15 listopada 2022

„Financial Times” o polskich bankach: z Europy nadchodzi katastrofa? Co polscy finansiści chcą powiedzieć europejskim decydentom i… sędziom TSUE?

„Financial Times” o polskich bankach: z Europy nadchodzi katastrofa? Co polscy finansiści chcą powiedzieć europejskim decydentom i… sędziom TSUE?

Jeśli kondycją polskiego sektora bankowego zaczyna zajmować się „Financial Times”, to może to oznaczać tylko dwie rzeczy: albo jego stan jest już rzeczywiście opłakany, albo jego włodarze chcą coś przekazać europejskim decydentom. A może i polskiemu rządowi, który chyba przespał już czas, w którym mógł rozpędzić chmury gromadzące się nad polskimi bankami?

„Financial Times” to nie tylko jedno z najbardziej prestiżowych mediów ekonomicznych świata, ale i miejsce, do którego zaglądają światowi decydenci. I na podstawie tego, co tam znajdą, podejmują decyzje mające wpływ na losy milionów. To też medium, które nie tak znowu często zagląda do naszego regionu Europy. Do ogarnięcia są problemy Brytyjczyków, Niemców, Francuzów, Włochów, Hiszpanów oraz całej Ameryki, Chin oraz Azji. Znaczenie naszego kawałka świata wraz z wybuchem wojny w Ukrainie wzrosło, ale jednak puls świata finansów bije gdzie indziej.

Zobacz również:

A jednak w „Financial Times” ukazał się, dość alarmistyczny w tonie, artykuł poświęcony sytuacji polskich banków w kontekście spodziewanego w przyszłym roku orzeczenia europejskiego trybunału TSUE w sprawie kredytów frankowych. A konkretnie tego, czy banki będą mogły żądać od klientów pokrycia kosztów udostępnionego im kapitału w sytuacji, gdy umowa kredytowa zostaje unieważniona.

Frankowicze uważają, że gdyby banki mogły zażądać takiej opłaty, to byłaby to szykana (nie dość, że skonstruowały wadliwe umowy, to jeszcze miałyby na tym zarobić). Banki – że w zupełności wystarczy, iż wezmą „na klatę” różnice kursowe, zaś sankcja kredytu darmowego byłaby już „o jeden most za daleko” (i niesprawiedliwość wobec spłacających kredyty w złotych, który dziś płacą po 10% rocznie samych odsetek).

„Financial Times” o polskich bankach: nadchodzi zima

Rozprawa przed TSUE odbyła się niedawno i pisałem o niej na „Subiektywnie o Finansach”, teraz rzecznik generalny (powołany przez TSUE) przygotuje opinię, a na jej podstawie, najpewniej za ponad pół roku, Trybunał wyda orzeczenie. Z tekstu w „Financial Times” wynika, że jeśli orzeczenie będzie po myśli frankowiczów, grozi to całkowitą rozwałką polskiego sektora bankowego.

W tekście wypowiadają się wszyscy święci. A więc przede wszystkim szef Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski („udawanie, że wszystko jest w porządku, będzie miało dramatyczne konsekwencje”, „ochrona konsumentów staje się czymś w rodzaju węża zjadającego własny ogon”, „ostatecznie to klienci zapłacą za ten bałagan”). Ale też prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys (ma nadzieję, że sędziowie nie stworzą „niesprawiedliwej” sytuacji, orzekając, że posiadacze kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich mogą odzyskać nie tylko spready, ale i koszty odsetek, „to nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością”).

Są też prezesi banków, m.in. Cezary Stypułkowski z mBanku oraz Brunon Bartkiewicz z ING („zaczęliśmy od kłótni o to, co jest niewłaściwą sprzedażą, a kończymy na konkluzji, że ​​każdy kredyt hipoteczny w obcej walucie jest nadużyciem, naprawdę nie wiem, jak przebyliśmy tę podróż”).

Kurs franka szwajcarskiego
Kurs franka szwajcarskiego

Pojawia się też Józef Wancer, były szef Banku BPH. W roli niezależnego eksperta występuje m.in. były minister finansów Grzegorz Kołodko („nie sądzę, żebyśmy musieli spodziewać się czegoś takiego jak w Grecji podczas kryzysu euro, ale sytuacja polskich banków nie jest stabilna”) oraz były szef Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasz Mironczuk, który narysował scenariusz cofnięcia branży bankowej do lat 90. zeszłego wieku, gdy wiele z nich upadło, a dla innych ratunkiem było łączenie ze zdrowszymi konkurentami (aczkolwiek z jego punktu widzenia są w ogóle kredyty o zmiennym oprocentowaniu, nie tylko te frankowe).

„Financial Times” podkreśla, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, w których rząd nie rozwiązał problemu kredytów frankowych. Banki mają w swoich bilansach 347 000 kredytów w walucie szwajcarskiej o łącznej wartości 14,3 mld franków szwajcarskich (75 mld zł). Autor przypomina, że polskie banki utworzyły już łącznie 30 mld zł rezerw na pokrycie kredytów we frankach szwajcarskich (to prawdopodobna kwota, bo „Parkiet” niedawno podliczył rezerwy tylko giełdowych banków na 24 mld zł).

Ale, jak pisze gazeta, ostateczny rachunek może wzrosnąć o kolejne 100 mld zł, jeśli europejski – a w ślad za nim polski – wymiar sprawiedliwości orzeknie, że nie wolno im żądać żadnych odsetek za korzystanie przez klientów z kapitału w ramach nieważnych frankowych kredytów hipotecznych. Głównym czynnikiem ryzyka jest to, że banki od razu po ogłoszeniu orzeczenia TSUE mogą być zmuszone do tworzenia rezerw nie tylko na przegrane procesy o odwalutowanie kredytów, ale i na brak odsetek od kapitału.

Do kosztów tego kryzysu „Financial Times” zalicza niedawną restrukturyzację Getin Noble Banku. Dziesiąty co do wielkości pożyczkodawca w kraju musiał we wrześniu być uratowany przez państwowy fundusz gwarancyjny i konsorcjum banków. Dofinansowanie kosztowało branżę 10,3 mld zł. To było największym wsparciem udzielonym bankowi w Polsce „od czasów sowieckich” (Brytyjczycy dzielą historię Polski na czasy sowieckie i współczesne).

