20 listopada 2024

Dokąd zaprowadzi nas ostra korekta cen złota? Czy Trump Trade na dłużej zakończył dobrą passę popularnej inwestycji alternatywnej? Co mówią liczby? [KOMENTARZ GOLDSAVER]

Dokąd zaprowadzi nas ostra korekta cen złota? Czy Trump Trade na dłużej zakończył dobrą passę popularnej inwestycji alternatywnej? Co mówią liczby? [KOMENTARZ GOLDSAVER]

Dokąd zaprowadzi nas ostra korekta cen złota? Czy to koniec dobrej passy złota? A może tylko krótka przerwa w „złotej hossie”? Trump Trade odcisnął głębokie piętno na cenie królewskiego kruszcu. Po wyborze nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych cena uncji złota zjechała z rekordowego poziomu niemal 2800 dolarów grubo poniżej 2600 dolarów za uncję. Ale po ponad tygodniu spadków królewski metal zaczął znów drożeć. Pytanie brzmi, czy szybko powróci na ścieżkę wzrostów czy też może „złota hossa” zrobi sobie przerwę na dłużej

Skąd tak duża korekta ceny złota, które przecież w normalnych okolicznościach nie notuje tak gwałtownych zmian ceny? Według modelu GRAM, czyli Gold Return Atribution Model, którym posługuje się Światowa Rada Złota, kruszec potaniał ze względu na cztery czynniki. Pierwszy to siła dolara amerykańskiego. „Zielony” zdecydowanie umocnił się po wyborach w USA i jednoznacznym zwycięstwie kandydata Republikanów.

Zobacz również:

Drugi czynnik to hurraoptymizm rynkowy związany ze spodziewaną obniżką podatków w Stanach Zjednoczonych po zwycięstwie Trumpa. I z mocnym przestawieniem inwestorów z trybu „strach przed przyszłością” w tryb „euforia na myśl o przyszłości”. Powszechny optymizm co do przyszłości zwykle nie sprzyja wycenie „kryzysowego” aktywa, jakim jest złoto (a przynajmniej popyt na złoto do tej grupy inwestorów, którzy wierzą w jego fundamentalną wartość i potencjał).

Trzeci powód to odpływy z funduszy ETF, które częściowo zaczęły realizować zyski i wyprzedawać zakupiony kruszec. A wcześniej przez kilka tygodni złoto głównie kupowały. Pisaliśmy już w „Subiektywnie o Finansach” o tym, że popyt zgłaszany przez klientów ETF-ów kupujących złoto wyłącznie „na przeczekanie”, żeby załapać się na szybkie spekulacyjne zyski, to broń obosieczna. Ten popyt równie szybko pcha wyceny aktywów w górę, jak i potem je obniża.

Ostatni, czwarty powód to wygaśnięcie założonych przed wyborami w USA kontraktów terminowych na giełdzie Comex (wiodąca na świecie giełda kontraktów terminowych na metale takie jak złoto, srebro, miedź i aluminium). Rozliczenia kontraktów – czyli wyników „zakładów” inwestorskich o ceny aktywów w przyszłości – to zawsze moment zwiększonej zmienności na rynkach tych aktywów.

Korekta cen złota po wyborach w USA
Korekta cen złota po wyborach w USA

Cena złota wzrastała bardzo szybko tuż przed samymi wyborami, w związku z tym przyszła naturalna i głęboka – być może dużo głębsza, niż wielu zakładało – korekta na tym rynku. I to jest oczywiste. Dużo ważniejszym pytaniem jest, co dalej. Czy możliwe jest zejście ceny złota poniżej 2500 dolarów? A może nawet do 2000 dolarów za uncję? To byłaby świetna okazja dla osób, które cenią inwestycje w złoto, ale „spóźniły się na pociąg” kilka miesięcy temu.

Poszukiwanie odpowiedzi na to pytanie znajdziecie w podkaście „Finansowe Sensacje Tygodnia”, którego gościem był Michał Tekliński, ekspert rynków złota Goldsaver.pl. Czy złoto stało się właśnie aktywem spekulacyjnym i czy to powinno zmienić nasz do niego stosunek? Jak wzrost cen złota wpływa na popyt producentów biżuterii i konsumentów? Czy możliwe jest, że powstanie złoto syntetyczne, które zmieni układ sił na rynku? Jakie są szanse na to, że powstanie waluta zabezpieczona rezerwami złota? Co się musi stać, żeby złoto znów spadło poniżej 2000 dolarów za uncję? O tym wszystkim mówią Maciej Samcik i Michał Tekliński – do posłuchania tutaj.

Korekta cen złota. Jaka przyszłość wycen kruszcu?

Z czterech elementów, które wymienia Światowa Rada Złota, dwa mają wyjątkowo ulotny charakter (wygasanie kontraktów terminowych i popyt ETF-ów). Pytanie, co z pozostałymi dwoma, czyli rynkowym hurraoptymizmem (gdy chciwość zastępuje strach w decyzjach inwestorów) oraz co z siłą dolara amerykańskiego. O fundamentach dla cen złota tradycyjnie opowiada nam Michał Tekliński z Goldsaver.pl.

michał teklińskiFundamenty do dalszych wzrostów złota w dłuższej perspektywie pozostają niezmienne. Dalej mamy do czynienia z napięciami geopolitycznymi na całym świecie, a konflikty na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie wciąż trwają. Oczywiście możemy oczekiwać ich złagodzenia, bo nowy prezydent USA Donald Trump będzie potrzebował szybkich sukcesów dyplomatycznych. Ale na dłuższą metę geopolityka się zmieniła na niekorzyść miłośników świętego spokoju.

Po drugie obserwujemy wzrastające zadłużenie Stanów Zjednoczonych, a polityka Donalda Trumpa może spowodować, że deficyt fiskalny Stanów Zjednoczonych będzie rósł nawet szybciej aniżeli do tej pory. Kolejny aspekt to konflikt USA z Chinami, jeśli chodzi o dominację gospodarczą. Wysokie taryfy mają wzmocnić Stany Zjednoczone i ich walutę, ale z drugiej strony może to objawić się dużo wyższą inflacją i perturbacjami w rozwoju światowej gospodarki.

Czwarty argument: inflacja. Obawy przed nią rosną, a Fed w zeszłym tygodniu obniżył stopy procentowe w USA po raz kolejny. Amerykańska Rezerwa Federalna już wcześniej zapowiadała, że to nie koniec i czekają nas następne cięcia. Piąty powód to polityka banków centralnych, które wcale nie zamierzają rezygnować z zakupów kruszcu, zwłaszcza korzystając z niższej obecnie ceny. Można spodziewać się zatem, że te zakupy w najbliższych miesiącach będą nawet wyższe niż w ostatnim czasie.

To wszystko może zaowocować w niezbyt długiej perspektywie wzrostem ceny kruszcu z powrotem do poziomów, o których mówiło się wcześniej. Ale przedtem zwolenników i posiadaczy złota może czekać sporo niepewności. JP Morgan, Światowa Rada Złota i kilka innych ośrodków analitycznych uważa, że złoto osiągnie strefę wsparcia na wykresie swojej ceny, która mieści się w okolicach ok. 2500 dolarów. I – według analizy technicznej – dopiero na tym poziomie cenowym jest pole do wybicia w górę.

Dokąd to wybicie ceny złota dojdzie? JP Morgan nie zmienił swoich prognoz i mówi o tym, że będziemy zmierzać do 2900 dolarów za uncję w najbliższych miesiącach. Podobnie uważa Światowa Rada Złota. Analityków optymistycznie do złota nastraja końcówka roku. W Azji, która w dużej mierze wpływa na cenę kruszcu, jest to tradycyjnie dobry dla złota okres. Przede wszystkim to sezon ślubów w Indiach, który nieodłącznie wiąże się ze zwiększonym kupowaniem kruszcu.

W związku z tym ogromny popyt na złotą biżuterię może wpłynąć na wzrost notowań. Z kolei zaraz po naszym Nowym Roku jest Nowy Rok w Chinach. To również jest tradycyjnie bardzo dobry miesiąc dla królewskiego metalu, bo mnóstwo Chińczyków kupuje złoto z okazji Nowego Roku. To będzie niezwykle istotny test dla popytu na złoto.

Rynkowi pesymiści uważają, że popyt na złoto w Azji może być w tym roku mniej obfity niż zwykle ze względu na słabszą kondycję tamtejszych konsumentów. Ale motywacje do zakupu złota są w tamtym regionie świata silne i wynikają z tradycji, a to może być silniejszy argument od zawartości portfela. No ale zobaczymy, jak będzie. Popyt azjatyckiego konsumenta z pewnością powie nam, w jakim miejscu jest dziś rynek złota. A przynajmniej będzie jedną z części odpowiedzi na to pytanie.

Najwięksi producenci złotych monet na świecie

W części edukacyjnej dziś przybliżamy czołowe mennice, które odpowiadają za produkcję najpopularniejszych monet bulionowych na świecie. Historie niektórych z nich są równie fascynujące jak historie tych monet.

