Co i rusz z różnych miejsc wyciekają dane tysięcy Polaków. Boicie się, że ktoś sprzeda Wasze mieszkanie, zaciągnie w Waszym imieniu kredyt albo ukradnie Wam numer telefonu? Takie oszustwa będą dużo trudniejsze. Od 17 listopada każdy z nas może samodzielnie zastrzec swój PESEL w centralnej bazie. Celem nowego rejestru jest ochrona obywateli przed oszustami, którzy próbują zaciągać zobowiązania na cudze dane. Jak zastrzec PESEL? Kto może zastrzec PESEL? Czy zastrzeżenie można cofnąć? Kiedy system zacznie w pełni działać? Co z posiadaczami kredytów? Przetestowałem tę usługę i śpieszę z FAQ
- Ile zysków z obligacji w 2024 r.? To może być kolejny zyskowny rok, ale na które obligacje warto postawić? Polskie, zagraniczne? Rządowe, korporacyjne? [WYCISKANIE EMERYTURY]
- Bank prosi o aktualizację lub potwierdzenie danych. Albo zadaje dziwne (z pozoru) pytania. Co robić? Jakie mogą być konsekwencje zignorowania prośby? [ABC KYC]
- Będzie coraz większy problem z dostępem do gotówki? Wypłaty w bankach są drogie, a bankomaty… coraz mniej się opłacają. Niepokojący raport [#CASHLOVERS]
Wielomilionowe oszustwa polegające na tym, że ktoś podszywa się pod nas i zaciąga w naszym imieniu zobowiązania, to poważna sprawa. Często o problemie dowiadujemy się dopiero w momencie, gdy do naszych drzwi puka komornik. Rozwiązaniem ma być rządowy rejestr PESEL, który powinien ograniczyć takie praktyki. Pisaliśmy o nim rok temu, gdy był w fazie projektowania. Teraz system powoli zaczyna działać.
Całe szczęście, że w końcu udało się uruchomić ten system, bo ledwo co usłyszeliśmy o kolejnym wycieku danych, który dotyczy tysięcy Polaków. Zaatakowana została firma ALAB laboratoria. Wyciek był potężny i dotknął ponad 50 tys. Polaków (na razie włamywacze udostępnili próbkę 54 tys. wyników badań, ale wykradzionych danych podobno jest dziesięć razy więcej, czyli sprawa jest rozwojowa). Udostępniono newralgiczne dane, m. in. imiona, nazwiska, PESELe, adresy zamieszkania, rezultaty badań, daty badań.
Od 17 listopada można zastrzec PESEL
Oszustwa z wykorzystaniem cudzych danych osobowych to naprawdę poważna sprawa i nie możemy jej lekceważyć. Jeżeli zgubimy swój dowód osobisty, to ktoś będzie mógł się nim posłużyć i zaciągnąć w naszym imieniu pożyczkę lub nawet wyrobić duplikat karty SIM (a to umożliwi mu np. przejęcie aplikacji mobilnej naszego banku).
Zresztą tak naprawdę nie trzeba nawet nic gubić. Wystarczy, że dane z naszego dowodu osobistego wypłyną z jakiejś strony internetowej (a wyciek z ALAB laboratoria nie jest wyjątkiem – takie wycieki danych są powszechne) lub ktoś spisze wybrane dane na kartkę (podczas okazywania dowodu osobistego). Część danych jest też do wyciągnięcia z wielu miejsc (PESEL tak naprawdę nie jest żadną tajemnicą). Wyrobienie dowodu kolekcjonerskiego z tych danych (pomimo walki z takimi dokumentami), a następnie posłużenie się nim w instytucji kredytowej jest czymś zupełnie wykonalnym.
Zanim zorientujemy się, co się stało, to ktoś będzie w stanie zaciągnąć „w naszym imieniu” pokaźne zobowiązania. Jasne, możemy dowodzić, że to nie my podpisaliśmy umowę, ale długotrwały proces sądowy, nawet ostatecznie wygrany, zamęczy nas psychicznie. A jeśli ktoś wszystko straci, to nawet nie opłaci sobie prawnika.
Jak wynika z 55. edycji „Raportu o dokumentach infoDOK”, w tym roku (w okresie od 1 stycznia 2023 r. do 30 września 2023 r.) udaremniono prawie 7000 prób wyłudzeń kredytów na łączną kwotę niemal 208 mln zł. To oznacza, że dziennie oszuści próbują wyłudzić ponad 750 000 zł. Dziennie! W całym 2022 roku udaremnionych prób było 8079 na łączną kwotę 194,1 mln zł.
