13 października 2024

Rodzinne obligacje skarbowe i święty węzeł małżeński. Oddzielne konta, rozdzielność majątkowa i… problem z wspólnym oszczędzaniem na przyszłość dziecka?

Rodzinne obligacje skarbowe i święty węzeł małżeński. Oddzielne konta, rozdzielność majątkowa i… problem z wspólnym oszczędzaniem na przyszłość dziecka?

Wiele się ostatnio mówi i związkach partnerskich i o konieczności zwiększenia praw rodzin, w których partnerzy nie są formalnie związani świętym węzłem małżeńskim. Okazuje się, że jeśli chodzi o zakup rodzinnych obligacji skarbowych, to nawet małżeństwa nie mają łatwo, o ile nie są związane równie silnymi węzłami finansowymi co małżeńskimi. Rozdzielność majątkowa, oddzielne konta osobiste małżonków i… może być problem. Podatkowy

Jak wiecie, jednym z rodzajów obligacji skarbowych, które klienci indywidualni mogą kupować od Ministerstwa Finansów, są obligacje rodzinne. Występują one w dwóch odmianach – 6-letniej i 12-letniej. W obu przypadkach oprocentowanie od drugiego roku jest uzależnione od inflacji, do której dodawana jest marża (w pierwszym roku oprocentowanie jest stałe). Można tych obligacji kupić tylko tyle, ile wzięło się pieniędzy w ramach świadczenia 800+. Jest to zatem opcja dostępna tylko dla rodziców.

Zobacz również:

Warto z tej okazji korzystać, bo 6-letnie obligacje obecnej serii oferują w pierwszym roku solidne 6,5%, a potem tyle, ile wynosi inflacja (z rocznym przesunięciem) plus 2%. Z kolei 12-letnie 6,8% w pierwszym roku, a potem aż 2,5% powyżej inflacji i to z coroczną kapitalizacją odsetek. To absolutny hit i niemal gwarantowana ochrona wartości pieniądza. Nie wiem, ilu rodziców inwestuje w te obligacje, ale w „Subiektywnie o Finansach” bardzo do tego namawiamy.

Czytaj też: Boisz się, że Twojego dziecka nie będzie w przyszłości stać na własne mieszkanie? Oto dobry patent na „posag”: świadczenie 800+ plus „specjalne” obligacje

Jest to też dobra opcja, by gromadzić pieniądze z myślą o przyszłości dzieci. Np. wpłacać systematycznie po 800 zł (jeśli ktoś nie ma potrzeby wydawania pieniędzy otrzymanych ze świadczenia) albo jakąś część tej kwoty i tym sposobem oszczędzać na studia dla dziecka, albo na wkład własny do mieszkania. Taką właśnie metodę postanowił obrać mój czytelnik pan Grzegorz. Niestety okazało się, że rzeczywistość mu nie kibicuje.

„Po serii przeczytanych artykułów, także z „Subiektywnie o Finansach”, postanowiliśmy z żoną, że będziemy regularnie kupować obligacje rodzinne z myślą o naszej córce. Jako że wniosek o dofinansowanie 500+ składała żona, to ona także założyła w PKO BP konto służące do inwestowania w obligacje. Jednak w związku z tym, że nie ma wystarczających środków, aby cyklicznie kupować obligacje, zdecydowaliśmy, że będę kupował je ja”

– pisze pan Grzegorz. I tutaj zaczynają się schody. Bo zasilenie konta rejestrowego powinno odbywać się z konta wskazanego w umowie przy zakładaniu rachunku maklerskiego. Nie byłoby problemu, gdyby było to konto wspólne pana Grzegorza i jego żony. Ale układ w ich rodzinie jest taki, że każde z małżonków ma osobny rachunek osobisty.

Powiecie: nic strasznego. Po prostu niech pan Grzegorz raz w miesiącu wykonuje przelew na konto żony, a żona niech kupuje obligacje na rzecz dzieci. Owszem, byłoby miło, gdyby pan Grzegorz mógł robić przelewy bezpośrednio na rachunek rejestrowy żony. Pan Grzegorz obawia się, że – chcąc zrobić to lege artis – może wpaść w przepisy podatkowe.

