Długie lata trzeba było czekać na orzeczenie Sądu Najwyższego kompleksowo rozprawiające się z wątpliwościami dotyczącymi rozstrzygania sporów frankowych. Najwyższy skutecznie schował głowę w piasek i jak już ją wyjął, to w zasadzie wszystko było dawno „pozamiatane” orzeczeniami europejskiego sądu TSUE. Co dziś ogłosił w sprawie franków polski Sąd Najwyższy? I co to oznacza dla frankowiczów, a co dla banków?
REDAKTOR POLECA: Będzie problem z dostępem do gotówki? Niepokojący raport