mają w przyszłości produkować chemię, co miałoby uniezależnić koncern od produkcji paliw). Niewykluczone, że tę inwestycję trzeba będzie ograniczyć lub zatrzymać, bo z nowych szacunków wynika, że nie zwróci się nawet za 40-50 lat.
Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara pokazał slajd, na którym sprowadził do wspólnego mianownika wyniki finansowe Orlenu z podstawowej działalności, po „odessaniu” czynników jednorazowych. Rok temu po trzech kwartałach Orlen miał co prawda 20 mld zł zysku netto, ale z tego 6 mld zł to był efekt księgowy przejęcia PGNiG, a 4 mld zł – państwowe dopłaty do mrożenia cen energii. A więc Orlen rok temu miał 10 mld zł „prawdziwego” zysku (nie licząc podatków). Teraz miałby nawet o 2 mld zł więcej, gdyby też dostał dopłaty od rządu i gdyby nie musiał robić odpisów na kontrowersyjne inwestycje poprzedników.
Pytanie, jak to przyjmą inwestorzy, których spadające zyski spółki mogą niepokoić. Orlen był klasyczną spółką dywidendową, której akcje długoterminowo trzymało się właśnie dla wypłat kuponów od zysku.
Chodzi o to, by te zyski nadal były. Od początku roku kurs akcji Orlenu spadł z 65 zł do 50 zł. W porównaniu z 2018 r., kiedy akcje Orlenu kosztowały nawet 130 zł, są bardzo tanie. Wskaźnik C/Z dla Orlenu wynosi obecnie ok. 7, czyli prawie dwa razy mniej niż średni C/Z dla warszawskiej giełdy (choć spółki paliwowe nie miewają wysokich C/Z).
Dwa pytania o przyszłość Orlenu
10 grudnia Orlen planuje ogłosić strategię rozwoju na najbliższe lata. I pewnie to będzie dla inwestorów najważniejsza informacja, bo to ona może zdecydować o zyskach koncernu na lata, nie na kwartały. Pytania są dwa. Pierwsze brzmi: jaką firmą ma być Orlen za 10-15 lat? Poprzedni prezes Daniel Obajtek firmę paliwową przekształcił w firmę paliwowo-gazowo-energetyczną i chciał, żeby miała silne macki na rynku handlu detalicznego (kioski Ruch, stacje ładowania samochodów elektrycznych, Orlen Paczka).
Drugie pytanie brzmi: co z megainwestycją Olefiny III. Prezes Obajtek zaczął ją w 2018 r. i wtedy wydawała się sensowna, miała zagwarantować potęgę Orlenu w petrochemii w naszej części Europy (czyli produkcję nawozów, chemii i tego typu produktów). Koszt szacowano na 8 mld zł, a po uruchomieniu rocznie inwestycja miała wypracować 1,5 mld zł zysku operacyjnego. Ale wojna i inflacja wszystko zmieniły, a Orlen nie ograniczył skali inwestycji, gdy miał taką możliwość.
W 2021 r. koszt budowy zakładu Olefiny III wzrósł do 25 mld zł, zaś szacowany zysk operacyjny generowany przez zakład spadł do miliarda złotych rocznie. Obecny zarząd szacuje koszt zakończenia inwestycji na… 45-51 mld zł. Nawet gdyby zarabiał ten miliard złotych rocznie, to zacznie generować zyski najwcześniej za 50 lat. Do tej pory Orlen utopił w Olefinach III ponad 12 mld zł.
——————————-
ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY
>>> W każdy weekend sam Samcik podsumowuje tydzień wokół Twojego portfela. Co wydarzenia ostatnich dni oznaczają dla Twoich pieniędzy? Jakie powinieneś wyciągnąć wnioski dla oszczędności? Kliknij i się zapisz.
>>> Newsletter „Subiektywnie o Świ(e)cie i Technologiach” będziesz dostawać na swoją skrzynkę e-mail w każdy czwartek bladym świtem. Będzie to podsumowanie najważniejszych rzeczy, o których musisz wiedzieć ze świata wielkich finansów, banków centralnych, najpotężniejszych korporacji oraz nowych technologii. Kliknij i się zapisz.
——————————-
ZAPLANUJ ZAMOŻNOŚĆ Z SAMCIKIEM:
Myślisz, że nie masz szans na żywot rentiera? Że masz za mało oszczędności? Że za mało zarabiasz? Że nie umiał(a)byś dobrze ulokować pieniędzy, gdybyś je miał(a)? W tym e-booku pokazuję, że przy odrobinie konsekwencji, pomyślunku i, posiadając dobry plan, niemal każdy może zostać rentierem. Jak bezboleśnie oszczędzać, prosto inwestować i jak już teraz zaplanować swoje rentierstwo – o tym jest ten e-book. Praktyczne rady i wskazówki. Zapraszam do przeczytania – to prosty plan dla Twojej niezależności finansowej. Polecam też trzy inne e-booki: o tym, jak zrobić porządek w domowym budżecie i raz na zawsze wyjść z długów, jak bez podejmowania ryzyka wycisnąć więcej z poduszki finansowej i jak oszczędzać na przyszłość dzieci.
———————–
POSŁUCHAJ „FINANSOWYCH SENSACJI TYGODNIA”:
>>> FST (238): Dlaczego po kiepskim 2023 r. polska gospodarka tak anemicznie zbiera się do wzrostu? Kiedy uruchomi się silnik inwestycji? Dlaczego słabnie silnik konsumpcji? Czego obawia się polski konsument? Dlaczego to, co widzimy w danych o stanie gospodarki, tak bardzo zaczęło rozjeżdżać się z tym, co czują i widzą ludzie w sklepach i na bazarkach? O strachach polskich konsumentów i nie tylko – Maciej Danielewicz rozmawia z Andrzejem Kubisiakiem z Polskiego Instytutu Ekonomicznego
>>> FST (239): Czy złoto stało się właśnie aktywem spekulacyjnym i czy to powinno zmienić nasz do niego stosunek? Jak wzrost cen złota wpływa na popyt producentów biżuterii i konsumentów? Czy możliwe jest, że powstanie złoto syntetyczne, które zmieni układ sił na rynku? Jakie są szanse na to, że powstanie waluta zabezpieczona rezerwami złota? Co się musi stać, żeby złoto znów spadło poniżej 2000 dolarów za uncję? O tym wszystkim Maciej Samcik rozmawia z Michałem Teklińskim, ekspertem Goldenmark i Goldsaver.pl
———————–
ZOBACZ NASZE NAJNOWSZE WIDEO:
Ile zarobią fundusze obligacji dzięki prawdopodobnym obniżkom stóp procentowych? Kiedy to się stanie, w jakim tempie, jaką część tego wzrostu mamy już za sobą? O tym rozmowa z Pawłem Mizerskim, zarządzającym funduszem obligacji w TFI UNIQA.
Jak nie przegrać tych wyborów? Ameryka a nasze portfele, czyli jak inwestować pieniądze, gdy Donald Trump zacznie realizować swoje pomysły w Białym Domu? Wideokomentarz „Subiektywnie o Finansach”.
———————–
KORZYSTAJ Z USŁUG FINANSOWYCH SPRAWDZONYCH PRZEZ SAMCIKA:
Codziennie pojawia się coś nowego w świecie finansów osobistych. Nowe aplikacje mobilne, ciekawe ubezpieczenia, usługi finansowe. „Subiektywnie o Finansach” jest po to, żeby te nowinki testować i wspierać najciekawsze z nich.
>>> Najwygodniejszą POŻYCZKĘ weź w VELO BANKU, robiąc zdjęcie temu, co chcesz kupić. Banki zrobiły w ostatnich latach wiele, żeby skrócić klientom drogę do kredytu. Z jednej strony coraz częściej możemy już korzystać z szybkich pożyczek udostępnianych „na jeden klik” w aplikacjach mobilnych oraz robić zakupy w marketplace’ach (takich jak np. VeloMarket), z drugiej możemy pożyczać pieniądze bezpośrednio w sklepach, przy okazji zakupów. W tej ostatniej dziedzinie postęp technologiczny ostatnio bardzo przyspieszył. Fotka zrobiona smartfonem wystarczy, żeby pożyczyć pieniądze na zakup np. elektroniki. Ściągnij aplikację mobilną Velo Banku i wypróbuj kredyt na fotkę.
>>> PAKIET UBEZPIECZEŃ dla siebie, rodziny i swojego majątku kup w PZU. Z pomocą PZU Pakiet na Życie i Zdrowie zabezpieczysz finansowo swoich bliskich na wypadek, gdyby Ciebie zabrakło, a sobie zapewnisz wsparcie w razie choroby lub następstw nieszczęśliwego wypadku. Można dopasować zakres ochrony do Twoich potrzeb, wieku i aktualnej sytuacji życiowej. Prosty wybór, pełna wygoda. Szczegóły znajdziesz pod tym linkiem. Jeśli nie masz dobrze ubezpieczonego mieszkania lub domu – polecam polisę PZU Dom, która chroni nie tylko na wypadek wybuchu gazu, pożaru czy zalania, ale z której wypłacisz też odszkodowanie za wszelkie zniszczenia, uszkodzenia w mieszkaniu oraz za kradzież wyposażenia po włamaniu. A dla dzieci – w kontekście startu nowego roku szkolnego – polecam polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków.
>>> GOTÓWKĘ wypłacaj w bankomatach sieci EURONET. Co potrafią nowoczesne bankomaty? Jak wpłacać pieniądze i transferować je na drugi koniec Polski za pomocą bankomatu? Jak w bankomacie wspomóc swoją ulubioną organizację charytatywną? W jaki sposób w bankomacie odebrać nagrodę z konkursu? Jak w bankomacie wymienić walutę? Jak bezpiecznie korzystać z bankomatu? Jak wypłacać pieniądze na… odcisk palca? O tym wszystkim piszemy w ramach akcji edukacyjnej #Cashlovers, której Partnerem jest sieć Euronet. Zapraszam do czytania i korzystania z nowych funkcji bankomatów Euronet!
———————–
zdjęcie tytułowe: konferencja prasowa po ogłoszeniu wyników finansowych przez Orlen