29 sierpnia 2017

Te banki prosto mówią o kosztach pożyczek szkolnych. Ale czy to co proste jest też tanie? Sprawdzam!

Te banki prosto mówią o kosztach pożyczek szkolnych. Ale czy to co proste jest też tanie? Sprawdzam!

Od kilku tygodni trwa ofensywa reklamowa firm pożyczkowych. Początek roku szkolnego to od lat jeden z kilku szczytów zainteresowania pożyczkami. Pojawia się też wtedy mnóstwo ofert typu „pożyczka bez BIK”. Tradycyjnie przestrzegam Was też przed bezkrytycznym korzystaniem z ofert „pierwsza pożyczka gratis”. One przeważnie rzeczywiście są gratis, ale trzeba oddać pieniądze już po 30 dniach (choć widziałem już pożyczki z cyklu „pierwsza gratis” z okresem spłaty 45 dni). Po zrolowaniu takiej pożyczki na kolejny miesiąc staje się już bardzo droga.

Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis czy pierwsza działka gratis? To zależy od kwoty ;-). Niestety, ich działki są śmiertelne

Zobacz również:

Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis pod warunkiem, że kupisz za nią… fotelik dla swojego dziecka

Czytaj też: Pierwsza pożyczka gratis była wymysłem diabła, ale to… To jest zło w najczystszej postaci

Korzystanie z tego typu ofert ma sens – jeśli w ogóle – tylko przy małych, kilkusetzłotowych pożyczkach, które rzeczywiście będziemy w stanie spłacić w ciągu miesiąca-półtora. Jeśli rzeczywiście nie dacie rady wyprawić dziecka/dzieci do szkoły bez pożyczania pieniędzy na dłużej, niż miesiąc-dwa, to bezpieczniejszą ofertę mają niektóre banki. Nie jest tak łatwo, jak w przypadku firm pożyczkowych (więcej pytań i formalności), ale spłatę można rozłożyć np. na 6-9 miesięcy.

Do porównywania ze sobą pożyczek warto używać nie tylko stopera (czyli brać tę, która jest wypłacana szybciej) i nie wyróżnika typu „pożyczka bez BIK” (czyli łatwa, hurra!), ale też wskaźnika RRSO, który szacuje „prawdziwe” oprocentowanie pożyczki. Prawo nakazuje wyliczać RRSO według tego samego wzoru, więc z dwóch pożyczek o tej samej wartości i na ten sam okres prawie zawsze tańsza będzie ta o niższym RRSO. Pod warunkiem, że nie bierzemy żadnych produktów dodatkowych (konto, karta, ubezpieczenie).

Czytaj też: Jak nie zbankrutować od wydatków szkolnych? 10 rad dla rodziców 

Czytaj też: Ubezpieczenie szkolne. Jak uniknąć zakupu taniego badziewia? 

Tanie pożyczka? W Raiffeisenie za 4000 zł pożyczki na rok zapłacisz tylko 120 zł kosztów

Szczególnie rzuciły mi się w oczy pożyczki trzech banków. W każdym z nich oferta wygląda przyjaźnie i dość tanio – przynajmniej na pierwszy rzut oka. Postanowiłem sprawdzić czy tak jest naprawdę. W Raiffeisenie od kilku dni promują ofertę „Pierwsza pożyczka 2,99%”, która dostępna jest dla osób, które nie mają w tym banku żadnego produktu kredytowego (nawet debetu i karty kredytowej). Maksymalna kwota to 4000 zł, a najdłuższy możliwy okres spłaty – dwa lata. Oprocentowanie wynosi zero procent, a prowizja za udzielenie pożyczki – 2,99%.

Pożyczając 4000 zł spłacamy miesięcznie po 172 zł, zaś łącznie oddamy więcej o 120 zł, niż pożyczyliśmy. Podejrzanie tanio? Odwiedziłem jeden z oddziałów Raiffeisen Banku i sprawdziłem czy przypadkiem nie ma pułapek. Wygląda, że poza tym, iż bank może odrzucić klientów słabo rokujących i żąda podpisania kompletu zgód marketingowych, to innych haczyków nie ma.

Ceną pożyczki w głównej mierze jest to, że od chwili jej zaciągnięcia do momentu spłaty będą wydzwaniać, pisać i SMS-ować z banku z różnymi ofertami. Nie udało mi się dowiedzieć na jakim poziomie miesięcznych dochodów klienta bank ustawił poprzeczkę dla przyjmowania wniosków o pożyczkę, ale sądzę, że promocja jest tak ustawiona, żeby odrzucać osoby o niskich dochodach. Choć w banku zapewniają, że większość wniosków (i to zdecydowana) jest przyjmowna. Choć tu akurat nie ma opcji, by była to „pożyczka bez BIK”.

Credit Agricole nie owija w bawełnę. 10 zł kosztów miesięcznych od każdego tysiąca. Pozorna taniocha

Drugą ofertą kredytów „szkolnych”, na którą zwróciłem uwagę, jest „Kredyt gotówkowy bez owijania w bawełnę” w Credit Agricole. To nic innego, jak stary „Kredyt Prostoliczony” z nowym opakowaniem marketingowym. Tym razem jest nie tylko prostoliczony, ale i prostodawany i prostospłacany – tak przynajmniej twierdzą w reklamie. Prostota polega na tym, że miesięczny koszt pożyczki to 10 zł od każdego pożyczonego 1000 zł. Kredyt trzeba spłacić najdalej w ciągu roku.

Czy to jest tanio? Nie bardzo. Porównując cenę pożyczki w Credit Agricole z kosztami promocji w Raiffeisen Banku można się załamać. Pożyczając te same 4000 zł płacę 40 zł kosztów miesięcznie, czyli… 480 zł rocznie. RRSO grubo przekracza 20%. To cztery razy drożej, niż w Raiffeisenie (chociaż – jak rzekłem – niewykluczone, że Raiffeisen będzie odrzucał więcej wniosków).

Eurobank: 100 zł kosztów za każdy pożyczony 1000 zł rocznie. Nietanio, ale przejrzyście

Na podobnym założeniu – prezentowaniu stałej kwoty kosztów, co zwiększa przejrzystość oferty – opiera się pożyczka Eurobanku. Ona co prawda teraz trochę zeszła z ekranów telewizyjnych, ale intensywnie syciła nasze oczy przez całe wakacje (zapewne odbiorcą miał być raczej urlopowicz niż przygotowujący się do września rodzic).

W „Wypożyczce” w Eurobanku jest – jak przekonuje Piotr Adamczyk – prosto i uczciwie. Płacisz więc 1000 zł kosztó rocznie za każde pożyczone 10.000 zł. Czyli – jak sądzę – 400 zł za pożyczone 4000 zł. Wśród dodatkowych bonusów jest możliwość jednomiesięcznej przerwy w spłacie rat po pół roku terminowego spłacania. W ramach „Wypożyczki” można pożyczyć od 1000 zł w górę, więc nadaje się ona również do finansowania wydatków szkolnych. Jest nieco tańsza, niż ta w Credit Agricole (RRSO w okolicach 19%), ale też bez szału.

W zasadzie należałoby się cieszyć, że banki coraz częściej promują przejrzyste, proste i uczciwe zasady – prezentują koszty tak, żeby klient dokładnie wiedział o ile więcej musi oddać. Inna sprawa, że nasza naiwność finansowa sprawia, że jeśli słyszymy komunikat „tylko 10 zł za każdy pożyczony 1000 zł miesięcznie”, to wydaje nam się, że to jest mało. Owszem, 10 zł to jest mało, ale po przemnożeniu przez liczbę miesięcy robi się z tego kwota porównywalna do pożyczki oprocentowanej na 20% rocznie.

 

Subscribe
Powiadom o
70 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
aa
6 lat temu

przejrzyste? przejrzyste jest takie coś w reklamie: weź 10tys. oddaj 12tys. w rok i tyle.. a nie

Jan
6 lat temu

Getin do 2 tysiecy za darmo

[…] Czytaj też: Te banki uczciwie informują o cenach kredytów szkolnych. Ale czy to co uczciwe jest też tanie? Sp… […]

6 lat temu

Jakoś bardzo przejrzyste to może nie jest, ale i tak znacznie lepsze niż świecenie po oczach oprocentowaniem 0% i pchaniem wszystkiego w prowizję i horrendalnie drogie ubezpieczenia. Tak przynajmniej przy minimum wysiłku można w pamięci sobie policzyć ile to jest .

6 lat temu

Jakoś nigdy nie chciało mi się wierzyć w te wszystkie reklamy, wszystko wygląda pięknie , a na końcu małym druczkiem zawsze jest coś dopisane .

6 lat temu

Mydlą ludziom oczy. Mogli by od razu w reklamach podać konkretne liczby z tym co pożyczamy i ile będziemy musieli naprawdę oddać. Ciężko? Zaoszczędzili by przy tym na popularnych aktorach, którzy grają w ich reklamach. Ale to świat biznesu.. na ludziach i ich błędach najwięcej można zarobić. Wpis z treściwymi informacjami gdzie lepiej brać kredyt szkolny. Bardzo dobry temat

6 lat temu

Reklama w telewizji to jedno a w rzeczywistości gdy idziemy do banku dowiadujemy się, że te najdogodniejsze warunki mają zazwyczaj wysokie wymagania. Powinno się zakazać reklam które są nie do końca jasne

KBG
6 lat temu

Świetny wpis traktujący o pożyczkach w trudnych sytuacjach. Chociaż i tak uważam że nie są one najlepszym wyjściem.

Spot on with this write-up, I really suppose this website needs much more consideration. I’ll in all probability be again to read much more, thanks for that info.

6 lat temu

Howdy! I simply wish to give a huge thumbs up for the great information you will have right here on this post. I shall be coming again to your blog for extra soon.

very nice submit, i certainly love this website, carry on it

There is noticeably a bundle to know about this. I assume you made sure nice points in options also.

This is the proper blog for anybody who desires to find out about this topic. You realize a lot its virtually laborious to argue with you (not that I actually would need…HaHa). You undoubtedly put a brand new spin on a subject thats been written about for years. Great stuff, just great!

6 lat temu

I’d must verify with you here. Which is not one thing I normally do! I get pleasure from studying a publish that will make people think. Also, thanks for allowing me to remark!

6 lat temu

Hey! I simply would like to give an enormous thumbs up for the nice info you may have right here on this post. I can be coming back to your blog for more soon.

6 lat temu

There is noticeably a bundle to learn about this. I assume you made certain good points in features also.

After examine just a few of the weblog posts in your website now, and I truly like your method of blogging. I bookmarked it to my bookmark web site checklist and will be checking again soon. Pls try my web site as properly and let me know what you think.

Would you be considering exchanging links?

6 lat temu

It is best to participate in a contest for the most effective blogs on the web. I’ll advocate this site!

6 lat temu

An interesting discussion is worth comment. I believe that it is best to write extra on this matter, it won’t be a taboo topic however generally individuals are not enough to talk on such topics. To the next. Cheers

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu