9 czerwca 2017

Bank Pekao ma już nowe logo. Co czeka jego klientów? Aż trzy spore zmiany. Ten żubr może kopać!

Bank Pekao ma już nowe logo. Co czeka jego klientów? Aż trzy spore zmiany. Ten żubr może kopać!

Klienci Banku Pekao na własne oczy mogą już podziwiać pierwsze oznaki powrotu banku do macierzy. Choć na razie bankiem zarządzają wciąż ci sami menedżerowie, co za czasów „włoskich”, to szyld – przynajmniej na internetowej stronie oraz na budynkach centrali – jest już nowy. A właściwie stary-nowy, bo to ten sam żubr, którego kilka lat temu UniCredit zamienił na swój paneuropejski „przecinek”. Tyle, że w czerwonych barwach (przed likwidacją był niebieski).

Zobacz również:

Kto dziś rano logował się na stronie internetowej Banku Pekao, poza żubrem zobaczył też list od prezesa Luigi Lovaglio informujący o tym, iż bank ma nowych współwłaścicieli i że zakup banku przez PZU i Polski Fundusz ROzwoju jest „wyrazem zaufania i uznania efektów pracy banku przez ostatnich kilkanaście lat”

„Mając nową strukturę akcjonariatu, w dalszym ciągu będziemy zapewniać Państwu najwyższej jakości usługi i wspierać rozwój polskiej gospodarki. W naszej codziennej pracy nic się nie zmieni. Niezmiennie będziemy pracować zgodnie z naszymi zasadami, mając Państwa dobro w centrum naszej uwagi. Niezmiennie będzie towarzyszył nam nasz Żubr, jak przez lata naszej historii wzrostu, odświeżony pozostanie naszym symbolem siły i wiarygodności. Jestem przekonany, że jeszcze bardziej wyrazista postać Żubra spodoba się Państwu”

To największa repolonizacja banku w historii Polski. Właściciela zmienił bank zarządzający aktywami wartymi ponad 160 mld zł i kontrolujący ok. 10% rynku bankowego w Polsce. W Banku Pekao Polacy złożyli ponad 130 mld zł depozytów, obsługuje też 5,5 mln klientów. Dzięki przejęciu Pekao państwo staje się dominującym graczem na rynku bankowym w Polsce – w jego rękach od tej pory znajdą się dwa największe banki. Skarb Państwa kontroluje przecież również PKO BP mający 16 proc. rynku oraz kilka mniejszych banków (BOŚ, Bank Pocztowy).

Czytaj też: Tego efektu repolonizacji nie da się nie zauważyć. Duma?

Lovaglio – choć przez 15 lat współzarządzania bankiem zdążył się nieźle „spolonizować” – prawdopodobnie wkrótce odda stanowisko szefa banku komuś z lepszym CV. Może będzie to dyrektor gminnej szkoły, może sprzedawczyni w sklepie spożywczym, a może szefowa biblioteki, która wszakże chodziła do szkoły razem z panią premier. Takie czasy. Przynajmniej będzie taniej, bo Luigi Lovaglio pensję miał imponującą.

Czytaj też: Luigi Lovaglio wart tyle złota ile waży? Jego zarobki szokują

Nie wiadomo ile bank wyda na zmianę identyfikacji wizualnej banku. Pekao ma prawie tysiąc placówek, co oznacza, że mówimy o ogromnych wydatkach (konieczne są też zmiany logotypów na drukach firmowych i w systemach informatycznych). Kiedy w 2012 r. UniCredit „uśmiercał” żubra na rzecz swojej „jedynki”, to jego szefowie twierdzili, że koszty zmiany logo nie przekroczą 50 mln zł. Ale Włosi byli znani ze skąpstwa w tej dziedzinie, szyldy na oddziałach zmieniali w wersji niskobudżetowej. Niewykluczone, że nowi właściciele banku – puchnąc z dumy – zainwestują w rebranding większe pieniądze. I przeznaczą kolejne miliony na kampanię reklamową promującą nowego „żubra”.

Razem ze zmianą logotypu nie nastąpią żadne zmiany w ofercie banku. Przynajmniej do czasu, gdy na stanowiskach nie umości się nowy zarząd i nie ogłosi nowej strategii rozwoju banku. Czego zaś klienci Banku Pekao powinni się spodziewać w dłuższej perspektywie? Sądzę, że spotkają ich zmiany przynajmniej na trzech polach.

1. Sprawdźcie zgody marketingowe, nadchodzą sprzedawcy PZU. Ubezpieczenie dla każdego „żubra”

Nowy akcjonariusz, grupa PZU, na pewno będzie chciał intensywnie oferować klientom Pekao produkty ubezpieczeniowe własne oraz należącego do PZU towarzystwa Link4. Pojawi się więc specjalna oferta polis specjalnie dla klientów „żubra”. Na szczęście prawo zakazuje oferowania „przymusowo” produktów bankowych w zgrzewkach z ubezpieczeniowymi, ale oczywiście możliwe jest uzależnienie ceny produktu bankowego od zakupu rekomendowanego przez bank ubezpieczenia.

Sądzę, że szef PZU Paweł Surówka będzie zdeterminowany, by jak najszybciej pokazać w tej dziedzinie pierwsze efekty synergii. Jeśli macie konto w Pekao, to potrenujcie asertywność – zarówno w wersji telefonicznej, jak i osobistej. I sprawdźcie jakie zgody marketingowe wydaliście pracownikom Pekao. Niewykluczone, że i agenci PZU dostaną nowe zadanie – dosprzedawania do swoich ubezpieczeń kont, kart i kredytów Pekao. Tyle, że w tę stroną wspólna sprzedaż bankowo-ubezpieczeniowa idzie zwykle dużo słabiej.

2. Koniec kredytowej darmochy. Ruszy „wyciskarka”

Strategia cenowa i oferta produktów mogą się za kilka miesięcy zmienić. Trzeba pamiętać, że z punktu widzenia nowych akcjonariuszy – którzy zapłacili 10,6 mld zł za jedną trzecią własności banku – bardzo ważna będzie dywidenda, a więc i zyskowność banku. Dodatkowo Polski Fundusz Rozwoju chciałby za pięć lat odsprzedać bank z zyskiem, co oznacza, że jest zainteresowany intensywnym wzrostem jego wartości. Tu nikt się nie będzie z klientem pieścił – to ma być jeszcze bardziej rentowny żubr, niż do tej pory. Zapowiedź już jest na stonie internetowej banku ;-).

Banki, których głównym akcjonariuszem są fundusze inwestycyjne, zwykle są nastawione na agresywne pozyskiwanie klientów ofertą „za zero”, bardzo silnym wzrostem sieci tanich placówek franczyzowych (lub współpracą z telekomami i sieciami handlowymi, by korzystać z ich dotarcia do klientów) oraz sprzedawaniem głównie wysoko marżowych produktów – szybkich pożyczek gotówkowych oraz inwestycyjnych „zgrzewek”.

Czytaj też: Co robi żubr, gdy klient proponuje mu dobry interes? Żubr wtedy… stawia się czasem

Taką właśnie strategię intensywnego wzrostu prowadził przez lata Alior Bank i jego szef Wojciech Sobieraj. Nie można wykluczyć, że nowy właściciel pójdzie śladem Aliora (może przerzucając do Pekao jakieś siły menedżerskie – speców od „dojenia” z Aliora) zechce wycisnąć z Pekao jak najszybciej jak największe pieniądze. To oznaczałoby, że zwiększą się prowizje dla mało aktywnych klientów i podrożeją kredyty gotówkowe (Pekao słynie dziś z tego, że własnych klientów finansuje kredytami po przyzwoitych na tle konkurencji cenach). Kłopot w tym, że skuteczne prowadzenie banku nastawionego na intensywny wzrost nie jest łatwe i salowa z bibliotekarką, mianowane do zarządu z powodu znajomości z panią premier, mogą nie podołać.

3. Korzystacie z PeoPay? Przyzwyczajajcie się już do BLIK

Zapewne z listy usług oferowanych przez Pekao zniknie bardzo fajny system płatności mobilnych PeoPay, który pozwala płacić zbliżeniowo telefonem za zakupy w sklepach. Swego czasu był bardzo popularny np. w sklepach Biedronka. Zamiast PeoPay (ewentualnie obok niego, ale sądzę, że PeoPay nie będzie już wspierany technologicznie) zostanie wprowadzony do Pekao konkurencyjny system BLIK, którego używają dziś klienci PKO BP i sześciu innych banków. To ma być nasz narodowy system płatności mobilnych. Posiadacze aplikacji PeoPay powinni więc przygotowywać się na duże zmiany. BLIK też jest fajny, ale nie pozwala płacić zbliżeniowo, tylko za pomocą kodów jednorazowych. A więc nie jest tak wygodny, jak PeoPay w sklepach stacjonarnych (świetnie się zaś sprawdza w internecie).

Czytaj też: Repolonizacja w rozkwicie. Dwa największe banki pod kontrolą rządu. Czy to zagrozi konkurencji? Zerknąłem w liczby…

Czytaj też: Pekao sprzedany! Co to oznacza dla jego klientów? 

Subscribe
Powiadom o
82 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mania
6 lat temu

ten miesiąc jest ostatnim moim miesiącem w PEKAO, po 24 latach mówię bye, nie będę opłacał narodowych salowych i patriotycznych bibliotekarek, chcę wybrać największy bank bez udziału skarbu państwa, może jakaś podpowiedź?
Powinien być na tyle duży, by nie dał sie łatwo wykupić w nacjonalistycznym szale pisiorów

Marek
6 lat temu
Reply to  mania

Jeśli interesuje Cię wyłącznie wielkość, to wybieraj między WBK, mBank i ING.
Jeśli wolisz dobrą ofertę (po spełnieniu prostych warunków konto, karta i wszystkie bankomaty za zero, fajny system transakcyjny i jeszcze parę innych profitów) – polecam Millennium.

wersja_podstawowa
6 lat temu
Reply to  mania

Jakoś wyprowadzanie co roku ogromnego kapitału za granicę nie było dla Ciebie problemem. Za to sytuacja, w której kapitał zostanie w kraju to prawdziwy koszmar, co?

Wojtek
6 lat temu
Reply to  mania

Mogę Ci pomóc przy kredycie bo jedtem doradca finansowym. Zadzwon 785804694.

Oczywiscie nie zobowiazujaco

Mirek
6 lat temu

Tak Panie Macieju. Teraz to już będzie tragedia. Salowa i bibliotekarka. I dojenie. Polskich klientów przez Polaków. I fatalne produkty bankowe będą. I drogie. Nie takie fajne, jak teraz. A wspaniali menedżerowie z Włoch? Jeszcze się taki w Polsce nie narodził żeby im dorównał. Toż to majstersztyk zarządzania. Gratuluje Panu doskonałej wiedzy na temat tego banku. Przypomnę Panu te słowa za parę miesięcy.

Sparky
6 lat temu

Tęsknię za czasem, gdy ten blog skupiał się na finansach, prześwietlał złe instytucje, pomagał nam, maluczkim. Dziś pan Maciej coraz bardziej polityką zajeżdża niestety.
Bardzo to niesmaczne się robi. Kiedyś „Subiektywnie o finansach” polecałem komu się da. Niestety przestałem, bo nie każdemu pasuje taki polityczny humor przemycany w większości wpisów…

wersja_podstawowa
6 lat temu
Reply to  Sparky

Desperacja. PiS 40% poparcia, perspektywy powrotu obozu wyborczej do władzy żadne, to i redaktor sięgnął po docinki na blogasku.

somekindofhope
6 lat temu

Ano takie czasy, wszystkie chwyty dozwolone. A jeżeli ktoś wierzy, że ten reżim ma kadry, to … chyba sam do tych kadr należy.

Lolca
6 lat temu

Jeżeli banki których współwłaścicielem jest państwo będą dążyły do maksymalizacji zysku dla wysokiej dywidendy to faktycznie warto zamknąć konto, ale za to kupić akcje. @Sparky Ryzyko polityczne też jest częścią świata finansów. Pan Samcik tak samo sarkał na wyczyny poprzedniej ekipy. Poczytaj sobie wpisy z okresu kiedy zagarnięto nasze składki z OFE. A politycy nawet za bardzo nie kryją się z tym, że repolonizowane banki mają być np źródłem kredytów dla takiego wiecznie nienasyconego górnictwa. Te wszystkie gatki szmatki, że w razie czego, kryzysu itp. to zagraniczne banki zakręcą kurek z kredytami a nasze polskie narodowe będą wspierać gospodarkę kredytem.… Czytaj więcej »

wersja_podstawowa
6 lat temu
Reply to  Lolca

Pis finansuje polskie górnictwo – straszne. Niemcy finansują swoje górnictwo – super. Jak najszybciej zlikwidujmy polskie, żeby nie przeszkadzać Niemcom.

Chl
6 lat temu

Polskie górnictwo bardzo szybko odżyje gdy rząd się z niego wycofa. Tak samo jak poupadały państwowe i powstały setki małych jachtowych prywatnych.

Lolca
6 lat temu

Jeżeli nie ma to biznesowego uzasadnienia – to tak straszne. Bo przemysł powinien na siebie zarabiać, a państwowe kopalnie tego nie robią. Nie mam zielonego pojęcia jak działają niemieckie kopalnie węgla, jeżeli tam też politycy wyrzucają kasę do wielkiej czarnej dziury to nie różnią się w takim razie niczym od naszych.

marcinek-m
6 lat temu

Prezesem zostanie Misiewicz 🙂

wersja_podstawowa
6 lat temu
Reply to  marcinek-m

Wymieniliście już pięć tysięcy razy nazwisko misiewicz i PiS ma 40% poparcia. Proponuję powtarzać je dalej, za mało powtarzacie. Petru, Szczerba i Kierwa absolutnie nie byli misiewiczami.

somekindofhope
6 lat temu

Po pierwsze miała być „dobra zmiana”, a jest bezczelne kolesiostwo, więc widać, co to za zmiana. Po drugie jest 40% dla reżimu, który straszy kimś kogo nie ma, czyli uchodźcami. Naród we własne państwo zupełnie nie wierzy, więc wszystkiego się panicznie boi.

wersja_podstawowa
6 lat temu

Oj kwitnie za pisu nepotyzm i kolesiostwo, bibliotekarki i sklepowe w spółeczkach, a te spółeczki skarbu państwa wykręcają zyski, jakich nigdy nie miały zarządzane przez apolitycznych fachowców za czasów platformy. Pan Maciek jako dziennikarz mógłby się tym zdumiewającym zjawiskiem zainteresować i opisać je. Może spółki fałszują raporty i tych znakomitych wyników nie ma? Może po prostu pisowcy to szczęściarze, a platformersi – pechowcy? Przecież to znakomity temat dla dziennikarza Wyborczej.

Zibi
6 lat temu

Lizus Pisu w „wersja_podstawowa” staraj się bardziej bo jak nawalisz to podporządkowany prokurator cię oskarży, a równie podporządkowany i niekompetentny sędzia skaże. Odwoływać się do TK nie ma już sensu. A wtedy zostaniesz sam i zaczniesz żałować, że zamiast się edukować spędzałeś całe dnie w necie popierając coś czego nie rozumiesz lub przy poziomie swojej edukacji zrozumieć nie mogłeś.

Z.
6 lat temu

Jakie zmiany?
Pierwsze zmiany nie będą dotyczyć klientów,
bank zacznie od rzeczy ważniejszych… od wycofania się z roli sponsora „Przystanku Woodstock”, którego był od „zawsze” jednym z głównych sponsorów,
zakład?

Z.

Ktoś
6 lat temu

Po pierwsze jakby PZU nie było w rękach państwa to były by zmowy cenowe na ubezpieczeniach. Jeżeli bank wyprowadzal zyski do Włoch to jakoś większości ludziom to nie przeszkadzało.

wandrzej
6 lat temu

Szkoda, że Maciej nie podał ile co roku płaciło Pekao S.A. do UniCredit za prawa do korzystania z logo „czerwonej jedynki”. Okazałoby się, być może, że kolejne 50mln za rebranding i zaprzestanie opłat Włochom za ich logo to korzystny interes.

Pekao
6 lat temu

Peopay jest za dobry, żeby go wycofali…

Miarek
6 lat temu

Dawno tu nie byłem, strona się zmieniła, ale uprawianie przez Samcika polityki zamiast pisania o finansach bez zmian.

Kilka miesięcy temu był wpis na temat tragedii, jaką będzie zmiana prezesa PZU, kupna przez nich Pekao. Jak to ceny akcji coraz niższe, a będzie jeszcze gorzej. Może by tak coś na temat jakże trafnych przewidywań naszego redaktora?

Nerkofil
6 lat temu

Zarządzanie tysiącem osób kadry to nie zarządzanie kilkunastoma osobami łącznie ze sprzataczkami. To nie skala ma znaczenie, a jakość i sposób jest diametralnie inny, tego się uczy latami – i tu Samcik.blox.pl ma rację, czy to ubierze w politykę czy w biznesowy język korzyści, jeden pies.
A blog jest subiektywny wiec ma taki być i Murzyna ktory dal sie zlapac w niewole nie trzeba wiecznie nazywać Afroamerykaninem.

6 lat temu

Po przeczytaniu nie wiem czy się cieszyć czy nie. Zobaczymy najwyżej będziemy zmieniać bank, jestem klientem Pekao od 5 lat i chyba również zmienię bank na inny. Zobaczymy co z tego wyjdzie w perspektywie czasu.

6 lat temu

No to teraz się zaczną zmiany na gorsze. Dobrze że to opisaliście bo nigdzie indziej o tym nie mówią, i pewnie przez długi czas byłbym nieświadomy tego co może wyniknąć. Jeżeli część z tych rzeczy o których mowa w artykule się stanie na sto procent zmieniam bank. No i szkoda peopay, blik jest beznadziejny wg mnie.

6 lat temu

A tam od razu na gorsze, nie wiemy co będzie. Może tak drastyczne zmiany nie będą miały miejsca. Przez takie działanie stracą wielu klientów. Jedno jest pewne, trochę się zmieni ale nie ma co panikować. Poczekamy, zobaczymy 🙂

[…] Czytaj też: Bank Pekao ma już nowe logo. Co zmieni się dla klientów? […]

very nice submit, i certainly love this web site, carry on it

6 lat temu

There’s noticeably a bundle to learn about this. I assume you made sure nice factors in options also.

6 lat temu

you’ve an ideal weblog here! would you prefer to make some invite posts on my blog?

6 lat temu

Nice post. I be taught something more difficult on different blogs everyday. It can at all times be stimulating to learn content material from different writers and observe just a little one thing from their store. I’d desire to use some with the content on my weblog whether or not you don’t mind. Natually I’ll give you a hyperlink in your internet blog. Thanks for sharing.

Subiektywny newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślę ci powiadomienie o najważniejszych tematach dla twojego portfela. Otrzymasz też zestaw pożytecznych e-booków. Dla subskrybentów newslettera przygotowuję też specjalne wydarzenia (np. webinaria) oraz rankingi. Nie pożałujesz!

Kontrast

Rozmiar tekstu