Gdy stopy procentowe spadają, klienci oszczędzający w bankach muszą liczyć się z pogorszeniem oferty depozytowej. Ale ten kij ma dwa końce – obniżki powinny ulżyć kredytobiorcom. Czy tak się stało? Sprawdzam, jak wielkie wrześniowe cięcie stóp procentowych wpłynęło na oprocentowanie pożyczek, kredytów konsumpcyjnych, kart kredytowych i kredytów mieszkaniowych
Regularnie śledzę trendy na rynku depozytów. Zagregowane dane o wartości i oprocentowaniu depozytów przygotowują analitycy banku centralnego na podstawie danych raportowanych przez banki i SKOK-i. Ich mankamentem jest to, że publikowane są ze sporym opóźnieniem. Dopiero niedawno zobaczyliśmy, co działo się na rynku lokat we wrześniu.
- Black Friday? Boże Narodzenie? Wyprzedaże? Będziesz robić zakupy w zagranicznym sklepie internetowym lub na zagranicznej platformie e-commerce. Nie daj się złapać w tę pułapkę [POWERED BY CINKCIARZ.PL]
- Prawdy i mity o pompach ciepła. Czy to ogrzewanie może być tanie? [POWERED BY YORK]
- Banki zarabiają miliardy, ale… czasem też się dzielą. Oto kilka momentów w życiu klienta, w których może dostać od banku prezent [POWERED BY PAYBACK]
Jakiś czas temu – żeby nie czekać na dane NBP – przeanalizowałem rynkowe trendy na bazie konkretnych ofert banków. Przypomnę tylko, że na wrześniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,75 pkt proc., na październikowym – o kolejną ćwiartkę, na listopadowym postanowiła stóp nie ruszać. Główna stopa – referencyjna – wynosi obecnie 5,75%.
Oczywiste było, że wraz z obniżkami pogorszy się oferta depozytowa. Z moich analiz wynika, że od początku września do końca października banki obniżyły oprocentowanie nowo zakładanych depozytów o ok. 1 pkt proc.
W niektórych bankach skala obniżek była większa, w innych mniejsza. Wykruszyły się oferty na 7%, które były dostępne jeszcze w czasie wakacji. Choć trzeba pamiętać, że najwięcej banki płaciły i płacą na depozytach (lokatach terminowych i kontach oszczędnościowych) promocyjnych, a więc niedostępnych dla każdego. Analiza dostępna jest tu.
Bank centralny podał niedawno, że we wrześniu średnie oprocentowanie lokat terminowych (zakładanych lub odnawianych na nowych warunkach we wrześniu) wyniosło 5%, a więc spadło o 0,3 pkt proc. w porównaniu z sierpniem. Sporo, choć spodziewałem się głębszego cięcia. Być może we wrześniu, czyli w miesiącu wielkiej obniżki stóp procentowych, mieliśmy dopiero przedsmak zmian w bankowych cennikach, a ostre cięcie miało miejsce w październiku.
Stopy procentowe w dół, a pożyczki… drożeją
Tak już jest, że gdy deponenci płaczą, bo mniej mogą wycisnąć ze swoich oszczędności, cieszą się kredytobiorcy, bo mniej płacą za pożyczki, kredyty czy zadłużenie na kartach kredytowych. Teoretycznie, bo zmiana oprocentowania i jej tempo zależy od rodzaju spłacanego kredytu, o czym szczegółowo pisałem w tym poradniku.
Np. oprocentowanie kart kredytowych zmienia się już w dniu obowiązywania nowych stóp procentowych NBP, bo ich poziom jest elementem wzoru na ustalanie maksymalnego oprocentowania kredytów. Z kolei kredytobiorcy hipoteczni mogą czekać na niższą ratę kredytu trzy, a nawet sześć miesięcy. Zależy to od wysokości wskaźnika WIBOR, jego wariantu (WIBOR 3M lub 6M) oraz od tego, którego dnia miesiąca umowę podpisaliśmy.
Ale czy ostatnie obniżki stóp procentowych choć trochę ulżyły kredytobiorcom? To też możemy wyczytać z danych banku centralnego o średnim oprocentowaniu kredytów. A odpowiedź brzmi: to zależy od rodzaju posiadanego kredytu.
Weźmy najpierw pod lupę kredyty zaciągane we wrześniu. Miesiąc wcześniej średnie oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych i o charakterze bieżącym (limity kredytowe w kontach osobistych, karty kredytowe) wyniosło 11,8%. Jak podaje NBP, we wrześniu… wzrosło do 12%. Dane są zaskakujące, zwłaszcza że banki musiały obniżyć oprocentowanie m.in. na kartach kredytowych, bo zwykle te produkty oprocentowane są pod korek. Przed wielką obniżką stóp we wrześniu maksymalne nominalne oprocentowanie kredytów nie mogło być wyższe niż 20,5%, po obniżce 19%.
Kredyty mieszkaniowe tanieją… leniwie
A co z kredytami hipotecznymi? Tu też mamy dziwną sytuację. Średnie oprocentowanie „hipotek” spadło z 8% w sierpniu do 7,8% we wrześniu. Dziwne dlatego, że wskaźnik WIBOR, który nadal wyznacza oprocentowanie kredytów o zmiennej stopie (choć jego koniec jest bliski, o czym pisał niedawno Maciek Samcik), obniżył się we wrześniu o blisko 1 pkt proc. Oprocentowanie takiego kredytu jest sumą wskaźnika WIBOR i stałej marży.
Dlaczego zatem średnie oprocentowanie nowo zaciąganych kredytów mieszkaniowych spadło tylko o 0,2 pkt proc. Być może banki postanowiły zrekompensować sobie niższe stopy, podnosząc marże. Drugie wyjaśnienie jest takie, że Polacy lubią się z kredytami o stałej stopie procentowej, których oprocentowanie nie jest bezpośrednio powiązane ze wskaźnikiem WIBOR. I z reguły są wyżej oprocentowane niż kredyty zmiennoprocentowe.
Nie wiemy jeszcze, czy kredyty o stałej stopie nadal cieszą się takim wzięciem jak jeszcze w pierwszej połowie tego roku. Gdy na horyzoncie widać niższą inflację i stopy procentowe, portfel podpowiada, by nie pakować się w taki kredyt, a więc mrozić oprocentowanie kredytu na kilka lat na dość wysokim poziomie.
Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w drugim kwartale banki udzieliły 19 560 kredytów hipotecznych o okresowo stałym oprocentowaniu, co stanowiło prawie 64% wszystkich udzielonych kredytów na cele mieszkaniowe. To oznaczało wzrost ich udziału o 9,25 pkt proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2023 r. Czy ten trend się utrzymał, zobaczymy dopiero w raporcie za trzeci kwartał.
Oprocentowanie kart kredytowych mocno w dół
Zajrzymy jeszcze do danych o średnim oprocentowaniu wszystkich kredytów dla gospodarstw domowych, a więc zarówno tych zaciągniętych we wrześniu, jak i będących w spłacie. Ich średnie oprocentowanie spadło we wrześniu tylko o 0,1 pkt proc. – do 9% – w porównaniu z sierpniem.
I dopiero tu widać wpływ obniżki stóp procentowych (przypomnę: o 0,75 pkt proc. we wrześniu) na oprocentowanie kart kredytowych. Spadło ono z 14,3 do 13,6%, czyli aż o 0,7 pkt proc. Uwierzcie, że to nie efekt dobrej woli bankowców, a przepisów regulujących maksymalne oprocentowanie kredytów.
We wrześniu o 0,3 pkt proc. (do 13,1%) spadło oprocentowanie kredytów w rachunkach bieżących, o 0,1 pkt proc. (do 11,4%) kredytów konsumpcyjnych i również o 0,1 pkt proc. (do 7,4%) kredytów mieszkaniowych.
Gdy stopy procentowe spadają, w gorszej sytuacji są deponenci, w lepszej zaczynają być kredytobiorcy. Pierwsi zarabiają mniej odsetek, drudzy spłacają ich mniej. Niestety w takiej sytuacji sprawdza się też inna reguła – spadek oprocentowania depozytów ma większą skalę i tempo niż w przypadku kredytów. A gdy mamy trend odwrotny, a więc stopy procentowe idą w górę, wzrost oprocentowania depozytów się ślimaczy, a kredytów leci jak rakieta.
Posłuchaj też najnowszego podcastu Ekipy Samcika – w tym odcinku podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia” rozmawiamy o wpływie stóp procentowych na oprocentowanie kredytów (i szukamy odpowiedzi na pytanie dlaczego jest taki nędzny) i sprawdzamy o ile potaniały pożyczki i kredyty mieszkaniowe. Drugim tematem podcastu jest kontrowersyjna usługa DCC, czyli przeliczenie transakcji w innej walucie na złote już w terminalu płatniczym. Nie taki diabeł straszny jak go malują? Na koniec przygoda z przedłużeniem ubezpieczenia i prosta recepta na to, jak łatwo można stracić klienta. Zapraszają Maciek Samcik i Maciek Bednarek
————
RANKING LOKAT – GDZIE DOSTANIESZ NAJLEPSZY PROCENT?
Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także kont osobistych, rachunków firmowych i kart kredytowych. Wszystkie tabele znajdziesz w zakładce „Rankingi” na stronie głównej www.subiektywnieofinansach.pl. Zacznij zarabiać w bankach!:
>>> Tutaj ranking najwyżej oprocentowanych depozytów
>>> Tutaj ranking najlepszych kont oszczędnościowych
>>> Tutaj ranking najlepszych kart kredytowych dla konsumentów
>>> Tutaj ranking najlepszych bankowych kont osobistych
>>> Tutaj ranking najlepszych kont dla małej firmy
————
zdjęcie: Maciej Bednarek