Co się stało, że się… nie załatwiło?

W innych krajach sprawę rozwiązały – o czym też pisze dziennik – rządy. Na Węgrzech rząd w 2014 r. zmusił banki do odwalutowania kredytów walutowych o wartości 12 mld dolarów po wskazanym urzędowo kursie. Z kolei w Chorwacji banki zapłaciły za odwalutowanie kredytów po ustawowym kursie miliard dolarów.

W Polsce też były próby ustawowego załatwienia problemu franków – „Financial Times” przypomina ustawy proponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę, według których przewalutowanie „po kursie sprawiedliwym” kosztowałoby banki 9,5 mld zł. Gazeta ocenia, że to banki skutecznie lobbowały przeciwko wdrożeniu takiego prawa (bo wtedy wygrywały jeszcze procesy z frankowiczami). O ile pamiętam, wówczas i frankowicze nie byli do końca zadowoleni z tej ustawy, choć gdyby prezydent doprowadził projekt do końca, mielibyśmy dziś zupełnie inną sytuację.

Dla przypomnienia: projekt prezydencki przewidywał, że banki będą musiały zwrócić swoim klientom różnicę między dopuszczalnym spreadem a tym, który w rzeczywistości pobrały. Był też pomysł promowany przez Marka Popowicza ze stowarzyszenia CHFrancisco, a złożony w Sejmie przez klub Kukiz’15. Zakładał on, że kredyty w złotych i kredyty denominowane w obcych walutach zostaną zrównane, co ma oznaczać potraktowanie kredytów frankowych tak, jakby od początku były kredytami w złotych (w Sejmie twarzą projektu był poseł Andrzej Maciejewski).

Był też pomysł Platformy Obywatelskiej, zgodnie z którym kredytobiorca mógłby ubiegać się w swoim banku o przewalutowanie posiadanego kredytu „po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej”, a bank umarzałby część różnicy między wartością kredytu po przewalutowaniu, a kwotą zadłużenia, gdyby kredyt był od początku złotowy. Bankowcy oraz przedstawiciele rządu dość zgodnie mówili, że to byłoby zbyt kosztowne rozwiązanie. Ech…

Jak na ironię, te same banki, które zablokowały ustawę o konwersji z 2015 r., teraz „lobbują, aby ten rząd stworzył ustawodawstwo”, które chroniłoby je przed porażkami na sali sądowej – cytuje brytyjski dziennik Pawła Borysa. A rząd zachowuje się tak, jakby problemu nie było, bo dorzucił bankom obowiązek udzielania klientom wakacji kredytowych. Z kolei prezes PiS ma do banków pretensje, że płacą za niskie oprocentowanie na depozytach, a w kolejce stoi również problem kredytów złotowych, opartych o stawkę WIBOR, które też zaczynają być już podważane.

We wrześniu adwokat Bartosz Czupajło pozwał swój bank, twierdząc, że w 2012 r., gdy zaciągał swój kredyt, nie został odpowiednio poinformowany o zagrożeniach związanych ze stosowaniem zmiennej stopy procentowej opartej na WIBOR. Czupajło mówi gazecie, że jego pozew ma skłonić polskie sądownictwo do podjęcia decyzji o tym, czy każda pożyczka, w której wykorzystano WIBOR, powinna zostać anulowana.

Wymowa tego raportu o polskich bankach nie jest optymistyczna. „Financial Times” informuje świat o tym, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, który wciąż nie rozwiązał problemu franków, że polskie władze przespały moment, w którym można było „pozamiatać” problem przy akceptowalnych kosztach, zaś teraz branży grozi totalna rozwałka. A wszystko jest w rękach sędziów TSUE.

Financial Times o polskich bankach. Ekspozycja na franki
„Financial Times” o polskich bankach. Ekspozycja na franki

Co polscy finansiści chcą powiedzieć europejskim decydentom?

Widzę dwie możliwości. Albo sytuacja branży bankowej rzeczywiście jest kiepściejsza niż nam się wydaje (a ryzyko niekorzystnego orzeczenia TSUE wysokie), albo polskie władze oraz branża finansowa starają się pokazać europejskim decydentom (być może też sędziom TSUE, którzy na pewno czytują „Financial Times”), jak wielką wagę będzie miało ich słowo wypowiedziane na sądowej sali.

I nie wiem, co byłoby gorsze. Swoją drogą to takie polskie, że doprowadziliśmy do sytuacji, w której nic już od nas nie zależy i musimy się uciekać do takich działań jak uświadamianie tym, którzy będą decydować o naszym losie, jaka jest stawka w grze, w której już jesteśmy na aucie. Można było rozwiązać problem kosztem 10-20 mld zł. Najpierw nie chciały tego banki, teraz nie chcą tego konsumenci. Nigdy nie chciały tego władze, bo połowa branży bankowej należy przecież do państwa.

Teraz koszty już przekroczyły 40 mld zł (razem z restrukturyzacją Getin Banku), w dalszym ciągu rosną – mBank kilka dni temu poinformował o kolejnych ogromnych rezerwach, przekraczających 2 mld zł – i w zasadzie trudno oszacować ich górną granicę.

Może to tylko histeryzowanie, ale… dochody Polski z podatków nakładanych na obywateli i firmy to jakieś 600 mld zł rocznie. Już dziś wydajemy o 50 mld zł rocznie więcej i mamy problem ze sprzedażą obligacji. Teraz dojdą koszty kryzysu energetycznego (60-70 mld zł na ochronę obywateli przed podwyżką rachunków za ciepło, prąd i gaz), wyższe koszty obsługi długu zagranicznego (90-100 mld zł zamiast 30 mld zł), wydatki na armię i… na ratowanie banków?

Kryzys bankowy to byłaby zła wiadomość, ale sytuacja, w której TSUE daje polskim bankom de facto wolną rękę w sprawie opłat za korzystanie z kapitału – też ryzykowna. Znamy przypadki, w których bank policzył ten koszt po cenie… kredytu gotówkowego. Na szczęście nie zdołał obronić tego wyliczenia w sądzie. Krótko pisząc – bardzo trudno będzie o rozwiązanie w miarę sprawiedliwe i takie, które nie zrobi nam kuku.

————

ZAPISZ SIĘ NA NASZE NEWSLETTERY:

>>> Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o Finansach” i korzystaj ze specjalnych porad Macieja Samcika na kryzysowe czasy  zapisz się na weekendowy newsletter Maćka Samcika i bądźmy w kontakcie! W każdą sobotę lub niedzielę dostaniesz e-mailem najnowsze porady dla Twojego portfela.

>>> Zapisz się też na nasz „powszedni”, poranny newsletter „Subiektywnie o świ(e)cie” – przy porannej kawie przeczytasz wszystkie najważniejsze wieści dla Twojego portfela, starannie wyselekcjonowane i luksusowo podane przez Macieja Danielewicza i ekipę „Subiektywnie o Finansach”.

————

ZOBACZ OKAZJOMAT SAMCIKOWY: 

Obawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:

>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów

>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?

>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?

Subscribe
Powiadom o
172 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Michał
1 rok temu

” W roli niezależnego eksperta Grzegorz Kołodko” Tylko przypomnę nie poinformowanym bo tutaj tego nie napiszą, że uf pan to członek Rosyjskiej akademii nauk, przez 21 lat należał do PZPR. Tacy to tu” eksperci” się pojawiają 😀 a potem ludzie czytają takie teksty jak tu, jak w innych mediach i tefalenach i naprawdę myślą że teraz w kraju panuje jakiś reżim i że są 52 płci czy ile tam jeszcze😀 Pozdrawiam

Lumir
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

To jest tak prawdziwe, jsk to, ze syn Tuska przyjął 600 tys zł w reklamowce z Biedry. A nie czekaj dla red Samcika to wiarygodna informacja…

nyat
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

PiS przejął władzę na bazie istniejących frustracji które nie zostały adresowane. Gadanie, że doszedł do władzy w wyniku współpracy z agenturą to tania, żenująca wymówka która pokazuje, że niektórzy niezrozumiali nic dlaczego poprzedni rząd przegrał wybory. No i przypominam to nie pierwszy rząd III RP który bawi się służbami. Nie jest Pan bardzo młody więc powinien Pan pamiętać, że to wątek mielony od początku III RP.

Lena
1 rok temu

W ostanim paragrafie chyba czegos brakuje
Kryzys bankowy to byłaby zła wiadomość, ale sytuacja, w której TSUE daje polskim bankom de facto wolną rękę w sprawie opłat za korzystanie z kapitału’.

Jagna
1 rok temu

Bardzo zabawne, jak zwykle bankowcy mają pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.

Może na osłodę trzeba rozliczyć tych, którzy za to odpowiadają? I podpowiem, nie są to kredytobiorcy.
A tak przy okazji system, który pozwala na bezprawie to nie jest dobry system.

Jacek
1 rok temu
Reply to  Jagna

Może i należy rozliczyć.
Ale finalnie i tak w taki czy inny sposób zapłaci za to klient.

Niestety zrzucenie całkowicie odpowiedzialności z klienta, również nie jest dobrym pomysłem. Czy to w postaci jednak racjonalnej oplaty za korzystanie z kapitału czy choćby (dla kredytów zlotowych) z 'nieswiadomosci, że WIBOR może być zmienny’.

To jest trochę tak, jakby klient był z założenia nieświadomym idiotą… pachnie mi to komunizmem w czystej postaci ☹️

Jagna
1 rok temu
Reply to  Jacek

sorki, ale nawet idiota ma prawo do umowy zgodnej z prawem.

I nie chodzi o to, że WIBOR może być zmienny tylko, że nie jest oparty na rzeczywistych transakcjach międzybankowych. Takich rzeczywistych transakcji jest niewiele, a zdarzały się okresy, gdy transakcje takie nie występowały. Opieranie tego wskaźnika na wartościach szacunkowych prowadzi do tego, że banki zarabiają na kredytach nie tylko pobierając marżę, ale też na WIBORze. Jak dla mnie to pole do czystej manipulacji i o tym mówimy.
tak samo jak nie chodzi o różnice kursowych przy kredytach „walutowych” tylko o arbitralne ustalanie tego kursu przez banki.

Łukasz
1 rok temu
Reply to  Jacek

Ale tak jest. Ochrona klientów różnych instytucji tak właśnie wygląda. Klient ma prawo być idiotą.
Znam osobiście przypadek, gdzie osoba niesprawna intelektualnie miała kilkanaście kredytów. Niesprawna, ale nie na tyle aby ubezwłasnowolnić. Potem rodzina miała duże kłopoty, bo to wyszło po śmierci.

Poza tym chyba nie jesteś w temacie. Saga z bankami trwa kilkanaście lat, masowo od 2015 roku. Banki wszystkie próby porozumienia, znalezienia jakiegoś kompromisu blokowały. Nie wspomnę o tym, że to one odpowiadały za kształt umowy, nie klienci. I to nie klienci wpisali felerne zapisy. Teraz to tylko i wyłącznie banki są winne tej sytuacji.

jsc
1 rok temu
Reply to  Łukasz

Jasne… teraz się okazuje, że banki mają jeszcze bronić klientów przed skutkami niedomagania umysłowego…

Michał
1 rok temu

Co jak co, ale to banki mają ogromną winę w tym wszystkim.
Choćby WIBOR, jego problem nie polega na tym że rośnie czy spada, ale na sposobie w jaki jest ustalany i to będzie kolejna fala pozwów i spraw sądowych. Racjonalnie rzecz biorąc, pozwane powinno być gremium banków ustalających stawki, a nie bank gdzie mamy kredyt. I tu nie chodzi, żeby zaraz kasować WIBOR czy zmieniać na 0%, a urealnić stawkę

jsc
1 rok temu
Reply to  Michał

(…)Choćby WIBOR, jego problem nie polega na tym że rośnie czy spada, ale na sposobie w jaki jest ustalany i to będzie kolejna fala pozwów i spraw sądowych. (…)
Na pewno do dobrego adresata? O ile wiem to nie banki uchwalały podstawę prawną na jakiej podstawie WIBOR jest obliczany… a po za tym SARON też maszeruje na północ.

pozwałemBank
1 rok temu

Słychać bankowy skowyt…… My czerwoną flagę wywieszaliśmy wiele razy panie Jastrzębski. Przez wszystkie te lata ostrzegaliśmy przed ryzykiem prawnym. Patrzyliście na nas jak na kosmitów. KNF i cała reszta upychaliście trupy w szafie. Banki umoczone we ,,frankowy” syf, NBP, KNF, ramię w ramię zamiataliście ,,frankowy” syf pod dywan Wszystko w myśl zasady – jakoś to będzie. Otóż nie będzie. Prezes biegacz ToWarzysz Stypułkowski przez lata powtarzał jak mantrę: umowy są zgodne z prawem, wygrywamy w sądach. Napiszę tak: nie można mieć zdrowego systemu i silnego państwa, jeśli przez lata toleruje się systemowe łamanie prawa przez banki, w tym mBank. ToWarzysz… Czytaj więcej »

Raf
1 rok temu
Reply to  pozwałemBank

’.’Za łamanie prawa trzeba ponieść konsekwencje.” – poważnie? A za swoją głupotę i chciwość zamierzasz ponieść konsekwencje? Tylko ciągłe narzekania frankowiczów na banki. Yrzeba było noe brać kredytu i zbierać i kupić za gotówkę. Powinna wejść ustawa zabraniająca brania jakichkolwiek kredytów ludziom 'nieorgarniętym finansowo’ – i problem z bani… A pomagałoby się naprawdę tylko potrzebującym…

Jagna
1 rok temu
Reply to  Raf

Wszyscy złotowkowicze są bardzo potrzebujacy i tacy ogarnięci.

pozwałemBank
1 rok temu
Reply to  Raf

Poczytaj orzecznictwo sądów w Polsce, TSUE, raporty NIK, Rzecznika Finansowego, UOKiK. Może coś zrozumiesz….. 🙂 Może….. 🙂

SGH
1 rok temu
Reply to  pozwałemBank

Mam poczytać orzecznictwo? Chłopcze, trzeba było czytać umowę frankową a nie bredzić coś teraz. Nagle znalazł się ekspert od czytania… Ja już umiałem czytać w 2006-2007 a ty? – miałem przed sobą umowę we franku i umowę w pln. Zgadnij co wybrałem, kto tu nie umie czytać? A teraz po latach trujesz środowisko wokół siebie i całe otoczenie. Po tamtym kredycie nie ma już śladu a ty dalej siedzisz w swoim szambie i próbujesz przekonać wszystkich jaki to jesteś biedny,.. Podtrzymuję swoje stanowisko – część społeczeństwa powinna mieć ustawowy zakaz zadłużania się… dla ich własnego i innych dobra…

Kora
1 rok temu
Reply to  SGH

A dlaczegoż to Szanowny Pan (nie śmiem inaczej pisać do tak ważnej i mądrej persony) nie wymaga umiejętności czytania i rozumienia prawa od bankierów? Przecież to oni się skarżą na bezwzględność prawa, które wystarczyło przeczytać,
przemyśleć i zastosować.

TN2
1 rok temu
Reply to  SGH

No właśnie o to chodzi, że normalny stan, to nieczytanie umów. Bo umowy konsumenckie z definicji muszą być uczciwe. Jeśli nie są, to nie wiążą.
Proste jak drut. Bez czytania.

W Unii 60% ludzi nie czyta umów. I nich nie próbuje wciskać im kitu. Bo się nie opłaca.

W Polsce zawsze znajdzie się jakiś „ewangelista czytelnictwa”, który udaje, że zgłębił 60+ stron przed podpisaniem umowy z tele-operatorem, czy dostawcą energii.

Franek
1 rok temu
Reply to  Raf

Bycie „głupim” nigdzie nie jest karalne natomiast wykorzystywanie czyjejś niewiedzy (głupoty)dla osiągania zysków już jest .Gwarantuje panu że jak pan stworzyłby taką umowę jak bank i podpisał ją z sąsiadem to na sprawy dojeżdżałby pan z aresztu .A tu złodziej jeszcze fika że poniósł koszty żeby cię oszukać. Ochrona konsumentów w cywilizowanych krajach to priorytet dlatego wszystko nawet gacie w lidlu są lepsze jakościowo niż w Polsce .Czas sie przyzwyczaić do tego że jesteśmy w Europie a obywatele Polski nie są w niczym gorsi od obywateli innych cywilizowanych krajów więc jeśli ma powstać w Polsce bank czy butik z chińskim… Czytaj więcej »

Jacek
1 rok temu

Oj będzie się działo proszę Szanownego Państwa!!! Nic dodać nic ująć. Aż się chce przytoczyć znane powiedzonko: chcieliśmy dobrze , a wyszło jak zawsze” (czy jakoś tak)
Już widzę kolejki do wypłat gotówki i do kantorów wymiany walut, jak tzw.”ulica” się o tym dowie. Na wszelki wypadek od kilku juz lat -min od 2017 r- większość aktywów trzymam w walutach obcych. Na razie dobrze na tym wychodzę.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Bynajmniej nie franki… co z tego, że będą się globalnie wzmacniać jak u nas odpadnie jeden z głównych silników podaży na nie?

Raf
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Najlepiej te dolary Zimbabwe, tak sądzę 😉

jsc
1 rok temu
Reply to  Raf

Już Panu Redaktorowi wyjaśniłem na czym polega podpucha… ciekawe czy pamięta.

Bogdanow
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Trzymanie koszyka CHF, USD, EUR, GBP głupie nie jest.

Pawceluto
1 rok temu

Panie Macieju ale tak uczciwie mówiąc to zainteresowani doskonale pamiętają że z propozycji prezydenta były niezadowolone nie tylko banki ale też spora grupa frankowiczów. Wracam do tego bo tylko mądry naród nie ponosi kosztów własnej głupoty, a skoro żyjemy w demokracji to trudno spodziewać się aby władza wprowadzała kosztowne projekty, które nie przynoszą im żadnego politycznego zysku. Teraz to co do zasady w takich sytuacjach powinniśmy trzymać się litery prawa bo bez tego to widzimy co się dzieje… Jeśli umowy uznane zostaną za nieważne to nie ma mowy aby doliczać jakieś koszty udzielenia kredytu bo na ich wysokość najpierw trzeba… Czytaj więcej »

Kora
1 rok temu
Reply to  Pawceluto

W Rekomendacji S z 2006 roku zamieszczono, w zaleceniach, aby w umowach kredytów odnoszących się do walut obcych podawać sposób ustalania kursu waluty. Takie same wymogi zawiera ustawa antyspreadowa z 2011 r. Mamy końcówkę roku 2022, a bankierzy nadal udają, że nie rozumieją, na czym polegało ich ryzyko..

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Pawceluto

Banki posiadały całe zaplecze prawne i finansowe które powinno ich w momencie negacji propozycji prezydenta ostrzec.

Takie ostrzeżenia były, a jakże. Oto ekspertyza z 2015 roku powstała na zlecenie Związku Banków Polskich https://cars.wz.uw.edu.pl/pl/badania-i-ekspertyzy/ekspertyzy/53-13-mozliwosc-i-sposoby-eliminacji-z-obrotu-prawnego-postanowien-umownych-uznanych-przez-sad-ochrony-konkurencji-i-konsumentow-za-abuzywne-2015.html

Banki oczywiście temat olały a za glupptę się płaci. I teraz wrzeszczą aby inni pokryli koszty ich głupoty.

Jeśli chodzi o klientów, to rzeczywiście ta część, która już była w sądach nie chciała ustawy. Tyle że.to był bardzo mały odsetek. W 2022 roku do sądu poszło już 30% klientów stąd głośne skomlenie banków.

Last edited 1 rok temu by Zbyszek
jsc
1 rok temu
Reply to  Pawceluto

Nie myl oligarchii przedstawicielskiej z demokracją!!!

Piter
1 rok temu

Pierwsza lepsza chwilówka wie co to jest ryzyko kapitałowe a tu jeszcze ustawa „kagańcowa” dochodzi, a Bank to nie święta krowa. Narobił dziadostwa i trzeba teraz po nim posprzątać. Ktokolwiek jeszcze myśli, że średni kurs jest sprawiedliwy niech zapozna się z § 2 pkt 1 i 2 uchwały Nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych i jak można coś pożyczyć czego się nie ma, a jak było to tym bardziej kłuje w oczy, gdyż nie ma wtedy mowy o waloryzacji. Za to oszustwo na kredycie… Czytaj więcej »

Piter
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Jeszcze rodzice mogą upadłość przed śmiercią ogłosić tylko szkoda życia. Radykalizm bankowy rodzi radykalizm u frankowiczów, tak jak zło rodzi zło. Wbrew temu co twierdzi jeden „profesor” to nie kredytobiorca inicjuje proces zawierania umowy udając się do banku, ale bank przygotowując produkt i puszczając jego „reklamę” w świat. Reakcja frankowicza jest jedynie odpowiedzią na akcję Banku. Żeby nie było, słuchając wypowiedzi niektórych frankowiczów to chce się stanąć na barykadach w obronie Banków. Problem w tym, że jak się też posłucha wypowiedzi Banków to te barykady aż chce się wysadzić wraz z nimi. Prawo do tej pory było takie, że bank… Czytaj więcej »

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dobrze odpowiedziałeś Watsonie.

Piter
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Skarb Państwa to jego obywatele. Trzeba o nich dbać, a nie wyzyskiwać. Pokusa jednak ogromna, przejąć resztę za złotówkę, potem ogłosić zniesienie podatków, a po następnych wyborach wprowadzić z powrotem BTE i zamiast podatków będą odsetki 😉 Czyż to nie piękny model na rządzenie. UPS za daleko, wróć. Ostatnia szansa, że administrator tego nie puści.

Jaromir
1 rok temu

Ha, największy problem mają banki należące do obcego kapitału. Przypomni redaktor ile od np 2006r. zostało wyeksportowane zysków z sektora bankowego?

Mieszko
1 rok temu

Dlaczego nikt nie napisze uczciwie, że frankowicze latami prosili się o zamianę kredytów na złotówkowe, obniżenie sald etc. Wtedy banki śmiały się w twarz i twierdziły, że wszystko jest w porządku i że można iść sobie do sądu. No to ludzie poszli. Przypomnę też, że banki również obracają kapitałem klientów, a jako profesjonaliści mogą na tym obrocie zarobić znacznie więcej. Zatem idąc tropem banków klientom też nalezy się wynagrodzenie, a dodatkowo wielu z nich od 2011 spłacało franki zatem owo wynagrodzenie i zwrot nalezy się we frankach, które aktualnie kręcą się koło 5zł. Banki o tym wiedzą ale chodzi o… Czytaj więcej »

Piter
1 rok temu
Reply to  Mieszko

Halo obudź się Mieszko, wszyscy już to piszą, ale jeszcze jedno zrozum, nie chodzi o to ile banki zarabiają na twoim kapitale, ale jaki jest jego koszt pozyskania. Wyobraź sobie co będzie, jeżeli Bank z tytułu korzystania przez Ciebie z jego kapitału, wyliczy sobie koszty pożyczek międzybankowych. Kiedy TSUE uzna, że Bankowi należy się cokolwiek z wynagrodzenia za kapitał, albo pokrycie kosztów (nie ma to znaczenia jak będzie się to nazywać, gdyż to zawsze ponad kwotę rozliczeń) to Tobie również będzie się należeć. Różnica polega tylko na tym, że Bank miał ten kapitał BARDZO tanio, a twój kapitał jest znacznie… Czytaj więcej »

Raf
1 rok temu
Reply to  Mieszko

Chłopcze, wziąłeś franki to oddaj franki, nie złotówki, wziąłeś jabłka, oddaj jabłka nie śliwki….

Jagna
1 rok temu
Reply to  Raf

co mam oddać? umowa o kredyt indeksowany, w umowie kwota PLN.

Piter
1 rok temu
Reply to  Jagna

Ty już nic, to tobie mają oddać. Raf napisał, że Bank oddał jabłka, a chce śliwki i wyraźnie też mu się to nie podoba.

Hieronim
1 rok temu
Reply to  Raf

Masz skrypt nieaktualny od mniej więcej 2014… Teraz należy podnosić argument o wynagrodzeniu dla banku za korzystanie z kapitału.

pozwałemBank
1 rok temu
Reply to  Raf

[CENZURA-red]

Kora
1 rok temu
Reply to  Raf

Ale zgodnie z umową nie oddaje się franków, ale „płaci” się za nie po uważaniu banku. Różnica wydaje się być oczywista, ale dla tetryka (tylko tetrycy mówią do wszystkich: chlopcze) chyba nie do ogarnięcia.

dawa
1 rok temu

Tylko, że banki grały nieuczciwie i to jest fakt. No i teraz pytanie czy pozwalamy bankom na nieuczciwe praktyki ? Czy może pozwalamy na nie tylko wtedy gdy robią to na dużą skalę ? 
W każdym razie to nie „frankowicze” powinny ratować banki, a nacisk na TSUE jest właśnie taką próbą ratowania banków kosztem „frankowiczów”. Może jak część prezesów/właścicieli zrezygnuje z wynagrodzenia to trochę pomoże ?

Kora
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Nie wyobrażam sobie, aby TSUE wydał orzeczenie, w którym przyzna, że wynagrodzenie za korzystanie z kapitału jest niezgodne z celem Dyrektywy 93/13, ale ponieważ skutki zastosowania prawa są zbyt dotkliwe dla nieuczciwych przedsiębiorców, to Trybunał musi nagiąć prawo.

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A niby dlaczego? Nie sądzi Pan, że jednoznaczna opinia polskiego rządu jest wystarczającym glejtem dla TSUE?

Zbyszek
1 rok temu

Bankowcy już wrzeszczą na całą Europę, jaki to armagedon idzie a kiedy się im mówi sprawdzam to nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje słowa.

Przez ponad miesiąc KNF nie był w stanie odpowiedzieć na proste pytania o wyliczenia 100 mld zł strat oraz które konkretnie banki są zagrożone upadkiem.
Inwestorzy powinni mieć możliwość np. wycofać swoją kasę, sprzedać akcje opisanych banków, sprzedać obligacje, zarządzić swoim funduszem emerytalnym itp. Chyba, że KNF sobie tak niezobowiązująco miele językiem?

https://twitter.com/aszczesniak79/status/1592459410021851136?s=20&t=PoWlGiSexlCkD-BFiBBHiQ

Jarosław
1 rok temu

„a ryzyko niekorzystnego orzeczenia TSUE wysokie” raczej bardzo wysokie jesli nie pewne. Banki muszą zrozumieć że dla tsue ważne jest prawo nie finanse. Dlatego jeden z sędziów słowa mistrza knf podsumował że jakto banki w polsce nie mogą działać uczciwie ? Ja bym dodał czemu nadzorcą banków jest ktoś kto pracował dla banków albo będzie ot taka pewność bestronnosci nie mówiąc że knf od dawna powinien zadac zwiększania zabezpieczenia dla kredytów we frankach

Kora
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

„Mój” bank tak się rozpędził przy wyliczeniach załączonych przy wezwaniu do pseudo-ugody, że grożąc żądaniem oprocentowania jak dla kredytu konsumenckiego (pisze Pan o tym) zastosował oprocentowanie powyżej maksymalnego, dopuszczonego przez KC. Poza tym to właśnie na takich założeniach (zwrot kapitału i zapłata wynagrodzenia liczonego z zastosowaniem WIBOR, ale bez marży) powinny być zawierane ugody, jednak banki ich tak naprawdę nie chcą.

Kora
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Dokładniej: parametry kredytu niezabezpieczonego hipotecznie (od 2008r., ciurkiem ponad 17,5 %). A argumentacja bezczelna- w wyniku stwierdzenia nieważności umowy upada hipoteka. (Choć oczywiście jest wpisana w KW).

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju może Pan wskazać taki wyrok salomonowy w przypadku kredytów frankowych?

Piter
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Raczej utną jałową dyskusję najprostszym z możliwych rozwiązań. Po co Banki mają padać, kiedy frankowicze upomną się o swoje koszty kapitału.

Piter
1 rok temu
Reply to  Jarosław

Eee tam. Bankowcy też frankowicze, a frankowicze to też bankowcy. Może to ten z tych, który policzył, że jak dłużnik upadnie to nikt nic nie zyska? Aczkolwiek za wcześnie na takie wnioski, więc raczej o kapustę chodzi.

Jatoja
1 rok temu

Swoją drogą to takie polskie, że doprowadziliśmy do sytuacji, w której nic już od nas nie zależy i musimy się uciekać do takich działań jak uświadamianie tym, którzy będą decydować o naszym losie, jaka jest stawka w grze, w której już jesteśmy na aucie. Nic dodać, nic ująć. To jest takie przykre… Kiedyś byłem przeciwnikiem Unii Europejskiej, m.in. (ale nie tylko!) dlatego, że przez nią z polskich stołów zniknęło dobrej jakości jedzenie (zastąpione niemalże sztucznym). Teraz normalne jedzenie nazywają ekologicznym i każą płacić 3 do 5 razy tyle. ALE moja optyka się zmieniła, bo widzę jak Polacy niszczą ten kraj. Jak się radykalizują. Unia Europejska to jest teraz nasza ostatnia deska ratunku, dzięki niej nie… Czytaj więcej »

Wanda
1 rok temu
Reply to  Jatoja

E tam „doprowadziliśmy” – jakby dziś CHF był po 2 zł to nie byłoby „oszukanych przez banki na kredyty frankowe”? I drugie pytanie – a jakby CHF dziś kosztował 1 zł? 😉 Byłyby klauzule abuzywne przy CHF za 1 zł drodzy frankowicze? 🙂 Trwa przeciąganie liny i aktualnie bankierzy maja już kolana w błocie a frankowicze mocno ciągną, muszą jednak uważać by z chciwości lina się nie urwała. 😉 Za korzystanie z cudzej własności trzeba płacić. Podobnie jak za korzystanie z cudzego kapitału. A że banki są złodziejskie to wina paradygmatu ekonomicznego na którym zbudowano rządy bankierów – rezerwa cząstkowa,… Czytaj więcej »

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju Pan jej nawet przy 5 zl nie znajdował 😀
Gwoli ciekawosci chciałabym tylko przypomnieć, ze UOKIK złożył pozew przeciwko Millennium (kwiecien 2009 roku) przy kursie 2,8088.
Jaki był kurs w dniu kiedy postanowiono wziąć pod lupę kursy Millennium? zapewne można o to zapytać w UOKiKu

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, gratuluję samozadowolenia. Jako frankowicz lub były frankowicz miał Pan jakąś inna klauzulę waloryzacyjną niż inni?

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

(….)Dzięki temu kupiłem dwa razy większą nieruchomość, która od tamtego czasu pewnie z trzykrotnie zyskała na wartości.(…)
Ciekawe czy ta 3krotność się utrzyma po tej akcji pod Hrubieszowem…

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Obecna teza i to nierosyjska tylko amerykańska to, że były to pociski ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Joanna
1 rok temu
Reply to  jsc

Były nie były, spadły w Polsce, graniczymy z terytorium na którym toczy się pełnoskalowa wojna. Co jakiś czas coś niechcący spadnie, bo jak widać ochrona przeciwrakietowa nie działa tak jak zapewniali. Naprawdę inwestycja w beton w kraju w którym przypadkowo zaczynają spadać rakiety to dobra inwestycja? 🙂

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Obecna teza i to nierosyjska tylko amerykańska to, że były to pociski ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. A wyciąganie wniosków co z tego ma wynikać pozostawiam już Panu… ale wydaje mi się, że jak Ukraińcy upierając się, że to była rakieta rosyjska strzelają sobie w stopę.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pytanie o to co spada z nieba już ich dotyczy… ale skoro nie zamierza pan nie publikować tej odpowiedzi to proszę przynajmniej, żeby przemyślał tą sprawę przynajmniej prywatnie.

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

I dlatego zostawił to ocenie pozostałych forumowiczów… można i tak.

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pana swiadomość nie zmienia abuzywności tej klauzuli, tak samo jak cena franka ani żadne wymienione przez Pana okoliczności. A ta Pana klauzula nie jest abuzywna bo „nie wiedziałem że waluty się wahają, że nie wiem co to jest spread, że nigdy nie czytam podpisywanych umów, a jak czytam, to i tak nic nie rozumiem.” Żadna z wymienionych przez Pana rzeczy nie ma nic wspolnego z abuzywnością i doskonale Pan to wie, ale… jesli chodzi „o robienie z siebie idioty w sadzie” to niepotrzebny do tego jest sąd. niektórzy glosza swoje idiotyczne tezy w sieci. To czym różni się Pan od… Czytaj więcej »

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju, nie trzeba ludzi pytac, wystaczy ich sluchac lub czytac.

Bartosz
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A otrzymał Pan kredyt walutowy? Wypłacili Panu CHF czy może jednak był to kredyt złotówkowy, wypłacili PLN? Wracamy do podstaw tłumaczenia o co kaman? Wygrałem z bankiem w 100% I zeznawałem przed sądem, że miałem świadomość, że kursy walut się wahają, i miałem świadomość że rata może się zmienić. Natomiast nie miałem świadomości, że wypłata będzie w PLN (a była) – franków na oczy nie widziałem, i nie miałem świadomości że kapitał będzie rósł pomimo systematycznego spłacania rat. Ponadto wykazałem przed sądem że w kilku miejscach następuje łamanie prawa.Dobrze że uwolniłem się od tego kredytu. Bo po 14 latach spłat… Czytaj więcej »

Jagna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Panie Macieju czy aby na pewno zasada walutowości sie temu nie sprzeciwiała? 😉

Kora
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

No właśnie! Kurs startowy 3,5 zł to nie 2 zł. Być może Panu wzrósł kurs CHF o te 20% , które banki stosowały w symulacjach, ale w sytuacji, gdy kredyt był zaciągnięty przy kursie 2 zł, w lipcu 2008r., a już w grudniu tego samego roku wynosił ok. 2,8 zł, oznaczało to wzrost o 40 % w ciągu kilku miesięcy. Pana punkt widzenia jest taki, że robienie z siebie idioty to udawanie, że nie rozumie się umowy. Inni uważają, że robienie z siebie idioty to uznanie toksycznej umowy za wiążącą i udawanie, że wszystko jest w porządku, że banki działały… Czytaj więcej »

Joanna
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

O dziekuje za ten komentarz. W tym momencie przestałam wchodzić na subiektywnieofinansach. Komentarz autora jak „strugają idiotów” mnie przekonał. A pan struga idiotę i nie rozumie wyroków polskich sądów i TSUE? Pozdrawiam!

Zbyszek
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

A mnie dręczy inne pytanie: jak to jest, że przy ogólnym kryzysie, miliardowe straty, przegrywane procesy CHF …. i cyk +80% wzrostu w za ostatni miesiąc (mBank)?

Polscy finansiści kłamią jak zawsze (że sytuacja olaboga jaka zła)… a redaktorzy kiwają ze zrozumieniem głowami i pisując „analityczne” artykuły. Więcej realizmu

Piter
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pewnie Banki kiedy zabezpieczenia na spadki by puściły. Tylko kto ustala kurs, kiedy wszyscy waloryzują w oparciu o tabele bankowe i to dosłownie.

Piter
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Poza tym temat jest rozstrzygnięty, nieograniczone ryzyko kursowe dla frankowicza i ograniczone ryzyko kursowe dla Banku, a poza tym gdyby CHF był po 0.01 grosza albo i za darmo rozdawany to stopy były by znacznie wyższe niż najwyższy historycznie WIBOR, a kredyt Alicja przy tym jak darowizna od Banku. W sumie złotówkowiczom było by łatwiej, bo mielibyśmy już nieograniczone ryzyko stopy procentowej jako klauzula niedozwolona.

dawa
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Klauzule abuzywne by nie zniknęły ale być może mało kto by je szukał. Kredyt „frankowy” stał się takim finansowym rollercoaster-em. To nie jest dziwne, że większość stara się opuścić tę jazdę 🙂

Przemysław
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

*czy przy kursie franka 2 zł ktoś by znalazł jakąś klauzulę abuzywną w tych umowach*

Czy jakby Amber Gold do dzisiaj nie przystał wypłacać odsetek to byłby piramidą finansową czy jeszcze nie?

jsc
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Pan Redaktor nie zna definicji schematu Ponzi’ego?

Wanda
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Przy kursie 2 zł powstawałyby rodzinne anegdoty przekazywane przez pokolenia jak to mądry dziadek wziął super tani kredyt w banku dzięki swemu wykształceniu i przenikliwości i wyczuciu momentu i wykiwał bank i rynki finansowe i głupków co się zadłużają w PLN. A przy kursie 5 zł ten sam dziadek, wsparty przez prawników twierdzi, że jest idiotą, został wykorzystany przez bank, nie wie co to zmienność kursów walut, wykresów nie oglądał , umowę czytał ale nie zrozumiał bo jest pełna niedozwolonych zapisów a podpisał bo bardzo chciał mieszkać na swoim a doradca zapewniał, że frank będzie tylko spadał. 😉

Piter
1 rok temu
Reply to  Wanda

W ostatnim akapicie napisałeś dużo prawdy. A Banki o tym wszystkim informowały kredytobiorców? W sumie ciekawy pomysł, aby zastosować dźwignię rezerwy cząstkowej w rozliczeniu kredytobiorców z bankiem. To lepsze niż spłata rat kredytu chwilówkami i prostsze do wyliczenia 😉

pprzemookrypto
1 rok temu
Reply to  Jatoja

Ja mam podobnie. Uważam UE za zło dla Europy ale z perspektywy Polaka dobrze, że jest….

Ppp
1 rok temu

Przyjemnie się czyta, kiedy winowajca robi w spodnie z powodu grożącej mu kary – a wystarczyło być uczciwym!
A z kryzysem bankowym bym nie przesadzał – wymieniane przez bankowców kwoty dotyczą spraw z wielu lat przeszłych i przyszłych. Jeśliby te sumy podzielić na liczbę lat oraz poszczególne banki – spokojnie dadzą radę, kosztem zmniejszenia zysków. Spodziewam się też, że banki nie będą spłacać klientów „na raz”, lecz w ratach.
Pozdrawiam.

Kora
1 rok temu
Reply to  Ppp

Być uczciwym to podstawa, ale nawet, jeżeli uczciwym się nie było, zawsze można próbować polubownie naprawić błąd.

Jagna
1 rok temu

„Czy rynek finansowy w Polsce opiera się na nieuczciwości oraz czy nie należy tego stanu naprawić.” Takie pytanie zadał sędzia TSUE przewodniczącemu KNF. jak dla mnie dośc jasno wytyczona ścieżka i nie sądzę, zeby TSUE wyszedł poza ramy prawne.

Piter
1 rok temu
Reply to  Jagna

Ale to sprawa o to czy dodatkowe środki należą się frankowiczom czy bankom? Strony się rozliczają ze świadczeń i po sprawie, bo na tym polega nieważność umowy. Jak się Bankom przedawniło to ich strata. Mogły procesów nie przeciągać, kiedy ktoś im już wcześniej kapitał zwrócił. Przecież jasno jest, że strony rozliczają się niezależnie. Kiedy w końcu Banki, ale i frankowicze również to zrozumieją, że dopóki Bank nie zwrócił wszystkich wpłat frankowiczowi, nie może wystąpić ze swoim roszczeniem bo go po prostu NIE MA, w sytuacji kiedy zostało ono już zaspokojone wcześniejszymi wpłatami frankowicza. Kwestia odrębna to taka, w której frankowicz… Czytaj więcej »

Jagna
1 rok temu
Reply to  Piter

ależ ja to doskonale wiem, to red. Samcik ma problem ze zrozumieniem, ze sędziowie TSUE nie będą się zajmowali ekonomiczna stroną konsekwencji łamania prawa.
„dopóki Bank nie zwrócił wszystkich wpłat frankowiczowi, nie może wystąpić ze swoim roszczeniem bo go po prostu NIE MA” hmm, przecież większość tych pozwów o wynagrodzenie, które są w sądach są złożone przed rozstrzygnięciem w sprawie w której kredytobiorca pozwał bank… niektóre nawet są złożone pomimo rozliczenia się z bankiem i zamknięcia tematu, tak wiem, absurd goni absurd. Jak dla mnie to próba wyłudzenia i kwalifikuje się na zgłoszenie tego do prokuratury.

Piter
1 rok temu
Reply to  Jagna

Poprawka występować może, jednak czynność bez podstawy prawnej jest nieważna, no ale ja bronię jeszcze Banki i na ten moment jeszcze wolę aby im się przedawniło niż całą banksterkę od razu wsadzić. Do oszustwa już dochodzi jak widać wyłudzenie, a co jeszcze nam te Banki zgotują? A red. Samcik (pozdrowienia) droczy się, bo oglądalność wtedy wzrasta i wszystko bardzo dobrze rozumie 😉

Jarek
1 rok temu

Coraz częściej mam wrażenie, że zarządzający w branży finansowej nie wychodzą z myśleniem dalej niż kwartalna premia

jsc
1 rok temu
Reply to  Jarek

Tego dowodziły Enron, kryzys z 2008, GetBack… a ty dopiero się z tym budzisz.

Matt
1 rok temu

W spodnie to powinien teraz robić rząd, bo jak banki zaczną padać, zaczną pozbywać się obligacji i przestaną kupować nowe, to rentowności wzrosną tak, że Polsce będzie grozić bankructwo albo skończy się wszystko, 13, 14, 500+, wakacje kredytowe, nawet zasiłki dla bezrobotnych.

Piter
1 rok temu
Reply to  Maciej Samcik

Przedmówcy chcą wykazać, że to wszystko dźwigali frankowicze w swoich nieuczciwie przez Bank wyliczonych ratach?

jsc
1 rok temu

Nominat partii, która lansowała się tezą, że kredyty frankowe są lewizną teraz żali się, że uwalenie odsetek to katastrofa… żałosne.

jsc
1 rok temu

dsas

Last edited 1 rok temu by jsc
jsc
1 rok temu
Reply to  jsc

Takie coś co miało zapobiec odświeżeniu się strony przeszło do publikacji… Coś filtry antyspamowe kiepsko działają.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu

social-facebook social-feed social-google social-twitter social-instagram social-youtube social-linkedin social-rss top-search top-menu contrast close letter