>>> Rand Refinery/South African Mint. Mennica Południowoafrykańska oraz firma Rand Refinery odpowiadają za produkcję pierwszej i najbardziej rozpoznawalnej monety bulionowej na świecie – Krugerranda. Miało to początek w 1967 r. Do 1980 r. Krugerrand stanowił aż 80% światowego rynku złotych monet. Samo słowo „Krugerrand” stało się synonimem złotej monety.

Rand Refinery założone zostało w 1920 r. przez Izbę Górniczą Afryki Południowej. Spółka i cały kompleks rafinerii i wytopu powstały po to, by rafinować złoto wydobyte w RPA na miejscu. Wcześniej wysyłane było do Londynu. Na przestrzeni lat Rand Refinery stało się największym na świecie zintegrowany kompleksem tego typu. Rand Refinery jest członkiem LBMA (Londyńskiego Stowarzyszenia Rynku Kruszców) od 1921 r., a więc niemal od samego początku. Jest także jednym z sędziów Good Delivery LBMA, a więc jednym z pięciu arbitrów, których zadaniem jest wspieranie LBMA w utrzymywaniu standardów i całego systemu Good Delivery.

>>> Royal Canadian Mint. Pod koniec XIX wieku pojawił się pomysł budowy oddziału Mennicy Królewskiej w Ottawie. W ciągu kolejnych lat pomysł ten zmaterializował się i mennica rozpoczęła produkcję monet obiegowych. Z początku były to monety bite na potrzeby Imperium Brytyjskiego. Od 1931 r., kiedy to Kanada uzyskała autonomię, mennica zajęła się produkcją na rynek rodzimy. Mennica produkuje i sprzedaje monety bulionowe i sztabki o wysokiej czystości ze złota, srebra, palladu i platyny.

Wytwarza także granulaty złota i srebra na potrzeby przemysłu jubilerskiego i zastosowań przemysłowych. Oferuje usługi rafinacji, analizy i przechowywania metali, a także bardzo szeroką ofertę monet kolekcjonerskich i upominkowych. Złota moneta Liść Klonowy o wadze 1 uncji została wprowadzona na rynek w 1979 r. W maju 2007 r. kanadyjska mennica wyprodukowała monetę Big Maple Leaf (Duży Liść Klonu) o wadze 100 kg. Jej nominał wynosił 1 mln dolarów kanadyjskich, jednak ówczesna wartość rynkowa kształtowała się na poziomie 4 mln dolarów.

>>> US Mint. United States Mint, czyli Mennica Stanów Zjednoczonych, jest odpowiedzialna m.in. za produkcję monet obiegowych. Pierwsza mennica założona została w 1792 r. w Filadelfii na mocy Ustawy o monetach z 1792 r. Wkrótce dołączyły do niej inne ośrodki: Charlotte, Dahlonega, Nowy Orlean, San Francisco czy Carson City. Dzisiaj działają tylko cztery z nich: Filadelfia, Denver, San Francisco i West Point. Monety wybite w poszczególnych obiektach można rozpoznać po znaku menniczym: P (Filadelfia), S (San Francisco), D (Denver) oraz W (West Point). Dla nieistniejących już obiektów są to: C (Charlotte), D (Dahlonega), O (Nowy Orlean), CC (Carson City), M (Manila).

US Mint produkuje monety obiegowe, kolekcjonerskie, bulionowe, a także medale (m.in. Złote Medale Kongresu – jedno z najwyższych odznaczeń państwowych w USA). Zajmuje się także zabezpieczeniem i kontrolą przepływu sztabek złota i dystrybucją. Wśród najpopularniejszych złotych monet z US Mint wymienić należy emitowanego od 1985 roku Amerykańskiego Orła oraz emitowanego od 2006 roku Amerykańskiego Bizona.

>>> Perth Mint. Mennica w Perth założona została w 1899 r., dwa lata przed powstaniem Związku Australijskiego – bo tak brzmi formalna nazwa Australii. Była ostatnią z trzech australijskich filii kolonialnych Mennicy Królewskiej (The Royal Mint) i jedyną, która przetrwała do czasów dzisiejszych. Dwie pozostałe to mennice w Sydney i Melbourne.

Początek najnowszej historii Perth Mint datować można na rok 1987, kiedy to powstała państwowa spółka Gold Corporation zajmująca się zarządzaniem mennicą. Również w tym samym roku wyemitowaną po raz pierwszy złotą monetę Australian Gold Nugget (złoty samorodek). W 1989 r. moneta przechrzczona została na Australijskiego Kangura. Wiązało się to ze zmianą wizerunku na rewersie – dotychczasowego samorodka zastąpił kangur, który uznany został za lepszy symbol Australii. W pierwszym dniu sprzedaży, nabywców znalazło 155 000 egzemplarzy monety (155 000 uncji trojańskich, a więc 4,8 tony złota !!!), co okazało się wielkim sukcesem.

>>> Mennica Austriacka (Münze Österreich). Początki Mennicy Austriackiej datuje się na XII wiek. Wracający z krucjat król Anglii Ryszard Lwie Serce został pojmany i uwięziony przez księcia Austrii Leopolda V. Było to następstwem konfliktu między nimi. W zamian za uwolnienie króla Anglicy zapłacili 12 ton srebra. Leopold postanowił wybić z niego monety, co zapoczątkowało mennictwo w Wiedniu. W całej historii Austrii istniało wiele mennic. Jednak po utworzeniu Republiki Austrii w 1919 r. jedyną mennicą stała się Główna Mennica Wiedeńska.

W 1989 r. przemianowana została na Mennicę Austriacką. W tym czasie stała się także spółką akcyjną i spółką zależną należącą do Austriackiego Banku Narodowego. Mennica zajmuje się produkcją monet obiegowych (do 2002 r. był to szyling, obecnie euro), a także złotych i srebrnych monet bulionowych, w tym najsłynniejszych Wiedeńskich Filharmoników i współczesnych bić monet historycznych – dukatów austriackich, guldenów czy talarów Marii Teresy.

>>> Royal Mint. Początki Królewskiej Mennicy w Wielkiej Brytanii datowane są na rok 886, co czyni ją jedną z najstarszych mennic na świecie. Co ciekawe, produkowana przez nią moneta bulionowa Britannica dołączyła do kanonu najpopularniejszych monet („Wielka szóstka”) stosunkowo niedawno. Działając pod prawną nazwą The Royal Mint Limited, jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, która jest w całości własnością Skarbu Jego Królewskiej Mości i ma wyłączny kontrakt na dostarczanie monet obiegowych.

Zajmuje się także produkcją monet obiegowych dla innych państw, a także monet i sztabek z metali szlachetnych. W 2018 roku Mennica Królewska otworzyła też pierwszy na świecie zakład specjalizujący się w przemysłowym odzysku i rafinacji złota z odpadów elektronicznych i złomu złota. Tym samym wychodzi naprzeciw przyszłym wyzwaniom związanym z kończącymi się zasobami złota.

Więcej o złocie w nowej rozmowie Michała Teklińskiego i Macieja Samcika, która odbyła się w ramach podcastu „Finansowe Sensacje Tygodnia”. Złote spekulacje, syntetyczne, złoto, waluty oparta na złocie… Jaka przyszłość szlachetnego kruszcu?

Czytaj też poprzedni komentarz: Złoto pierwszą „ofiarą” Trumpa. Jak jego rządy w Białym Domu mogą w dłuższym terminie wpłynąć na notowania złota?

————————-

Kilka słów o autorze komentarzy: Michał Tekliński jest ekspertem rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. W Goldsaver pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.

Ostrzeżenie: Informacji zawartych w artykule nie należy traktować jako porady inwestycyjnej, oferty lub rekomendacji zawarcia transakcji. Produkty inwestycyjne, w tym złoto, są obarczone ryzykiem inwestycyjnym, z możliwością utraty części lub nawet całości zainwestowanego kapitału. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej należy, oprócz prognozy potencjalnego zysku, określić także czynniki ryzyka, jakie mogą wiązać się z daną inwestycją.

————————

Zapoznaj się z artykułami z cyklu „Stać cię na złoto”:

>>> Dla niezbyt doświadczonych inwestorów najbezpieczniejszą strategią są zakupy w częściach. Dotyczy to akcji, obligacji i… złota też. Zwłaszcza teraz. Jak robić to wygodnie?

>>> Złoto w monetach lub sztabkach czy w ETF-ach, funduszach i akcjach spółek? Jakie są wady i zalety lokowania pieniędzy w fizyczny kruszec?

>>> Popularność zakupów złota w Polsce rośnie, więc… wraca patent na kupowanie złota po kawałku. Czy tym sposobem złote sztabki trafią pod strzechy? Czy to bezpieczne? Testuję

>>> Od czego zależy cena złota? Kiedy zyskamy dzięki ulokowaniu w nim części oszczędności, a kiedy niekoniecznie? Zdecyduje o tym kilka czynników

>>> Po co banki centralne kupują złoto? I czy my też powinniśmy? Czy dla bankierów złoto staje się alternatywą dla „papierowego” pieniądza?

>>> Złoto czy nieruchomości? Ten odwieczny spór od lat rozgrzewa zwolenników inwestycji alternatywnych na całym świecie. Kto ma więcej racji?

>>> Złoto jako „ubezpieczenie od końca świata”? Nie tylko. Sprawdzam, jak złoto się sprawdza w kryzysowych momentach na rynku. Bo kryzysów ci u nas dostatek

————————

Odbierz za darmo e-book o lokowaniu w złoto. Zastanawiasz się, czy złoto jest dla Ciebie? Zobacz raport specjalny „Jak lokować oszczędności w złocie?”, który ekipa „Subiektywnie o Finansach” przygotowała wspólnie z firmą Goldsaver. Co w raporcie? Jak złoto w przeszłości chroniło wartość? Trzy formy, w których można kupić złoto. Jak bezpiecznie kupować złoto fizyczne? Jak sprawdzić autentyczność złotej sztabki lub monety? Dlaczego złoto zawsze miało i będzie miało wartość? Raport możesz pobrać zupełnie bezpłatnie – wystarczy zarejestrować się w sklepie Goldsaver.pl tutaj lub zapisać się do newslettera Goldsaver.

————————

ZAPROSZENIE 

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą sklepu Goldsaver, który jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań. Kliknij ten link, załóż konto i kupuj złoto w częściach. W jakiej cenie kupujesz złoto? W Goldsaver zawsze jest to kurs złota w NBP powiększony o 6,9% (koszt przechowywania, pakowania, wysyłki oraz marża sprzedawcy). Z kolei cena złota w NBP odzwierciedla kurs z londyńskiej giełdy metali.

Za marką Goldsaver stoi – należący do tej samej grupy kapitałowej – Goldenmark, czyli wiodący na polskim rynku dystrybutor metali szlachetnych, który w ciągu 14 lat działalności dostarczył Polakom około 17 ton fizycznego złota. Goldenmark współpracuje z renomowanymi producentami, posiadającymi akredytację LBMA (London Bullion Market Association), takimi jak niemiecki C.HAFNER, United States Mint czy Rand Refinery z RPA.

ZOBACZ WIDEO: NAGRANIE WEBINARU EDUKACYJNEGO O LOKOWANIU W ZŁOTO:

ZOBACZ WIDEOFELIETON: KŁÓTNIA O TO CZY WARTO INWESTOWAĆ W ZŁOTO

——————————–

Goldsaver jest Partnerem komercyjnego cyklu edukacyjnego „Stać cię na złoto” w „Subiektywnie o Finansach”. W Goldsaver każdy może kupić sztabkę złota po kawałku we własnym tempie i bez zobowiązań.

Zdęcie tytułowe: Goldenmark

Subscribe
Powiadom o
6 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jacuś
3 miesięcy temu

Ja bym z chęcią poczytał Wasze własne przemyślenia na temat wpływu Basel 3 na cene złota w dłuższym terminie.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  Jacuś

Zastanowię się 😉

EG.
3 miesięcy temu

3 x Trump =korekta złota. Rozczarowanie Trumpem przyjdzie szybko, facet jest nieprzewidywalny a to oznacza światowy chaos i wzrost cen złota.

Admin
3 miesięcy temu
Reply to  EG.

Dość prawdopodobne. Chociaż może miło się rozczarujemy Trumpem. Niestety tam jest jeszcze współprezydent Musk 😉

Jacek
3 miesięcy temu
Reply to  EG.

Zabrzmiało prawie jak Jackpot;) Ja bym wolał, żeby był nieprzewidywalny niż otwarcie szkodliwy dla nas. Wkurza mnie, że ma czelność przypodobywać się uprawnionym do głosowania w USA Polakom jak to ich ceni za budowanie kapitalistycznej gospodarki, a potem podpisuje haniebną ustawę 447. Słyszałem, że może tak się dogadać z Putinem, iż Polska nie będzie się mogła tak uzbroić jak uzna to za stosowne, lecz tylko do takiego stopnia, który Moskwa uzna za niegroźny, typowy dla tzw. bliskiej zagranicy. Słaba Rosja to interes USA, aby pozbawić Chiny potencjalnego znaczącego sojusznika, więc niech się z nią naparzają od strony Alaski. Dla Europy… Czytaj więcej »

EG.
3 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Planem Putina jest przywrócenie granic sprzed 1999 czyli rozszerzenia NATO. Z Niemcami i resztą się dogada za surowce.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu