W sytuacji, kiedy sprzedaż kredytów spada, sektor bankowy jest nadpłynny (czyli ma za dużo pieniędzy), banki nie zachęcają klientów wysokim oprocentowaniem do lokowania oszczędności. Ale Toyota Bank ogłosił właśnie ofertę, która idzie pod prąd tym trendom. Spodoba się ona zwłaszcza tym klientom, którzy dysponują dużymi kwotami do ulokowania. I tym, którzy do tej pory od bankowych lokat woleli obligacje skarbowe. Co to za nowość?
REDAKTOR POLECA: Będzie problem z dostępem do gotówki? Niepokojący raport