A powyższe dane oznaczają tylko udaremnione próby, czyli prawdziwa skala tego procederu jest znacznie większa. Rozwiązaniem (dodajmy, że mocno spóźnionym) tego problemu ma być uruchomiony właśnie rejestr zastrzeżeń PESEL. Dzięki niemu nikt nie będzie w stanie zaciągnąć zobowiązania finansowego, posługując się naszymi danymi. A jeżeli komuś się uda (bo np. doradca zapomni zajrzeć do rejestru), to nie poniesiemy konsekwencji, a z problemem zostanie instytucja finansowa.
Od 17 listopada każdy może samodzielnie zastrzec swój PESEL w centralnej bazie. Od razu dodajmy – uruchomienie rejestru jest dopiero pierwszym etapem. Już teraz możemy zastrzec swój PESEL, ale na razie nie mamy żadnej gwarancji, że nas to przed czymkolwiek uchroni. Instytucje finansowe, operatorzy telekomunikacyjni, notariusze i sądy mają już możliwość przystąpienia do systemu, ale obowiązek będą mieli dopiero od 1 czerwca 2024 roku. I dopiero wtedy będziemy w pełni chronieni.
Mimo wszystko uważam, że już teraz warto zastrzec swój PESEL. Uchroni nas to przed negatywnymi konsekwencjami przechwycenia naszych danych osobowych. Przykładowo (szerzej opisuję to niżej, w sekcji FAQ) nasz PESEL nie będzie mógł być wykorzystany do podpisania umowy: otwarcia konta w banku, kredytu, pożyczki, leasingu, wydania duplikatu karty SIM, sprzedaży i nabycia nieruchomości.
Jak zastrzec PESEL? Spróbowałem i…
Postanowiłem zastrzec swój PESEL. Po pierwsze dlatego, że chciałem Wam zaprezentować cały proces, podpierając się screenami. Po drugie dlatego, że uważam to za bardzo dobre rozwiązanie i osobiście mam zamiar zawsze mieć zastrzeżony swój PESEL (oczywiście będę cofał takie zastrzeżenie w momencie podpisywania nowych umów).
Aby zastrzec swój PESEL, musimy zalogować się na stronie mobywatel.gov.pl. Zastrzeżenia i cofnięcia zastrzeżenia dokonujemy w zakładce „Twoje dane” i podzakładce „Rejestr zastrzeżeń PESEL”. Widzimy tam informację o tym, czy nasz PESEL jest aktualnie zastrzeżony, a także historię zmian i informacje, kto sprawdzał nasz PESEL. Warto więc tutaj regularnie zaglądać, bo prawdopodobnie nie będzie żadnych powiadomień (np. SMS-owych) o takiej weryfikacji.
W celu dokonania zastrzeżenia naciskamy niebieski przycisk „Zastrzeż PESEL” i potwierdzamy operację jeszcze raz w wyskakującym okienku. Jeżeli wszystko poszło dobrze, to powinna pojawić się zielona kłódka i informacja, że „Twój PESEL jest zastrzeżony”. Najnowsza zmiana będzie też już widoczna w historii zmian, gdzie zobaczymy godzinę zastrzeżenia (co do sekundy; ciekawe, czy banki zaczną w umowach kredytowych dodawać szczegółową godzinę) i sposób zastrzeżenia.
Przeprowadziłem też szybki test i – po zastrzeżeniu numeru PESEL – w trzech bankach spróbowałem wziąć pożyczkę na kwotę 1000 zł. Żaden z banków mi nie odmówił, a więc nie byłem weryfikowany w rejestrze PESEL. Nazw banków nie podaję, bo – szczerze mówiąc – dokładnie tego się spodziewałem. Tak jak pisałem, banki w komplecie do systemu przystąpią zapewne dopiero 1 czerwca 2024 r. Z pewnością powtórzę wtedy swój test.
Cofnięcie zastrzeżenia jest bardziej skomplikowane (na szczęście). W usłudze mObywatel (w tej samej zakładce) musimy nacisnąć niebieski przycisk „Cofnij zastrzeżenie”, a następnie wybrać, czy cofamy zastrzeżenie bezterminowo (a więc do następnego zastrzeżenia) czy czasowo (np. w celu zawarcia nowej umowy w banku). Całość tym razem zatwierdzamy kodem z SMS. Zdecydowanie zabrakło mi tutaj jakiegoś komunikatu o tym, że teraz ktoś będzie mógł wykorzystać nasze dane. Takiego ostrzeżenia, najlepiej w kolorze czerwonym. Może kiedyś go dodadzą.
PESEL można zastrzec też osobiście w urzędzie gminy (a kiedyś zapewne również w wybranych bankach i na poczcie), ale całość zajmie dużo więcej czasu, bo we wniosku będziemy musieli podać (mObywatel już ma te dane) numer PESEL, imiona i nazwisko, adres e-mail i nr telefonu, a także podpisać się i podpisać zgodę RODO.
Rejestr PESEL – pytania i odpowiedzi
Zastrzeganie numeru PESEL funkcjonuje dopiero od kilku dni, a – jak pisałem wyżej – w pełni nas zabezpieczy dopiero w czerwcu przyszłego roku. W związku z tym pojawia się mnóstwo pytań. Poniżej zebrałem odpowiedzi, które wyjaśnią najczęstsze wątpliwości. Opieram się na ustawie i na swojej interpretacji, więc jeżeli coś budzi Wasze wątpliwości, to dajcie znać. Jeżeli nasuwa się Wam inne pytanie, to nie wahajcie się go zadać w komentarzach.
1. Gdzie będzie można zastrzec swój PESEL?
Najszybciej zastrzeżemy swój PESEL elektronicznie za pośrednictwem usługi przeglądarkowej mObywatel (powyżej opisywałem to na moim przykładzie). Identyczna funkcjonalność ma się wkrótce pojawić w aplikacji mobilnej mObywatel. Osoby mniej zaznajomione z nowymi technologiami będą mogły dokonać zastrzeżenia w formie papierowej w urzędach gmin. Do systemu mogą też przystąpić banki i SKOK-i (osobiście lub elektronicznie) oraz placówki pocztowe (osobiście).
Są też sytuacje, w których nasz PESEL zostanie zastrzeżony automatycznie, z tzw. „urzędu”. Stanie się tak po zgłoszeniu utraty dowodu osobistego, po zgłoszeniu podejrzenia nieuprawnego wykorzystania danych osobowych lub po stwierdzeniu zgonu.
2. Jak będzie można cofnąć zastrzeżenie numeru PESEL?
Cofniemy zastrzeżenie papierowo w urzędach gminy lub elektronicznie za pośrednictwem usługi mObywatel. Dla naszej wygody wprowadzono również możliwość czasowego cofnięcia zastrzeżenia. Wskazujemy wtedy chwilę, w której chcemy ponownie zastrzec PESEL. Przykładowo: jeśli wiemy, że w środę podpisujemy umowę kredytową, to czasowo cofamy zastrzeżenie do czwartku (a nawet do określonej godziny w środę).
3. Co z dotychczasowymi posiadaczami kredytów, kart kredytowych, limitów w rachunku?
Zastrzeżenie swojego numeru PESEL w żaden sposób nie wpływa na dotychczasowych posiadaczy zobowiązań. Instytucje kredytowe będą weryfikować PESEL w rejestrze jedynie przed zawarciem umowy. Co innego, jeżeli zdecydujecie się zmienić umowę i zwiększyć zadłużenie kredytu, pożyczki lub leasingu. Wtedy banki będą zobligowane do takiej weryfikacji. W celu podwyższenia takich limitów niezbędne będzie cofnięcie (np. czasowe) zastrzeżenia.
4. Przed czym uchroni nas zastrzeżenie numeru PESEL?
Jeżeli zastrzeżemy nasz PESEL, to nie będzie można go wykorzystać do czynności wyszczególnionych w ustawie. Notariusze odmówią nam pośrednictwa przy nabyciu, zbyciu lub obciążenia nieruchomości (a przeniesienie własności nieruchomości wymaga wizyty u notariusza). Będą mogli też odmówić wykonania innej czynności.
Instytucje finansowe (banki, SKOK-i, instytucje kredytowe) odmówią nam zaciągnięcia kredytu, pożyczki i leasingu, a nawet otwarcia konta czy wypłaty gotówki (dziennie powyżej trzykrotności minimalnego wynagrodzenia). Dostawcy usług telekomunikacyjnych nie wydadzą nam duplikatu karty SIM.
Dzisiaj to na osobie oszukanej spoczywa konieczność dowodu, że to nie ona zaciągnęła zobowiązanie. Od 1 czerwca 2024 r. instytucje nie będą miały możliwości domagania się zaspokojenia roszczeń, jeśli oczywiście umowa zostanie podpisana w momencie, gdy nasz PESEL jest zastrzeżony.
5. Kiedy do programu przystąpią banki?
Instytucje finansowe mają obowiązek weryfikować nas w rejestrze zastrzeżeń PESEL od 1 czerwca 2024 r. Część z nich pewnie wcześniej dołączy do systemu. Zapytałem w bankach, od kiedy planują weryfikować numery PESEL i czy udostępnią możliwość zastrzegania numerów PESEL (nie mają obowiązku). Oto kilka cytatów (na inne odpowiedzi jeszcze czekam).
„Zgodnie z terminami ustawowymi banki mają czas na dostosowanie się do 1 czerwca 2024 r. W VeloBanku planujemy wprowadzenie weryfikacji w tym zakresie możliwie jak najszybciej. Jednocześnie nasz bank już teraz dysponuje zaawansowanym systemem antyfraudowym, który chroni tożsamość klientów”
– dowiedziałem się od Moniki Banyś, rzeczniczki VeloBanku. Z kolei Michalina Słupska-Benesz z BNP Paribas Bank Polska poinformowała mnie, że:
„Weryfikacja planowana jest od 1 czerwca 2024r., zgodnie z Ustawą. Na ten moment przyglądamy się procesowi. Zgodnie z Ustawą przyjmowanie dyspozycji zastrzegania numeru PESEL nie jest wymogiem”.
Podobną informację otrzymałem od Emilii Kasperczak z mBanku:
„Bank będzie weryfikował, czy numer PESEL jest zastrzeżony od 1 czerwca 2024 roku. Pracujemy nad umożliwieniem klientom złożenia takiej dyspozycji [zastrzegania numeru PESEL – przyp. mój]”.
Niemal identyczna odpowiedź przyszła z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej Pekao Banku:
„Zgodnie z ustawą bank będzie miał obowiązek sprawdzać przed zawarciem umowy z klientem, czy numer PESEL nie jest zastrzeżony od 1.06.2024 roku. Bank rozpoczyna analizę, która wykaże, czy taką usługę udostępnimy”.
Joanna Fatek z PKO Banku Polskiego odpisała mi, że:
„Banki będą zobligowane do sprawdzania rejestru zastrzeżonych numerów PESEL od 1 czerwca 2024 r. Natomiast w tym momencie nie udostępniamy klientom możliwości zastrzegania numeru PESEL”.
Wygląda na to, że część instytucji dołączy do systemu dopiero 1 czerwca przyszłego roku. Nie zdziwi mnie też, jeśli niektórzy spóźnią się o kilka dni. Dlatego nowe narzędzie potraktujcie na razie jako dodatkowe zabezpieczenie i nie opierajcie się na nim całkowicie.
Rejestr zastrzeżeń PESEL jest (a w zasadzie będzie od 1 czerwca 2024 r.) bardzo potrzebny, ale nie uchroni nas w pełni. Jeżeli oszuści są w stanie nakłonić nas do przesłania im kodu BLIK, to będą też w stanie nakłonić niektórych z nas do cofnięcia zastrzeżenia PESEL. Będzie im jednak dużo trudniej, bo będą zmuszeni pokonać dodatkową przeszkodę. Dlatego zastrzeżcie swój PESEL i – to chyba ważniejsze – przekażcie informacje z tego artykułu starszym i mniej technologicznym osobom w Waszym otoczeniu.
Szkoda też, że nie rozszerzono instytucji, które muszą weryfikować nasz numer PESEL w rejestrze. Przykładowo kiedyś czytałem, że problemem może być np. założenie firmy na nasze dane. A jeszcze lepiej by było, gdybyśmy – podczas zastrzegania numeru PESEL – samodzielnie wybierali, które usługi chcemy „zablokować”. Ale na to pewnie poczekamy jeszcze z 20 lat.
—————-
Przeczytaj też o wielkim wycieku danych i wyników badań pacjentów z sieci laboratoriów medycznych. Z laboratoriów ALAB wyciekły dziesiątki tysięcy wyników badań ludzi. Część już opublikowano w sieci, część jest przedmiotem szantażu – za ich nieopublikowanie przestępcy żądają okupu. Jak się możemy chronić przed konsekwencjami tego wycieku danych jeśli byliśmy klientami ALAB? Jak i czy w ogóle możemy się bronić przed byciem ofiarą w takich przypadkach? Tekst zbierający najważniejsze informacje w tej sprawie, jest na HomoDigital.pl, czyli subiektywnie o technologii. Bardzo polecam lekturę, bo każdy z nas jest pacjentem
Zdjęcie główne: Freepik