„Mamy z żoną rozdzielność majątkową, dlatego nie mogę przelewać cyklicznie pieniędzy na konto żony, by realizowała zakup obligacji. To znaczy, mogę, ale po przekroczeniu limitu darowizny musielibyśmy co miesiąc wysyłać do urzędu skarbowego druk SD-Z2 z deklaracją darowizn za pięć lat wstecz, co nie ułatwia całej operacji”

– pisze pan Grzegorz. Rzeczywiście, jeśli małżeństwo tak się „uregulowało”, że jest rozdzielność majątkowa, dwa oddzielne konta bankowe, a jednocześnie to żona jest formalnym odbiorcą świadczenia 800+, fiskus może potraktować przelewy między kontami małżonków jako darowizny. Gdyby – mimo istniejącej rozdzielności majątkowej – pan Grzegorz i jego żona mieli wspólne konto bankowe (czyli mieliby krzyżowe pełnomocnictwa do dysponowania pełnym saldem), prawdopodobnie problemu z ryzykiem płacenia podatku od darowizn by nie było.

Owszem, darowizny w tzw. pierwszej grupie podatkowej (do której zalicza się żona i córka) są do kwoty 36 120 zł zwolnione z podatku dochodowego, ale przy liczeniu limitu sumujemy wartość majątku nabytego od tej samej osoby w roku, w którym nastąpiło ostatnie nabycie, oraz w ciągu pięciu poprzednich lat. Rozdzielność majątkowa powoduje, iż istnieje ryzyko, że ten próg zostanie w końcu przekroczony i trzeba będzie formalnie składać w skarbówce dokumenty.

„Jak widać, droga do oszczędności nie jest prosta. Czy jest jakiś sposób, aby ten proceder uprościć, czy tak po prostu już jest? Ewentualnie będę szukał alternatywnego produktu, żeby móc z mojego rachunku oszczędzać na przyszłość dziecka, nie „przechodząc” przez rachunek bankowy żony i należący do niej rachunek maklerski”

– podsumowuje pan Grzegorz. Jest pewne rozwiązanie polegające na tym, że pan Grzegorz „przejmuje” od żony świadczenie 800+, zakłada na siebie obligacyjne konto maklerskie w PKO BP i wpłaca na nie pieniądze bez „pośrednictwa” żony. Pytanie tylko, czy to odzwierciedlałoby relacje w rodzinie. Można też znieść rozdzielność majątkową lub przynajmniej założyć wspólny rachunek bankowy (żona musiałaby „dopisać” pana Grzegorza do swojego rachunku, z którego może przelewać pieniądze na zakup obligacji).

Zapewne nie jest to częsty problem – rozdzielność majątkowa małżonków wciąż nie jest zbyt często spotykanym modelem w Polsce – ale być może Ministerstwo Finansów powinno o nim pomyśleć. Coraz częściej jednak rozdzielność się zdarza, a jeszcze częściej oddzielne rachunki. Być może w przypadku obligacji rodzinnych powinna być możliwość zdefiniowania dwóch rachunków maklerskich do oszczędzania w ramach 800+?

Pytanie tylko, jak sprawdzić, w którym momencie został przekroczony limit wpłat, czyli kwota pobrana w ramach 800+ przez jednego z rodziców? Musiałby być to rachunek „rodzinny”, czyli dwa rachunki z jednym wspólnym limitem. Wychodzi na to, że jednak najlepiej jest, jak jest „po bożemu”. Małżeństwo, wspólność majątkowa, wspólne konto i święty spokój…

Czytaj też w Homodigital.pl: Bezpieczna szkoła i bezpieczne dziecko w sieci, czyli czego nie robić, by nie „sprzedawać” swoich dzieci w internecie? Partnerem Homodigital.pl jest BNP Paribas Bank Polska

Czytaj rozmowę z ekspertkami: Jak bezpiecznie korzystać z internetu w podróży? Gdzie nie klikać, komu nie ufać, czego nie robić? Odpowiedzialne finanse (także na wakacjach)

Zapisz się na nasz czwartkowy newsletter:

źródło: Congerdesing/Pixabay

Subscribe
Powiadom o
21 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Łukasz
1 miesiąc temu

„zasilenie konta rejestrowego musi odbywać się z konta wskazanego w umowie przy zakładaniu rachunku maklerskie go”

Nie potwierdzam
Żona za moją namową założyła konto pod te obligacje rodzinne , wpłacam regularnie z mojego osobistego i wszystko działa ok. Mamy rozdzielność, brak deklaracji wspólników kont itd.

RAFAL
1 miesiąc temu

Ja ze swojego konta przelałem na rach rejestrowy obligacji żony i ona zakupiła i było ok . Nie ma rozdzielności i nie były to obligi rodzinne .

RAFAL
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Jakieś 3 m-ce temu.

Konrad
1 miesiąc temu

Na pewno nie da się przelać pieniędzy z innego konta, niż tego powiązanego z kontem obligacyjnym? Przelewałem tam z różnych (swoich) rachunków i nigdy nie miałem z tym żadnego problemu.

Norbert
1 miesiąc temu
Reply to  Maciej Samcik

Ja też, na obligacje kupowane na koncie moim i żony przelewy idą z mojego konta i nie ma problemu.

Było chyba coś takiego że pierwszy przelew musiał być wysłany z własnego konta bo oni na tej podstawie weryfikują osobę – konto zakładane przez internet.

Weronika
1 miesiąc temu
Reply to  Norbert

To samo, kilka przelewów z różnych swoich kont + wspólnego na rodzinne zero problemu.

Weronika
1 miesiąc temu
Reply to  Norbert

To samo, kilka przelewów z różnych swoich kont + ze wspólnego na rodzinne i zero problemu.

Paweł
1 miesiąc temu

Co? Od kiedy żona i córka są w pierwszej grupie podatkowej? Są w grupie zerowej i nie ma limitu na darowizny w ramach tejże grupy.

Sosna
1 miesiąc temu
Reply to  Paweł

Limitu podatkowego nie ma (tym się różni grupa 0 od grupy 1), ale obowiązek sprawozdawania kwoty ponad limit jest.

Hieronim
1 miesiąc temu
Reply to  Paweł

Limitu nie ma ma, ale należy złożyć papier po przekroczeniu progu

Jan
1 miesiąc temu

Czy w małżeństwach bez rozdzielności majątkowej mających dwa odrębne rachunki małżonków posiadane w tym samym banku z wzajemnymi pełnomocnictwami do dysponowania środkami można swobodnie przelewać środki na jedno z tych kont (to powiązane z kontem obligacyjnym) i z niego nabywać obligacje rodzinne? Chodzi o brak podatku z tytułu darowizn przy kwotach przelewów powyżej limitu zwolnienia w I grupie podatkowej (obligacje nabywane są co 2 lata za kwotę kilkudziesięciu tysięcy zł).

PawełS
1 miesiąc temu

„Bo zasilenie konta rejestrowego musi odbywać się z konta wskazanego w umowie przy zakładaniu rachunku maklerskiego. Zatem PKO BP nie przyjmie pieniędzy na zakup obligacji z żadnego innego rachunku niż tego powiązanego z kontem „obligacyjnym”. ”

Od kiedy taka zasada obowiązuje? Bo ja jakiś czas temu złożyłem dyspozycję zakupu obligacji, a potem na wskazany rachunek przelałem pieniądze prościutko z Walutomatu 😉 i żadnego problemu nie było

Paweł
1 miesiąc temu
Reply to  PawełS

potwierdzam, przelewam z roznych kont i jest ok

Marzena
1 miesiąc temu
Reply to  PawełS

Także potwierdzam, można przelać z rachunku, który jest niepowiązany.

Barabasz
1 miesiąc temu

To może nie miejcie rozdzielności majątkowej, nie ufacie sobie? 🤔

Last edited 1 miesiąc temu by Barabasz
Ignacy
1 miesiąc temu

„Owszem, darowizny w tzw. pierwszej grupie podatkowej (do której zalicza się żona i córka) są do kwoty 36 120 zł zwolnione z podatku dochodowego, ale przy liczeniu limitu sumujemy wartość majątku nabytego od tej samej osoby w roku,” Czy to jest prawda?” Wkradł się błąd. Sumuje się wartość przekazanych środków na przestrzeni 5 ostatnich lat.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu